Komentarze użytkownika praptak

Znaleziono 9074 komentarzy użytkownika praptak.
Pokazuję stronę 1 z 227 (komentarze od 1 do 40):

poprzednia123456następna
Komentowany temat: 7 goli w jednej połowie! Arsenal pokonuje West Ham 5-2 03.12.2024, 14:28

Niech to Live zacznie gubić punkty bo na razie zachowują się tak jakby im na tym nie zależało. Jutro będą łapać kilka srok za ogon to może im się wszystko pochrzani?

Komentowany temat: Potwierdzić dobrą formę: West Ham vs Arsenal 30.11.2024, 19:24

Ale mecz że aż się człowiek cieszy strasznie

Komentowany temat: Potwierdzić dobrą formę: West Ham vs Arsenal 30.11.2024, 19:01

Ale ładnie gramy. Prowadzimy a mimo to gospodarz póki co jest bezsilny

Komentowany temat: Potwierdzić dobrą formę: West Ham vs Arsenal 30.11.2024, 18:48

Calafiori chyba drugi raz takiego gapioka zrobił

Komentowany temat: Potwierdzić dobrą formę: West Ham vs Arsenal 30.11.2024, 17:46

Oby jakaś krótkotrwała i niegroźna była ta kontuzja Parteya, Merino też niech szybko zdrowieje ale Thomas imo jest zdecydowanie bardziej potrzebny. Jorg pewnie sobie poradzi chociaż akurat przy jego obecności chętniej zobaczyłbym Martinelliego niż Trossarda. A z drugiej strony czasem mam wrażenie że Gabi jest wolniejszy niż kiedyś

Komentowany temat: Potwierdzić dobrą formę: West Ham vs Arsenal 30.11.2024, 14:45

Strategia na dziś powinna być tylko jedna: W pierwszej połowie musimy zabić im ćwieka, w drugiej wbić gwóźdź do trumny, po meczu jedyne co pozostanie Młotom to przybić gwoździa

@Garfield_pl napisał: "naturalna medycyna , a nie jakieś koncerny farmaceutyczne;)"
haha no dokładnie, zobaczymy czy udało mi się troche podpuścić Twojego ulubieńca.. ^ czuję że będę tego żałował.

K.com trzeba dobrze zafoliować żeby się nie zepsuło

@losnumeros napisał: "Ze mnie beka i większą ilość pacjentów i kasy:"
Ja wiem że chcesz dobrze tylko pamiętaj że większość ludzi nie jest przygotowana na taką wiedzę. Czego oczekiwałeś? Nikogo z miejsca nie uświadomisz. Są wygodni bo łatwiej jest nie myśleć o szczegółach a jak zmienią zdanie to na kogo wyjdą? Na chorągiewki. Chciałbyś być chorągiewką? Dlatego niby mają bekę, ale czują niepokój więc jak inaczej mają reagować żeby wyjść z twarzą? To działa na podświadomość i z każdą informacją pojawia się coraz więcej pytań... Gdybyś od razu ich przekonał - to jak by to o nich świadczyło w ich oczach? Nie wrzucaj wszystkiego na gotowo tylko daj im powoli łączyć kropki. Więc to nie jest tak że zachęcam, ale tutaj nie ma co się poddawać bo jest jeszcze dużo do zrobienia. Jakby sie zastanowić trochę to ten portal potrzebuje rześkiego powiewu świadomości w końcu .

@losnumeros napisał: "Zadam inne pytanie. Jak myślisz ile Tobie musiałby zajęć czasu żeby być terenem AFC?"
No jakbym dobrze zagadał, to mniej więcej nigdy ^^
Ogólnie miałem na myśli żebyś trochę wyluzował i to wszystko @Garfield_pl napisał: "Ja tam panie wszystko git, poza małym przeziębieniem :)"
Mleko z miodem i czosnkiem ^ u mnie zawsze działało (albo placebo^) tylko nie całuj się wtedy z lubą ^ zakładając że też chora bo inaczej byś zaraził a tak to tylko ją odrzuci ^

@losnumeros: *

Albo tak starasz się być obiektywny, że z obawy przed zachwianiem zwykle wychodzi umniejszanie/krytyka Arsenalu, albo wychodzi po prostu - bo lubisz gdy wychodzi :D
Nie możesz zrobić czegoś takiego jak „Dzień optymistycznego losnumerosa”? Taka miesięcznica - raz w miesiącu pełen spokój bez spięcia przed czyhającymi zagrożeniami wokół plus z lekkim – ale też bez zbyt hojnych przymiotników – pochwaleniem Arsenalu :). Sam poczułbyś się lepiej, już nie mówiąc o Garfieldzie ^

@Ups147 napisał: "Wiadomo, tylko teraz się posmiejemy, a potem się będziemy też mogli pośmiać jak ktoś będzie chciał złożyć CV do państwowej firmy mając kompetencje, ale możesz się pocałować w d. Bo jesteś biały, albo hetero :P"
To jest absurd i założyłem że wiemy to obaj ^. Tylko co mi po nerwach z tego powodu skoro nie na wszystko mam wpływ? Mogę zacząć siać trwogę jak kolega losnumeros jeśli wolisz, mogę nawet nauczyć się montować bomby domowej roboty i wtedy już mieć wpływ :D ale wolę obierać inne drogi i w tej chwili skupiam się na tym co mogę zrobić - dla siebie i najbliższych a z tych dziwactw mam posmutniałą bekę i już :)

@Ups147: No nie dziwię Ci się bo niestety wygląda to wszystko coraz dziwniej. Generalnie albo można się na to zżymać, albo z tego śmiać. Niech każdy wybiera po swojemu, ja wolę drugą opcję chociaż to już trochę śmiech przez łzy ^ coraz większe skrajności, można powiedzieć że robi się taki Matrix w krzywym zwierciadle

@Ups147: :D

Mało tego bo już krążą plotki że w szkołach ocena ze sprawowania maksymalna będzie „bardzo dobra”. „Wzorowa” będzie dostępna tylko dla uczniów którzy zakolegują się z minimum 1 osobą lgbt lub (tu wybór) o innym pochodzeniu etnicznym. To nieprawda ale jak czytam info od @Furgunn nie zdziwiłbym się gdyby do tego doszło

Całe to gadanie o czarnych i białych coraz bardziej męczy, nawet w komediach jak słyszę te niby „żarciki” w stylu: „A bo co? Bo jestem czarny?” to taka żenua łapie że głowa mała, od razu mniej lubię tę postać niż na początku seansu. I bynajmniej nie z powodu który obecny świat z miejsca by mi zarzucił ^

@Furgunn: Czyli jak w pewnym momencie będzie idealnie zachowana ta ich „równowaga” i w takiej chwili nadejdzie okazja na zatrudnienie mega perspektywicznego trenera z potencjałem i pasją, wtedy powiedzą mu „no niestety musimy podziękować ponieważ urodził się pan biały, dlatego w ramach walki z dyskryminacją nie można pana zatrudnić” :))

@bobslej22 napisał: "Widzieliście Guardiolę jak wyglądał po meczu? Cały podrapany na twarzy"
Podobno klub tak zahamował że Pep wyleciał przez szybę. Arteta wcześniej tylko chwilowo utknął w korkach

Czyli kolejny krok do odbudowy formy więc widać dokąd zmierzamy i obraliśmy właściwą ścieżkę ^ momentami to wygląda niesamowicie.

Nwaneri mógłby wejść szybciej, na zdrowie Ode trzeba chuchać i dmuchać

Ostatni mecz uspokoił i dał sporo radochy, dzisiaj wyjazd ale liczymy że będzie kolejny znak odbudowy formy. Piękne te brameczki były, albo po prostu ładne tylko kibic wyposzczony ^ w każdym razie zajebiste

Komentowany temat: Powołania do reprezentacji na listopadowe mecze 21.11.2024, 05:09

@Trempa napisał: "@praptak napisał: "Będzie bardzo pod górę ale niech wróci widoczna pasja, imperatyw i moc."

Nooo, imperatyw to koniecznie musi wrócić ^^"

Żebyś wiedział. A co, krnąbrny aniołku? Jeśli masz wątpliwości to zapytaj zamiast serwować zgryźliwe odpowiedzi jak spięty małolacik. Chyba że Twoja odpowiedź sugeruje coś innego niż zapewne słusznie uważam ^ wtedy powiem szczere - sorry redaktor, my bad ^

Komentowany temat: Powołania do reprezentacji na listopadowe mecze 21.11.2024, 00:52

Nie robiłem przerw żeby nie zająć za dużo miejsca. Ale w sumie tym komentarzem zupełnie niechcący wszystko zepsułem

Komentowany temat: Powołania do reprezentacji na listopadowe mecze 21.11.2024, 00:49

Tak patrzyłem sobie wczoraj na tabelę i łezka próbowała się wymknąć ale zaraz zgarnąłem. Po tej przerwie trzeba będzie się spiąć jak u proktologa żeby to znowu miało ręce i nogi. Liczę że w tym nieprzerwanym ciągu dziwnych zdarzeń gdzieś się zagubiliśmy, ale teraz był/jest czas i kolejna szansa żeby w miarę poukładać co się rozsypało. Musi być zauważalna reakcja widoczna już w samej grze. W jednym z tych ostatnich meczów był moment że byłem na wyjeździe u rodziny i zamyślony oglądałem spotkanie na lapku, wgapiam się zawieszony a siostra była po drugiej stronie i ucieszona rzuca tekst „Tam ktoś wymiotuje:))?”. To mogłoby komuś podsunąć pytanie, czy którekolwiek z hobby powinno wypisywać takie emocje na twarzy? Niejeden po czymś takim mógłby zrewidować formy relaksu ale kibic Arsenalu z masochizmem za pan brat. Sporo jest do poprawy i Ode pewnie będzie dobrym bodźcem, ale piłkarze jak Rice, Martinelli, Havertz itd też na nowo muszą się odnaleźć (na ile to u danego piłkarza możliwe…). Tak samo te elementy taktyki defensywnej + półautobusy etc jak już muszą mieć miejsce, to w szczególnych okolicznościach i jeśli wiele wskazuje że mogą przynieść punkty, brzydko powinniśmy grać tylko kiedy wymaga tego sytuacja a nie z powodu braku pomysłów. Elastyczność to jedno ale co innego strój kąpielowy i co innego guma w spranych gaciach fotelarza na emeryturze, było już płynne przechodzenie z nietwórczej ofensywy do pogłębionej i coraz częściej dziurawej defensywy - wystarczy. To nie jest trwały stan, bywało dużo lepiej przy tym składzie więc pewnie można do tego wrócić. Jedyne co mnie martwi to że Arteta przez tak wiele meczów nie był w stanie zauważalnie odmienić tego stanu. Jeśli wskażemy tu na brak Ode to w takim razie Transfery? Przygotowanie do sezonu? Brak „planu B”?
Jeśli wypada zawodnik najwyższej jakości w danej drużynie, na danej pozycji, co ma kluczowy wpływ na grę, to są 2 opcje: albo jest zastępca który może lekko tę jakość obniżyć ale bez drastycznego jej spadku w odniesieniu do sprawczości całej drużyny, albo przemyślana, przećwiczona i skuteczna zmiana taktyki. Wtedy i tak mogą pojawić się komplikacje (City-Rodri) i wpadki, ale gra powinna mieć jakiś kształt i pomimo ewentualnych poślizgów w miarę dobre rokowania. U nas nie było ani jednego ani drugiego - z meczu na mecz, tygodniami, miesiącami, nawet przy grze w komplecie. Więc nadal sporo pracy przed nami i pewne niespodzianki dobrze jest zacząć przewidywać [np. brak godnego (zwłaszcza zaufania wg Mikela) zastępcy choćby Ode czy skuteczniejszych korekt taktycznych] ale w pierwszym garniturze aktualnie mamy odpowiednich (tym bardziej po powrocie Norwega) wykonawców na każdej pozycji (poniekąd bo pozdrawiam obu rotacyjnych Gabrysiów z ofensywy) + wrócił wspomniany Martin. Obaj Gabrysie swego czasu potrafili też siać ogień (pomijając co jest teraz), więc brak jednego Trossarda który też dużo lepszy od nich - zwłaszcza ostatnio - nie był, nie powinien być włosem w zupie przy poprawie funkcjonalności całej drużyny a przynajmniej nie łonowym. Będzie bardzo pod górę ale niech wróci widoczna pasja, imperatyw i moc. Mnie najbardziej właśnie tego ostatnio u nas brakuje. Jeśli przerwa na repry stała się do zniesienia, to znak że nasza reakcja jest konieczna.

Komentowany temat: Bitwa o Londyn: Chelsea vs Arsenal 12.11.2024, 23:20

@losnumeros: Żałuję ale nie zawsze jest mi do śmiechu.

Komentowany temat: Bitwa o Londyn: Chelsea vs Arsenal 12.11.2024, 23:17

@Furgunn:
Mnie martwią różne sprawy ale ostatnio coraz bardziej demografia, że tak pada na pysk. Wiele czynników się na to składa i można gadać godzinami ale jeden jest na swój sposób bardzo prozaiczny – ludzie nie chcą mieć dzieci. Zwłaszcza panie, co wynika ze statystyk. W sumie przy tylu aktualnych możliwościach to faktycznie dla nich hamulec ^ no i inne wartości niż kiedyś, liczy się przyjemne, łatwe, tu i teraz + wyrzuty dopaminy przy powiadomieniach w mediach społecznościowych co działa jak narkotyk. Rozpuszczenie, rozpieszczenie i roszczeniowość na maxa. Niby przeciętny obywatel nie na wszystko może sobie pozwolić, ale wystarczy na najważniejsze potrzeby + wiele ułatwień jak np zamawianie online, coraz mniej trzeba się starać o cokolwiek. Kojarzy mi się to z eksperymentem Calhouna.

Komentowany temat: Bitwa o Londyn: Chelsea vs Arsenal 12.11.2024, 22:31

Widze że nikt się już nie kłóci to przypomniałem sobie piękną opowieść o dwóch dzielnych zuchach (warto dobrze zapamiętać wszystkie kolory bo inaczej bez sensu)

„Szaty dżentelmenów”

Idzie sobie dwóch wędkarzy…
Jeden w zieloną kurtkę odzian, w czarne łaty i srebrzyste wzorki…
Drugi czarną kurtkę w zielone łaty i w złociste wzorki.
Droga im się dłuży, lecz każdy jeden niestrudzenie bieży z dyndającymi kijkami nie bacząc na wątpliwości.
Nagle Grzesiu - Wyłupiaste Oko - spojrzał na srebrzyste wzorki Eugeniusza… Po czym długo, acz sprawnie badał czarne jego łaty na zielonej kapocie. Aż wtem… westchnął rzewnie:
- Gienek, a po co nie pojechalim samochodem?
KONIEC.

Komentowany temat: Bitwa o Londyn: Chelsea vs Arsenal 10.11.2024, 19:12

Jak ja tego barwionego pudla nie lubię

Komentowany temat: Bitwa o Londyn: Chelsea vs Arsenal 10.11.2024, 18:25

na pewno do optymalnej formy jeszcze nam sporo brakuje

Komentowany temat: Bitwa o Londyn: Chelsea vs Arsenal 10.11.2024, 18:24

Jak dla mnie gramy gramy lepiej niż w ostatnich czasach i pressing w końcu jakoś momentami wygląda. Nie przepadam za naszymi drugimi połowami więc liczę że zagramy "minimum" na tym poziomie co w pierwszej.

PS: Imo te 2 wolne pod rząd dla cwaniaczków to były 2 nury więc zrobili Olivera 2x w uja albo Oliver o tym wiedział 2x robiąc w uja nas ^

Komentowany temat: Szukając przełamania: Inter vs Arsenal 06.11.2024, 23:20

@Garfield_pl napisał: "Ładna próba Ethan, a może Ode, Nwaneri Rice/Partey w pomocy? ;)"
Nawet pisałem o czymś takim w przerwie ale to na potrzebę chwili i wyniku, poza tym Ode wraca po dłuższym czasie więc dobrze że w ogóle chociaż na moment wszedł pod koniec. Od początku meczów taka opcja Nwaneri + Ode jest kusząca bo daje dużo opcji z przodu, ale imo Ethan trochę za mało jeszcze ogarnia w defensywie, a dodatkowo Arteta (zwłaszcza na PL) lubi mieć sporo fizyczności w środku + techniczny kreator Ode na przełamanie schematu. Ale lekkie skojarzenie z Fabsem i Wilsherem się nasunęło ^. Jeszcze inna sprawa że Mikel wprowadza Ethana bardzo powoli - może to i dobrze, ale pod nieobecność Martina imo mógł pograć zdecydowanie więcej. Upychanie tam Trossarda mnie w ogóle nie przekonuje, a Havertza przyspawałbym do 9tki.

Komentowany temat: Szukając przełamania: Inter vs Arsenal 06.11.2024, 21:54

Ode za Trossarda i Nwaneri za Merlina

Jak Arteta od x meczów nie znajduje sposobu żeby ta gra jakkolwiek wyglądała w kreacji i pokazywaniu się do gry (bez udziału Ode) to może trzeba zaryzykować. Ile jeszcze to xG będziemy kaleczyć no Mikel królu

Komentowany temat: Szukając przełamania: Inter vs Arsenal 06.11.2024, 21:40

@coooyg11 napisał: "Jak już White biega po lewym skrzydle to coś się dzieje XD"
Nie wierzył że tam sie nie da zrobić więcej ^ więc sprawdził i wrócił

@Furgunn napisał: "nasz klub nie ma gwiazdy, lidera, a to problem. Ode kimś takim nie jest, nie oszukujemy się."
Jeśli chodzi o liderowanie i zaszczepioną pasję w grze/rozprzestrzenianie jej po zespole jak wirusa, imo najbardziej zauważalne to było w 2022/23, mimo że w kolejnym sezonie osiągnęliśmy jeszcze lepszy wynik punktowy.

Na tym polu bardzo wyróżniał się Xhaka, wg mnie on potrafił świetnie podkręcać u nas pozytywne emocje. Dało się to zauważyć nie tylko po strzeleniu bramek - kiedy cały zespół potrafił dosłownie „eksplodować” - ale też w takich „niby zwykłych” sytuacjach po których reagowaliśmy z większym entuzjazmem, jakieś przepchnięcie rywala, wybicie, cwana zaczepka bez przekraczania granic itd. To się czasem nadal zdarza, jednak nie na tak odczuwalną skalę jak wówczas. Raczej nie mówię że nasze jaja nieopatrznie wysłano do Leverkusen, ale poza Granitem mamy już tylko G. Magalhaesa który może do podobnego stopnia i zauważalnie zarażać pasją i testosteronem. Pozostali liderzy (Np Rice Ode, Saka) kiedy już mają wzmocnić/pobudzić zespół - robią to przez ambitne wykonywanie swoich obowiązków (jeśli w danym meczu to właśnie czynią) jako wzór, oraz poprzez podpowiedzi taktyczne. Duża wartość, tego też nam trzeba - jednak rzeczywiście nic by się nie stało gdybyśmy mieli jeszcze przynajmniej jednego zawodnika wyraźniejszego charyzmatycznie. Charyzma to nie muszą być wrzaski i machanie łapami, ale podczas meczu nie ma czasu na subtelną perswazję - trzeba porwać kolegów do boju, pozbawić ich wątpliwości i rozsmarować rywala.

Chłopie wprowadź tego Ethana chociaż raz wcześniej. Nikt nie będzie miał pretensji jak 17-latek nie uratuje meczu. Nie może być tak że wciąż jesteśmy przewidywalni jak mucha w okolicach Toi Toia

@Ups147: Dokładnie. + po raz kolejny bez ofensywnego pomocnika - za to z Trossardem który zbyt precyzyjnego kapcia nie ma, to się zrobił taki w miarę solidny rzemieślnik i tyle. No i skazani na Gabiego bez formy w którego Mikel wciąż wierzy. Też po raz kolejny.

@lordoftheboard: Pewnie. Tak serio to u mnie były akurat fajnie przebrane dzieci i zachowywały się zupełnie spoko. Ale może miałem fart że otwierałem bo na osiedlu kumpla jak ktoś nie otworzył (albo go po prostu nie było) to wycieraczki latały po całym korytarzu on jeszcze dostał naklejkę na drzwi ^ taką co to musisz długo zdrapywać. Jak bawią się w miarę humanitarnie to git, ale np jak nie otworzy czyjaś schorowana babcia, to potem ogarnianie bałaganu może być dla niej męką.

@Rynkos7 napisał: "Miły to by był jakby więcej dzieciaków po cukierki przychodziło. Tyle ich nakupowałem, myślałem, że ich więcej będzie i teraz się tucze i je dojadam chociaż nie chce"

W tych ubrankach wyglądają jak wredne karły z horrorów.
„Cukierek albo psikus”. Dzisiaj się nauczyłem, że jak ktoś ci grozi, to trzeba dać mu za to cukierka. Więc za drugim razem pobiegłem do sklepu i już więcej nie używałem gazu.

Komentowany temat: Dobrze wykorzystać Carabao Cup: Preston vs Arsenal 30.10.2024, 22:35

Pępuch tera ładnie pokiwał

Komentowany temat: Dobrze wykorzystać Carabao Cup: Preston vs Arsenal 30.10.2024, 21:37

Ethan wbij jeszcze ze 3 bramy, wyżyj się póki możesz.. ^

poprzednia123456następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Manchester United 4.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady