Komentarze użytkownika melek90

Który trener przed meczem mówi, że jego drużyna przegra?! To po co wychodzicie na boisko jak przegracie? Siedzieć w domu a nie:D

W pełni się zgadzam z autorem. A Wenger niech przestanie przystawać przy tych powtórkach. Futbol to nie siatkówka. Koniec kropka.

Pewnie chodzi o Silvestra

Cudowna historia:)

Ja proponuje zatrudnić trenera od strzelania bramek. Nie tylko Robin jest nieporadny w dogodnych sytuacjach strzeleckich. Często Bendtner, ostatnio Walcott jak jeszcze nie miał kontuzji, Eboue czasem czy Diaby. Trzeba zawsze wykorzystywać szanse na strzelenie gola bo czase szlag trafia po meczu, który powinniśmy wygrać z pięcioma golami a nie strzelamy nawet jednego.

Jak wczoraj oglądałem pierwszą połowę, to przyszło mi na myśl, że Fabregas marnuje się w Arsenalu. Każdy atak był prowadzony przez niego, a on nie miał do kogo dograć, nie miał jak pokazać swoich umiejętności, bo nikt porządnie nie potrafił się mu ustawić. Graliśmy na prawdę słabo. Diaby, Eboue, Clichy zagrali beznadziejnie. Prawie każda ich wrzutka lądowała na trybunach. Ważna jest wygrana, ale z taką grą to my za daleko nie zajdziemy. Nie mówcie, że graliśmy brzydko, bo my nie graliśmy wcale. Brzydko wygraliśmy, ale nasza gra to było jedno wielkie DNO.

Nie ma co się spinać. Przyjdzie "kryska na Matyska".

No to ma swoją "zemstę", która obróciła się przeciwko niemu.

Ale skład:) Mimo to nie wyobrażam sobie przegranej z takimi "średniakami". Dobrze, że z nimi bo inaczej było by pod górkę.

Przez wczorajsze zachowanie Adebayora ta sprawa nigdy się nie skończy. Kibice Arsenalu są jakoś dziwnie wrażliwi na punkcie takich nieprofesjonalnych zachowań. Wymagają od piłkarzy pełnego zaangażowania od piłkarza, bo piłkarz ma na boisku zostawić serce. Tak było zawsze. Jeżeli tak nie jest, to zaczyna się pogarda dla takiego "łobuza". Różne mogą być przyczyny lenistwa "boiskowego". Nie to jednak jest najważniejsze. Ważniejszy jest proces myślowy takiego zawodnika. Ma wybór: staram się jak najlepiej i nie myślę negatywnie, albo wybieram opcje "mam was gdzieś, jeszcze się na was odegram". Zastanawiam się czasem jak Eboue sobie poradził z presją z ostatniego sezonu. Mógł powiedzieć pas-odchodzę. Pokazał jednak charakter. Tego brakowało Adebayorowi. Nikt nie bronił mu zaangażować się na 100% i po sezonie powiedzieć, że jago czas w Arsenalu się skończył. Wolał zwalić wszystko na kibiców. Wolał się na nas zemścić, co udało mu się w stu procentach. Moim zdaniem wszystko zaczyna i kończy się na samym piłkarzu. To on sam jest przyczyną braw lub gwizdów serwowanych przez kibiców. Nie uważam, że Ade się sprzedał, zdradził nas czy coś w tym stylu. Wybrał dla siebie łatwiejsze rozwiązanie. Każdy ma wybór. My także. Tak więc zniżamy się do jego nieprofesjonalizmu albo jesteśmy kibicami z głową, którzy na pewne rzeczy patrzą z dystansem. Wczoraj dostaliśmy i nas to zabolało. Takie życie kibica. Po wczorajszym wydarzeniu jesteśmy mądrzejsi i myślę, że nie damy się już ponieść emocjom wykrzykując różne hasła w stronę tych, co odeszli. Ważne jest to, by skupić się na naszej drużynie, bo na tym polega kibicowanie, czyli DOPINGOWANIE swojej drużyny.

Jakiś skrót? Błagam...

Ile można czekać na niepokonany Arsenal!!! Mam już dość tych obietnic z wszystkich stron począwszy od piłkarzy skończywszy na Wengerze. Przed sezonem słyszałem tylko będziemy mocni itp. A ja się pytam gdzie to widać?! W dwóch meczach? Nie rozumiem tej huśtawki. A Adyego można tylko olać. Widać, że miał zaplanowane takie zachowanie. Mściwy prostak i tyle. Sami daliśmy się upokorzyć. Czekam na wypowiedź Bossa. Ciekawe co wymyśli.

Ja jakoś nie wątpię w wygraną tym bardziej, że do składu powraca Cesc i może Theo. Ade zaliczył świetny początek. Transfer dobrze mu zrobił. Atak City ma dobry ale coś mi się wydaje że obrona nie jest taka doskonała. Oglądając powtórki z ich meczy można im tylko pozazdrościć Givena, który nie raz ich ratował. Ja stawiam na 3:1 dla nas oczywiście.

Jakie szczęście, że to już koniec. To okienko było na prawdę pokręcone. Teraz ruch Wengera. Czekamy:)

No to otwierać! Karanie graczy za nurkowanie jest moim zdaniem dobrym pomysłem. Im więcej kar tym mniej nurków i choć nie chce, to zacząłbym od Eduardo. Byłoby to swego rodzaju "oczyszczenie" Arsenalu. Jednak wyobraźmy sobie jakiś finał. Dla jakiegoś gracza najważniejsze jest zwycięstwo w tym finale i co? Robi nura w finale bo następne mecze ma gdzieś.

Jakiś transfer by się przydał ale myślałem, że takie spekulacje to przeszłość.

Ja dopiero obejrzałem powtórkę i jak zobaczyłem bramkę Diaby'ego, to myślałem że padnę hahaha co to było podanie do bramkarza? Hehe po prostu as:) Znowu nie potrafiliśmy doprowadzić wyniku do końca a szkoda. Moim zdaniem potrzebny jest jeszcze jeden transfer.

Ja jestem zadowolony z wylosowania słabych zespołów, bo będą mogli w nich występować piłkarze-zmiennicy a podstawowy skład będzie miał więcej sił na spotkania ligowe. A na "porządnych" rywali przyjdzie czas w 1/8, 1/4 itd.

kubeusz95-pewnie to kibice Celticu i nie powinieneś przejmować się takimi wynaturzonymi cymbałami bez serca, którzy są ograniczeni umysłowo. Powinno Ci być ich tylko żal

Życie...Może po prostu to taki naturalny odruch Eduardo gdy ktoś go lekko dotknie podczas biegu i jest to nawyk wrodzony:)

Oliwa sprawiedliwa:)

Nie cierpię symulantów! Jak mogłeś Edu!? Wstyd, gorzej niż Ronaldo...Ale cieszy forma Gallasa i Sagna też b.dobra pierwsza połowa i Eboue. A oliwa bywa sprawiedliwa i Celtic może coś strzeli. Ale i tak wygramy i czeka nas już faza grupowa.

Kto jest drugim kapitanem po Cescu? Almunia czy RvP?

Super! 9 strzałów w światło bramki i 6 goli. Ale nie ważne jak zaczynasz ale jak kończysz więc nie spoczywać na laurach i dalej się rozwijać.

„Nie dajmy więcej burzyć spokoju oraz mącić wody po której pływamy. Brońmy swoich interesów i dobrych imion. Nie pozwólmy by pieniądze decydowały o wszystkim, a planowane transakcje prowadźmy z głową." Ten tekst to chyba do wszystkich narwańców, czyli po części też do mnie...A całość napisana z sensem i mnie się podoba.

Tragedią jest tak myśleć. Nie wyobrażam sobie LM bez Arsenalu w roli głównej a Celtic nie taki straszny jak go malują

Ja nie uważam, że akurat w tym sezonie do zdobycia jakiegoś trofeum przeszkodził nam nasz "romantyczny" styl gry a zupełnie coś innego. Wcale nie graliśmy tak pięknie do przodu, często się tak nie dało. Wenger 100 razy powtarzał, że brakuje nam spójności pomiędzy defensywą a ofensywą. Tym spoiwem ma być porządny DP. Wtedy można grac takim stylem jaki nam się podoba.

A tam takie masło maślane sam chyba nie wie o czym mówi. Konkrety!

No to wszystko się dzisiaj okaże na ile silni jesteśmy, bo to chyba najsilniejszy przeciwnik z Emirates Cup. Ciekawe co powie Wenger jak przegramy z kretesem:) pewnie że nie było podstawowych graczy jak Walcott:) Oczywiście ja bym wolał jak byśmy wygrali z piec do zera i wtedy wszystko by się ułożyło:) Aczkolwiek trochę trudno mi w to w tej chwili uwierzyć, ale powodzenia!

Czyli pewnie po przekazaniu opaski Fabragasowi. Widocznie miał już dość być niedocenianym

Haha ten człowiek zwariował! Czy ty człowieku wiesz wogole jakich piłkarzy mamy w defensywie? Denilson to osoba która chyba niczego się nie nauczyła i nie nabrała żadnego doświadczenia w poprzednim sezonie i nie wystarczy sama wiara w niego i mówić jaki on jest dobry bo on sam w to musi uwierzyć! Jeszcze z waszej strony zapadła decyzja by sprzedać Kolo! Kibice powinni gwizdać na ciebie jak nic nie wygramy panie Wenger, nie na piłkarzy. Rok temu było identycznie. Kup kogoś, chyba ze zmieniasz taktykę w której gramy bez DP!!!

Hehe zero w Was wiary. Obwiniacie Wengera a nie znacie żadnych szczegolow jego odejscia. Może nie miał nic do powiedzenia w tej sprawie!??? Poczekajcie z krytyką do pierwszych meczy i zamknięcia okienka transferowego. Nic jeszcze się nie stało żeby tak panikować i wróżyć wszystko co najgorsze. Odszedł jeden z najlepszych defensorów ale jak się ma jeden do całej drużyny? Wiem, że to strata nie do odrobienia w jeden sezon ale bez przesady. Jak już dziś pisałem, piłka jest po stronie Wengera wiec wstrzymajcie się z osądami które nic nie dadzą a tylko pokazują wasz niski/znikomy poziom zaufania dla tej młodej drużyny. A wiara czyni cuda.

Vpr- nie wierze w to, że Wenger nie może w żaden sposób wpłynąć na zarząd

No trudno, podobno nie ma ludzi niezastąpionych, chociaż tak samo mówiliśmy gdy odchodził Flamini. Z tego co pamiętam to Wenger miał przeprowdzic wszystkie transfery do końca tego miesiąca, wiec musi zmienić plany. Teraz już trudno zaufać któremukolwiek z piłkarzy obiecujących wierność klubowi. Ale nie uwierzę w żadne wytłumaczenia Toure ze odszedł z powodu konfliktów w drużynie lub Wenger go już nie chciał. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa...jak to jest ze Chealse potrafi zatrzymać Terrego (choć to może nie najlepsze porównanie) a my nawet tego nie możemy zrobić. Pewnie duży wkład w ten transfer miał Ade, ale to tylko moje domysły,bo skoro są najlepszymi kumplami, to kumple zawsze trzymają się razem. Ja osobiście życzę mu powodzenia w nowym klubie i dziękuję za cały wkład w drożynę przez te wszystkie lata. Teraz Wenger ma 40 mln i piłka jest po jego stronie wiec do dzieła.

No to mamy 40 mln na transfery. Nic tylko kupować.

Almunia co tydzień mówi jacy to jesteśmy mocni ale sam w to chyba nie wierzy, a ta jago gafa w ostatnim meczu pokazuje, że nie do końca ta forma wróciła po wakacjach u niego ale na to jeszcze czas

Haha takie gadanie i lekceważenie daje nam tylko przewagę:) A Tottenham to se może:) Ja o nasz zespół jestem spokojny a nasza cierpliwość zostanie wynagrodzona

Lepiej niech Wenger zacznie działać!!!!!!!!!! Jak to przeczytałem, to myślałem ze padne! Podobno priorytetem było utrzymanie całego składu, a tu pozbywamy się czołowych graczy, a do tego nie wiadomo co z Eboue. Ja osobiście wierze, ze to jakiś wielki błąd lub prima aprilis bo nie chce aby człowiek zostawiający zawsze serce na boisku nas zostawiał, jeszcze dla kasy...Jeszcze 15mln to po prostu śmiech na sali...Zubożejemy na tym jeśli przejdzie do MC, a Wenger zastąpi go Vermaelenem czy kimś tam jeszcze. Ja czekam na oficjalne potwierdzenie bo to jest wręcz jak jakiś koszmar...

Ja nie widzę Eboue w pierwszym składzie ani w obronie ani w na prawej pomocy. Znowu będzie siedział na ławce a za rok odejdzie i nawet nie dostaniemy za niego pieniędzy. Chyba ze Wenger pozmienia coś w ustawieniach. Mimo tego chciałbym, aby został.

Jak tylko sprzedaliśmy Adebayora tak teraz wszystkie media będą mówić kogo to nie kupujemy