Oficjalnie: Laurent Koscielny został Kanonierem!

Witamy w Arsenalu!!! Jeszcze jakiś bramkarz i puchary są nasze ;) Go Go Gunners !!!

No to witamy w Arsenalu :]

Post bez sensu przepraszam nie doczytałem.

Chodziło mi tylko o to że kto jak kto ale Niemcy mieli o wiele trudniejszą drogę do tego półfinału.
Faworyzowani Hiszpanie grają coś jak sobie przypomną.To z pewnością nie jest już ta drużyna z Euro 2008.

A z kąt pewność ,że nie rozbiliby Paragwaju 5-0?

Vpr -> przypomnę może moje dwa pytania z pierwszego komentarza.
1. W czym byli lepsi Niemcy we wczorajszym meczu?
2. W którym meczu na mistrzostwach Hiszpania była słabsza od rywala?
Na pierwsze pytanie odpowiadasz mi że gdyby grał Muller to Hiszpania by przegrała. A na drugie wymieniasz prawie wszystkich przeciwników Hiszpanów (z wyjątkiem Hondurasu). Wobec tego rozwinąłem nieco Twój komentarz odnośnie każdego meczu Hiszpanów i myślę że wyraźnie widać że nie masz racji.

A teraz problem który nieco odmiennie oceniamy. Dla Ciebie najlepszą drużyną turnieju są Niemcy bo w przeciągu całego turnieju grali najlepiej i najefektowniej. Wg mnie jest to błędne założenie. Również doceniam grę Niemców, przyjemnie się ich oglądało ale co z tego. Zmierzyli się w bezpośrednim pojedynku z Hiszpanią, byli słabsi i przegrali. Wniosek jest prosty - lepszą drużyną jest Hiszpania. Na Euro 2008 też każdy się podniecał Holandią, grali bardzo ładnie ale odpadli. I nikt nie mówi że byli najlepszą drużyną mistrzostw. Tutaj jest podobnie, doceniam to że Niemcy wysoko wygrywali z Anglią czy Argentyną ale w końcu trafili na drużynę lepszą od siebie i przegrali. Koniec historii. Powtórzę raz jeszcze: w bezpośrednim pojedynku lepsi byli Hiszpanie. Nie rozgromili Niemców ale całkowicie ich zneutralizowali i wygrali zasłużenie. Każdy to bez trudu przyzna ale Ty nie możesz się z tym pogodzić.

I jeszcze dwa słowa tytułem wyjaśnienia innych fragmentów.
"Chile walczyło do 24 minuty? Przestań sobie kpić, człowieku."
A teraz wskaż mi gdzie ja tak napisałem. Owszem walczyli i to tak dzielnie że po pierwszej połowie mieli na koncie 4 żółte kartki w tym jedną czerwoną. I nie ironizuje tu bo doceniam grę Chile ale m.in. przez zbyt agresywną grę stracili dwóch podstawowych obrońców na mecz z Brazylijczykami. Ale co ma wspólnego waleczność z tym że stawiali opór do momentu straty bramki? Później stracili kolejną bramkę i końcówka meczu wyglądała tak że obie drużyny czekały na końcowy gwizdek. Były zadowolone z wyniku 2:1 bo premiował on obie drużyny a Szwajcaria musiałaby strzelić dwie bramki.

Czy przyjemniej oglądało mi się mecz Niemcy - Argentyna czy Hiszpania - Paragwaj? Zawsze przyjemniej ogląda się to spotkanie w którym obie drużyny chcą grać w piłkę. Jeśli jedna drużyna skupia się głównie na obronie to nie ma szans na wielki spektakl. Dlatego zgadzam się że ciekawszy był mecz Niemcy - Argentyna. Ale pogdybaj sobie jaki byłby mecz Hiszpania - Argentyna. Myślę że ciekawszy od Hiszpania - Paragwaj, a Ty jak myślisz?

I na zakończenie sprawa Paragwaju i temat "co by było gdyby". Z pewnością strzelony karny miałby duży wpływ na przebieg meczu. Ale co by się wówczas stało tego nie wiemy. Gdyby Julio Cesar dobrze wybił piłkę po dośrodkowaniu Sneijdera, Brazylia dalej kontrolowałaby mecz i wygrałaby z Holandią. Gdyby Lampardowi uznali bramkę z Niemcami Anglicy z pewnością dostaliby dodatkowego kopa i wygraliby z Niemcami. Niemcy nie wygraliby wtedy z Argentyną i nie byliby najlepszą i najefektowniej grającą drużyną turnieju. Gdyby, gdyby, gdyby ...

Dobrze ze ktos przyszedl.. Miejmy nadzieje ze bedzie to strzal w 10, choc mam duze watpliwosci czy sie on sprawdzi no ale tak tez bylo kiedy przychodzil do nas Vermaelen:) wiec powinno byc dobrze Boss wie co robi

Witamy na pokładzie Laurent! Powodzenia z Armatą na piersi.

Senderos mial 6. mam nadzieje ze sie dobrze spisze u nas

Mial byc doswiadczony ,znany na rynku i wzmacniajacy skład obronca .......
A przychodzi hmm ,nie wiadomo kto , postury raczej nikłej ,nie wyglada na silnego obronce ,a w PL ..
Znów nerwy ,czy da sobie rade, czy nie .

Numer 6...? Chyba żaden piłkarz go nie miał w poprzednim sezonie. Oby spisywał się na szóstkę! ;]

obserwator > zacznę od końca, póki pamiętam co chciałem napisać. Gwoli ścisłości - kiedy pisałem, że Niemcy są najefektowniejszą drużyną Mundialu, a Hiszpanie tą fuksiarską, miałem na myśli cały turniej, a nie wczorajsze 90 minut. Jeżeli tak trudno było się domyślić, no cóż, będę uważał.

Piszesz mi o statystykach, o posiadaniu piłki i innych pierdołach, ale to było posiadanie nie prowadzące kompletnie do niczego. Kopanie piłki w trójce Puyol-Pique-Busquets. Sztuka dla sztuki. Sprawa Paragwaju - nie lubisz gdybania, ale zastanów się - Hiszpania grała totalny piach jak na swoje, rzekomo tak ogromne, możliwości, a karny dla Paragwaju miał miejsce przed wszystkimi innymi wydarzeniami wpływającymi na przebieg meczu i jeśliby wpadł do siatki, zapewne byłoby po sprawie.
Chile walczyło do 24 minuty? Przestań sobie kpić, człowieku. Ci goście dawali z siebie wszystko nawet kiedy Torres wymusił czerwoną kartkę i musieli grać w 10!
Boże, ja napisałem tylko, że to Niemcy swoim pięknym futbolem prezentowanym przez większość turnieju bardziej zasługiwali na finał, a ty za chwilę napiszesz tu książkę, żeby mi udowodnić, że Hiszpania jest najlepsza, niepokonana i w ogóle meskeunreprezentacja. Ja wiem, na którą drużynę lepiej mi się patrzyło, która lepiej się ruszała, która strzelała gole. Dominacja nad przeciwnikiem to jedno, ale teraz sam powiedz - przyjemniej oglądało ci się wymęczone zwycięstwo Hiszpanów z Paragwajem, mecz przeraźliwie nudny do tego zamieszania z jedenastkami, czyli przez 2/3 czasu, pełen takiego bezproduktywnego kopania piłki, czy pogrom jakiego Niemcy dokonali w starciu z Argentyną? Jeśli odpowiesz "Hiszpania", to nie ja tu jestem zaślepiony.

PS. Ja się nad Holandią nie rozpływam, to co prezentują jest dalekie od ideału, ale mocno im kibicuję, za te wszystkie lata pięknej gry, która nie przyniosła im należnych zaszczytów. No i dlatego, że gra tam nasza największa Armata, ale to chyba oczywiste :P

No zobaczymy co pokażę ten Kościelny. Za mało meczy z nim widziałem żeby wystawić mu swoją ocenę. Mam nadzieję że Wenger wie co robi bo patrząc na stan naszej defensywy to nie najlepsza pora na eksperymenty. Jestem dobrej myśli

Vpr -> pociesznym jesteś człowiekiem :D Lubię Cię czytać jak jesteś taki sfrustrowany więc pozwolę sobie jeszcze nieco pociągnąć temat ;)

Piszesz: "Ssali przeciwko Chile" - rzeczywiście, szkoda tylko że Chile stawiało opór do momentu utraty pierwszej bramki czyli do 24 minuty. 24 minuty neutralizowania Hiszpanów (bo tylko na przeszkadzaniu się skupili) i dla Ciebie to wystarcza żeby uznać ich za lepszą drużynę.

Dalej piszesz: "walczyli jak równy z równym z Portugalią". Przypomnę podstawowe statystyki z tamtego meczu:
Liczba oddanych strzałów: Hiszpania - 19, Portugalia - 9,
Liczba celnych strzałów: Hiszpania - 10, Portugalia - 3,
Posiadanie piłki: Hiszpania - 61%, Portugalia 39%.
Rzeczywiście, w tym meczu Hiszpania również nie zasłużyła na zwycięstwo.

"Dali się wydymać Szwajcarii". Owszem, dali. Ale jaki to miało wpływ na wyjście z grupy? Tak czy siak wyszli z pierwszego miejsca. O statystykach z tamtego meczu i ilości sytuacji nie ma co wspominać. Kto oglądał mecz powinien wiedzieć która drużyna grała lepiej w piłkę.

"Paragwaj o mały włos, a wykopałby ich na orbitę". Pomału dochodzimy do Twoich "najmocniejszych" argumentów używanych w dyskusji czyli do "gdybania". Gdyby Paragwaj strzelił karnego z pewnością by awansował, gdyby sędzia nakazał powtórzenie karnego z pewnością by strzelili, gdyby sędzia uznał im bramkę ze spalonego, gdyby strzał Villi po odbiciu od słupka nie wpadł do bramki, gdyby, gdyby, gdyby ... W dzisiejszym meczu gdyby grał Muller to Hiszpania już do przerwy przegrywałaby jedną bramką. Napisz jeszcze iloma bramkami przegrywałaby Hiszpania gdyby bardziej widoczny był Ozil, lepiej rozgrywał Schweinsteiger i gdyby choć jedno dośrodkowanie doszło na głowę Klose. Pewnie wtedy Niemcy zdobyliby zakładane przez Ciebie 3, 4 bramki. Naprawdę było tak blisko, gdyby tylko Niemcy zagrali lepiej...

I na zakończenie. Nigdzie nie piszę że Hiszpania jest w wybitnej formie i roznosi przeciwników w pył. Ale w KAŻDYM swoim meczu dyktowali warunki, przeważali, w ŻADNYM spotkaniu nie dali się zdominować. Dzisiaj oddali piłkę Niemcom na ostatnie 10 minut. Przez 10 minut grali tak jak gra chociażby ubóstwiana tu Holandia w każdym swoim meczu gdy jest na prowadzeniu. Zorganizowana obrona i kontry. Ale to Hiszpania jest be a Holandia cacy.

P.S. I już tak całkiem na zakończenie logiczne myślenie Vpr:
Najlepsza drużyna turnieju (Niemcy) i zarazem najefektowniejsza (2 celne strzały na bramkę Hiszpanii) nie zagra w finale bo przegrali (całkowicie zasłużenie) z tą słabą, fuksiarską i nudnie grającą Hiszpanią. Dalej Vpr, podziel się jeszcze swoimi złotymi myślami ;)

Ta Muller walący z czuba wiele by zmienił :P Przy tak grającej Hiszpanii nic by to nie zmieniło, pogdybać to sobie można. Mimo, że stawiałem na Niemcy to nie ma o czym mówić, nie istnieli dziś prawie. Oby Urugwaj zajął 3 miejsce.

ten Kościelny troche chudy jak na srodkowego obronce, bedzie musial przypakowac :]

Ice Man, czy tak trudno doczytać do końca?

Gdyby....a próbuj nie ssac jak drużyny przeciwnika robią obrone Częstochowy człowieku! Pogdybac to se możemy w drugą stronę: Gdyby del Bosque już po meczu z Hondurasem zaryzykował wystawiając Pedro może inaczej by to wyglądało
Gdyby Pedro był to Villa miałby spokój na srodku, Iniesta nie musiał by ze skrzydła na skrzydło, Xavi i Xabi mieliby więcej miejsca, żeby na takie piłki pozwalać sobie jak dziś.
Gdyby Argentyna oprócz w miarę równego ataku miała dobrą obronę skończyłoby się mniejszym pogromem.
Gdyby sedzia uznał gola dla Anglii...
Gdyby Ghana zagrała trochę lepiej....jeszcze?
hiszpania nie zachwycała w spotkaniach z murarzami. Jedynie Chile i może Paragwaj z pierwszej połowy pokazały coś więcej niż bezmyślne obrony, starały się grać pressingiem(mówię o spotkaniach do 1/4) na Hiszpanię gra a la Inter Mourinho jest najlepsza i chwała jednak Loewowi, że wybrał na tym Mundialu futbol i nawet grając przeciwko Hiszpanii nie bawił się w stawianie autobusu.
To powinien być finał- hiszpania tym jednym dość szczęśliwym meczem pokazała jak ważny jest kolektyw i czasami zwykłe chęci by osiągnąć coś historycznego. Dla mnie dobry mecz, Dla Was zły, bo Hiszpania...ja swoje, część z Was swoje.

obserwator > Hiszpanie przeciwko Hondurasowi. Tylko. Ssali przeciwko Chile, walczyli jak równy z równym z Portugalią, dali się wydymać Szwajcarii, Paragwaj o mały włos, a wykopałby ich na orbitę. W tym samym czasie Niemcy zagrali słabo z Serbią (choć gdyby nie idiotyczne zachowanie Klose, może doszłoby do kolejnego pogromu) i średnio z Ghaną. Mocne wejście z Australią, a potem gwałt dokonany na Anglikach i Argentynie. Gol na 2:0 w meczu z Anglią to IMO najpiękniejsza akcja Mistrzostw. Dziś dużo gry z gatunku "sztuka dla sztuki", zwłaszcza w pierwszej połowie. Posiadanie piłki dla samego posiadania i ciągłe odbijanie się od ściany-Mertesackera. Dopiero w drugiej połowie mieli realną przewagę, taką z sytuacjami bramkowymi. Gdyby zamiast Trochowskiego grał ktoś szybszy (Muller!), Hiszpania pewnie już na przerwę schodziłaby do szatni z bramką w tyłku. Dziękuję, dobranoc.

Widze, że niezła zadyma się robi. czyzby ci co za Oranje bali się tych "partaczów" z Barcelony;P

To już będzie lekka przesada jeśli Hiszpanie wygrają tak? No przecież kto obiektywnie się przyzna, że taktyka jaką wymyślił DB pozwoliła w pełni ukazać Hiszpanię. Były skrzydła, był napadzior i był świetny środek.
Jak sie okazało spotkanie z silnymi Niemcami, które odprawiały i Anglików i Argentyńczyków podziałało na Furię zbawiennie i dzis to już była prawie dobra, stara Hiszpania z Euro.
A Germańców szkoda, choć okazało się, że gra się jak rywal pozwala. Anglia była rozbita a Argentyna grała 1-5-5, przy czym obrona była...sami dokończcie.
Dziś spotkała Hiszpania nareszcie drużynę, która gra bardziej z kontry i pozwala na atak pozycyjny, udało się, a jedynym niesmakiem jaki mam była akcja tego Pedro, który strzelał już gole we wszystkich klubowych rozgrywkach to chciał też na MŚ. szkoda, bo gdyby podał, pewnie odblokowałby Torresa.
Jeśli Hiszpania zagra w taki sposób z Holandią o finał jestem spokojny. Oranje robią błędy, sam Roben nie wystarczy na Ramosa, Pique, czy nawet tego uparcie przez Was niedocenianego Busquetsa. RvP też z tą pbroną szans nie ma, Holandia musi zagrać mecz mistrzostw, żeby wygrać z może mało skuteczną, ale bardzo pewną Hiszpanią...Kolejny dobry, sportowy dzień;P

no i jest mój wymarzony finał ;D

obserwator - w którym meczu Hiszpania była słabsza? Hmmm pomyślmy... a no tak, przegrali ze Szwajcarią. Szczęśliwie wygrali z Paragwajem, wymęczyli zwycięstwo nad Portugalią, tak samo z Chile. Masz rację, Hiszpanie idą jak burza, są w takiej formie, że strach się bać. Nie oszukujmy się, to nie jest ten sam zespół z EURO, gdzie La Furia Roja czarowała wszystkich.

A co do MŚ, Hiszpanie zasłużyli na wygraną, patrząc na to jaką grali padlinę w poprzednich meczach dzisiaj, przede wszystkim w drugiej połowie wyglądało to bardzo fajnie.
Niemcy natomiast nie zagrali tego czego od nich oczekiwałem. Gry z kontry się spodziewałem, ale aż tak pasywnej to nie.
W finale oczywiście - za Holandią, ale trochę się obawiam że Hiszpanie 11 lipca wygrają.
U pomarańczowych gra tylko Robben (który ma tylko lewą nogę, prawą jest mu potrzebna jedynie do wsiadania, do tramwaju :P) Snejider, Kuyt i v.persie jak się dopiero rozkręci.

obserwator---> jeśli sugerujesz że Hiszpania grała na wysokim poziomie, w każdym meczu była lepsza od rywali i zasłużyła swoją grą na finał MŚ, to w takiej sytuacji nie Vpr wystawia się na śmieszność.

@obserwator
W meczu z Czile ssali (choć gorsi to raczej nie byli...), ze Szwajcarią też, ale w reszcie spotkań - muszę przyznać - byli lepsi, ale rywale nie grali na swoim poziomie. Szkoda, że Brazylia nie mogła trafić na Hiszpanię - to byłoby ciekawe spotkanie. Ale ciekawsze będzie 11 lipca... czekamy. :)

Jeszcze ogólnie co do meczu - Niemcy mają lekko zbyt młody i niedoświadczony skład. Jak Kross wchodził na boisko, to było widać, że brakowało tej "szerokiej ławki"... no i Muellera. Niemcy chcieli przejść ten mecz z kontry, a z Hiszpanią nie jest to specjalnie łatwe zadanie. Hiszpanów trzeba zdominować, grać twardo, tak jak to starały się robić drużyny z Ameryki Południowej. Dziś Niemcy zasłużyli na baty.

Nie no ta niemiecka ośmiornica jest niesamowita... znowu się nie pomyliła :D

Vpr -> ale Ty jesteś zaślepiony :D żyjesz w swoim świecie i nie ogarniasz rzeczywistości. Wg Ciebie Hiszpania w każdym meczu była słabsza i wygrywała tylko dzięki szczęściu. Szkoda tylko że ta "przypadkowa" drużyna jest już w finale. Ciekawi mnie też w czym byli dzisiaj lepsi Niemcy? I w którym meczu na mistrzostwach Hiszpania była słabsza od rywala? A tak przy okazji jak tam Twoje typowania? Ile to dzisiaj goli mieli strzelić Niemcy? 3? 4? Więcej? Szczerze Ci radzę postaraj się pisać bardziej obiektywnie bo w przeciwnym razie narażasz się tylko na śmieszność.

W końcu! Szkoda tylko, że to załatanie dziury i to nie całkowite gdyż odchodzi nam Gallas i najprawdopodobniej Sol a więc jesteśmy w obronie na minusie :(
Teraz czekam na bramkarza i może, może... jakby się dało jeszcze jakiegoś obrońce.

sędzia znów się nie popisał, "o dziwo" znów na korzyść hiszpanów, bo w I połowie ramos powinien być wyrzucony z boiska za takie wejście, b. przypominało mi to sytuację z czerwoną kartką dla ronaldinho na mundialu 2002

@marcel134
Co do kontrowersji, to nie wiem dlaczego nie było wolnym z 16 metra po faulu na Świna-tajgerze. W sumie jakby się zastanowić, to nawet za to wybicie z rytmu Ozila w polu karnym można było dać karny... Gadanie...

Hiszpania była lepsza. Nadal ich nie cierpię, ale Niemcy dziś zawiedli, chcieli przez ten mecz przejść "jak Holandia", ale Holandią nie są. Myślę, że Urugwaj pokona ich w meczu o 3 miejsce, chyba nawet będę za latynosami. Lubię obydwie drużyny. :)

Co do finału natomiast - wiadomo - Holendrzy muszą wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Może Robben autentycznie pokaże coś ciekawego, zamiast niepotrzebnych dryblingów i dziesiątek traconych piłek, jak w ostatnim meczu? Może jeszcze Robin coś trafi... nie mogę się doczekać meczu. Szkoda, że będzie tam Hiszpania - nie lubię oglądać tych zawodników, ani ich gry.

btw. za co wszyscy dziś tak chwalą Pedro? Według mnie od pierwszej minuty powinien grać David Silva, Pedro niby coś tam kręcił drewnianym Boatengiem... i tyle. Sporo strat poza tym, no i ta seta z Torresem...

To samo się tyczy jeszcze Busquetsa, ale tu już Del Bosque notorycznie wystawia go do pierwszego składu. W sumie, może to nie tak źle, Martineza za dużo nie oglądałem...

Może Niemcy odpadli dlatego,że złapali trochę zadyszki, być może grali na pełnych obrotach. Brak Mullera też nie pomógł. On mógł wykończyć wiele akcji.

Fantastyczna wiadomość!!! W końcu wzmacniamy obronę! Koscielny teraz czeka na ciebie tylko reprezentacja Polski! Brawo dla Wengera za kolejny dobry zakup!

W dzisiejszym meczu Niemców zgubiła...taktyka.Przede wszystkim z pierwszej połowy.Dotychczasowe sukcesy Niemców polegały na strzeleniu w I połowie bramki i czekaniu w II części na odsłonięcie się rywala.W tym meczu było inaczej,a Niemcy I połowę przespali.Nie wiem,który z piłkarzy niemieckich odpowiadał za krycie Puyola przy rożnym dla Hiszpanii,ale wiem,że z kadrą niemiecką zapewne się pożegna.

Vpr -> dokładnie! Tak właśnie gra Holandia i to ona pewnie będzie mistrzem. Miejmy nadzieję, że ośmiornica wejdzie do ich pojemnika. :P
Co jak co, ale dzisiaj to Hiszpanie grali lepiej.

Niby Niemcy grali do tej pory efektywniej, ale to Hiszpania okazała się dziś lepsza. Byłem jedynie neutralnym widzem w tym meczu, bo Hiszpanie jako tako lubię, ale jednak Niemcy pokazali się z lepszej strony. Niemniej finał będzie Holandia-Hiszpania, w którym wiadomo, że większość będzie za Oranje :) A w spotkaniu o trzecie miejsce chciałbym sensacyjnej wygranej Urugwaju, ale Niemcy, którzy będą podrażnieni porażką na pewno ich ograją :)

Ja na początku byłem za Niemcami bo Hiszpania w całym turnieju grała delikatnie mówiąc słabo ale dzisiaj zagrali malinowo a Niemcy schematycznie. Teraz cieszę się że Hiszpania wygrała. Fajnie gdyby Cesc mógł zagrać przeciwko Robinowi ale del Bosque raczej Fabregasa nie puści

Jeny, jak ja się cieszę z tego transferu :)

A co do półfinału, cholera, stawiałem na Niemców, no ale Hiszpanie dziś zagrali nieźle. Ale i tak nie imponowali grą, są do ogrania przez Holendrów.
Jezu, jak ja bym pragnął, by Robin strzelił im gola, tym barcelońskim i realowym szatanom.
Jak Holandia wygra, będę się cieszył niemal tak, jakby to Polska wygrała. A jak strzeli Robin, to tak jak Smolarek strzelał Portugalii, no, albo Robin przeciw Chelsea.

no i na to czekałem ;))

marcel134 > najlepsza, najefektowniejsza, nazwij to jak chcesz. W każdym razie ta, która dobrze gra w piłkę, strzela gole, i po której meczach masz przeświadczenie, że zasłużyli na zwycięstwo, a nie taka, której mecze są przeraźliwie nudne, a po ostatnim gwizdku myślisz "przeciwnik walczył, powinien wygrać".

Nixos - tak, zastrzeżony dla Adamsa i grałby z nim Senderos? -.-

Możesz nie zrozumieć pierwszego zdania. Znaczy w sensie, że Podolski go faulował w polu karnym a ty porównujesz z jakimś Schweinsteigerem przed polem karnym :D

Podolski go faulował w polu karnym a nie przed, mniejsza o to ;]
Wiem, że jesteś poirytowany bo byłeś pewnie za Niemcami, ale proszę cię nie mędrkuj. :P
Faul był w polu karnym faulował Podolski, pociągnął nogą Ramosa i nawet nie dotknął piłki. Kasai tego nie widział dobrze, ale powtórki to pokazały. Jak mamy być konsekwentni to tak jak z Kewellem a nie. Także przyjżyj się powtórce. Podolski nie miał intencji faulu ale wjechał mu nogami, a to jest karny. Intencja sie nie liczy. Kontakt był to jest karny.

Zresztą czy to ważne? Ważne, że Hiszpania gra dalej. Nie lubie ich bo wole Niemców, ale dzisiaj byli zwyczajnie lepsi.

On dostał '6'. Pamiętacie chyba czyj to numer? Zdawało mi się, że został zastrzeżony dla Mr. Arsenal.

Wynika z tego, że Boss naprawdę w niego wierzy.

Szkoda, że Niemcy odpadli... Prezentowali wysokie tempo na całym turnieju.

Szkoda, że Niemcy odpadli... Prezentowali wysokie tempo na całym turnieju.

W koncu jest nasz ;)

Holandia moja jedyna nadzieja.W końcu niech zdobędą ten puchar mają szansę.Van Marmaijk myslę,że potrafi ich ustawić.

Hiszpania ma mega szczescie na tym Mundialu ale co na to można poradzić nic.

Ciesze sie z transferu Koscielnego i licze , że bedzie to solidne wzmocnienie!
To już drugi transfer Wengera w tym okienku , licze na kolejne :D

przed meczem liczyłam na Niemców, ale w trakcie pierwszych kilku min zmieniłam zdanie... jednak moje początkowe przeczucie co do finału sie sprawdziły ^^
Holandia-Hiszpania ;d

Vpr -> co ty gadasz? Najlepsza drużyna turnieju to jest ta co go wygra to proste... Co z tego, że farci? Jest najlepsza. Może ci chodziło o najefektowniejszą? Zawieszenie Muellera to ich sprawa.
Wspomnę, że powinien być karny dla Hiszpanii po faulu na Ramosie bez piłki, ale sędzia tego nie zauważył.
Ale finał wytypowałem dobry :D Teraz tylko Holandia... Pocisną ich.

Mam nadzieję, że podium będzie wyglądało tak:

1. Hiszpania
2. Holandia
3. Urugwaj