Komentarze użytkownika markiz0

Każdy ma prawo do swojej opinii. Fakty są takie, że Firmino strzelił w poprzednim sezonie ligowym 15 goli, a Auba 10. Napiszecie, że brazylijczyk zagrał więcej meczów - a czy to ważne? Co do bramkarzy - Leno jest z rocznika 92. Jego rodak, Karius jest z rocznika 93, a już ma na koncie udział w finale LM - nie ma porównania. Do tego LFC wzmocnili się Alissonem, który na pewno będzie najlepszy, bo kosztował najwięcej. Co prawda przy Szczęsnym przesiedział cały sezon na ławie, ale to na pewno przypadek i po prostu nie poznali się wcześniej na jego talencie.

Zgadzam się z OldFashion. Fajnie porozmawiać kulturalnie i na poziomie z kibicem innej drużyny. Uważam, że Arsenal nie zajmie miejsca premiowanego grą w Lidze Mistrzów. Umówmy się, żaden piłkarz Arsenalu nie miałby miejsca w 1 składzie Liverpoolu, klubu z większymi tradycjami i sukcesami zarówno w Anglii jak i w Europie. Myślę, że Aubameyang byłby dobry do gry w pucharach i rotacji z Firmino. Ozil jest za słaby na Liverpool, u Kloppa trzeba biegać. Najgorsze jest jednak to, że zarabia 350.000 funtów tygodniowo, czyli pewnie tyle ile tercet Salah-Mane-Firmino razem wzięty.

@erykgunner: @RahU: @AlexVanPersie: @Dancer: Dobra, zwracam honor. Rzeczywiście dnia 08.03.2017 dodałem komentarz o treści "barca oszukuje, a jej żałośni kibice: "vamos, vamos". To zwykle k***y tak jak zawsze sadzilem". Było to po tym jak kibice Barcy wpadli w szał po strzelonym karnym, po nurkowaniu i wyrzuceniu PSG za burtę. Nie jestem typem człowieka, który będzie się autocenzurował jak to trzeba było robić za komuny. Po to są przekleństwa żeby dokonywać gradacji emocji, a w tym przypadku było to więcej niż uzasadnione. Na 60 komentarzy zdarzyło mi się tylko 1 przekleństwo, nie nadużywam ich bez powodu.

@Dancer: Hhahaha, nie pasowała ci moja opinia, to jak KAPO albo SS-man przczytałeś WSZYSTKIE moje komentarze z 3 lat. "Dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf". Jesteś wzorowym funkcjonariuszem kanonierzy.com. Podaj mi konkretny post za który dostałem warna, jako moderator powinieneś uzasadnić za co dajesz karę.

Po tym jak ŚMIAŁEM skrytykować kanonierzy.com dostałem warna pt. "wielokrotne wulgaryzmy" - brak wskazania konkretnego powodu. I o tym właśnie mówię - stosujecie metody jak cenzorzy facebooka, przyczepiacie się do przedawnionych postów, banujecie według własnego "widzimisię" i wahań nastroju. Po prostu zachowujecie się jak gimnazjaliści. Nie da się was lubić. Przejrzałem wszystkie swoje komentarze - nie ma ich wiele. Znalazłem 3 rzeczy "dupa", "ZAPIEHDALAĆ" w kontekście przyciśnięcia piłkarzy przez nowego trenera na treningach i "ku*wa, ale przekręcają PSG" po tym jak Barcelona eliminowała ich z LM po nurkowaniu Neymara czy tam Suareza. Żenujące.

@Dancer: Gwarantuję ci, że w czasach świetności gunners.com.pl w ogóle tutaj nie zaglądałem. Nie chcę kręcić gównoburzy, macie monopol - rządzicie.

@Handcuff: Ja jestem z gunners.com.pl. Z tego co wiem właściciel sprzedał stronę i pod nowym właścicielem szybko padła. Dużo bardziej wolałem tę stronę od kanonierzy.com. Kanonierzy.com jest dla mnie za grzeczna, warny i bany sypią się za byłe co. Jeśli chcesz to napisz na PW, to podeślę ci adres forum gdzie siedzi sporo osób z gunners.com.pl Dałbym w komentarzu, ale oczywiście dostałbym bana i za to gardzę tą stroną. Nie ma konkurencji, więc siłą rzeczy czasami się tu udzielam.

Ciekawe jakim skladem wyjdzie chelsea. Sezon tuz, tuz, trzeba testowac 1 sklad.

Nie wiedziałem, że @OldFashion jest kibicem LFC. Swojej strony nie macie? No tak, pod artykułami 3 komentarze na krzyż to pewnie chodzisz po kanonierach albo devilpage żeby poczytać coś na temat premier league. Liverpool to obok Utd historycznie najbardziej utytułowany klub, ale nie wypierasz się rodziców dlatego, że ktoś inny ma bogatszych. Wielu użytkowników tej strony zaczęło kibicować Arsenalowi za ładną grę i filozofię prowadzenia drużyny, a nie za puchary. Trzeba jakiś egzamin zdać żeby stać się kibicem danego klubu? Dostaje się jakiś certyfikat? Równie dobrze mogę twierdzić, że kibicuję Realowi albo Barcelonie, ale mam ich w dupie, nie interesują mnie pomimo trofeów. To samo tyczy się Liverpoolu i Manchesterów. Manchester i Liverpool mają po 500k mieszkańców. Anglicy zawsze będą mieli kompleks 9mln Londynu, który regularnie ma w PL 6 zespołów. Dlatego tryhardują żeby udowodnić, że nie są gorsi. Pewnie to jedyna rozrywka w tych miastach.

@OldFashion: Możesz mi wyjaśnić co Lacazette robi w pulowerze LFC?

Nie jest to zla opcja, szczegolnie jesli mielibysmy pokryc tylko jego pensje, bez oplaty za wypozyczenie. Sokratis, Miki, Auba - prawie jak powrot Dembele do BVB. Sezon jest dlugi i kazdy sie przyda, a jest to budzetowe rozwiazanie.

Sōkratīs Papastathopoulos, w skrócie Papa. Lichsteiner, w skrócie Lichy. Witamy Papę i Lichego na tonącym statku xd

Auba, Miki, Sokratis, Dembele. Ten zbawiciel - guru od transferów przyszedł do nas z BVB? :P

Ludzie piszą, że kadra słaba, a przecież wystarczy że poszczególni zawodnicy dostaną inne zadania taktyczne i już to może całkiem inaczej wyglądać. Od trenera zależy więcej niż niektórzy myślą. Masz świnie to nie uczysz jej latać, masz rybę to nie każesz jej skakać po drzewach. Mam wrażenie, że Wenger wymagał od zawodników jakichś dziwnych rzeczy.

@markiz0: chodzi oczywiście o miejsce poza top4*

@kawa07: A czy Emery miał fluent french? Nie sądzę, aby język był przeszkodą. Angielski jest prosty, a on musi go opanować tylko w wąskiej piłkarskiej specjalizacji i będzie miał na to 3 miesiące. Szybciej Emery nauczy się angielskiego (powiedzmy w 1 sezon) niż Arteta nauczy się trenerskiego fachu. Wymień lepszych realnych kandydatów do obecnego Arsenalu. Zajęliśmy drugi raz z rzędu miejsce poza top6 i nie mamy kosmicznego budżetu transferowego. Słucham uprzejmie, strzelaj nazwiskami. Ja poza Jardimem nikogo nie widzę, a po pierwsze nie wiadomo czy chciałby tu przyjść, a po drugie nie uważam żeby był lepszy od Emerego. Emery wygrał z Barcą 4-0, a w rewanżu odpadli przez combo: żałosne nurkowanie Suareza, słabe sędziowanie i dużo pecha. Emery to świetny kandydat. Nie sądzę żeby zrezygnował ze swojego asystenta, ale gdyby do roli asystenta przytulił powiedzmy Henry'ego to wszelkie problemy zostałyby rozwiązane, bo Henry zna hiszpański i ma autorytet w szatni. Arteta jest niewiele starszy od niektórych zawodników, nic nie osiągnął w karierze i nie miałby żadnego autorytetu.

Ciężko mi sobie wyobrazić lepszego trenera. Emery jest młody, ma 46 lat. Z PSG wygrał wszystko co było do wygrania poza Ligą Mistrzów, a nie on tam odpowiadał za transfery i miał inną wizję zespołu. Guardiola w Bayernie i w City wydał kupę kasy i też po LM nie sięgnął. Emery prowadząc Valencię zajął dwa razy 3 miejsce w La Liga, a po jego odejściu Valencia poleciała w dół tabeli. Warto dodać, że sprzedawali mu tam najlepszych piłkarzy, czego u nas zarząd nie będzie robić. Piłkarzy mamy znakomitych - Ozil, Auba, Laca - tacy w Valencii ani Sevilli nie grali. Z Sevillą wygrał LE 3 razy z rzędu. Jest dwa lata starszy od Tuchela, a bije go na głowę osiągnięciami i doświadczeniem. On nam się trafił jak ślepej kurze ziarno, jeżeli będzie mu się powodzić to może tu pracować tyle lat co Wenger, co nie byłoby realne np. w przypadku Ancelottiego. Emery ma pasję, ambicje, świeże pomysły czego o wielu wyjadaczach w trenerce powiedzieć nie można. Jeśli myślicie, że mamy słabą kadrę to się mylicie. Moim zdaniem z Xhaki można wyciągnąć 3 razy tyle co Wenger jeżeli da mu się inne zadania.

No proszę, C7R daje Marsylii awans do finału LE. Dwa finały europejskich pucharów w jednym sezonie praktycznie zapewnia mu złotą piłkę.

Aha, marzy mi się trener, który będzie katował tych pseudopiłkarzy na treningach. Jeżeli nie będzie wyników, to przynajmniej będą czuć w mięśniach za co biorą pieniądze.

Jestem ZNIESMACZONY brakiem zaangażowania. Można odpaść po walce, przecież oni się nawet nie spocili. Nie mam słów. Żenujący Wenger powinien był odejść w 2014 roku po zdobyciu FA CUP. SAF żegnał się mistrzostwem. Wenger żegna się odpadnięciem z LE bez woli walki i najgorszym w historii miejscem w PL.

Oczekiwałem, że ruszymy na nich wszystkimi siłami. Jestem zniesmaczony jak można rozegrać mecz w ten sposób gdy potrzebuje się gola. Nie będę oglądał tego syfu w przyszłym sezonie, szkoda mojego czasu.

Graja jakby to byl jakis randomowy mecz ligowy przy zapewnionym mistrzostwie. Dlaczego oni nie wypluwaja pluc?

Ja przede wszystkim jestem ciekaw jak się mecz ułoży, czy założymy zamek taki jak na ES. Do czerwonej kartki ich mocno cisnęliśmy, ale 10 minut to za krótko żeby wyciągać wnioski. Z jednej strony Atletico to eksperci od bronienia i niby bronią się za blisko, ale nie tracą bramek. Z drugiej często oglądałem Arsenal, który gdy siadł aż tak mocno na rywalu to strzelał 3 bramki i więcej. My mieliśmy multum okazji. Część nie wpadło ze względu na świetnego Oblaka, a część z naszej winy. Czy można w drugim meczu znowu tak marnować? Moim zdaniem nie, dlatego nie martwi mnie nasza skuteczność tylko przebieg meczu. Atleti nie musi strzelić, więc teoretycznie powinni od razu wyjść defensywnie ustawieni. Potrzebujemy desperacko bramki, a wtedy oblicze całego meczu się zmieni. Nam strata jednego gola nic nie zmienia, więc sądzę że ruszymy od początku.

Oczywiście jest to nierealne, ale moim zdaniem Jacek Magiera poradziłby sobie w Premier League z taką ekipą jak Arsenal. W LM jego Legia siała postrach.

Chciałbym go zobaczyć jak prowadzi klub z dużym budżetem transferowym.

@izrael Chyba pytanie powinno brzmieć: Czy widzieliście kiedykolwiek strzał w wykonaniu Welbecka, w którym by się on nie wywrócił?

Zagraliśmy gówno. W pierwszej masa niecelnych podań, w drugiej zero gry do przodu. Przecież było widać, że wystarczy przycisnąć Milan i ich skuteczność obrony jest na poziomie gwałconego noworodka. Wenger murował całą drugą połowę podczas gdy w obronie gramy słabo. Liczyłem na co najmniej 4-0 widząc jak Milan jest żałosny. Jestem zawiedziony. Mam wrażenie, że Arsenal sprzed 3 miesięcy wygrałby z obecnym Arsenalem 8-2.

Z takimi zawodnikami jakimi dysponujemy należy radykalnie zmienić system gry. Wenger to stary facet, który się już nie zmieni, dlatego powinien odejść. Zmiany trenerów w innych klubach przynoszą skutek, bo u nowego trenera każdy ma czystą kartę i szansę na grę, więc ZAPIEHDALA żeby się pokazać.

Ja oglądając skoki mam poczucie, że marnuję czas. Dla mnie to świetna opcja, że leci jednocześnie. Na jednym komputerze mecz Arsenalu, a na drugim skoki bez dźwięku.

Podkradanie hiszpanom 15-letnich zawodników przez anglików to nie nowość. U nich chyba są take przepisy, że aby wystąpić w Primera Division trzeba mieć ukończone 18lat, a zespoły z Premier League kuszą możliwością debiutu w wieku 16 lat. Nie ma sentymentów, jeśli jest dobry, to brać go i niech Barca płaci 100mln za 3 lata :D

Jeżeli Chelsea błyskawicznie nie poprawi gry, to patrząc na ich terminarz my albo koguty błyskawicznie zajmiemy ich miejsce.

Gdyby nie Hazard to by się skończyło 1-0 dla Watfordu. Brawo Eden, rozjuszyłeś byka.

Teraz Giroud niech strzeli na 3-2 i idealnie.

W Liverpoolu U-23 i Evertonie U-23 bronią polscy bramkarze, nawet nie wiedziałem.

Gdyby Chelsea dzisiaj zgubiła punkty, to przy 6pkt straty na 12 kolejek przed końcem sezonu jest nadzieja na top4. Chelsea ma trudny terminarz, Liverpool gra niestabilnie. Niestety nasza seria zwycięstw do końca sezonu też jest wątpliwa, choć nie takie straty się odrabiało. Wymarzony wynik dzisiejszego meczu to Watford 3-2 Chelsea, 2 gole Giroud :D

Z City nas sędziowie przekręcili i tutaj też nie za ciekawie to sędziowanie wyglądało... Szkoda, że Sanchez nie wbił na 2-2.

Przed jego przyjściem, nie miałem pojęcia o istnieniu takiego piłkarza. Przedsezonowego torunee nie śledziłem. Widziałem go pierwszy raz w meczu o tarczę wspólnoty i później w kolejnych meczach w których występował. Od początku zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Był też taki mecz (chyba z Leicester) gdzie zagrał cały mecz bardzo dobrze, a koło 80 minuty zrobił ruletkę, co mnie kompletnie rozwaliło. Bardzo silny, ma niesamowity ciąg na bramkę, nieźle panuje nad piłką. Mam nadzieję, że nie obniży lotów, bo dla niego samego warto oglądać mecz.

Mamy przyzwoitą kadrę, a mistrz może być tylko jeden. W sporcie jak i w życiu - trzeba mieć trochę szczęścia. Ligi wcale nie wygrywa najmocniejszy zespół, tylko najbardziej solidny, a my mamy szeroką kadrę, więc powalczyć zawsze można. Ważne żeby punktować zespoły spoza top6, a reszta to bonus.

Neymar wiedział co robi, główka pracuje ;d

NLŚ XDDDDDDDDDDDDDD