Komentarze użytkownika pedro61

Money,money the world go around. Nieśmiertelna Lisa Minelli śpiewała swoją piosenkę nie wiedząc nawet o tym ,co to problemy finansowe Arsenalu i jak firma Bayer(dużo zapłaciła już w formie odszkodowań za eksperymenty medyczne w trakcie II wojny światowej) może się przyczynić-choć częściowo- do ich rozwiązania.Fortuna kołem się toczy i nie wiadomo czasami do kogo trafi.

@Szogun: Sędzia zadecydował inaczej,i zostwmy to za sobą ,bo to już historia.
Uzupełnienie skłądu -pełna zgoda. Tylko czy przy naszych możliwościach finansowych i specyfice obecnego rynku trasferowego jest to wykonalne? najbliższy tydzień to pokaże. Pozdrawiam.

@Szogun: Pełna zgoda ,co do pierwszego zdania.Co do reszty prawda jest taka,że J. Klopp rządzi w Liverpoolu od jesieni 2015r. , a M.Arteta w Arsenalu-od 9 miesięcy. Cierpliwości,Szogunie.

@fabregas1987: Mam wrażenie,że -zdaniem MA- za słaby fizycznie na machinę Liverpoolu.

@Spejsik: Głos rozsądku na tyglu wyjątkowo niezdrowych emocji niektórych tutejszych bywalców i rzekomych znawców.

@illpadrino: Co do wystawienia Luiza , a nie Gabriela -to suwerenna decyzja MA . Nie wiem ,co by było gdyby wystawiono w pierwszym składzie Gabriela. Co do różnicy między Pepe i Zahą -być może masz rację, ale z ostatecznym osądem powstrzymałbym się trochę. Weź pod uwagę,że od Zahy zaczyna się w CP ustalanie składu, u nas -Pepe to piłkarz ,który zagra od pierwszej minuty,albo wejdzie na boiski w minucie 60-tej.

@Marcinafc93: To trochę taka recepta ,jak zastosowanie polopiryny S na gorączkę krwotoczną . Czasami zadziała, a czasami nie.

@fabregas1987: Rozumiem,że to wyraz dystansu do tego, co się czasami napisze.

@Rafson95: Pełna zgoda . I miejmy nadzieję,że uda się do końca okienka wzmocnić skład zgodnie z życzeniami MA.

@fabregas1987: A jak tego nie zrobią ,to co -odwołasz Zarząd? .Jeśli masz taką władzę ,to zrób to,jesli nie (a wiem ,że nie masz)- to zamilcz, bo to jedyne rozwiązanie godne mężczyzny.

Panowie krytykanci, było co było ,porażka wkalkulowana w wyniki obecnego sezonu. czytając niektóre komentarze ścinające głowy niektórych piłkarzy zastanawiam się nad tym, kiedy niektórzy ludzie zarządają głowy MA.Powiedzmy sobie szczerze-obecną kadrą to AFC mistrzostwa EPL nie zdobędzie ,nawet gdyby MA nakazał piłkarzom jeszcze bardziej wyrafinowane sztuczki taktyczne. Projekt przebudowy AFC pod skrzydłami MA rozpoczął się 9 miesięcy temu i nie wymagajcie cudów ,że spowoduje natychmiastową zmianę piłkarską drużyny. Na to trzeba trochę poczekać. I co najważniejsze - nie kierować się zbędnymi emocjami i wystawianiem niektórym piłkarzom strasznych cenzurek. Jak czytam niektóre komentarze, to mam wrażenie ,że pisze je albo gimnazjalna gówniarzernia albo ludzie o usposobieniu sędziów z okresu wujaszka Stalina, którzy z założenia wiedzą ,kto winien i co z nim zrobić.

@Dziadyga: Między innymi dlatego,że ta "łajza" 3 razy wygrała z Sevillą Ligę Europy. Niestety,zarządzanie większymi klubami spoza Hiszpanii nie leżało w obszarze jego możliwości.

Sytuacja w Chelsea przypomina to, co działo się w Tottenhamie w sezonie 13/14 po sprzedaży Bale'a.Za pieniądze z tego transferu kupili 5 lub 6 nowych , dobrych piłkarzy(m.in. Erikson,Lamela,Vertongen) . Samymi nazwiskami nie wygrywa się meczów.

Parteya nie będzie ,ale Aouar-tak. Idę o zakład.

Twarz traci się raz i to w sposób nieodwracalny.

Uwielbiam ludzi o takim poczuciu humoru(a zarazem zgryźliwości ) jak Klopp.Czuły z niego szyderca. A swoją drogą- bedą to pojedynki nr 3 i 4 w przeciągu ostatnich 3 miesięcy.Nie demonizowałbym faktu,że oba mecze na Anfield. Toż to są mecze bez publiczności,więc bycie gospodarzem nie ma wiekszego znaczenia . Przecież nie zajadą nas przed meczem śpiewanym przez kibiców YNWA.Lepiej grać tam teraz ,niż po powrocie kibiców na stadiony.

Ciekawe ,jak będzie przedstawiała się forma naszych brazylijczyków w okresie karnawału.Ja przewiduję regres.

@Hans_Zimmer: Na hotel starczyłoby z lekko okrojonej tygodniówki naszego MO. Jako człowiekowi ,który dorastał w komunie inicjały najlepiej opłacanego gwiazdora Arsenalu kojarzą się wyjątkowo źle.

To nie jest zawodnik o charakterystyce , której oczekuje MA.Nie dołączę do jego krytyków,bo nie jest to zły piłkarz , ale niekoniecznie nam potrzebny.A tak na marginesie -rozrost"kolonii brazylijskiej" w Arsenalu przebiega w tempie imponującym.Za chwilę ścigniemy jeszcze z Rio do północnego Londynu plażę Copacabama i wszyscy poczują się Brazylijczykami. Łącznie z pisarczykami na tym portalu.

Nie widziałem,ale wynik miodzio. I tak trzymać. Nic lepszego ,niż kolejne zwycięstwo nie mogło nas spotkać. Jak powiada Ojciec Dyrektor-Alleluja i do przodu.

Nieźle zaczyna to wyglądać. Tylko ile w tym prawdy, a ile ploty "urugwajskich mediów"?

@Womanizer: I to jest właśnie istota problemu. Dlatego też emocjonalne wypowiedzi o tym,co klub ma zrobić, kogo kupić i kogo sprzedać są -dyplomatycznie rzecz ujmując-niepoważne. Dajmy życiu trwać i poczekajmy na rozwój sytuacji. W zaistniałych okolicznościach nie wszystko zależy od władarzy naszego klubu.

@QnLeo: Tak ,jak wcześniej prosiłem następny tekst o taktyce w meczu z WHU, a właściwie - co w niej nie zadziałało.

Najlepszy tekst na stronie od 11.09. tj . od daty ukazania się tekstu pt."Zagadnienia taktyczne :Sparing".Gratulacje,Panie Adamie.Zmysł obserwacji i analizy gry masz opanowany do perfekcji.Dzięki Twoim tekstom łatwiej zrozumieć,dlaczego- mimo dotychczas niewielkich zmian kadrowych -Arsenal gra obecnie zupełnie inną piłkę .Łatwiej również zrozumieć ,że MA potrzebuje zawodników wszechstronnych.Dla niego obrońca -niezależnie od swoich podstawowych zadań- musi umieć wyprowadzić piłkę i dograć do strefy pomocy, a napastnik musi radzić sobie w obronie.Na marginesie-tekst znakomity , a komentarzy dotychczas tylko dwa. Gdzie się podzieli autorzy łatwych, a banalnych ocen,zwolennicy natychmiastowego wydania 100 mln funtów na transfery , natychmiastowej sprzedaży piłkarzy i innego chciejstwa właściwego chłopcom z piaskownicy?Panie Adamie -czekam na Pana następny tekst.Mam nadziję,że będzie o taktyce w meczu z WHU.

@fabregas1987: Cenię u ludzi inteligentną zgryźliwość, ale ze swoją ironią co do transferów Arsenalu powstrzymaj się do końca okienka transferowego. Arteta pokazał już ,że nosi głowę na karku i że zrobi wszystko - w granicach moźliwości finansowych- by wzmocnić skład. O efekty jego działań się nie boję, natomiast chwilowo należy się uzbroić w cierpliwość. Czego Tobie i sobie życzę.

Dziwny jest obecny rynek transferowy,ale ma to swoje uzasadnienie. Dzisiaj przeczytałem,że piłka nożna straciła na pandemii ok.14 mld euro(!!!!).Oznacza to,że -chociażby z powodu utraty dochodów ze sprzedaży biletów -kluby dostały strasznie po tyłku i szukają wsparcia sportowego nie tylko przez sprzedaż(kupno)za gotówkę ,ale również - w przynajmniej częściowym barterze. Wydaje się ,że do akceptacji takiego rozwiązania dorósł również Diego Simeone i że zgodzi się na wymianę Parteya na Torreire z lekką dopłatą. Byłoby to rozwiązanie dla Arsenalu optymalne. mam wrażenie,że dla Atletico również.

@mlody323323: Miało być bez odbioru.Nie mamy o czym rozmawiać, bo czym innym zajmowaliśmy się w szkole na języku polskim. Powodzenia w życiu życzę.

@Supertramp21: @arsenal159: Myślę ,że to ostatnie zdanie to nie scena z jakiegoś filmu gangsterskiego , lecz to dedykacja dla naszego ulubieńca Jose Mourinho oraz trenowanego przez niego Tottenhamu.I mam wrażenie, że to mocna dedykacja.

@mlody323323: ja nie mam zamiaru Cię zbawiać.Współczuję Ci jedynie nauczycieli od literatury (inaczej mówiąc - języka polskiego),którzy pozbawili Twoje ucho wrażliwości na metaforę, przenośnię lub jakikolwiek inny środek literackiego wyrazu wytworzony w historii literatury. Żal mi Ciebie, ot tak po prostu. Bez odbioru.

@maniek56: Chyba jednak trochę nie tak.Przywołani przez Ciebie menedżerowie trenują drużyny ,w których problem pieniędzy na transfery w zasadzie nie istnieje.U nas widać to -jak na dłoni- jest trochę inaczej .Żeby kogoś kupić , najpierw trzeba kogoś sprzedać.To geniusz i wiara w piłkarzy ze strony Artety sprawiają ,że można obecnie za niektórych piłkarzy żądać pieniędzy znacznie wyższych, niż jeszce niedawno. Zwłaszcza biorąc pod uwagę specyfikę obecnego rynku ,pozbawionego przychodów klubów z biletów na mecze. Większość klubów chce bądź wypożyczać ,bądź też kupować za bezcen.Arteta-jak widać gołym okiem- jest zadatkiem na wielkiego menedżera i wielkie sukcesy z Arsenalem,ale na jego dokonania musimy trochę jeszcze poczekać. Zwłaszcza biorąc pod uwagę strategię zarządzania klubem przez jego właściciela.

Daj Boże ,że tak będzie. Alleluja i do przodu, jak powiada Ojciec Dyrektor.

@mlody323323: Może źle to wcześniej ująłem-mam wrażenie ,że Twoje przygody z literaturą (zwłaszcza z poezją i jej cześcią składową zwaną metaforyką) były wyjątkowo przelotne i dawno temu się zakończyły.

@Marzag: Niekoniecznie tak to widzę .Po zwolnieniu Emery'ego zatrudniono Artetę z doświadczeniem o 1,5 roku większym , niż gdyby był zatrudniony w 2018r. Mając na uwadze wiek oraz wcześniejsze doświadczenia menedżerskie MA to duża różnica. Poza tym ustalmy-nie cofajmy się do 2018r. ,bo to już było i zapewne już nie wróci. Cieszmy się naszym menedżerem ,który jest tu i teraz.

@mlody323323: Jak będziesz miał trochę powyżej 30 lat i rodzine na utrzymaniu, to może zrozumiesz . Chwilowo Jesteś odporny na życiowe doświadczenie.

kuzguwu: Ustalmy,że za 300 tys, funtów tygodniowo( nawet po potrąceniu 50% podatku dochodowego)można mówić wszystko i w dowolnej ilości. Nasz Idol uznał,że nigdzie lepiej mu nie będzie nigdzie i nigdzie lepiej mu nie zapłacą.I ja to zresztą doskonale rozumiem. Gratuluję znakomitego wyboru.

Prawie że popełnił grzech śmiertelny. Łaska Pańska nad nim czuwała. Ad majorem Dei gloriam.

Parafrazując piosenkę z chyba lekko zapomnianego filmu"Kabaret" -"Tomorrow belong to me".

Kapitan Arsenalu ujął istotę sprawy. Ani Aubamayangowi ,ani też Arsenalowi -tu i teraz - nikt lepszy niż Arteta, nie mógł się trafić.

Sympatia lub nawet fascynacja empatią kibiców to jedno, a jak wiadomo -łaska Pańska i miłość kibiców na pstrym koniu jeżdżą. Naszemu bohaterowi życzę jazdy wyłącznie na koniach czystej krwi arabskiej.

Szkoda, że odchodzi.Tym bardziej,że nie dane było mu pokazać swojej wartości i umiejętności za rządów poprzednich menedżerów.Z przypadku,ale i konieczności stał się naszym "bohaterem" w ostatnich czterech miesiącach. Zdobył dwa trofea ,których w nowym klubie pewnie nie zdobędzie . Ale tam będzie pierwszym bramkarzem, o co zawsze mu chodziło. Dzięki za to ,co dla nas uczyniłeś,powodzenia w nowym klubie.A dla AV dzięki za pieniądze ,które zapłacą.Dzięki którym Arsenal nabędzie wrtościowego piłkarza z pola. Sentymenty pozostają sentymentami, a biznes musi się kręcić.