Komentarze użytkownika platinium

pauleta19

3-4-3 to świetna formacja? Przecież oni grają dokładnie taką samą żenadę jak przy 4-2-3-1, to że na farcie wygrali z City i Leicester tego nie zmienia.

hot995

System ligowy a pucharowy to są dwie kompletnie różne sprawy. W pucharach często zdarzają się niespodzianki, głównie dzięki szczęśliwemu losowaniu. W 08/09 Arsenal też doszedł do 1/2, i co, to był wielki sukces? Ośmieszyliśmy się z Man Utd, a do 1/2 udało się awansować tylko dzięki dobremu losowaniu. Liga natomiast jest dużo bardziej sprawiedliwa, każdy gra z każdym po dwa razy i miejsce w tabeli realnie oddaje siłę danego zespołu. Tak jakby twierdzić że Angers i Arka są jednymi z dwóch najlepszych drużyn w kraju bo doszły do finału pucharu.

hot995

Wolałbym przegrać w 1/2 jedną niż ośmieszyć się na cały świat w finale. Jak już mamy oceniać występ danej drużyny w LM, która to drużyna nie wygrała tych rozgrywek to jakie to ma znaczenie że doszła do 1/2 skoro po drodze pokonała samych ogórków? W pierwszych swoich sezonach Pep i Carlo w 1/8 pokonali Arsenal. Następnie Pep ograł United Moyesa i ośmieszył się z Realem (Ancelottiego). Carlo odpadł w 1/4 po zaciętym meczu z Realem, gdzie na wynik dwumeczu stosunkowo duży wpływ miał sędzia. Jeśli uważasz że to że Pep ograł mocarne United Moyesa, świadczy o tym że zaliczył dużo lepszy debiutancki sezon w LM od Ancelottiego, to nie wiem czy z Tobą jest sens wchodzić w dyskusję. Faktem jest że Guardiola zdobył puchar Niemiec, ale najmniej ważne trofeum na pewno nie oznacza że Carlo notuje ZNACZNIE gorszy sezon.

hot995

Znacznie gorszy sezon? Nie zdobycie pucharu niemiec to jest znacznie gorszy sezon? I jak już ktoś wspomniał niżej, Carlo nie ośmieszył się w LM jak Pep.

Oho, Giroud strzelił dwie bramki na pustaka z półamatorami i od razu zaczyna się wystawianie Go w pierwszym składzie.

Redzik

Bardzo dobre spotkanie Polaka i to z najlepszą drużyną Championship. Chciałbym Go też zobaczyć na pozycji defensywnego pomocnika bo wydaje mi się że trochę się marnuje na ŚO.

hot995

Równie dobrze można powiedzieć że Barca nie była najlepszym zespołem przed przyjściem Enrique. Od 2011-2014 "tylko" jedno mistrzostwo, w LM odpadnięcie ze słabą wtedy Chelsea i blamaż z Bayernem. Przy przyjściu Enrique dwa razy z rzędu mistrzostwo i wygrana w LM w pierwszym sezonie. Luis też jest geniuszem? Nie mówię że Guardiola jest słaby, ale na pewno nie jest geniuszem. Takie wyniki jakie osiągał w Bayernie, osiągnęłoby spokojnie 5-10 innych trenerów (w tym "nawet" Wenger). W Bundeslidze nie było żadnej konkurencji, a w LM ogrywał głównie średniaków, a jak przyszło co do czego to został ośmieszony przez każdą drużynę z Hiszpanii po kolei. W City zdążył już wydać 200 mln, a wyniki są jak na razie takie jak za Pellegriniego czy Manciniego. Ale oczywiście Pepa będziemy mogli dopiero oceniać jak wyda kolejne 300 mln.

Wszyscy się podniecają tymi trzema półfinałami Guardioli w Bayernie, a nikt nie zwraca uwagi na przeciwników:

13/14

Arsenal, który ostatnio zawsze odpada w 1/8. Wygrana głównie dzięki Ozilowi i Szczęsnemu.

Manchester United Moyesa.

14/15

Szachtar i Porto

15/16

Juve, które odpadło na własne życzenie w ostatniej minucie. Benfica.

A w półfinałach został ośmieszony przez Barce i Real (5:0 w dwumeczu!) i przegrał z Atletico grając może dobre 30 minut w rewanżu na AA.

Za faul Costy Xhaka też pewnie by dostał czerwoną.

Laliga

Dlatego Di Maria się złożył jak scyzoryk i kompletnie przestrzelił?

hot995

Równie dobrze można napisać że PSG zasłużyło na awans pierwszym meczem.

Laliga

Wślizg od tyłu przy sam na sam i Ty piszesz że sędzia mógł odgwizdać ale nie musiał, w jakim Ty świecie żyjesz? Przecież to jest czerwona i karny.

Laliga

A jakie znaczenie mają inne błędy? Faktem jest że wielka remontada bez błędów sędziowskich byłaby niemożliwa i tyle.

DontCry

No jak strzelasz z wolnego w okno to wszystkie błędy sędziowskie nie mają żadnego znaczenia, wiadomo. Tak samo winą graczy PSG jest to że Di Maria wychodząc sam na sam jest faulowany od tyłu, ale nie, przecież to wina Angela bo nie podał do Cavaniego.

Bauer

Czyli jednak kataloniarzy trochę pali dupka że ta wielka remontada była dzięki sędziemu.

TlicTlac

https://www.youtube.com/watch?v=PENQDQ52SOY

To i czerwona dla RvP była wynikiem w przebywaniu w polu karnym przeciwnika?

Hahaha, Wieszczycki w swoim świecie w studio, tylko mu krawata Barcelony brakuje, Cała reszta się z niego śmieje a ten wyjeżdża z "wślizgiem głową" Meuniera przy pierwszym karnym. I z jaką powagą to wszystko tłumaczy. A jak jeden się zapytał "Ale sędzia jednak pomógł?" to się kręcił na krześle i na końcu powiedział "No tak, ale ja bym tak na to nie patrzył."

Armata500

A jakie to ma znaczenie jak kto gra, tu się strzela bramki, a nie liczy punkty za walory artystyczne. Na końcu liczą się tylko bramki i jasne jest że Barcelona awansowała tylko i wyłącznie dzięki sędziemu.

Ależ ten klub jest żałosny, nie mogę się doczekać wysokich kar za symulowanie.

Neymar właśnie powinien wylecieć z boiska, to ile ten piłkarz symuluje to jest jakiś dramat (nie mam na myśli karnego). Dla mnie powinien dostać zawieszenie na parę kolejnych meczy.

arsenalbarca

Na pewno jest spalony, chociażby minimalny. Monreal jest na linii pola karnego, a Lewy 1-2 metr od niej. Nacho to nie żyrafa.

enrique

Ale przecież to jest chyba jasne że czerwona kartka i karny zmieniły bieg meczu. Do tej sytuacji Bayern grał słabiutko. Po tym zdarzeniu nasi się załamali + strata najlepszego obrońcy. Ja nie mówię że byłby awans ale 2/3:0 z tak grającym Bayernem można by było spokojnie wyciągnąć.

arsenalbarca

http://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/17161100_756219054540371_118716882_n.png?oh=a2f46702c148452a2004f730838d0027&oe=58C1A248

Kolega wrzucał niżej. Wyraźnie widać spalonego.

arsenalbarca

Jakie to ma znaczenie jak był spalony?

enrique

To był przypadkowy rykoszet, który nie ma znaczenia, to nie było umyślne zagranie.

Problem w tym ze Lewy był na spalonym w tej sytuacji.

http://arsenalist.com/f/2016-17/arsenal-vs-bayern/red-card-penalty-laurent-koscielny-fouls-robert-lewandowski.html

Kluczowy moment tego meczu to była, jak zwykle, spartolona setka przez Giroud na początku drugiej połowy.

Co do pierwszej bramki dla Liverpoolu, to czy mi się wydaje, czy Petr "15 punktów" Cech przestraszył się piłki?

adrian12543

Niby czasy słusznie minione, wtedy grali Gervinho, Santosy, Chamakhi, Squillaci i inne Bendtnery, a wyniki te same co dzisiaj.

Rafson95

Z tym klepaniem Oliego to ja bym nie przesadzał, oprócz paru ładnych asyst i zagrań z pierwszej to praktycznie same straty i spowalnianie gry. RvP był dużo lepszy jeśli chodzi o rozegrani, no i Song grał wtedy sezon życia. Ja nie mówię że sezon 11/12 był lepszy ale oba były porównywalne i tak samo słabe.

Rafson95

Sezon 12/13 też był fatalny, tak drewnianego ataku jak Podolski - Giroud - Walcott nie było nigdy. Bez Cazorli to gralibyśmy w stylu WBA.

RIVADLO700

Thrillery już były, jak Arsenal zajmował ostatnie miejsce gwarantujące awans do LM mając jeden punkt więcej lub tylko lepszy bilans bramkowy od Tottenhamu. Przeżyłem to parę razy i szczerze mówiąc teraz nie byłoby to dla mnie szczególnie ciekawe, no może że wróciłby prawdziwy wengerball (+ powtórka LM z 05/06), wtedy byłoby przynajmniej na co popatrzeć.

RIVALDO700

Teraz jest bardzo ważny czas dla tego klubu, naprawdę robi się nerwowo, to lato będzie jednym z ważniejszych.

kibicarsenalu123

Zdecydowanie się zgadzam.

Dla mnie to dzisiaj oficjalnie wskoczyliśmy na poziom Napoli czy Monaco. Zaczynam się bać o przyszłość Arsenalu, bo jeśli po tym sezonie odejdzie Sanchez i Wenger (osobiście jestem oficjalnie wengeroutem po dzisiejszych popisach) to możemy się stoczyć na poziom top6 i zacząć rezerwować sobie czas w czwartki. Nie wiadomo jaki przyjdzie trener i jak się wkomponuje. Po odejściu Alexisa nie widzę też zawodników, którzy mieliby pociągnąć ten zespół - Kosa i Santi młodsi nie będą, Ramsey i Wilshere ciągłe kontuzję, Bellerinowi i Iwobiemu jeszcze dużo brakuje, Ozil nabije trochę asyst ale poza tym gra dno, Xhaka to ani dm ani b2b a Mustafi prawie w każdym meczu popełnia błąd, który kończy się bramką. Reszta to przeciętniaki (może poza Perezem, który nie dostaje szans, Welbeckiem, którego można wpisać do kategorii "Ramsey&Wilshere" i Oxem, na którego wystrzał potencjału czekamy dobre parę lat). Obawiam się że Arsenal szybko może stać się drugim Liverpoolem.

RIVALDO700

Mertens jako środkowy napastnik strzelił 15 bramek w 15 występach w tym sezonie, więc co w tym dziwnego?

WilSHARE

Perez ma pompę po 15 min, a Ozil biega mniej od Cecha - wiadomo.

Teraz nie zauważył spalonego Aguero - kabaret sędziowski.

pauleta19

Wilshere rzeczywiście nie gra na swoim najlepszym poziomie (mam nadzieję że niedługo powróci Jack z 10/11). Ale trzeba pamiętać że statystyki to nie wszystko, w przypadku pomocników bardzo ważne jest rozgrywanie, dyktowanie tempa, rozpoczęcie i napędzanie akcji ofensywnych, w tych aspektach Wilshere jest bardzo dobry i cały czas wierzę że wskoczy na poziom światowy. Iniesta czy Rosicky nie notowali wyśmienitych statystyk a byli fantastycznymi pomocnikami.

Bezapelacyjnie najlepszy Wengerball to były sezony 07/08 i 10/11. 13/14 na trzecim miejscu ale i tak daleko za nimi.

simpllemann

Co do sędziów, to właśnie nie uznali prawidłowo zdobytego gola przez Atletico. Mam nadzieję że jak najszybciej wprowadzą powtórki. A przede wszystkim ujednolicą sędziowanie - Mata dostaje żółtą za brutalny faul na pełnej prędkości, a Xhaka czerwoną za każdy zły wślizg.