Komentarze użytkownika mierkiew
Znaleziono 750 komentarzy użytkownika mierkiew.
Pokazuję stronę 3 z 19 (komentarze od 81 do 120):
aRamsey >
masz rację :) przyznam, że jestem zaskoczony - byłem przekonany, że od tej pory R będzie pojawiało się już zawsze. Jest ono na 2. i 3. koszulce AFC z minionego sezonu - to wiem na pewno :)
Nie zmienia to jednak mojego zdania nt. koszulek sprzedawanych na Allegro po cenach oscylujących wokół 100 zł.
Gunner_995 >
a skąd Twojego przekonania, co do tego, że te koszulki są autentyczne?
Premiera oficjalnych koszulek zapowiedziana jest na jutro i zapewne okaże się, że te z linka, który podałeś niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Zwróć uwagę na to, jak bardzo są podobne do domowych koszulek z sezonu 2006-2008.
Poza tym, kupując te koszulki wspierasz ludzi, którzy bezprawnie wykorzystują znak towarowy Arsenalu, w ten sposób okradając klub. Koszulka w takiej cenie nie może być oryginalnym meczowym trykotem - jej jakość jest marna i już na pierwszy rzut oka widać, że to - lepsza od tych z 'rynku', ale jednak - podróbka! Zauważ, że na tej koszulce, przy herbie AFC brak jest znaczka R, który teraz będzie nieodłącznym elementem wszelkich towarów firmowanych przez AFC.
Odradzam ten zakup!
krzysk90 i radis --->
według mnie koszulki, których dotyczy link na allegro nie mają nic wspólnego z rzeczywistością!
Po 1. nie są to koszulki oryginalne. Odradzam ich zakup, bo jakość jest naprawdę mizerna - wskazuje na to cena, ok. trzykrotnie niższa od ceny oficjalnych, meczowych trykotów.
Po 2. ta koszulka do złudzenia przypomina domowe stroje z sezonu 2006/2008. Ktoś po prostu wpadł na pomysł zbicia gotówki na niepewności kibiców.
Polecam zaczekać na czwartkową, oficjalną prezentację i kupować tylko w uznanych sklepach. Osobiście szczerze polecam sklep ISS :)
Włoch ma rację, Jack i Kieran są przyszłością angielskiego futbolu, śmiem jednak wątpić w to, by te przyszłość miał kształtować właśnie Capello.
Jak kilku z Was już wspominało, również myślę, że w - mało prawdopodobnej - sytuacji odejścia Gaela, Boss postawi na Gibbsa. Swoją drogą młody Anglik, jeśli tylko będzie zdrów, już w tym sezonie wywrze presję na Francuzie, które rywal w składzie bardzo się przyda.
Cóż, nie śmiem polemizować ze zdaniem większości - tytuł zmieniony :)
Saphomus > wszystko ładnie, pięknie, wyraziłeś swoje zdanie i nawet się z Tobą, co do braku formy czołowych zawodników i błędnych powołań Capello zgadzam, tylko zachęcam do zmiany retoryki ;)
arsenal122 >
Doprawdy, podziwiam Cię za to, że masz odwagę stawiać pieniądze typując rozstrzygnięcia na Mistrzostwach, w których od kilku dni zdecydowana większość spotkań kończy się niespodziankami.
Ja osobiście u bukmachera nie grywam już od dawna, ponieważ w futbolu niezwykle trudno o 'pewniaka', zwłaszcza na tym mundialu. I bardzo dobrze :)
Cóż, biorąc pod uwagę wydarzenia, jakie miały miejsce na boiskach RPA w tym tygodniu, nie uważam, by nawet Boss mógł być czegoś pewien ;)
howareyou > po pierwszych 45 minutach wygląda na to, że wcale nie jest 'lepszą' drużyną. Ależ ciekawie na mundialu, pięknie.
Napiszę szczerze - jestem za Algierią :)
szwarcekruper > wcale mnie to nie dziwi. Zastanawiam się tylko nad tym, jaki kurs na USA był przed ich meczem z Hiszpanami w Pucharze Konfederacji, kiedy to Hiszpanie mieli pobić rekord meczów bez porażki ;)
Faegan > nie byłbym tego taki pewien. Anglia póki co nie udowodniła, że stanowi coś więcej niż tylko jedenastkę wielkich nazwisk, a to nie gwarantuje sukcesu (vide wczorajszy mecz Francji).
Amerykanie natomiast posiadają naprawdę zgrany zespół (vide ubiegłoroczny Puchar Konfederacji).
Stawiam na 1-1 lub wygraną USA.
rvparsen > nie tylko oni.
Zachęcam do poszukania informacji na ten temat, nim przystąpisz do zwracania komuś uwagi ;) Pozdrawiam
kamilar > póki co, polska reprezentacja piłkarska nie jest godna tego, by grać na imprezie tej rangi. Prawdę mówiąc, to trudno jest mi sobie takową imprezę wyobrazić. Smuci mnie ta sytuacja, ale dużo bardziej smuciłoby mnie, gdyby dziś Polacy mieli grać z kimkolwiek z grona 32 finalistów podczas tych Mistrzostw - przynajmniej unikamy kompromitacji na skalę światową.
Jak wspomniałem, w finałach grają 32 kadry, a Polska, patrząc realnie, jest daleko nawet za pierwszą 80-tką rankingu piłkarskich reprezentacji. Smutne to, ale prawdziwe. Najgorsze jest jednak to, że są osoby (J.Engel, A.Piechniczek itd.), które wciąż wychwalają nasz futbol i nie widzą - nie chcą widzieć - tej tragedii i upadku dyscypliny.... Ach, kończę, bo smutno się robi.
Przeprosiłbym za pisanie nie na temat, ale w końcu...to mój news ;)
R4d3k99 > tak. W miarę wolnego czasu będzie się starali pisać zapowiedzi ważniejszych meczów oraz stosowne raporty po ich zakończeniu. Planujemy skupić się na spotkaniach z udziałem Kanonierów, ale z pewnością będziemy się starać nie zapomnieć o innych szlagierach.
samir87 > a ja kilka lat temu dziwiłem się, gdy usłyszałem, że na egzaminach szkolnych wprowadzi się oceny za czytanie ze zrozumieniem. Kiedyś miałem wrażenie, że spowoduje to istny zalew bardzo dobrych ocen na cenzurkach. Cóż, z przykrością stwierdzam, że się pomyliłem.
Bez urazy, SWiltord ;)
rafci00 > fakt, oficjalnej informacji o treści "Fabregas: Odchodzę do Barcy" nie było, ale pozwól, że zadam Ci jedno pytanie:
Jak inaczej interpretować fakt, że wywodzący się z Katalonii i wielokrotnie z sentymentem o niej wspominający zawodnik, będący jednocześnie kapitanem innego klubu, od ponad dwóch tygodni NIE ZAPRZECZA doniesieniom o transferze?!
itachi >
Miałem na myśli kwestię porównywania wartości piłkarzy patrząc przez pryzmat zakupów Realu Madryt. Moim zdaniem, to że Królewscy zapłacili 40 milionów euro za Di Marię znaczy dokładnie tyle, że ten zawodnik jest wart mniej więcej połowę tej kwoty.
Oczywistym jest to, że Real mógłby zapłacić za Ceska dużo więcej niźli może za niego zapłacić Barca. Podejrzewam, że Los Blancos mogliby zapłacić za Fabregasa od 70 do 90, a może i 100 milionów. Tym bardziej, że mogliby tym samym zagrać na nosie Katalończykom. Jednak w tym przypadku przenosiny Ceska do Realu zupełnie nie wchodzą w grę.
Tu nie ma znaczenia kwota - na tym polu Real zawsze przebije Barcelonę, ale tutaj decyduje kwestia, potwierdzonego przez milczenie Ceska, przywiązania do Dumy Katalonii.
Pewnie, że dla Arsenalu lepiej byłoby gdyby Cesc poszedł do Realu, bo na The Emirates przyszedłby przelew sporo wyższy, ale takie rozwiązanie jest bardzo mało - nomen omen - realne :)
Drobna prośba >
Proszę, nie przywołujcie przykładu 40 milionów euro wydanych przez Real za Di Marię. Królewscy nigdy nie byli wymiernikiem ceny piłkarzy, bo za nich zawsze niebagatelnie przepłacali.
Pamiętacie niejakiego Képler Laveran Lima Ferreira - Pepe? Real zapłacił za niego 30 milionów euro - ten klub zawsze ma zbyt dużo pieniędzy. Są 'po drugiej stronie lustra' w stosunku do Kanonierów ;)
Ad rem. Już powoli trzeba się godzić z odejściem Ceska, szkoda, że robi to bez żadnej klasy. Zapewne Wengerowi jest równie przykro, ale po Fabregasie też będziemy życie i szanse na trofea.
*...jest dość wymowne, prawda?
lemlas >
Jak zapewne zauważyłeś - przynajmniej mam taką nadzieję - nikt z komentujących te doniesienia nie napisał, że wierzy w te plotki bez podania przyczyny, bez uzasadnienia, prawda?
Przyznasz, że milczenie Ceska w ostatnich dniach, nie zduszenie tej - nabierającej z każdą godziną coraz większego prawdopodobieństwa - wiadomości jest dość, prawda?
Poproszę o to byś napisał, dlaczego wciąż upierasz się, że te wszystkie wiadomości to plotki. Podstawą dyskusji jest to, że UZASADNIAMY swoje zdanie. Ponadto, nie obrażamy adwersarzy i nie piszemy wulgaryzmów (coś dużo masz tych ostrzeżeń ;))
Cóż, masz dużo racji 'Szogun' - kapitan zespołu nie powinien w ogóle podejmować takiego tematu, wspominać op jakichkolwiek transferach do innych klubów, a nawet - czcze życzenia - myśleć o nich.
Fabregas jest jednak innym kapitanem, niż piłkarze pełniący te funkcja w pozostałych klubach. 'Popełniłem' kiedyś nawet małą rozprawkę na ten temat (kto nie czytał, zapraszam do archiwum Strony). Cesc został kapitanem nieco z musu i nikt nie ukrywał tego, że opaskę otrzymał po to, by zatrzymać go w Klubie.
Jego obecne zachowanie utwierdza mnie w przekonaniu, że powoli zaczyna dla niego brakować miejsca w Arsenalu. Dzisiejszy dzień będzie kluczowy, ale bez kategorycznego, jednoznacznego dementi ze strony Hiszpana, nie ma co myśleć o jego pozostaniu.
Może to dziwnie zabrzmi, ale ja na miejscu Ceska - będąc szczerze związanym z Arsenalem - od razu złapałbym za telefon, wybrał numery kilku dziennikarzy, zwołał konferencję prasową i wszystkiemu zaprzeczył, a tak...to długie milczenie jest bardzo przygnębiające. Cesc to niegłupi chłopak i musi zdawać sobie sprawę z tego, przez co przechodzą teraz fani. Mimo to milczy...wszystko jasne.
Mariusz2285 >
niestety, ale Cesc udzielił - przytoczonej powyżej - wypowiedzi. Informowały o tym wszystkie serwisy zajmujące się futbolem - miało to miejsce niespełna tydzień temu - w czwartek, 13 maja.
W naszym Serwisie też o tym donosiliśmy (13.05.2010, 16.16) z tym, że słowa Ceska zostały nieco inaczej przetłumaczone. W celu rozwiania wątpliwości, zamieszczam ww. zdanie w oryginale:
"I think I would like to go to Barcelona, whether or not they want me is another thing."
Trudno być optymistą, co do sprawy Ceska, zapewne dziś dowiemy się więcej.
Rynkos7 > cóż, zerknąwszy na zdjęcie w artykule, który nadesłałeś, nabrałem przekonania, że cała sprawa została mocno 'naciągnięta' przez dziennikarzy Metro ;)
Nie da się jednak ukryć, że inne przecieki wskazują na stroje w stylu retro, takie jak te, które widnieją powyżej. Jednym słowem - coś może być na rzeczy.
Póki co, jak podkreślam w tekście, są to jedynie spekulacje, a że mamy sezon ogórkowy, to i lepszych tematów do opisywania brak ;)
cescfan1997 >
Cóż, trudno będzie - jak to wyraziłeś - sprawdzić tego newsa. Jeśli chodzi o kwestię realności takiego rozwiązania, to pozostaje nam jedynie czekać.
Fakt, takie posunięcie nie wydaje się wielce prawdopodobne, ale - nad czym ubolewam - takiej ewentualności wykluczyć nie można. Tym bardziej, że coraz więcej jest spekulacji nt. osoby Yayi Toure.
Redaktor strony fcbarca.com, który napisał ten news powołuje się na dziennik Mundo Deportivo, który trudno uznać za rzetelny. W sieci jest jednak dzisiejsza wypowiedz Ceska, w której mówi, że jeśli odejdzie Arsenalu, to tylko do Barcy.
Nie wiemy zbyt wiele, pozostaje czekać. Możesz być pewny, że będziemy informować o rozwoju sytuacji.
Wszyscy zainteresowani nabycie biletów >
Zapraszam na stronę: legia.com
Znajdziecie tam wszystko, co na dzień dzisiejszy wiadomo. Z góry uprzedzam, że wiadomo niewiele, ale na ww. stronie podano numery na infolinię, a także masę informacji nt. procedury nabywania biletów. Wejściówek na mecz z AFC, rzecz jasna, jeszcze nie ma
pablozet75 > z tym 'zajęciem kilku sektorów' nieco się zagalopowałeś ;) z pewnością byłoby to niesamowite przeżycie, ale póki co doradzam raczej skupienie się na przebrnięciu formalności związanych z nabyciem biletu i dostaniem się na mecz, ponieważ sprawy Karty Kibica NIE DA SIĘ OMINĄĆ (chyba, że będziesz miał bilet z puli dla gości), a zatem TRZEBA OSOBIŚCIE pofatygować się do Warszawy, by taką kartę wyrobić!
Po szczegóły zapraszam na stronę: legia.com
Artur > (ile to już czasu minęło od naszej ostatniej polemiki? ;) za dużo :D)
Racja, dobrze, że mamy 'mundialowy' rok, bo inaczej musielibyśmy się zadowolić spekulacjami pokroju - Rooney w Realu, Buffon w AFC :)
Podobnie jak Ty i Kolega cacapa, myślę, że Song nieco się zagalopował ze swoją oceną, a to właśnie on powinien drżeć w obawie o awans. Gra Duńczyków nie jest może szczególnie urzekająca, ale jest to ekipa, którą stać na niemałe niespodzianki z pewnością po cichu będę im kibicował.
Jeśli natomiast chodzi o Holandię, to tutaj co uroku wątpliwości większych nie mam - jak pewnie każdy, kto wiedział Euro 2008 -, ale obawiam się, że ich przygoda z Mistrzostwami nie zakończy się w pierwszej trójce. Podobnie rzecz ma się z Anglikami - na papierze Synowie Albionu zawsze mają przewagę, ale 'czegoś' im brakuje. Z drugiej jednak strony, Hiszpanom do Euro 2008 też zawsze brakowało tylko tego 'czegoś' :P
Cóż, jak zwykle przy takich spekulacjach, powstało wiele pytań i niejasności, ale to jest właśnie magia Mistrzostw Świata - niczego nie można przewidzieć. No, poza jednym...emocji będzie sporo :)
Byłbym zapomniał - po trzecie, Boss wcale nie musi być przekonany, co do potrzeby pozyskania golkipera...Obym się mylił.
Buffon byłby tym, czego potrzeba Kanonierom - doświadczonym, utytułowanym i 'z-najwyższej-światowej-półki' graczem - wszystkie te przymioty sprawiają jednak, że jakoś trudno mi uwierzyć w jego transfer do Arsenalu. Choć, może to byłby idealny transfer do tego, by stać się punktem zwrotnym w polityce personalnej Wengera.
Jestem jednak pełen wątpliwości co do realności takiego posunięcia - po pierwsze, nie wiadomo, czy Włoch opuści pogrążone w kryzysie Juve (nie zostawił ich mimo gry w Serie B), a po drugie finansowe na głowę nas bije - potrzebujące golkipera - City.
Camillo144 > to Pan Winterburn jest takie pewny, choć i ja podpisałbym się pod tym stwierdzeniem ;) Myślę, że nasi piłkarze otrząsną się na koniec sezonu i nie zawiodą publiki na The Emirates! Tym bardziej, że Fulham będzie odpoczywać przed finałem LE.
Kosmo > bardzo mnie cieszy, że będąc fanem Barcy potrafisz dostrzec niestosowność zachowania jej działaczy - myśleć zdroworozsądkowo, a nie fanatycznie, to się chwali :)
Cóż, trudno traktować komentarze typu "Dajcie za Ceska 100 mln!" poważnie.
Żaden, absolutnie żaden piłkarz na świecie nie jest wart nawet o połowę mniejszych pieniędzy - nawet Messi, który jest obecnie najlepszym piłkarzem globu. Przecież nie ma gwarancji, że po przejściu do innego klubu grałby równie dobrze - dobrym przykładem jest transfer Berbatova do United za kwotę 30 mln funtów.
Rynek transferowy już dawno oszalał i teraz po prostu spirala cenowa sama się nakręca - trudno. Tym lepiej dla zespołów potrafiących inwestować w rozwój graczy kupionych za 'normalne' pieniądze.
Kosmo > ewentualne personalne (bo przecież za tymi nie muszą iść te programowe) zmiany w zarządzie Barcelony nie mają dziś żadnego znaczenia. Skoro ktoś tak bardzo związany z klubem jak Pan Begiristain decyduje się podważyć słowa Prezesa innego klubu, to w żadnym wypadku nie można tego traktować jako pustej deklaracji.
Osobiście odbieram to w niezbyt pochlebny dla włodarzy Barcy - klubu, który bardzo cenię pod względem piłkarskim - sposób. Panowie zasiadający za sterami Katalończyków zdają się nie liczyć z nikim.
Cóż, wszystko pozostaje w gestii Ceska, bo jeśli ten zaweźmie się, by wrócić do Hiszpanii, to Wenger nie będzie miał wyjścia i go sprzeda.
przemek_psg > transmisje C+ Sport (także ta dzisiejsza, z WHL, o 20.55)będą pozbawione polskiego komentarza do czasu zakończenia żałoby narodowej, tj. do niedzielnego wieczoru.
maciek199022 > dziękuję za celną uwagę. Już sprostowałem swój błąd. Pozdrawiam
* miałem pochwalić, a wyszła gafa - nerwy przed meczem :P
Łukaszowi gratuluję tekst, ale na myśli miałem kompilację - nie gniewaj się Jakub - to efekt AFC w Lidze Mistrzów :)
Coś takiego trzeba pochwalić publicznie!
Brawo Łukasz! :)
Let's Do It For Ramsey!
Fakt, cała sytuacja związana z drugim trafieniem Porto wyglądała dość komicznie i mogła być interpretowana na różne sposoby.
Można roztrząsać, czy było tam podanie, ale nasi gracze - zarówno Campbell, jak i Fabiański - nie powinni dopuścić do tego, by Porto tak szybko wznowiło grę! Zabrakło rozwagi i myślenia na boisku. Skoro już sędzia podyktował ten rzut wolny (sprawę szkolnego błędu z nie wybiciem piłki w trybuny przez Sola lub Łukasza pomijam) to każdy wie, że krzyczenie do bocznego nic nie da. Dlatego też Sol lub Fabiański powinni po prostu trzymać piłkę, choćby i ryzykując żółtą kartkę. W takiej sytuacji piłkę przeciwnikowi lub sędziemu można oddać tylko, gdy już cała twoja drużyna jest w polu karnym - piłkarski elementarz.
O meczu trzeba jak najszybciej zapomnieć, rewanż gramy u siebie i w mocniejszym składzie.
Zawader - przeczytaj wpis raz jeszcze, a później zerknij na swój komentarz...
Armata25 - tak, dziś sporo takich banów zostało nałożonych. Cóż nie uczmy kultury innych, zacznijmy od siebie!! Bądźmy przykładem dla innych stron, bądźmy Kanonierami!!
adamandium > nie chcę być niemiły, ale chciałbym poradzić Ci, być zajrzał do słownika nim zaczniesz pouczać innych i wytykać im 'rzekome' błędy :)
Dobry pomysł na rozładowanie atmosfery przed 17.00, Kolego Szymonie :)
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Eryku, ton Twojego komentarza idealnie oddaje, to co myślą na temat tego transferu fani piłki, a pewni nawet i ci spod znaku Blaugrany, brawo :)
Dla porządku podkreślić jednak należy, że na Półwyspie Iberyjskim mamy jeszcze jeden klub z inklinacjami, a raczej potwierdzonym talentem, do pisania takich bestsellerów ;) chyba nie muszę wymieniać nazwy ;)
A tak na poważnie, na całym tym zamieszaniu z pewnością skorzystał sam zawodnik, bo Katalończycy wyrobili mu dobrą markę, choć nie grał u nich praktycznie wcale. Poza tym dał swojemu klubowi spory zastrzyk gotówki za roczne wypożyczenie - złoty interes, Panie Czyhryński.