Komentarze użytkownika pedro61

Trener jest rozliczany za wyniki,a zwycięstwo pozostaje zwycięstwem.Obojętne w jakich rozmiarach i w jakim stylu.Chciałbym,ażeby Unai Emery jako trener Arsenalu uzyskał 57 ,a nawet więcej zwycięstw w stosunku 1:0.Jeżeli mają prowadzić do sukcesów w PL,czy Lidze Mistrzów nie mam nic przeciwko.

Niemożliwe,dzisiaj bez wątku alkoholowego w historii Arsenalu!
Wychodzi na to,że nawet Tony Adams miał dni abstynenckie.Pewnie
dlatego,że tego dnia grał mecz.

@PhiLife: A Ty pisz z odrobiną ogłady.

Wychodzi na to,że problem alkoholizmu wśród piłkarzy Arsenalu ma swoje głębokie i zadawnione korzenie,a zakończył się -jak się wydaje -wraz z odejściem kapitana -legendy Tony'ego Adamsa.Po nim już chyba nikt nie manifestował tak podwójnej miłości -do futbolu i alkoholu.Może to zasługa Arsena Wengera ,który -poza dobrym winem-stronił od alkoholu i wyczulał swoich podopiecznych na ten problem.Widać,że w historii wesoło działo się w Arsenalu.

@RIVALDO700: W ramach drobnego rewanżu uwaga -Prezydentem USA jest "Trump", a nie "Trum'p" ,jak raczyłeś napisać.A w odniesieniu do tzw.hejtu-termin z zakresu pojęć "politycznej poprawności",który uniemożliwia niestety racjonalna(opartą na analizie i ocenie) krytykę ludzi i zjawisk.Rzecz jasna -krytyka postaci o konserwatywnym usposobieniu jest trendy(vide:wymienieni przez Ciebie " Trum'p " i Johnson),ale już napisanie czegoś krytycznego(z uzasadnieniem zresztą) w stosunku do celebrytów chroniących prawa zwierząt,dokonujących adopcji pszczół lub żądających na stołówkach w szkołach ochrony praw uczniów wegan to jest straszne.Ksenofobia ,nietolerancja ,homofobia i na pewno antysemityzm.
Ostatnio dobiła mnie jakaś publicystka,która stwierdziła ,że wskutek zwycięstwa w 1920r. Polaków pod Ossowem do władzy doszedł Hitler,który wymordował Zydów .Wniosek-to nasi bohaterowie spod Ossowa odpowiadają za wymordowanie Żydów w trakcie II wojny światowej.Wiem,rozumiem,demokracja ma swoje prawa-każdy kretyn ma prawo do swobodnej wypowiedzi,w tym również w internecie na różnych forach.Tylko czy niektórych uczestników tej debaty nie należałoby wcześniej wysłać do dobrego psychiatry?Rzecz jasna-w imię ochrony normalnych przed hejtem(dalej uważam,że to obrzydliwe i wydumane słowo).

Dobrej Nocy życzę.

@Simao12: Widać chciał za dużo.To go pogonili.

@Simao12: Ale Freda to Jose chciał.Nie obrońców.

@RIVALDO700: Istotnie ,masz rację.Tylko nie wiem,komu mam zwracać honor.
Ustalmy,że zasadom pisowni obcych nazwisk i dopuszczalnym granicom pomyłek w tym zakresie.

@platinium: Jak wiadomo,na dłuższą metę drużynę zaczyna się budowąć od silnej defensywy.

@MarioG: Prawy obrońca to naprawdę mały problem Pochetino.Głównym jest odchodzący Ericksen.

@platinium: Nie wiem,jaka jest cierpliwość włodarzy z Old Trafford,ale te 130 mln Funtów wydane na obrońców to nie są pieniądze wyrzucone w błoto,zwłaszcza w porównaniu z niektórymi transferami MU z ery po Fergusonie.Jak sobie przypominam,to Ferguson po objęciu posady trenera MU też nie miał najwyższej marki(nie wiem,czy był uważany za kogoś większego od tzw. nauczyciela WF),ale właściciele MU uzbroili się w cierpliwość,co w wiadomy sposób zaowocowało.Może teraz z OGS zrobią w podobny sposób,zwłaszcza że- w odróżnieniu od poprzedników-panuje nad szatnią.Oni muszą mieć trochę cierpliwości,bo poprzedni menedżerowie zawiedli ,a ten jest traktowany jako"swój chłop".

Zgadzam się z opinią,że Pochetino nic więcej nie osiągnie z Kurczakami.jego problem sprowadza się do tego,że w praktyce nie ma już Ericksena , a to dla niego taki zawodnik ,jak onegdaj dla nas Henry, Bergkamp czy Vieira. Tottenham bez Ericksena w praktyce nie na prawa niczego osiągnąć.Chyba,że znajdą godnego następcę.Ale jeszcze chyba nie znalazł.

Na mój gust to On za dużo gada.Przyszedł do AFC 18 dni temu ,a udzielił już co najmniej kilku wywiadów.W których opowiada o erze sukcesów,która spadnie na Arsenal w związku z jego przyjściem do klubu.Może jednak mniej by opowiadał,a lepiej prezentował się na boisku.To taki Rycerz Szaławiła.

@Dawid04111: Wniosek z tego ,że Pochetino to jednak trener-farciarz .

News.dnia .Kurczaki upieczone .Na własnej patelni.Ciekawe,czy kibole KFC na swojej stronce zwalniają już Pochetino?Tak jak wczoraj nasi "ultrasi " wyrzucali
UE. Swoją drogą -szykuje się ciekawy,przełomowy wręcz sezon.Z dotychczasowego TOP 6 ostanie się TOP 2 (w wiadomym składzie), a reszta złączy się z goniąca trójką (Leicester,Wolverhampton ,Everton).

A zawodnicy odpowiedzieli swojemu szefowi:Piwko dla Pana Prezesa.

@lays: Pomysł taktyczny UE na dzisiejszy mecz wcale nie był zły,natomiast jego wykonanie przez ,niestety,źle dobraną ekipę do środka pola-znacznie gorsze.

@ChatCrapGetBanged: On nie jest jeszcze przystosowany do gry pod intensywnym pressingiem.On popełniał błędy nie dlatego,że była "murarka", tylko dlatego,że Liverpool grał swój pressing.

@kamil47: Istota problemu-Ceballos i Pepe nie czują jeszcze piłki angielskiej.
Z Twoją analizą taktyczną też się zgadzam.

@SoulStorm: Co do Tottenhamu -zobaczymy za tydzień.Co do LFC i MC -na chwilę obecną się muszę z Tobą zgodzić.Arsenal to zespół w przebudowie.Zwróć uwagę,że z podstawowego składu z poprzedniego sezonu
na boisku w dniu dzisiejszym w I składzie wybiegło 5 piłkarzy.

Tego należało się spodziewać.Zarówno na boisku ,jak i na stronie.Drużyna w przebudowie,z podstawowego składu w poprzednim na boisko wyszło 5 piłkarzy.Linia defensywna to niestety najsłabsze ogniwo.Co do Luiza-mnie on się ciągle kojarzy z blamażem Brazylii w 1/2 Mistrzostw Świata w 2014r. Wtedy 3 bądź 4 bramki obciążały jego konto.To jest obrońca,który nie potrafi grać pod pressingiem.Robi również błędy w ustawieniu. Co nie oznacza,że mimo wszystko jest wzmocnieniem,ale na drużyny trochę mniejszego kalibru.Zamysł taktyczny Emery'ego nie był głupi,natomiast jego wykonanie znacznie gorsze,niektóre wybory personalne chybione.Na boisku brakowało kogoś o charakterystyce Ramsey'a,które biegałby od jednego do drugiego pola karnego. Pepe nie jest jeszcze odpowiednio przygotowany do gry w PL,co nie zmienia faktu,że za zakiś czas będzie porównywany z Salahem. Ceballos to nie zawodnik do składu na wybraną przez UE taktykę.A jeszcze tydzień temu niektórzy komentatorzy traktowali go jak zbawcę.
Odrębny problem to poziom i charakter niektórych komentarzy.Jako człowiek starej daty unikam języka nowomowy, do którego pojęć zaliczam "hejt" czy "mowę nienawiści".W mojej terminologii pojęciom tym odpowiada określenie "mowa bolszewików",Czytając niektóre komentarze domagające się natychmiastowego zwolnienia UE,szydzące z niektórych graczy(m.in.Luiza, Xhaki,Nilesa czy Ceballosa),zawierające "złote recepty"na natychmiastową zmianę taktyki i zawodników nie mogę oprzeć się wrażeniu,że to jak na zebraniu komitetu rewolucyjnego gdzieś ok.1917r w Rosji,na którym wszystkich i wszystko się osądza,a jedyny możliwy wyrok to kara śmierci.Niektórym użytkownikom strony doradzałbym ćwiczenie cnoty powściągliwości -zarówno w myśleniu,jak i pisemnym jego wyrażaniu.

@Forever4: Pełna zgoda.Inaczej się nie da.

Może to i obrona Częstochowy ,ale na razie skuteczna

Mam taką drobną nadzieję,że Monreal zagra jeszcze dzisiaj na Anfield. Bo nie widzę nikogo innego,kto by mógł powstrzymać Salaha.

Jak myślicie, czy Mustafi czyta wpisy na swój temat w mediach społecznościowych?Z jednej strony przykre(miłośnicy Arsenalu raczej obecnie Go nie oszczędzają),z drugiej strony -niezła "beka" przy czytaniu kolejnych plotek o rzekomych transferach,zainteresowaniu tego,czy innego klubu.Normalnemu życiu to raczej nie sprzyja.

@Thierry_H: Z całą pewnością jego nieślubny syn.Pamiątka z czasów ,kiedy marszałek rzeszy bywał przed wojną goście lorda Halifaxa na polowaniach.Dla niepoznaki zdjęli mu tylko te dwie pretensjonalne kropki znad literki o.

Sparzył się na Arsenalu i ani w tej drużynie ,ani w innej drużynie angielskiej się nie odrodzi.Powinien wyjechać tak daleko,aby zapomnieć ligę angielską.To jedyna szansa na odrodzenie się tego piłkarza.

Michael Thomas-chyba największy kameleon w historii Arsenalu.Piłkarz raczej nie wybitny,ale we właściwym momencie i właściwym miejscu znalazł się na Anfield. Wielki kat Liverpoolu...,który poszedł później do nich grać.No i jeszcze w młodości kibic Tottenhamu.Ciekawe,komu kibicuje obecnie.Ciekawe również ,czym obecnie się zajmuje.

Skromnością to On nie grzeszy.Przynajmniej w słowie.

Zostawmy statystykę na boku. Jutrzejszy problem polega na tym,jak powstrzymać pressing Liverpoolu. Jak z pressingiem sobie poradzimy ,to wszystko będzie w porządku.

@lordoftheboard: Mylisz się.Mecz był w listopadzie 2013r , a Rramsey strzelił bramkę na 2:0.Złapał potem kontuzję mięśniową w Boxing Day i już wlaniu ,które urządził nam Liverpool w styczniu 2014r. nie uczestniczył.Formę odzyskał na finał PA,gdzie strzelił decydującą bramkę.

@lays: Po zielonej trawie piłka goni,albo my wygramy,albo oni.Cały football.

@silvano95: No tak,wychodzi na to,że Emery i Sanlehi coś zadziałali.Alleluja i do przodu.

@NineBiteWolf: Nie dziwota,bo ma znacznie dłuższe nogi.

@Mihex: za długo jestem kibicem Arsenalu,żeby ulegać irracjonalnym nastrojom po dwóch pierwszych zwycięstwach ,z nikim specjalnie poważnym.Banów i batów się nie boję.Zastanawiam się natomiast nad czymś innym-wcześniej zadeklarowałem, że remis przyjmuję z pocałowaniem ręki.Pytanie-czy na tej stronie funkcjonuje kobieta -kibic? No bo jeśli padnie remis ,to dłoń mógłbym ucałować jedynie Kobiecie.Zgodnie z tym ,jak mnie wychowano.

@Garfield_pl: Fakt,jesienią na Emirates było 2:0 .Ramsey miał wtedy życiową formę,strzelał jak na zawołanie ,nawet bez późniejszych manierycznych "piętek"

Cholera,najwięksi znawcy z tej stronki jakoś unikają jednoznacznych deklaracji co do przewidywań wyniku sobotniego meczu.A może świadczy to o tym,że na niniejszej stronie nie wypada być pesymistą? Może lepiej się na ten temat nie wypowiadać?

@lays: W naiwniakach i R.Sanlehim nasza nadzieja.Przez kilka dni jeszcze.

@lays:Nno to będziesz pewnie dalej oglądał gębusie swoich "ulubieńców" na ławce rezerwowych.Chyba,że R.Sanlehi rzutem na taśmę coś jeszcze załatwi.Ku naszej wspólnej satysfakcji.