Komentarze użytkownika pedro61

Gunner_995-->Rozumiem,że Pat Rice pomoże wykonać siad Vermaelenowi?I to jest zapewne tajny fragment informacji.

re_aktywacja-->Pewnie obok rekonwalestenta Guardioli.

leppus28--->Trochę przesadzasz.2-3,to prawda,ale nie połowa.

Gunner-995-->A czego się spodziewasz po piłkarzu,który ostatni mecz zagrał pół roku temu?

re-aktywacja-->różnica między ligą angielską a ligą hiszpańską jest taka,że oglądając 10 meczów EPL usnąć można najwyżej na jednym,oglądając natomiast 10 meczów PD nie uśnie się może na jednym.

IceMan-->Toż to kraina torr(gol)eadorów.Oni wszystko muszą robić z przytupem.Byka(ogórki)nie wystarczy pokonać,trzeba go(je)zabić.A torr(gol)eadorów wielu być nie może.

Gunner-995-->Ciekawe,kiedy zaczniemy mówić o nim -po barcelońsku-"więcej niż piłkarz"?

Poczynione przez Samira założenie i tok rozumowania -prawidłowe.Tylko czy dysponujemy siłą niezbędną do zrealizowania planu?

concrete13-->ująłeś istotę problemu.Z tego,że facet ubiera się "od zawsze" w barwy żółto-czerwone(prawie że wyjazdówki Arsenalu w bieżącym sezonie)nie wynika iż ma cokolwiek(mądrego)do powiedzenia.To najwyżej legitymacja do bycia "gwiazdą medialną",którą-niestety-jest.

Arszawin jest typem boiskowego lenia,którego "nakręca"gra o dużą stawkę.Jeśli Arsenal będzie grał o najwyższą stawkę to jestem spokojny o motywację do gry,formę sportową oraz pozostanie w Arsenalu tego ,skądinąd ,zadziornego piłkarza.

Charles-->Owsiak nie jest człowiekiem z mojej bajki,ot i przyczyna.Co do pierwszego pytania-przyjrzyj się nowemu avatarowi Seraphee.

Cieszą mnie szeroko dzisiaj komentowane "wzmocnienia" bloków defensywnych MU i MC.Oby tak dalej.Szkoda,że takie wieści nie dochodzą z WHL.No ale do 20.04 pozostało jeszcze trochę czasu.Może i tam coś ciekawego się wydaży.

Mam wrażenie,że zmiana avatara przez Cudi'ego jest następstwem powalającego comming out Seraphee.Wybrał formę prostą,nie wzbogacając jej o nowości w dziedzinie interpunkcji.

Pojawiła się informacja,że Pep Guardiola znalazł się w szpitalu w związku z przepukliną kręgosłupa.Ja Mu nic złego nie życzę(jest jednym z nielicznych ludzi Barcelony,który normalnie się zachowuje),jednak jego ewentualna nieobecność na ławce trenerskiej byłaby istotnym osłabieniem Blaugramy we wtorkowym pojedynku.

Miłych snów.Dobranoc.

Arsenal1994--->Zamiast "róbta co chceta"(nie trawię Owsiaka)powiedziałbym"umiejętnie wycofać się na z góry upatrzone pozycje".Jak sie przyjrzeć kalendarzowi EPL,LM i FA Cup w kwietniu to-w razie awansów-mamydo rozegrania w kwietniu 10-11 meczy.Nasi tego nie wytrzymają.Powiem więcej-nikt nie jest w stanie tego udżwignąć.

Logujący się u nas kibice więcej niż klubu mają cechę starodawnych swatek.Zacne te niewiasty miały w zwyczaju zachwalać pod niebiosa cnoty i zalety swoich nienajpiękniejszych podopiecznych tak bardzo,że nawet ewidentnego zeza określały mianem "ekscytującego żaru w oczach".Czytając komentarze kibiców Barcelony ich zachwyty nad drużyna chce się nazwać kompletnym brakiem skromności(jak ktoś woli-pokory).Zwrócenie im na to uwagi skutkuje wyłącznie jedną reakcją-włączają swoje zraszacze.

Arsenal1994,Gunner-95-->A wszystko przez to,że IceMan za wcześnie poszedł spać,a -co gorsza nie scedował władzy banowawania na innego,aktywnego(jeszcze)komentatora.Rano należy udzielić mu reprymendy.

Gunner-995-->musisz uzbroić się jeszcze w odrobinę cierpliwości.W tym sezonie Arsenal będzie jeszcze trochę nieobliczalny.

Zubizaretta-->Jasne,czekamy na uruchomienie zraszaczy.

IceMan zamienił dzisiaj rolę redaktora na funkcję recenzenta,a momentami również cenzora.

Charles-->Protoplastą Twojego kierunku studiów był chyba Mieczysław Czechowicz w filmie S.Barei "Poszukiwany,poszukiwana",który zawodowo badał zawartość cukru w cukrze.Podtawowym instrumentem badawczym była domowa instalacja do pędzenia bimbru.

kamil-malin-->chyba trochę przesadzasz z oskarżeniami pod adresem sztabu medycznego.Weż pod uwagę,że mamy jednak piłkarzy o trochę innej charakterystyce(bardziej technicznych,słabszych siłowo)niż większość drużyn EPL.Przeciwko Arsenalowi gra się zawsze ostro.Mamy poza tym kilku piłkarzy o konstrukcji szklanej.Zresztą z ilością urazów nie jesteśmy wyjątkiem-przyjrzyj się liczbie kontuzji w drużynach AV,Sunderland,Everton,Liverpool czy paru jeszcze innych.Przyjrzyj się casusowi Rio Ferdinanda-ten piłkarz więcej czasu leczy kontuzje,niż jest zdolny do gry.

Jak tak dalej pójdzie to niebawem będzie polska kolonia w Arsenalu.A może następcą Wengera zostanie przedstawiciel"polskiej myśli szkoleniowej"-taki Stefan Majewski albo Dariusz Wdowczyk(ten to wiedziałby,jak zdobywać trofea).A po tym to już tylko Piechniczka na Prezesa Arsenalu.Sukces murowany.

Arsenal1994-->Z OM oni grają po meczu z Arsenalem-15.03.Dla SAFa Liga Mistrzów jest ważniejsza.

Hochland-->Przepraszam-12.03.

Na całe szczęście w marcu gramy tylko 2 mecze ligowe-5.03 z Sunderlandem i 19.03 z WBA.żeby tylko wyzdrowiał na kwietniowy maraton(5 meczów ligowych).

hochland-->12.02 w sobotę.We wtorek MU gra rewanż z OM w lidze mistrzów.Mam nadzieję,że nam odpuszczą.

Przyglądam się terminarzowi MU i od razu jest mi lepiej.W niedzielę grają z Liverpoolem(bez Nemanii),w sobotę następną z nami w FA Cup(o ile pokonamy Orient),a we wtorek rewanż z OM.Czyli ,że mają dwa dni odpoczynku przed meczem o wszystko.My po Barcelonie będziemy mieli 3 dni.Nie zdziwię się jeśli Ferguson wystawi półrezerwowy skład,co dla nas byłoby szansą na sukces w FA Cup.

Brawo Chelsea,brawo Abramowicz.Jego chłopaki-maładcy.

Gunner48-->Nie śmiałbym nawet tak pomyśleć.

Gunner48-->Mam nadzieję,że Ci przeszło.

Chwała młodziieży,której chce się uczyć,chwała cyfrze+ za dołączenie do oferty kanału sport.klub.A tak z zupełnie innej beczki.Przyjrzałem się kwietniowo-majowemu terminarzowi EPL,LM i FA Cup.W razie przeskoczenia w Barcelony i MU przez DWA MIESIĄCE piłkarze Arsenalu musieliby rozgrywać mecze co 2-3 dni.Zdobycie 4 trofeów wtym sezonie to jednak mission impossibille.

Idę o zakład,że najpóżniej po następnym sezonie więcej niż klub ponownie przypomni sobie o Miguelu i jego DNA.Będzie to wtedy,kiedy na piłkarską emeryturę odejdzie Puyol.

Generalnie zgadzam się z oceną "komentatora"W.Kowalczyka.Ale pamiętam go również jako młodego zdolnego piłkarza,wręcz wielką nadzieję polskiej piłki.Pamiętam jego bramki z meczów Legii w 1/4 i 1/2 PZP przeciwko Sampdorii i MU.Pamiętam również występ w finale turnieju na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie(srebrny medal),gdzie grał m.in.przeciwko niepozornemu pomocnikowi Barcelony,niejakiemu Pepowi Guardioli.Ale jego karierze w dalszej części towarzyszyły duże ilości alkoholu.Pilkarsko się nie spełnił,a to ,co prezentuje w nowej profesji życiowego sukcesu napewno mu nie przyniesie.

Gigi-->Ty sie nie martw tym,że wygramy.Najpierw trzeba to uczynić.A co do lamentów kiboli MU czy Barcelony nie ma co się przejmować-psy szczekają,karawana toczy się dalej.

Niezależnie od sportowej i moralnej oceny zachowania Rooneya-ewentualne sankcje(trzy mecze zawieszenia) to jego nieobecność w meczach z Chelsea,Liverpoolem i Arsenalem.Życzyłbym sobie tego.

No tak,do rewanżu Barcelony z Arsenalem zostało jeszcze 11 dni.A prasa hiszpańska musi w tym czasie czymś żyć.Bzdury piszą ,a my się tym zajmujemy.Obciach.

Sandro Rosell ma w sobie coś z Wielkiego Inkwizytora.Uzurpuje sobie prawo oskarżania,a zarazem osądzania innych.Do pełni władzy brakuje tylko wyłącznego prawa do wykonywania wyroków.Uwielbiam czytać Dostojewskiego,ale nie cierpię niektórych typów z jego powieści,w tym zwłaszcza ich współczesnych replik.

Vandal--->Mam rozumieć,że Tunezję uzgodniłeś z rosłym cieciem z WHL,bo on ma chyba więcej do powiedzenia w sprawie terminu meczu na tym stadionie,niż łysa sprzątaczka z Emirates?