Komentarze użytkownika metjuAFC

Oficjalnie przechodzę na stronę WengerOutów bo nie ma wytłumaczenia na to co ostatnio dzieje się z Arsenalem.

I to jest właśnie różnica między Conte a Wengerem. Conte wykrzesał z Chelsea wszystko co najlepsze, nie dokonując jakiś spektakularnych transferów. Wenger robi wciąż to samo z marnym skutkiem. Brak mi słów. Zaczynam rozumieć Wengeroutów. Potrzebna nam świeżość na ławce trenerskiej.

Niesety Giroud musi wejść i to koniecznie za Iwobiego.

Komentatorzy mają rację Kante plus Matic załatwią dla Chelsea 3 punkty. Długoletnie błędy Wengera wychodzą właśnie w takich momentach. Nie mamy środka pola+kupa w majtach i powoli oddajemy inicjatywę.

100% faul. Sędziowie za często psują takie spotkania. Brak słów. Swoją drogą gdzie byli inni obrońcy?

Przez takie mecze jak dziś nie wygrywamy mistrzostwa od tylu lat. Błędne decyzje kadrowe plus jak co mecz brak taktyki i zbieramy piękne żniwo. Beznadzieja. Alexis swoją samolubną grą doprowadzał mnie do szału. Ozil bez formy i chęci do gry. Iwobi bramka, jedno czy dwa podania, a potem cisza. Perez powinien wyjść na Chelsea, tylko co z środkiem? Stracony wieczór jak dla mnie.

Gra przeraża mnie bardziej od wyniku bo do takich wpadek już zdąrzyłem przywyknąć. Za wolno gramy, ale z Giroud nie da sie inaczej.

Nasz środek schowany do kieszeni przez Watford. Beznadzieja.

Nawet Ozil...

Oczy pieką od tego syfu w naszym wykonaniu.

Iwoni brak jakiejkolwiek dokładności. Odchyla się przy każdym podaniu jak Beckham a kupka z tego wychodzi.

Piły Ozila z rożnych czy wolnych to porażka. Koleś śle takie rogale, że w 80% przypadków piłka ląduje u bramkarza.

Mecz bliźniaczy do tego z Wisieńkami. Nasi zostali w szatni, a Iwobi to chyba nawet na stadion nie przyjechał. Ramsey załatwił mecz i zszedł. Brak śrdoka pola. Dno póki co.

Po powrocie Welbecka i Walcotta oraz dobrej dyspozycji Pereza Wenger ma w czym wybierać w przedniej formacji. Gorzej jest w środkowej części boiska gdzie bardzo brakuje Cazorli. Ramsey gra przeciętnie i raczej nie zmieni się na lepsze, Elneny na PNA, a Xhaka jak sami wiemy nie jest jakimś mega kreatywnym zawodnikiem. Jak dla mnie transferów nam nie trzeba, jedynie co to chętnie wymieniłbym kilku graczy. Jeśli zdrowie dopisze naszym zawodnikom, to możemy liczyć na dobrą drugą część sezonu.

Dodam jeszcze, że nie poznawałem dzisiaj Bellerina i Mustafiego. Bardzo słabo. Ramsey też w sumie nie zachwycił, ale do tego już nas zdążył przyzwyczaić. Aaa no i poproszę o jeszcze jedną taką maszynę jak Alexis bo koleś cały mecz naginał na pełnych obrotach.

Giroud po tej posiadówce na rezerwie jest głodny gry, zmotywowany i daje z siebie 200%. Oby tak dalej. Zawodzi za to Xhaka. Jest tak mało kreatywnym graczem, że tego potencjału za 40 baniek to chyba trzeba szukać pod mikroskopem. Szkoda , że tylko remis ale i tak pewnie mało kto wierzył w 1 punkt po koszmarnej pierwszej połowie.

Faul Xhaki tak właściwie załatwił mecz. Trzecia bramka i tak by padła. Nie istniejemy w żadnym sektorze boiska. P.S Cech solidaryzuje się z resztą zespołu.

Te głupie faule mnie osłabiają.

Panowie nie możemy tłumaczyć tej fatalnej gry częstotliwością spotkań. To są zawodowcy, którzy mają świadomość po co trenują. Inne zespoły jakoś też mają maratony i dają radę.

Mentalność zbitych kundli z podkulonym ogonem. Dawno nie widziałem tak nijakiego Arsenalu. Jedyne godne uwagi mecze w tym sezonie to ten z Chelsea i West Hamem. Reszta to średniawka. Dzisiaj jest wybitna kupa. O ile Bellerina przeżyję bo on raczej grywa dobrze to Xhaki nie przeboleję. Wynalazek niewypał Wengera. Stwierdzam nawet, że to taki gorszy Arteta, w dodatku bez mózgu.

Wenger i ta jego mina zbitego psa. Beznadzieja. Gabriel mógł jeszcze zostać w składzie, a Mustafiego trzeba było wystawić w pucharze żeby spokojnie wszedł w rytm meczowy. Bellerin dał się łatwo ograć, Xhaka potwierdza, że jest niewypałem. Jak wcześniej ktoś tutaj napisał w niczym poza głupotą nie jest wybitny. W dodatku kosztował tyle siana, że głowa mała.

Cenne zwycięstwo, w końcu solidna gra Iwobiego i Xhaki, choć ten drugi póki co nie pokazuje, że jest kolesiem za tak potężną sumę. Ciesz piękna bramka Giroud, która z pewnością doda mu pewności siebie. Szkoda straconych okazji przy tak dużej ilości wypracowanych sytuacji i tak widocznej dominacji. Teraz potwierdzić wzrost formy z Bournemouth i gitarka.

Barney--->>> dokładnue, mnie też Iwobi nie przekonuje.

Martwi nieco brak napastnika na ławce, dobrze że powoli wraca Welbeck. Fajnie, że Lucas dostał szansę. Po 3 punkty Panowie.

Welbz już widzę na maksymalnych obrotach. Bardzo lubię tego zawodnika za to, że podobnie do Alexisa zostawia mnóstwo zdrowia na boisku. W najwyższej formie to właśnie on powinien hasać na lewym skrzydle.

W najwyższej formie Wenger powinien brać Welbza pod uwagę przy ustalaniu składu. Ustawienie:
---------------------Alexis-----------------
-------Welbeck--------Walcott-------
to ciekawy wariant jak dla mnie.

ToMo_18---> ja też nie potrafię tego pojąć. Iwobi spala się po dwóch stratach piłki, to samo pod bramką. Chłopak jest dobry na zmianę, kiedy Arsenal ma już spokojny wynik. I te strzały kiedy próbuje odchylić się jak Henry i oddaje strzał tak słaby, że piłka nie może dokulać się do bramkarza.

Nigdy nie był dla mnie jakąś super gwiazdą. To taki typ holownika, który spowalnia akcje i wbija się w przeciwnika finalnie tracąc piłkę. Czas pokaże jaka będzie jego przyszłość.

Skład całkiem spoko tylko martwi mne nieco środek Coq - Xhaka bo jednak ani jeden ani drugi nie grzeszą kreatywnością. Bardzo brakuje Santiego. Liczę na 3 punkty. Nic innego ne wchodzi w grę.

Przegraliśmy po słabej grze i dwóch błędach arbitra. Nie zmienia to jednak faktu, że Arsenal grał fatalnie. Środek Coq-Xhaka nie funkcjonuje najlepiej. W połączeniu ze zrezygnowanym Ozilem można uznać, że środka pola właściwie nie ma. Brakuje Cazorli i skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia bo bądźmy szczerzy Iwobi gra miernie. Brakuje nam typowego playmakera. Elneny to taki Arteta v2 tak samo zresztą jak Xhaka. Trzeba się w końcu obudzić bo kuraki i diabły depczą po piętach.

Jeśli Iwobi nie wyjdzie z kupą w majtkach i skupi się na dokładności podań to zwrócę mu honor. Skład ok. Brakuje Giroud do walki z obrońcami. Cóż trzeba liczyć na kontry.

Czekam niecierpliwie na powrót Welbecka. Uważam, że w uatawieniu z Sanchezem na szpicy to właśnie Welbeck powinien zagrać na lewym skrzydle.

Jak dla mnie żaden "zimny kubeł" nie był potrzebny. Takie mecze należy wygrywać. Beznadziejna postawa naszych, masa błędów, nieskuteczność w ataku i mamy gotową porażkę. Największe pretensje co może was zdziwić mam do Iwobiego. Wszedł, 4 razy podał pod nogi rywala psując akcję i na dodatek skopał setkę beznadziejnie uderzając na bramkę. Podobnie było w meczu z PSG. Koleś trochę się spala. Powinien posedzieć. Myślę, że to czas Lucasa.

Iwobi zawodzi w ważnych momentach. Powinien spaść w hierarchii kosztem Lucasa. Jak można uderzać piłkę meczową technicznie po ziemi? Przecież powinien uderzyć pod poprzekę. Szkoda staraty punktów i tragicznej gry.

Pany wszystko tnie, macie coś płynnego?

Panowie macie jakąś nieprzycinającą transmisję?

Panowie ale gdzieś tam w necie będzie nasz meczyk co?

Zdobyliśmy dziś cenne punkty i gra wyglądała już nieco lepiej. Gdyby wszyscy wykazali się taką wolą walki jak Alexis byłoby świetnie. Bardzo dobrze zagrał Koscielny z Mustafim oraz Xhaka i Elneny. Temu drugiemu brakuje jednak nieco kreatywności, dlatego też liczę na szybki powrót Cazorli. Wenger musiałby pomyśleć też o zastępstwie dla Hiszpana, bo te kontuzje z wiekiem się nasilają. Arbiter nie popisał się w tym spotkaniu. Popełniał błędy w obie strony, ale najważniejsze, że udało nam się zwyciężyć. Za tydzień bardzo trudny sprawdzian. Na Upton Park trzeba dać z siebie 200% i nie pozwolić na ucieczkę drużynom z czołówki. Martwi forma Ozila, cieszy natomiast mały przebłysk u Chamberlaina.

Dzięki za naprostowanie mojej niewiedzy. Szkoda w takim razie. Tylko zastanawiam się teraz jak w takim meczu mogliśmy grać jak ciepłe kluchy. Środka nie było. Bez Cazorli nie gramy nic. Jenki i Iwobi najgorsi. Dobranoc

Pany ale jakie drugie miejsce. Nie jest powiedziane, że PSG tyle napyka w ostatnim meczu. Liczy się chyba bilans bramkowy prawda? Czy się mylę?