Komentarze użytkownika piach
Znaleziono 78 komentarzy użytkownika piach.
Pokazuję stronę 1 z 2 (komentarze od 1 do 40):
Kolejny raz redaktorzy zachwycili wszystkich idiotyzmem i brakiem obiektywnego wglądu na całą sytuację.
Czy takie teksty i dziecinna zabawa typu: "zasłonimy głowe Pique, żeby nie patrzył nam w oczy ten zdrajca-pokażemy jak go nie szanujemy.Niech ma! Rock" mają na celu zwiększenie popularności tej strony?
Bo dawniej w tych sprawach dominowała strona niebieskich i tych białych z Madrytu. Przyszedł wspaniały czas na flustratów, którzy nie mają co robić i nawet głupi żart obrócą w pohańbienie Kanonierów.
Cholera, ciągle trafiam na strony pełne debili, tym razem znów tak się stało, choć zapowiadało się inaczej.
Przykre, że wiecej jest komentarzy na temat zabaw KATALOŃSKICH piłkarzy niż tego jak gra Arsenal, oczywiście w sezonie. Samii pokazujecie, że dobra napinka jest lepsza od gry Kanonierów.
Flustru, flustru...ta strona zamienia się w onet. Brawo. Lepiej się wycofam teraz, bo to nie ma sensu.
* Fabregas and Puyol World Cup Champions celebrating with BEER
youtube.com/watch?v=-a_dJ0gAMlY
a to jak się Puziol z Cesciem po pijanemu oprowadzali po stadionie;P
w tym wywiadzie dziwnie wszystko jest naciągane. przecież w video mówi jedynie, ze o swojej przyszłości może z dziennikarzem porozmawiać za parę dni. O arsenalu nic nie mówił, jesli się myle to sorry.
"Oby w następnym sezonie w tej liście było paru Kanonierów w tym jeden
z naszych zwycięzców''- jasne, tym bardziej, że Mistrzostwa świata rozgrywane są co sezon;D
No Messi dziwnym trafem się tam znalazł, bo dobra niby sam ciągnął tę Argentynę przez te parodię, ale na pewno nie było o nim głośno na tyle by sam dał radę przeciwko Niemcom(nikt sam nie wygra)
Na wygraną ma szansę zwycięzca Mundialu. Albo będzie to Villa, albo Sneijder....albo bardzo prawdopodobne, że nagroda trafi do Xaviego zakładając, że zaliczy jakąś asystę i w meczu przyćmi Wesleya.
ToMo_18
kibicujesz Rvp to dobra, ale bez przesady. Czy tak trudno być obiektywnym?
Chyba w pierwszej połowie meczu Holandii z Brazylią nie byłeś w najlepszym stanie jeśli dalej uważasz, że Brazylia grała tam tylko z kontry. Chłopie, ta nudna Brazylia przez te 45. min. przygniotła Pomarańczowych, że wydawało sie, ze już im nie odpuści. A Robin? nie gra źle, ale on o wyniku Holendrów nie przesądzi, nie przesadzaj...
Jezeli Holandia zagra jak z Brazylią wpierwszej połowie, to La Roja zrobi z nich wiatraki. Tak naprawdę to chyba tylko od Hiszpanów zależy kto zdobędzie tytuł. A nasz Robin? No słabo, co tu dużo mówić. Nie jest w najwyższej formie, żeby bez problemy wchodzić w obronę Hiszpanii. Robben może coś tam z boku ugra i najwyżej Snejder , ale to za mało.
Ice Man, czy tak trudno doczytać do końca?
Gdyby....a próbuj nie ssac jak drużyny przeciwnika robią obrone Częstochowy człowieku! Pogdybac to se możemy w drugą stronę: Gdyby del Bosque już po meczu z Hondurasem zaryzykował wystawiając Pedro może inaczej by to wyglądało
Gdyby Pedro był to Villa miałby spokój na srodku, Iniesta nie musiał by ze skrzydła na skrzydło, Xavi i Xabi mieliby więcej miejsca, żeby na takie piłki pozwalać sobie jak dziś.
Gdyby Argentyna oprócz w miarę równego ataku miała dobrą obronę skończyłoby się mniejszym pogromem.
Gdyby sedzia uznał gola dla Anglii...
Gdyby Ghana zagrała trochę lepiej....jeszcze?
hiszpania nie zachwycała w spotkaniach z murarzami. Jedynie Chile i może Paragwaj z pierwszej połowy pokazały coś więcej niż bezmyślne obrony, starały się grać pressingiem(mówię o spotkaniach do 1/4) na Hiszpanię gra a la Inter Mourinho jest najlepsza i chwała jednak Loewowi, że wybrał na tym Mundialu futbol i nawet grając przeciwko Hiszpanii nie bawił się w stawianie autobusu.
To powinien być finał- hiszpania tym jednym dość szczęśliwym meczem pokazała jak ważny jest kolektyw i czasami zwykłe chęci by osiągnąć coś historycznego. Dla mnie dobry mecz, Dla Was zły, bo Hiszpania...ja swoje, część z Was swoje.
Widze, że niezła zadyma się robi. czyzby ci co za Oranje bali się tych "partaczów" z Barcelony;P
To już będzie lekka przesada jeśli Hiszpanie wygrają tak? No przecież kto obiektywnie się przyzna, że taktyka jaką wymyślił DB pozwoliła w pełni ukazać Hiszpanię. Były skrzydła, był napadzior i był świetny środek.
Jak sie okazało spotkanie z silnymi Niemcami, które odprawiały i Anglików i Argentyńczyków podziałało na Furię zbawiennie i dzis to już była prawie dobra, stara Hiszpania z Euro.
A Germańców szkoda, choć okazało się, że gra się jak rywal pozwala. Anglia była rozbita a Argentyna grała 1-5-5, przy czym obrona była...sami dokończcie.
Dziś spotkała Hiszpania nareszcie drużynę, która gra bardziej z kontry i pozwala na atak pozycyjny, udało się, a jedynym niesmakiem jaki mam była akcja tego Pedro, który strzelał już gole we wszystkich klubowych rozgrywkach to chciał też na MŚ. szkoda, bo gdyby podał, pewnie odblokowałby Torresa.
Jeśli Hiszpania zagra w taki sposób z Holandią o finał jestem spokojny. Oranje robią błędy, sam Roben nie wystarczy na Ramosa, Pique, czy nawet tego uparcie przez Was niedocenianego Busquetsa. RvP też z tą pbroną szans nie ma, Holandia musi zagrać mecz mistrzostw, żeby wygrać z może mało skuteczną, ale bardzo pewną Hiszpanią...Kolejny dobry, sportowy dzień;P
Muszę pisać od nowa bo se nacisnąłem, gdzie nie wolno ;p
To co powiem powinno niektórych uspokoić. Nowy, wspaniały prezes już niszczy wszystko co zbudował Lapotra. Bez wiedzy Guardioli pozbywa się Czyhry, wywala wszystkich, którzy mogą służyć Jego Królewskiej Mości Laporcie, urywa stosunki z Cruyffem i co najważniejsza, a najmniej prawdopodobne stwierdza, że Barcelona jest już tak słaba i biedna, że ma problemy z wypłaceniem pensji piłkarzom(teraz rozlega sie aplauz) Problem w tym, że kryzysu wielkiego Duma nie ma, ale Rosell chce przynajmniej udać, że ratuje coś co popsute bardzo nie jest. Zaczyna polityke totalitarną, a tego Guardiola nie zniesie. Pep z Fabregasem raczej dużo nie gadał. bardziej mozliwe, że skupił się na swoich Xavich i Iniestach i jak Hiszpania zagra jutro o niebo lepiej to można zgadywać u kogo piłkarze szukali pomocy. Oczywiście jest to tylko moja chora teoria.
A Fabs o czym miałby z Guardiolą gadać? Już wszystko zostało powiedziane, Guardiola głupi nie jest i wie, że jeżeli ma z kimś rozmawiać to nie z samym zawodnikiem, który transferu chce, ale z Wengerem lub zarządem Arsenalu, bo o ile sam zawodnik chce, to dopiero będzie mógł jak reszta się zgodzi, więc namawianie nie miałoby sensu, bo po ch...miałby robić Fabregasowi nadzieje jeżeli zarząd się nie zgina, nie ugina i nie przechyla.
Kutfa...Dajly i Niedajly ma jakąś chyba pluskwę w okolicach nagłośni Guardioli jak swego czasu inny poczytny tabloid co do tego, że Wenger przeprowadził z Fabregasem rozmowę życia(sam zawodnik potwierdził)
A Guardiola przyjechał to prawda - do Soweto, uczestniczył w jakims programie szkolenia młodych, żartował, smiał się, szkolił, a tak na serio to spał w pokoju Cesca i śpewał mu kołysankę
"Zespół Arsenalu jest ciągle w budowie. jak wiadomo cięzko coś wybudowac mając ograniczony budżet. Niestety stadion też kosztował. Mimo tego i tak mamy dobry zepół i perspektywy na przyszłość"- to ciągle i ciągle i ciągle nas dobija, prawda? Po każdym sezonie bez tytułu Wenger pociesza nas, że jesteśmy dobrzy, ale brakuje nam doświadczenia. Jeżeli ma się w przeciągu, długiego i bolesnego sezonu 13 zawodników, bo reszta leży w szpitalu to o walce o tytuły można marzyć.
Dobra, kolejny, który o Fabregasie się wypowiedział, ale zupełnie na serio potwierdza tylko to co wiemy my i Cesc. Że fabregas nie ma odwagi tego powiedzieć to robią to koledzy. Wrrróć przyjaciele, bo takim jest na pewno Pique. tam po gadaniu Xaviego, Pedro czy Messiego można sobie palnąć, bo takiego pertraktora jak Xavi nie znajdziecie w całym województwie małopolskim, ale jeśli gada to Pique, który we wcześniejszych wywiadach starał się mówić o tym tylko, że Cesca wspiera to dobra.
Gdy ogląda się te treningi Hiszpanii i ten uroczy do bólu tercet Puyol-Cesc-Pique zaczynasz się człowieku na prawdę zastanawiać, czy nie odbieramy mu wolności;D Żartuję, ale rzeczywiście między nimi jest jakaś" katalońska i chora więź", która fabregasa nakręca i nawet na głupich treningach gdzie zbyt szczęśliwy być nie powinien, bo go nie powołuje dB, to cieszy się jak dziecko.
Pique nie mówi nić czego nie wiemy, ale też nie wyjeżdża z tekstami na Arsenal. Może jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, w której tak otwarcie piłkarze zapraszają nowego gracza do zespołu i robi to nawet w pewnym sensie rywal jak Xavi. Sytuacja dziwna i toksyczna, ale czego było spodziewać się na tym mundialu? Wstaje rano, myje zęby szczoteczką Pique, kąpie się z Puyolem i gra w statki z Pedro.. Czy jest mu źle? Jest na wakacjach z paką, którą lubi.
ciągle denerwujemy się czytając tekie newsy, ale jeśli jest ich 15, to po jaką cholerę redaktorzy ciągle dodają nowe, wyrwane z kontekstu zdania. Czy na tej stronie praktykowane są ćwiczenia na to by nienawidząc Barcelonę zostawić Fabregasa.
Jeżeli wybraliśmy sobie tak odpowiedzialnego i słownego kapitana, to sami kopiemy grób. Obaska, której noszenie jest honorem stała się w ręku wengera smyczą, która Cesca miała zwiazać. Widać treneiro albo nie zdawał sobie sprawy z tego, że wilka zawsze ciągnie do lasu, albo myślał, że "za parę lat, to moja drużyna będzie zespołem teraźniejszości, a nie przyszłości i fabregas potrzebny nie będzie". No to się doigrał i on i kibice. Fabregas ten sezon jeszcze zostanie, bo najwyraźniej Barcelona chciała przetrzeć szlaki i za rok może łatwiej go wyrwie.
A my? Zostaniemy z Zespołem Orlików, bo wszyscy inni będą się kurować. A dlaczego? Bo zmiast ciągle narzekać na braki kadrowe, czy brak formy u najlepszych trzeba wymienić sztab medyczny, bo z czym do ludzi jeśli po 4. miesiącach zawodnicy biegają jakby byli po 10-miesięcznym sezonie. Fabregasa zatrzymać nie da rady nawet Wenger jeśli katalończycy wyłożyliby 50 mln, czy nawet 45. Za takie pieniądze można kupić paru zawodników i jeszcze zostanie na opatrunki i gips dla nowo przybyłych, bo raczej na zmiany medyków liczyć nie możemy.
Ci wszyscy, którzy chwalą Holandię to tylko dlatego, że gra tam nasz RvP chyba większości spotkań Holandii nie oglądali. Sam robin gra słabo by nie powiedzieć katastrofalnie. przy możliwości, że Germania dojdzie do finału to zakręci Oranje jak zrobiła to Brazylia w pierwszej połowie. Holendrzy nie wiedzieli co się dzieje, a wygrywając pokazali jedynie jaką krzywdę wyrządził Dunga piłkarzom i całej Brazylii zmieniając styl. Hiszpania czołga się przez mundial. Jak del Bosque dalej nie pokaże, że ma jaja i będzie stawiał na Torresa, a nie tego młodego Pedro czy Silvę, to się przejedzie, bo już pierwszy gol może ustawić spotkanie. Niemcy lubią utrzymywać sie przy piłce, grają piłkę otwartą i to bedzie swego rodzaju nowość, bo oprócz zespołu chile natrafiali na drużyny nastawione na obronę. Zdecydowanie łatwiej powinno grać się w środku xaviemu, czy Xabiemu. Jesli środek da rade to może byc ciekawie. Niemcy zagrają bez Mullera zdecydowanego objawienia mistrzostw, więc troche straca, ale zawsze zostaje i Klose i Podolski, a Schweini gra turniej życia zdecydowanie/
.
@Edward - no jasne, że większość Hiszpanów nie lubi. po pierwsze przecież mecze dla La Roja wygrywają zawodnicy Barcelony, nawet już Villi nie nawidzą, bo się z Fabregasem przytula. Problem w tym, że gdy czyta się komentarze z przed roku, to cała Barcelona była najwspanialsza, najukochańsza po Arsenalu i wogóle Xavi był dla niektórych najbardziej zajebistym piłkarzem;O Niektórzy mają kompleks co do zawodników Barcelony i nawet podczas święta jakim jest Mundial nie potrafią się odgrodzić od tej "ukochanej" Barcelony.
Na Hiszpanię wystarczy taktyka a la Inter Mou i się dzieci gubią. Tylko, że Chile i Paragwaj przynajmniej w pierwszej części spotkania tę taktyke ulepszyly i zamiast kompletnej murarki bawiły się wysokim presingiem na połowie Hiszpanów.
Wydawalo się, że taka drabinka będzie spacerkiem, a jak widzimy Hiszpanom z takimi defensywnie grającymi zespołami jest ciężej niż z drużyną, która gra piłke otwartą.
Nie mam kompletnie pomysłu na ten półfinał. Jesli obrona La Roja zagra jak dziś to Szkopy mogą urządzić festiwal strzelecki. Jeśli zaś obrona da radę to raczej zawodnikom środkowym będzie łatwiej niż w meczach z defensywnymi zespołami. To nie są już Niemcy, które grają tylko kontrę, ale zespół czujący się dobrze z piłką przy nodze, ale ciągle niebezpieczny przy wznowieniach, czy szybkich akcjach. absolutnie Niemcy mogą to wygrac. Hiszpania musi na boisko wprowadzić kogoś kto pozwoli Villi na grę na środku. Z jednej strony Iniesta, z drugiej zabijecie, ale genetyk Pedro i na środek Villa. zdecydowanie przy braku formy Torresa najlepsze możliwe ustawienie. Cesc daje radę, ale alonso nawet nie w formie w destrukcji się przydaje. A Busquets tak się składa, że oprócz tych szlochów i czołgania po boisku po każdym kontakcie z innym zawodnikiem daje radę i gra pewnie co dla wszystkich jego antyfanów musi byc ciosem. Wogóle cisem jest, że dalej Hiszpanie grają jak powinni odpaść. A odczucia związane z tym, ze wszystko co barcelonskie jest złe powinniście zostawić po mistrzostwach. Teraz gra reprezentacja, a nie pojedyńczy gracze
Tego, że Argentyna w końcu dostanie lanie byłem pewny. Jeżeli za wszelka cenę trener jest w największym stopniu gwiazdorem, na dodatek pewnym siebie to żal mi na serio piłkarzy, którzy tam grają.Niemcy o dziwo grają ładnie dla oka, wysokim presingiem. Nie strzelają goli z du.., a po przemyślanych akcjach środkowych. A w Argentynie? Środek nie istniał. Jeżeli Messi, który w Barcelonie co najwyżej odbiera piłki na wysokości 20-30 m na połowie rywala, musi wracać pod własne pole karne, to nie ma o czym mówić. Na dodatek Argentyna jest zlepkiem indywidualności. Igła za cholerę z Messim, albo Tevezem się nie dogaduje, zero akcji, to taka drużyna powinna nie wychodzic z grupy. A obrona? Matko Polko! Na poziomie...nie powiem. Niemcy zrobili z nich strzępy.
Jeżeli chcesz grać ładnym futbolem musisz z zespołem tworzyć kolektyw, bo takie: Ja strzelę, bo mam już 4. gole" nie skutkuje. Zawodnik pracuje na drużynę, drużyna na zawodnika. Żaden piłkarz, no chyba, że ten najbardziej boski z boskich nie wygra meczu w pojedynkę przeciwko tak swietnie grającej w obronie reprezentacji jaką Germania wystawiła. Jeżeli nastawiasz się na grę a la Anglia też nie wyjdzie, ale przynajmniej można próbować zgrać piłke na pałę i przynajmniej padnie pofarcony gol.
A Maradonna? Nikt nie wie jaką miał taktyke, a raczej czy miał taktyke inną niż "Dogrywaj do Messiego". Skrzywdził i piłkarza i zespół. Jeżeli w szatni wszystko mówi jego asystent, a Maradonna się modli to wystarczy by piłkarze wiedzieli, że jest krucho. Samą przyjaźnią i obściskiwaniem się ze wszystkimi Pucharu się nie wygra, kiedy piłkarze biegają jakby bombę na nich zrzucono. Oczywiście cytat mistrzostw to słowa Diego po porazce: "Niemcy wygrali, bo ich kraj tego bardziej potrzebował."
Co do reszty, to mecz Paragwaju z Hiszpanią zapowiada się podobnie jak spotkanie ze Szwajcarią. Hiszpania pouderza w mur, a tamci poczekają na okazje.Troche Hiszpanie lepiej wyglądają niż w pierwszych meczach, ale na takie Niemcy jeszcze to nie wystarczy. Zobaczymy, choć Mulera w meczu 1/2 nie będzie.
Niby wszyscy narzekali na drużyny z Europy, a raczej ich liczbę w 1/8, a tak się składa, że jesli Hiszpania wygra to na 4 drużyny 3 będa z Europy. Może dojść nawet do europejskiego finału, ale na to przyjdzie czas za tydzień.
*żeby
No i się wszystko rzeszło po kościach. Rosell nie da więcej niż 45 mln i całkiem obiektywnie rzecz ujmując ma rację. My kibice wbiliśmy sobie na hasło Cesc: Nie sprzedajemy, a jak tak to za niemniej niż 60 mln" Gdyby wartość piłkarza ceniło się w tym jak ważnym piłkarzem jest dla klubu, to za Henrego mimo kończącego się kontraktu dostalibyśmy ponad 100 mln, a że cenę ustala się po tym co zawodnik osiągnął to już inna sprawa. Wg mnie max. to 50 mln za które Farbegasa powinniśmy opylić zakładając, że tak na serio to dopiero od tego roku zaczął grac jak marzenie. Za to, że ratuje nam tyłek w większośi meczów Barcelona nie zapłaci. Wielkość Fabregasa rośnie bo reszta nie spisuje się tak jak trzeba. Jeśli nie ma się wyrównanego składu to takie rzeczy wychodzą. A za te 45-50 mln kupilibyśmy paru dobrych graczy rzeby skład się wyrównał.
Całe zapędy Barcelony zostały stłumione dzięki Mistrzostwom. Cesc nie gra, najciekawsze z nim video to jak kopie po tyłku Pique i bije się z Puyolem i tyle. A Barcelona pewnie przystopuje, kupi Ozila, dołączy do składu dos Santosa i Alcantarę (cholery dobre) Guardiola nie chce bólu głowy, bo musiałby posadzić na ławie Iniestę, albo Xaviego, a tak Hernandez wyrobi sobie emeryturke i Fabregasa wezmą za 2, 3 lata, albo za rok jeżeli Wspaniała Duma znów zachwyci afbregasa jeśli coś wygra. A Rosell ? Zdążył już namieszać: odebrał Cryuffowi tytuł honorowy, pozwał Laportę, zmienił dyrektora sportowego, wywalił większość z zarządu. Nie ma jak władza
Nie chcialbym do spotkac w ciemnej uliczce. Ten wyczeszcz;D Ale dobry to on jest. Niby Niemiec, ale bardziej Turek. Bardzo perspektywiczny, ale raczej Katalońcy jako klub marzeń każdego zakochanego w piłce dzieciaka zaklepali go podobno jesli Fabregasa nie sprowadzą. Mają dac za niego 18 mln i zostawić jeszcze na rok w Werderze. Raczej plota, ale to lepsze niz gra dobrze technicznego gracza w Pl, gdzie skoszą go zanim piłkę dotknie. na razie pokazał się na Mundialu, w Werderze go nie widziałem więc się nie wypowiadam.
A, ze do Arsenalu nawet przejść nie chce/ dziwicie się? Gwiazdek i Gwiazd to My nie wyrwiemy, bo jesteśmy nie 'Klubem marzeń", a "Domem dziecka" jak mówi ciocia Nonsensopedia. Trochę jest może zbyt pewny tego, że trafi do tych Gigantów Europejskich, ale ma powody, A my? Wyrywamy, prowadzimy wojny psychologiczne by ściagnąć Kościelnego, który też mówi o Arsenalu jako doskonałym klubie do rozwoju, a nie o takim z którym mozna wygrać nawet puchar podwórka. Niedługo zaczną porównywac nas do równie rozwijających drużyn rezerw najsilniejszych klubów.
Dobra, trochę przeginam, ale już od dłuższego czasu zastanawiam się w którą stronę my idziemy. Po kolejnym transferze za 10 mln słychac komentarze: "tak, z takim składem nareszcie podbijemy Ligę, nasz atak(środek, obrona) wymiata..." i nie wiem wtedy czy śmiać się czy płakać. Narzekamy na kontuzje podstawowych graczy, po każdej porażce czy to w Lidze, czy w Europie za powód możemy podać 13 osobową kadrę, bo reszta ma kontuzję. Tu się zgodzę, ale dlaczego nie poszukamy przyczyn tych kontuzji już w okresie przygotowawczym?
"I jak odejdzie to skończy jak Henry, który mógł stać się legendą klubu, a teraz leci do USA, bo nigdzie go nie chcą..."- Henry legendą klubu stał się dawno, a tak szczerze i obiektywnie w barcelonie stal się jednym z nielicznych, którzy wygrali każde z najważniejszych tytułów. Że teraz wychodzi tylnymi drzwiami? Swoje zrobił mecz z Irlandią, juz wtedy Titi się wypalił i z całej gry w Barcie nici.
Chcieć, a móc to dwie zupełnie inne rzeczy. jak zapłaci to odejdzie. Katalończycy nie wydadzą na niego 50 mln, bo szczerze tyle Cesc na realia piłkarskie i transferowe wart nie jest. kolejną sprawą,która w tej kwestii nam nie pomaga jest brak tego zawodnika w kadrze Hiszpanii. niby jest, a go nie ma. Mistrzostwa sa targiem, kto zaprezentuje sie tam najlepiej ten liczy się w przeciągu całego kolejnego sezonu. czasami piłkarzy kupuje się po wielkim turnieją są niewypałem, ale ten jeden miesiac zmienia wszystko. Chociażby przyznawanie nagrody dla najlepszego piłkarza. Niech sobie Barcelona gra ładną piłkę przez cały sezon z Messim za sterami, niech Milito wygrywa potrójną koronę z Interem i tak żaden z nich nie może byc pewien obecnosci czy jak w przypadku Messiego wygranego tytułu indywidualnego. Na Mundialu błyszczy Villa, zawodnik jeszcze Valencji,która w La Liga grała dość przeciętnie, ale on moze zdobyc tego typu nagrodę. Jak widzimy wszystko załatwiają mistrzostwa i to one stają się wyznacznikiem wartości rynkowej piłkarza. Smutne, ale prawdziwe. Fabregas chce odejść. zostanę zjedzony, bo powiem, że mówi tak Pique. No, bo obrońca Barcelony tak w wywiadzie dla RAC powiedział. Odniósł się do sytuacji Cesca, powiedział, że fabs chce się przenieść, ale nie może tego mówić on, ani nikt inny. Powiedział o trudnej sytuacji przyjaciela i o tym, że Barcelona będzie musiała zaakceptować każda decyzję Arsenalu tak jak Fabregas.
Część znów nazwie go pedałem, mnie się też dostanie, ale o ile taki Xavi lubi gadać różne nowe nowości i bujdy, o tyle Pique jako przyjaciel Fabregasa gada mądrze. Powiedział prawdę w sposób, który Arsenalu nie przedstawia w złym świetle i akurat bardziej wierze w takie słowa niż te które są niby cytatami Fabregasa na stronie The Mirror. Niby wywiad z nim jest, ale kto wie jakie pytania mu zadawali: Może w stylu: Kupiłeś mieszkanie w Barcelonie skoro odchodzisz? Prosze, odpowiedź gotowa, a kibiców uraduje, bo przeciez mówi, ze Arsenalu nie zostawi. no, nie zostawi, bo mu nie pozwolą władze, a przynajmniej nie przyjmą oferty.
Sorry za błędy, bo niektóre rzeczywiście rażą;P
Jak zwykle strona podaje jedynie cześciowe tłumaczeni: Cesc powiedział; Nie powiedziałem, że definitywnie opuszczę klub, ale wszystko jest możliwe. jestem dumny z bycia kapitanem, szanuje klub...
Niby wszysstko optymistycznie i wspaniale, ale znów wychodzi to z czego Fabregas nie powinien być dumny. Najprawdopodobniej podczas siedzenia na ławie w reprezentacji uświadomił sobie, że srodek Barcelony będzie w katalonii nie do ruszenia nawet jesli Iniestę posadza na skrzydle. Kolejna rzecz jaka wyszła w ostatnim czasie to podobno nowa oferta Barcy, która ma zostac złożona po objęciu urzędu przz Rosella, czyli w najblizszych dniach. oferta ma wynosić coc 45 mln euro i nie więcej. w takiej sytuacji Cesc jest raczej pewny, że go nie puszczą, wiec zaczyna robić podchody w drugą stronę mówiąc, że tak naprawdę nigdy z arsenalu odejść nie chciał. pisałem o tym miesiac temu i sie sprawdza. Wiadomo było, że nie powie iż chce odchodzić i zrobi to na 100%, bo gdyby sie nie udało to trzeba przynajmniej robic dobrą mine do złej gry. Przypuszczałem, że w tym sezonie zostanie. Odejdzie pewnie za rok, albo dwa, tylko czy barcelona już bedzie go chciała. podobno bardziej interesuje ich Ozil, a z talentem genetyków z Katalonii dowioda, że Barcę ma w żyłach.
Niby po tej cząstkowej deklaracji Fabsa wszyscy szczęśliwi, ale to cierpliwość i zaufanie kibiców, kolegów z drużyny będzie trochę nadszarpnięte. Dla mnie nie jest on zdrajcą, raczej bardzo ambitnym, ale mało odpowiedzialnym piłkarzem, który za wcześnie dostał opaskę kapitana. Wenger wiedział, ż eta jego 'bezgraniczna miłość' zawsze będzie balansowała między domem rodzinnym, a Londynem i nic tego i tak nie zniszczy. Wszyscy rozejdziemy się, uspokojeni nawet zadowoleni, że Fabregas zostaje - on będzie zdradzał nas tylko w myślach. z przyczyn piłkarskich wybierze arsenal - lepiej grac w drużynie która pozwala Ci na pierwszy skład choć nigdy nie jest wymieniana w roli faworytów do LM, niż grzać ławę w drużynie, która stawi na swoich wychowanków, którzy cierpliwie czekali. Dla Barcelony fabregas nigdy nie będzie traktowany jako wychowanek na miarę Valdesa, Puyola, Iniesty, xaviego, czy Messiego, Pique. Gdyby za Pique zapłacili dużo pieniędzy tez nie chwaliliby się wspaniałym wychowankiem, bo cena by to blokowała. Z Fabregasem będzie inaczej. Kibice potraktuja gojako kolejnego na którego Barcę stac i ma się sprawdzić, bo kosztował dużo. Wychowankowie jak wczesniej wspomniani mają bardzo dużo rzeczy wybaczonych, któryh nie daruje się zawodnikowi za 50 mln. Ot cały sekret pozostania Fabregasa w Arsenalu. Ambicja przegrała z wyborem łatwej drogi, ale drogi logicznej. Dla nas dobrze, dla Barcelony tez, a dla niego? My tego nie wiemy. pocieszamy się, ze kapitan nas kocha, a przy najbliższej możliwości zwiałby, gdyby porozmawiał pewnie z Guardiola. A z tresztą to już inny temat.
tak więc zawołajmy HIP HIP HURA, na cześć el capitano...
Niby Busquets taki słaby a statystyki ma świetne. Najlepiej powiedzmy, że to tylko szczeście. strony kibiców klubu są niebezpieczne w momencie w którym pojawia się kibic innego klunu i ma uzasadnione argumenty. Wtedy zaczyna się piekło. jak w tym przypadku. Na mistrzostwach kibicuję Hiszpanii. potrafię oddzielic sprawy klubowe od reprezentacyjnych, bo tak znienawidziłbym a przynajmniej powinienem znienawidzić Hiszpanie za barcelonę, która dalej co tu dużo mówic najjasniej swieci nawet z zagubionym Iniestą i Xavim. Mile zaskakuje ramos -obronca kompletny. jak widze nie powinienem pewnie wypowiadać się, czy bronić gry Hiszpanów, bo zostane uznany nie daj Boże za kibica barcelony. czasami dziwię sie poziomem tej strony. Reprezentacja Hszpanii powinna być znienawidzona, bo gra tam 7, czy 8 zawodników Barcelony. Znienawidzeni zawodnicy Barcelony są głupi, bo mówia to czego odwagi nie ma powiedzieć Fabregas. ponadto są xli, bo pokazali nam ile może nie talentu, ale doswiadczenia brakuje nam w walce z najlepszymi. głupi sa też komentatorzy, którzy Barcelonę chwalą, sponsorzy i wszystkie Visca dzieci. problem w tym, że cześc tych Visca dzieci pochodzi pewnie tez z tej strony. przed całymi akcjami z fabregasem czytało się teksty: 'Niech Barcelona wygrywa, jest moją ulubioną drużyną po Kanonierach i takie tam". Większość rozpływała się grą Iniesty i Xaviego, a teraz sa be, bo fabregasa zachecaja do przejścia na te ciemną strone mocy...niby że ławkę. dokoncze jutro, bo juz sam się myle. A i tak zostane zlinczowany za zbytni obiektywizm, bo jako Kanonier moim świętym i najważniejszym obowiązkiem jest psioczenie na klub z Katalonii, który do bram piekła chce zaprowadzić Fabregasa....psiczyć mam nawet przy okazji swięta futbolu Mistrzostw świata
@havoc - ch.. ich tam wie;P
No przeciez barcelończycy do takich trików są zdolni. Oprócz doskonałego wyszkolenia technicznego, każdy zdaje egzaminy z genetyki i potem akcja rach ciach, zapieprzają piłkarzowi włosa i porównuja jego skład genetyczny
Szogun@
"Tak apropos w następne lato kończy mu się kontrakt a powiedział,że dla Barcy grac nie chce i za to go lubię."- odnośnie Ozila. Cos masz niesprawdzone informacje. W ostatnim wywiadzie dla FIFA powiedział własnie, że marzy o tym by grac u boku Leo Messiego w Barcelonie. tak się też składa, że katalońcy chca przyblokowac własnie transfer do nas, Chelsea, czy MC i za rok wziąść go za darmochę.
ups. Całe nadzieje legły w gruzach
Dzisiejsza sytuacja jest o tyle niezdrowa, że zwycięstwo Niemców w mniemaniu zapewne całej prasy i fanatycznych angielskich kibiców jest spowodowane pomyłką sędziego,
Ja tak nie uważam do końca mimo, ze *****om kibicowac nie będe, ale trzeba powiedzieć, że grają bardzo ciekawą i dziwne, ale atrakcyjną dla oka piłke. Powinienem powtarzać to co mówił Trzeciak w meczu Polska - Hiszpania; tylko teraz o Niemcach;"mają świetna generacje młodych piłkarzy", którzy robią różnicę.;p
jasne, że nigdy nie przekonamy się czy gdyby Angole gola strzelili, czy gra sąsiadów wyglądałaby tak ciekawie, ale nie wątpię, że to właśnie Niemcy atakowaliby, a Anglia najprawdopodobniej czekałaby na karne(po co?)
Negatywna jest porażka Anglików naznaczona kontrowersyjną sytuacją ze względów czysto sportowych i logicznych, ale pomyślcie sobie czy po tej słabej grze jaką wyspiarze prezentowali na MŚ bedą myśleli o tym by poprawić sytuację w Lidze, poszukac przyczyn porażki(prawdziwych) i zastanowić się co tak na serio było kluczem przegranej? No, jasne, ze nie. Anglik zapytany o przyczynę porażki powie, że sedzia. wszyscy zapomną przez tego nieuznanego gola, że Anglia na ten awans z taką gra nie zasłużyła. Capello, piłkarze nie są winni. Stan angielskiej federacji jest w opłakanym stanie, a sukcesy drużyn "ligi angielskiej" w rozkrywkach europejskich sa spowodowane w głównej mierze swietną grą imigrantów. Jeżeli mówi się, ze PL jest najlepsza dlaczego nie pokazują tego drużyny reprezentacyjne. Na to pytanie było sto odpowiedzi i kazda lepsza. Teraz odpowiedzi federacja mieć nie musi, bo przegrali no...przecież "przez sedziego". Moje trochę ironiczne nastawienie nie jest dobre. Oczekiwałem porażki Anglików i tego, że będe mógł zastanowić sie nad swietnością piłkarską tego kraju, a jak się okazuje wwszystko zostało zniweczone przez te kuriozalną pomyłke. W Anglii, na Mundialu jednak wszystko na ostatni guzik zapięte nie jest...
No przeciez Messi nie zasłużył!!!!!!!! Za to, że mówi iż chce naszego Cesca powinni odebrać mu wszystkie nagrody indywidualne. Tak samo Villi tytuł króla strzelców Euro, bo rozmawia z Fabregasem na treningach i na pewno przekonuje go by odszedł.
Oj dzieci, dzieci.
@AntonioThe
Po tym meczu z Barceloną obiecał sobie, że jesli przegramy na CN to zapuści taką brodę jak Robinson Cruzoe:P
a co do komentowania to rzeczywiście wziął sie za to ostro ale trochę racji z USa ma. zaden zespół jak na razie nie gra dla mnie z takim sercem jakim walczą Amerykanie. Z resztą czy to dziwi.rok temu doszli przecież do finału Pucharu Konfederacji przegrywając z Brazylią mimo 2-bramkowego prowadzenia. dlaczego miałaby ta sztuka się tu nie udac. A Hiszpania ociężale, wolno i dość nudno skończyła swoje zmagania w fazie grupowej. Portugalię jeszcze mogą zamęczyć, ale dalej ich nie widzę. Zastanawiam się teraz czy lepiej by La Roja odpadli wczesniej, czy żeby grali dużo, chodzi o Cesca. odpadna teraz, wyjaśni się kwestia transferu wcześniej. niepocieszony fabs, po kolejnym braku tytułu na 100% będzie chciał wygrywać z katalońską Miłością wszystko co możliwe, jesli Hiszpania awansuje daleko, cena za niego bedzie musiała wzrosnąć i wtedy większe prawdopodobienstwo, że ztransferu nici. a z reszta nie warto kalkulować. tylko cesc wie, kto dostanie się do 1/2 i tylko jego zespół z jego piłkarzami z Katalonii ogląda widea z meczów rywali;P
Cesciara nie obraź sie, ale może czasami warto przejrzec na oczy i oprócz całego "złego światu" zauważyć, ze takie komentarze czy Puyola, czy Xaviego, czy Pedro Fabregasa nie przekonają jesli w Arsenalu będzie chciał zostać, tak samo jak słowa Piresa, benia, czy Arshavina jesli na serio do Katalońców chce odejść.
Problem w ostatnim miesiącu z nasza stroną i może sercami jest taki, że bierzemy wszystko co dają media, przy okazji większość zachowuje sie jak półmózgi myśląc, ze piłkarz Barcelony nie powie spotkanej przez siebie osobie "dzień dobry", tylko, że chce Cesca w barcelonie. no bez przesady...Media sporo mieszają, dziennikarz się pyta, to "pachołek Pedro'' jak to ujęłaś odpowie. A Guardiole szanujesz, bo go jeszcze nie zapytali jak widzi transfer Fabregasa. na 100% zmienisz zdanie nawet jesli podoba Ci się jako mężczyzna;P
"Przez długi czas przebywał w hotelu w Hiszpanii i na pewno wie, że szybko dostosowałby się do życia w klubie" - jak zwykle wspaniałe tłumaczenie wypowiedzi. powiedział, ze Cesc długo żył w Barcelonie mimo, że wyjechał w młodym wieku...ach ta dzisiejsza młodzież. A z resztą napinajcie sie dalej, dajcie prowokować rozwydrzonym culesom i obwiniajcie do okoła wszystkich, którzy urodzili się w Barcelonie, ba nawet 100 km od niej, tych którzy grają, grali, masażystów, sprzedawców i itp. przesadzam? Może trochę. Kolejny raz na stronie pojawia się wypowiedź gracza Barcelony. czy świadomość tego że kolejny gracz mówi że chce Cesca ma jakieś znaczenie co do tego transferu? Nie. Wogóle dziwię sie, że takie informacje autorzy tu zamieszcają. jakby było mało ciekawszych rzeczy. czy nasz klub jest taki nudny, że wolimy słuchac o tym kto jeszcze kocha Fabregasa? potem dziwic sie, ze pojawiają się coraz bardziej rozwydrzeni i przepraszam, ale tez niedojrzali kibice, którzy nie mają nic innego do roboty jak wypisywc obelgi to na tego, to na tamtego. Może autorzy powinni pisać więcej o Cescu, żeby po nim można było trochę pojeździć, bo jadnak zupełnie szczerze to cała sytuacja w jakiej znajduje się jest nie spowodowana przez piłkarzy czy działaczy barcelony, a przez niego samego. Chce odejść i o tym wiedzą wszyscy. reszta jest zaślepiona uwazając, że wszystko co złe to wina Barcelony, która ma prawo domagac sie o zawodnika, tym bardziej, że on wysyła wyraźne sygnały, że chce odejść. zaraz wyskoczycie, że Fabregas nigdzie nie powiedział, ze chce już terz przejść do Barcy, ale sami się oszukujecie. czy nie wystarczającym potwierdzeniem jest brak ucięcia spekulacji i zapewnienia, ze zostaje? Jeśli to nie jest wystarczająca odpowiedx to nie mam pytan. fabregas chce oejsc, zaszkodził sobie, Arsenalowi i Barcelonie podpisując tak długoterminowa umowę z klubem, w którym na pewno nie myślał, ze zostanie tak dlugo skoro Katalonie kochał od zawsze. Może moderator powinien zamiescić tu jego najnowszy wywiad o tym jak wielkim jest fanem Guardioli, ale że to AW uczynił go swietnym piłkarzem. ups...nie potrzebnie o Guardioli. zaraz będzie jego wina, że jest idolem Fabregasa.
Argentyna nie jest faworytem. W meczu z Grecją zagrali może i nie w podstawowym składzie, ale i tak nie można nie zauważyć, że obronę mają przeciętną i przy rywalu, który trochę przyciśnie będzie różnie. Jeśli chodzi o messiego to trzeba przyznać, że wreprezentacji się poprawił, ale razi nieskutecznościa. obija bramkarzy, słupki i poprzeczki, ale gole zdobywają inni. jednak nawet bez gola trzeba powiedzieć, że dużo daje tej drużynie. Sam jednak silnego przeciwnika nie pokona, więc zobaczymy co będzie dalej. Jesli Meksyk zagra zorganizowany futbol w ataku może być różnie.
Mata w Barcie? pewnie kolejne plotki, a jesli nie to pewnie prynajmniej trochę odpuszczą fabregasa, a poszukają pivota i zmiennnika dla Alvesa. no nieźle, tylko w takim razie gdzie miejsce dla pedro, czy Bojana. Bedzie niezła rywalizacja w ataku. Przyjście Maty uniemozliwiłoby przyjście cesca zakładając, że gdyby Fabs przyszedł, to Iniesta ląduje na prawym skrzydle. Przyjdzie Mata to wykluczy ten transfer.
Fajnie. widze, że głównym tematem pod informacją o wygranej Hiszpanii jest to w jaki sposób Xavi popatrzył w oczy Fabregasowi, gdy go tamten zastąpił. Czasami zastanawia mnie po ile niektórzy mają lat. chcecie zeby was to uspokoiło? Dobra, już od dawna wiadomo, że Fabregas z Xavim sie nie lubią. Co lepsza, Xavi wcale nie zrobił badan Fabregasowi, a Songowi. uspokoiłem niektórych, że w kadrze Hiszpanii tak naprawde nikt nie lubi Fabregasa i własnie to powinno przekonac go, że tak samo będzie w Barcelonie? Gratuluję idiotyzmu. Dobrze, że jeszcze nic Villa nie powiedział bo zauważylibyście, że kopnął Fabregasa i wogóle to on jest winny tego, ze Cesc nie gra. a, ze xavi się zdenerwował? miał być szczęśliwy, bo nie wyszedł mu mecz, ale miejcie nadzieje dalej. nie wiem jak jeszcze długo o całą aferę z transferem fabsa do Barcy będziemy obwiniać wszystkich po kolei, a nie ustalimy, że narazie transferu nie ma, a jeżeli mamy szukac kogos odpowiedzialnego za jego odejście to jest to on i nasz zarząd, który najpewniej się może nie w tym, ale w następnym sezonie ugnie przed Barcą i odda Cesca za pół darmo. Wracając do meczu: Ani xavi, ani Fabregas nie zagrali świetnego meczu. Oszukiwanie się, że Fabregas wniósł więcej do gry La Roja jest głupie, bo chyba del Bosque wie lepiej, czy xavi jest taki beznadziejny by zmieniać go w meczu, w którym 3 pkt sa już zapewnione i może pozwolić wyraźnie wypompowanemu zawodnikowi dac zejść. Nie oszukujmy sie. Z duetem Iniesta_ xavi fabsa nie ma i nie da on rady zastąpić na dzień dzisiejszy żadnego z nich.
*korzyści *rzadko- cos za dużo tych ż;P
Z tym Busquetsem bym tak nie przesadzał. sa to inni zawodnicy i grają na innych pozycjach, więc jeżeli mamy miec do kogoś pretensje, że Cesc mało gra to do Alonso, czy Xaviego. A Busquets wczoraj zagrał o dziwo bardzo dobrze jak na niego. Przy okazji troche poleżał, ale jak to on.
Hiszpania zagrała co tu dużo mówic:przeciętnie. Utrzymuja sie przy piłce może 70%. navas robi rajdy prawą stroa, tyle że nie przynoszą one zadnej kożyści. niespełna 50% celnych podań zanotował. Słabo. Gdy xavi jest zmęczony i Iniesty nie ma nie idzie w srodku pola jak owinno. Villa zagrał dobrze, 11 nie wykorzystał, bo wydziwiał trochę przy tym karnym. Wrażenie słabe po tym meczu poteguje ilość niewykorzystanych sytuacji i brak rytmu, który tę reprezentację ce****e. grali większymi momentami jak flaki z olejem, dodatkowo czesta dekoncentracja przy innej klasie rywali wywali ich z turnieju. A że Fabregas gra żadko? Tez tego do konca nie rozumiem, ale gdy patrze na bezradnego del Bosque zastanawiam się czy ma on jakikolwiek awaryjny plan. Dobra Silvy nie wystawia, gra Navas, bo przyspiesza grę. To jednak skuteczne nie jest. hiszpanie grają dwoma zawodnikami, którzy mogą robić za DM( busquets gra jako DM i Alonso też może). jednego trzeba sciagnąć i przyspieszyćsrodek gry. nie wiem co się dzieje z Iniestą, ale nie ukrywajmy, ze duet Xavi- Iniesta jest niepodważalnie dobry i to ci dwaj zawodnicy decydują o sile środka Hiszpanii. wyeliminować srodek Barcelonie i Hiszpanii- kłopot z głowy.
Tak, najlepiej niech wszyscy się wypowiedzą razem z masażystami i ogrodnikiem. To nie jest walka o duszę Cesca;p Nie przekonał go do pozostania Wenger, a myślicie, że zrobią to piłkarze? Z resztą lepiej urabiany jest przez piłkarzy Barcelony, spędza ponad 12 godzin z nimi w tym RPA przyzwyczaja się do ich obecnośći, tak że niebawem nie odróżni kadry od klubu. Arshavin jednak mądrze zaznaczył, że jest to tylko i wyłącznie mimo wszystko decyzja Fabsa, a nie żadnych podpowiadaczy. Ze podpisał kontrakt? Wykazał się brakiem odpowiedzialności i tyle...
I to się nazywa konkretna odpowiedź. Dodam, że powiedział, że swoją przyszłość nadal będzie wiązał z AA, a nie, że jest to tylko prawdopodobne. Cesc niby ciągle się skupia na WC, ale udzielił kolejnych wywiadów dla sport.es i el mundo deportivo, tzn dla którejś stacji radiowej. Zachwala Barcelonismo i takie tam. Pytają, to niby odpowiada, ale mówi, że lata spędzone w młodzieżówce Barcy były jednymi z najszczęśliwszych i niezapomnianych...
@gooner80
on się chce "rozwijać"...- przynajmniej Ty dostrzegasz ta naszą specyficzność, bo innym jak chcę powiedzieć, że gwiazdy mają nas w d...to mówią że jestem pesymistą.:p
Masz racje, kupujemy utalentowanych grajków, kibice podniecają się jak wielu młodych chce dołączyć do naszych kadr, a potem okazuje się, że Arsenal ma być jedynie miejscem wypromowania, by taka własnie Barcelona czy Manchester mieli czerpać korzyści i zdobywac trofea z naszymi szlifami. Smutne, ale prawdziwe...Jeżeli Arsenal jest klubem, w którym mozna się rozwijac to wystarczy. Marzymy o wielkich, spektakularnych transferach, a zawodnicy o których walczymy powiedą, że mamy wspaniałą historię, ale zachowaniem zrównają nas do manchesteru City, do którego wolą odejść by przynajmniej trochę forsy zarobić.Podszkolimy takiego Fabregasa, pójdzie do Bacy, bo chce wygrać i...wygra. arshavin Katalońców będzie kochał, ale w Arsenalu łatwiej jest, a nuż Guardiola zobaczy mnie w telewizji i zaproponuje kontrakt. Polece jak na skrzydłach. Najczęściej omijamy ten problem, sam sztab nie potrafi nic zrobić, bo ciągle budujemy drużynę przyszłości. Z tym, że od paru lat tak jest, a zawodnicy przychodzą i odchodzą, nudzą si bez tytułów, wygrywają i tak ciągle robimy z siebie frajerów. Naciskac na transfery umiemy, choc oburzamy się w sprawie Cesca, robimy podobnie tylko za mniejsze pieniądze. Problem w tymn, ze za kilka lat jak się Kościelny okaże super wypasem, to pójdzie, bo chce wygrywać. My tego nie gwarantujemy. Teraz niby chwalimy, że są stanowczy w sprawie Cesca, ale chodzi o pieniądze. dałaby Barca więcej to nawet nie zastanawialiby się czy Hiszpana zostawić. Nie potrafimy niczym zatrzymać gwiazd, a chcemy stworzyć prawie Dream Team
Culefcblaugrana
Czy Ty czasami za dużo nie grasz w Fife, albo inne PES? Gdzie Ty już zdołałeś sprowadzić Torresa do Barcelony. Na razie proponuję męczyc się z Ibrą i zastanowić gdzie Barcelona go upcha jeżeli grać w podstawowym składzie będzie pewnie Pedro i Bojan czasami. najlepiej to wogóle Barca niech zrezygnuje z obrony, bo mają tak wspaniały atak, że nawet jeśli stracą 10 goli to strzelą 11, prawda? ty chyba nie zdajesz sobie sprawę jak ważny jest defensywny pomocnik w drużynie. fabregas może i zapierdziela też w obronie, ale nie rób jaj, że ta trójka miałaby grac w środku, bo chyba Barcelony to ty za dużo nie oglądałeś. Xavi z Iniestą mają po 170 cm wzrostu, nasz(jeszcze) 180, ale są to ROZGRYWAJĄCYXaviego wpieprzyłeś jako pivota...nie mam pytań.
Ale najbardziej rozwaliłeś mnie z tym Torresem;D
Jeżeli mam teraz kolejny raz wałkować sprawę Cesca to mogę. Media ciągle dodają nowe informacje. Fabregas siedzi cicho i to jest jednoznaczne z chęcią odejścia. Nie zrobił jak van der Wiel, który jasno powioedział, że jest zmęczony spekulacjami i że dalej wiąże swoją przyszłość z Ajaxem. Można? Można. Messiego zapytali to odpowiedział, czy chciałby grać z Fabregasem. Problem ze stronami kibiców różnych klubów jest taki, ze często wypowiedzi zostają wyrwane z kontekstu, albo podane jest tylko to co kibic chciałby usłyszeć( ten wywiad jest z katalońskiego Sportu, więc sam tytuł ma być ku pokrzepieniu serc barcelonismo) Inna sprawa z tym co gada Xavi, bo on ma chyba już wyuczoną regułkę, w której mówi o DNA Barcy. Jednak nie możemy zapominać, że w kazdym nawet najgłupszym newsie musi byc jakies ziarno prawdy. Jeżeli piłkarze mówią, że Cesc chce do nich odejść to niestety tak jest. Najlepiej jednak przeczytać słowa Pique, który jest najbliżej z Fabregasem. On przynajmniej powiedział, że Cesc jest w trudnej sytuacji, że mimo iz chce odejść to nie zalezy to od niego i, że lepiej o tym nie rozmawiać. Kolejna wiadomość jest jednak jeszcze lepsza. Podobno Rosell ma rozmawiać podczas mistrzostw w RPA z fabregasem. Wybiera się w podróż, a zatem opowieści z Mchu i paproci ciąg dalszy:D
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
O jej jak się miło zrobiło! Krzysiek Markiewicz wydusił z siebie wszystko co chciał powiedzieć na temat całego kibicowania, a Wy i tak wszystko macie w d... i dalej teraz już na głównej lecą teksty jak Barcelona jest żałosna, a Real fajny, bo pokaże jej miejsce w szeregu.
Tylko w Polsce głupota przerasta głupotę. Była szalona strona Chelsea, strona pełna banów realu, teraz nadszedł czas idiotów z tej strony, która powoli idzie na dno.
Uwada! wypowiedział sie ojciec Fabregasa na temat tego nikczemnego zajścia ajkiego dopuścili się piłkarze Barcy: Powiedział, że to było w ramach celebracji, kibice i media niepotrzebnie wszystko rozdmu****ą. Cesc był zawsze szczery względem Kanonierów, których darzy szacunkiem i wiele im zawdzięcza. Po zakończeniu Ligi Fabregas rozmawiał z władzami o odejściu na CN i Arsenal miał wystarczająco dużo czasu, żeby ustosunkować się do jego prośby, teraz są spokojni i czekają jak się sprawy zakończą.
Za wszelką cenę Arsenal fabregasa nie zatrzyma, sam nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Cesc dalej po tym wszystkim wyjdzie na Emirates z takim nastawieniem jakiego wszyscy oczekiwali. Gdy ogladałem te wszystkie filmiki z tej celebracji, aż mnie roznosiło, bo on rzeczywiście tak uhahany nie był chyba w Arsenalu nigdy. Nie wiem czym to się je, ale polewkę miał niezłą i jesli ktoś nie widzi, że Fabs Kanonierem mentalnie przestał być po zakończeniu ligi jest 11-letnim idiotą, który na siłę wierzy w miłość do Arsenalu.
@Bor3wicz
W większosci się z Tobą zgadzam, jednak też nie podoba mi się nastawienie, ze zły zarząd nie chce Fabregasowi odejść. wiem, że ostatnimi czasy podpisanie długoterminowego kontraktu nie jest niczym, ale jeśli do kogokolwiek i Arsenal i Barcelona powinni miec pretensje to do samego zainteresowanego. Nie będe pierniczył o szacunku, ale o odpowiedzialności i ponoszeniu konsekwencji swego czynu. Nie wierzę, że fabs tak nagle znów ukochał Barcę, był świadomy podpisując papierek, który teraz jest powodem tylu napinek. nasz Kidnaper ukradł Wam Cesca, ale i tak sam strzelił sobie w stopę traktując opaskę kapitańską jako smycz na zawodnika. Psychologiem to on najlepszym nie jest, jesli chodzi o kwestię realne. Na ławce fabregasa jak co Wenger nie posadzi - trzeba udawać, że jest dobrze, więc dalej opaskę mu zostawi i poprosi by choć jeszcze sezon udawał, że jest dobrze.