Komentarze użytkownika pauleta19

@Jack_Herrer:

Wczoraj przegapiłem mecz na żywo, bo nie spodziewałem się że gramy w LE w środę i to tak wcześnie. Nadrobiłem powtórką, ale już pod koniec zacząłem manipulować paskiem oglądania, bo nie dawałem rady. Z jednej strony jestem ciekawy jak zaprezentuje się zespół, ale gdy włączam transmisję to po kilkunastu minutach najchętniej był ją wyłączył. Emeryt out.

@illpadrino napisał: "Mourinho? Tak jak pisałem. Do końca sezonu z możliwością przedłużenia o kolejny rok zależny od wyników. Inne opcje są niemożliwe do osiągnięcia."

Na taką śmieciową umowę nie pójdzie żaden znany trener, a już na pewno nie Mourinho. Portugalczyk zazdrościł Wengerowi przede wszystkim długiego stażu pracy w jednym klubie. Moim zdaniem zgodzi się jedynie na trzyletnią lub dłuższą umowę i to z klauzulą nakazującą wypłacenie całego wynagrodzenia w przypadku zerwania kontraktu.

Praca w Bayernie w tym sezonie to niewdzięczna fucha. Wszyscy oczekują, że Bayern tradycyjnie zdobędzie mistrzostwo kraju, a od dawna walka o pierwsze miejsce w Niemczech nie była tak wyrównana. Czuję, że po 8 latach dominacji, seria Bayernu zostanie przerwana.

Byłem zwolennikiem Hiszpana na początku poprzedniego sezonu. Wiele aspektów kulało, ale widać było rękę nowego szkoleniowca. Emery z niezrozumiałych powodów zrezygnowała z początkowego stylu i ubzdurał sobie, że jedyny sposób w jaki możemy się mierzyć z najlepszymi to gra z kontry.

Sam nie cierpię zmian trenera w trakcie sezonu. Jednak patrząc na Arsenal Emeryego trudno stworzyć sensowną formę obrony jego pracy. Nie ma ładnej gry, nie ma stylu, nie ma wyników, nie ma progresu i nie ma perspektywy na poprawę. Trzeba zrobić to, co jest konieczne. Nie możemy pozwolić sobie na kolejny sezon poza LM i utratę największych gwiazd. Czasami trzeba zakręcić trenerską karuzelą, aby trafić na odpowiedniego trenera. Emery nim nie jest.

Ale bałagan w Napoli. Laurentis wysyła piłkarzy na karne zgrupowanie, oni się buntują. W dodatku Ancelotti otacza się niekompetentnym sztabem zatrudnionym po znajomości. W konflikcie stanął po stronie piłkarzy, co przy słabych wynikach może przelać czarę goryczy właściciela.

Jakby ktoś chciał więcej szczegółów:
facebook.com/2AngryMenTV/posts/1786775494786617

Jestem fanem Carlo. Boli, że brakuje mu profesjonalizmu i stawia na kolesiostwo i nepotyzm, ale jeżeli znalazłby sobie kompetentnych współpracowników widziałbym go w Arsenalu.

Dla mnie dziwny już dziwny był fakt, że przyszedł do Arsenalu, gdy byliśmy w rozsypce i poza LM.

@Lysy1111 napisał: "Czowiku tu chłopa z jajami potrzeba!Wengera czas minął,Mourinho nie każdemu się podoba,ja też się bone ale koleś ma jaja!!!"

Nawet optymistycznie zakładając, że Mourinho osiągnie wyznaczone przed nim cele to długookresowym planie zatrudnienie Mourinho to zrzeczenie się dziedzictwa Wengera i porzucenie ofensywnej i technicznej piłki. Barcelona od tylu lat jest na szczycie, bo nawet jak zmieniają trenera to są wierni filozofii tiki-taki. Transfery dokonują pod ten styl, młodzież kształcą, aby mogła z marszu wejść do pierwszego zespołu. U nas liczyłem, że Wenger będzie tym kim był Cruyff dla Barcelony. Jeżeli tak się ma stać to potrzebny jest wieloletni plan budowania zespołu. Zwłaszcza, że nie jesteśmy klubem, który wyda w jednym okienku 300 mln i wymieni połowę składu.

@kwiatinho napisał: "Czasy się zmieniły. Kiedyś ten dżentelmen miał piłkarzy z charyzmą którzy umierali na boisku. Teraz w klubach to trener musi mieć charyzmę bo w drużynie są panienki. Tylko fryzury zmieniają i auta. Nawet presji kibiców nie wytrzymują. Media społecznościowe i falołersi są najważniejsi. Wyobrażasz sobie żeby takie cyrki działy się za czasów Vieiry i Bergkampa?"

Nie ma sensu porównywać piłki nożnej z 2004 roku do obecnej, bo minęło już 15 lat. Twitterów, instagramów i facebooków nie używano, bo ich nie było. Jednak litry alkoholu i papierosy były znacznie popularniejsze w życiu piłkarzy. Zupełnie inna kultura. 15 lat to prawie jedno pokolenie. Ciężko, żeby syn miał taką samą mentalność jak ojciec. Urodzili się w innych czasach i poddawani byli innym bodźcom.

@kwiatinho napisał: "Sam nie cierpię Mourinho za jego arogancję ale jeśli mamy dostać jakiś gruby impuls to potrzebny jest trener który prócz doświadczenia w PL może być magnesem dla przyszłych transferów."

Problem z Mourinho jest taki, że jego konferencje są ciekawsze od meczów drużyn, w których pracuje. Gdybym był technicznym piłkarzem, kochającym ofensywny futbol to kluby prowadzone przez Mourinho omijałbym szerokim łukiem.

@kwiatinho napisał: "Co to za argument że Mourinho nie bo nabijał się z Wengera?! A kto się z niego nie śmiał. To część teatru i walki psychologicznej."
Nawet o tym nie wspomniałem. Moim zdaniem jest to argument, ale najmniej istotny z wszystkich, które padły.

Jeżeli Arsenal Emeryego to deptanie po dziedzictwie Wengera to zatrudnienie Mourinho byłoby jak naplucie na wartości które chciał zaszczepić tu Papcio.

Nie widzę wśród trenerów większych przeciwieństw niż Wenger i Mourinho. Francuz - dżentelmen dający o piękny styl zespołu. Portugalczyk - burak dla którego jakość widowiska nie ma znaczenia.

22 lata próbować zaszczepić wengerballa, a po niecałych dwóch latach zatrudniają Mourarza. Nie warto było. Nie warto było zrobić nic...

Hejtowania Xhaki za to, że oddycha ciąg dalszy. Pewnej grupie "kibiców pieniaczy" ubzdurało się, że będzie decydować o podstawowej XI zamiast trenera, poprzez gnojenie własnych piłkarzy, którzy ich zdaniem nie zasługują na grę. Wzajemnie się nakręcili w spirali nienawiści, zapominając że piłkarze też są ludźmi i mają uczucia. Moim zdaniem jest to obrzydliwe i odcinam się od tych "kolegów" po szalu, którzy w ten sposób postępują.

Piszę to nie będąc fanem Xhaki. Uważam, że Arsenal stać na lepszego pomocnika, że w aktualnej formie nie powinien grać w podst. XI i że nie jest materiałem na kapitana Arsenalu.

@Gofer999:

Torreira moim zdaniem najlepiej, mimo że zgasł w II połowie. Występu Willocka nie oceniam wysoko z podobnych względów co Ozila mimo, że strzelił piękną bramkę.

@Jacek1s:

To nie te czasy, że można zwolnić piłkarza z podstawowych obowiązków na boisku. Wszyscy bronią i wszyscy atakują. Ciężko się broni grając 10 na 11.

@Marcinafc93:

Moim zdaniem pomocnicy powinni być na tyle wszechstronni, żeby można byłoby im powierzyć zarówno zadania defensywne jak i ofensywne. Jakby nie patrzeć przez 50% masz piłkę, a przez 50% ma ją rywal. Nawet jeżeli piłkarz jest genialny w tym pierwszym to nadal masz jedynie pół piłkarza na boisku.

@patryksz:
To nie jest hejt tylko konstruktywna krytyka.

Nie powiedziałbym, że się posypało jak zszedł Ozil. Pod względem defensywnym poprawiliśmy się od czasu, gdy on zszedł. Liverpool właściwie stworzył sobie tylko jedną groźną sytuację po zmianie i była to bramka na 5-5. Ceballos zanotował aż trzy przechwyty w ciągu 20 minut. Moim zdaniem po prostu zmiana Ozila została przeprowadzona o kilka minut za późno. Należało ją przeprowadzić przy wyniku 4-2, gdy było jasne, że Liverpool na nas ruszy. Nawet przy 4-3 byłoby okej.

@DoomSlayer:
Bdb passy widziałem, pressingu nie. Saka pressował, Martinelli pressował, Ozil dreptał.

Tylko moim zdaniem Ozil poza dwiema genialnymi piłkami nic nie grał? Doskonale rozumiem, dlaczego Emery go nie wystawia. W defensywie nadal brakuje mu minimum akceptowalnego zaangażowania. Mało tego. Nie zauważyłem w tym elemencie żadnej poprawy od czasu gdy został odsunięty od gry.

W Ozilu widzę jedynie rezerwowego mogącego odwrócić losy meczu. Do pierwszej XI bym go nie wystawiał, bo z nim w składzie zostawiamy rywalom za wiele wolnego miejsca.

@Mihex:

Ceballos dobrze sobie radził w defensywie. Co nie zmienia faktu, że czynnie zawalił mecz, bo karnego nie strzelił i zepsuł proste podanie do Willocka, gdzie Anglik mógł wyjść sam na sam z bramkarzem.

Zmiana Ozila byłaby dobra, ale nadeszła dwie bramki za późno. Za tę porażkę ciężko winić Emeryego. Tu po prostu zabrakło jakości w defensywie.

Martinez dzięki za nic.

Na razie nadspodziewanie pięknie strzelają.

Leno by co najmniej dwie wyciągnął z tych co Martinez wpuścił. W większości klubów pozycja bramkarza pełni marginalną role, ale w Arsenalu przy defensywie specjalnej troski między słupkami musi stać porządny bramkarz.

Defensywnego ściąga? Jeżeli to nie kontuzja to nie rozumiem.

Willock co zarąbał O_o

Obrona i bramkarz beznadziejni.

Znowu defensywa Arsenalu nie potrafi wybić porządnie piłki.

Tylu prezentów od rywali dawno tyle nie dostaliśmy.

Fajnie się ogląda, ale oba zespoły grają bez obrońców.

@MaciekGoooner:

Ciężko powiedzieć. Najlepiej wprowadzić jakąś innowacyjną formację z trzema środkowymi napastnikami xD

Można wystawić ich według hierarchiiw zespole: Pepe-Laca-Auba, albo wykorzystać to, że Martinelli jest w niesamowitym gazie i grać: Pepe-Auba-Martinelli. Czego Emery nie zrobi, a będzie obejmować trzech z tej czwórki to nie popełni błędu.

@Adu:

Ozila akurat byłoby najmniej szkoda. Torreira i Martinelli bardziej zasługują na podst. XI.

Martinelli się nie zatrzymuje :)

@kamil47:

Te sprawy już dawno wyszły z szatni. Ozil w social mediach w niebezpośredni sposób kpi z Emeryego. Natomiast niedomówienia powodują pogorszenie relacji między trenerem, a kibicami i piłkarzami. Czasami lepiej wziąć brutalną prawdę na klatę niż pozwalać, aby fałszywe teorie psuły atmosferę i podkopywały autorytet trenera. Jeżeli Ozil nie jest fair względem Emeryego nie dając z siebie 100% na treningu to Hiszpan nie powinien kryć Ozila. Zwłaszcza, że Niemiec to wykorzystuje szczując kibiców na niego.

To by się zgadzało z moimi obserwacjami. W Sky Sports Mourinho wyraża się o Arsenalu w ten sposób jakby był na rozmowie o pracę. Omawia sylwetki graczy, podaje ich potencjalne ścieżki rozwoju i przedstawia działania jakie by podjął gdyby był trenerem Arsenalu. Od dłuższego czasu łasi się na to stanowisko.

Miło się go słucha jako eksperta, ale jako trener zmienia się nie do poznania. Bardzo szybko zaczęłoby się pasmo afer, oskarżania za porażki wszystkich poza nim samym, wietrzenia spisków i konfliktów z piłkarzami. Do tego Mourinho nie słynie z dawania szansy młodym piłkarzom, więc Saka, Martinelli, Willock, Nelson dostawaliby znacznie mniej minut niż obecnie. W dodatku jest jedną z najmniej odpowiednich osób, które mogłyby poprawić styl Arsenalu. Mourinho nigdy nie zważał na piękno widowiska.

Litości! Nie dawać opaski Aubameyangowi. Każdy kibic Kanonierów wie gdzie kończą kapitanowie Arsenalu...w innych klubach.

Ta kandydatura ma sens, ale poważnie się martwię, że passa sprzedawania kapitanów zostanie podtrzymana.

Szokuje brak transparentności Emeryego. W jednym Q&A z dziennikarzem można się dowiedzieć więcej o sytuacji w Arsenalu niż z wszystkich konferencji Emeryego od początku sezonu.

Odstawienie na boczny tor jednej z gwiazd i najbardziej kreatywnego pomocnika w składzie jest jedną z kości niezgody między trenerem, a kibicami. Gdyby Emery powiedział wprost, że Ozil nie stara się wystarczająco na treningach i poparł to wynikami z urządzeń GPS to żaden kibic nawet by nie pisnął: "We've got Ozil...". Wystarczyłoby powiedzieć kilka słów prawdy i nie byłoby tematu. Natomiast bez reakcji Emeryego to Ozil jest tym dobrym, a Emery tym złym, który się uwziął na Niemca. Hiszpan sam sobie kopie dół.

Żeby znaleźć gorszego kandydata na kapitana od Xhaki to trzeba się postarać. Udało się, gratulacje.

Nie byłoby to niespodzianką. Odchodzili od nas piłkarze podobnego kalibru nawet, gdy mieliśmy LM.

Lista myślę, że w większości nieaktualna, bo odszedł Gazidis.

@Moczyknur napisał: "zastanawiałem się dlaczego tak wiele osób negatywnie podchodzi do jego kandydatury"

Zapomniałeś już jak Liverpool przegrał ze Stoke 6-1. Jak zajęli 8. miejsce w lidze za Soton i West Hamem. Jaki słaby zespól zostawił po sobie Rodgers. Nawet Klopp w pierwszym niecałym sezonie zajął z nimi 6. miejsce. Niemiec musiał przebudować dosłownie cały skład, żeby osiągać aktualne triumfy. Rodgers zostawił po sobie zgliszcza i nie wygrał z Liverpoolem nic. Do tego ma przerośnięte ego.

Na pewno Rodgers potrafi wprowadzić do zespołu własny styl i jest to piłka ładna dla oka. Jednak okres jego pracy w Liverpoolu to była katastrofa i to nawet bez porównywania z tym jak rewelacyjnie Klopp wprowadził Liverpool do elity. Doskonale rozumiem, dlaczego tak wiele osób nie chciało go jako menedżera Arsenalu. Skreślać go też nie można, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność.

Xhakę poniosły emocje i źle postąpił, ale zachowanie kibiców w postaci ironicznego oklaskania i wygwizdywania własnego zawodnika nie przystoi tak wielkiemu klubowi. Ostatni raz takie piekło właśni kibice zgotowali Eboue, gdy Iworyjczyk grał tak jakby pomylił zespoły. Nawet wtedy to mi się nie podobało. Natomiast Xhaka dziś nawet nie zanotował złego spotkania. Jasne kolejny przeciętny mecz i się nazbierało, ale są granice, których nie powinno się przekraczać. Poza tym to nie on wybrał się na kapitana i nie on decyduje o tym, żeby grać w podst. XI. Jeżeli kibice nie zgadzają się z tymi wyborami to pretensje powinni mieć do Emeryego. Nie wiem też jak zrobienie takiego kwasu ma pomóc klubowi. Atmosfera stała się fatalna, kibice się podzielili, część wywołała wojnę kapitanowi drużyny i prawdopodobne stracimy ważnego zawodnika w trakcie sezonu.

Z przykrością muszę stwierdzić, że to kolejny przypadek, gdy kibicom na Emirates zabrakło klasy. Wstyd mi za nich.

Nie wiem, dlaczego uważacie, że można być tylko w jednym z dwóch obozów. Tym po stronie gwiżdżących kibiców, albo po stronie rozwścieczonego Xhaki. Moim zdaniem dwie strony źle się zachowały.

@MVTI: i 30 osób, które zaplusowało

Krytykowanie zachowania kibiców to nie jest usprawiedliwianie reakcji Xhaki.

@platinium: @JonSnow5:

Zgadzam się, że nie powinien był upuścić opaski na ziemię. Xhaka ma problemy z panowaniem nad własnymi emocjami. Wiele było sytuacji, gdzie poniosły go nerwy. Drugą kwestią jest o, że Xhaka dostał tę opaskę od Emeryego. Kibice mają pretensje nie do tego gościa co trzeba. Szwajcar nigdy nie powinien był zostać kapitanem.

Co do przebiegu zdarzenia. Kibice zaczęli wiwatować gdy na tablicy pojawił się numer #34. Xhaka zaczął schodzić z niedowierzaniem. Zezłościł się z powodu zmiany i reakcji kibiców i w niedbały sposób rzucił opaskę w kierunku Aubameyanga. Zrobił się jeszcze większy hałas, gdy opaska wylądowała na murawie. Kibice zaczęli gwizdać, a Xhaka zaczął ich jeszcze bardziej nakręcać wyma****ąc rękami do góry.

@Garfield_pl:

Ponownie napiszę, że kibice swoje zdanie powinni kierować do Emeryego, jeżeli uważają że jeden z jego zawodników nie zasługuje na grę. Piłkarzem mają czasem lepsza, a czasem gorszą formę. Xhaka jest w dołku i Emery najbardziej zawodzi nie widząc tego.

@JonSnow5:

No i dobra. Można rozstać się z Xhaką, ale upokarzanie przez własnych kibiców nie jest okej.