Komentarze użytkownika praptak

@Rynkos7 napisał: "Dzisiaj dyktujemy faule za złe spojrzenia, mocne uniesienie brwi, groźne uniesienie wargi w stylu Clinta Eastwooda i za mocny podmuch wiatru."
Hah dokładnie i za splunięcie piłkarza w trawę jak Clinta w Gran Torino (słynny mem) To trzeba jakoś zamknąć na chama bo jak widać dzisiaj balet nie wchodzi w grę a sędzia nie pomaga

Martwiące że aż tak się męczymy w tym meczu. Na wyjeździe jeszcze ok ale u siebie z takimi psujami gdzie nasza jakość jest o wiele wyższa (imo xd) można by zrobić więcej. Chociaż 80% tego co w PL

@Theo10: To też prawdopodobne, intencje mają wyraźne tylko imo brakuje odrobiny luzu w grze

@Furgunn napisał: "Ale trzeba przyznać że emocje ogromne :] tęskniłem za tym, musimy awansować dalej i zagrać dwumecz z kimś poważniejszym."
Właśnie przed meczem zastanawiałem się czy (zakłądając happy end) wolałbym np 4-0 do przerwy czy trochę pagórków i uznałem że pagórki lepsze ^ pierwsze opcja to co prawda informacja w świat o naszej jakości. Ale kto tego nie wie już teraz ten nie dowie się nigdy, a druga to więcej emocji i przy wygranej ulga + satysfakcja + brak nudy przez cały mecz

@Trempa: Widać że LM na nas pressuje, imo nie pokazujemy pełni możliwości. Jest ok ale jeszcze daleko do bardzo dobrze

@Szogun napisał: "Teraz wyjdą z nor partyzanci ze spalonego lasu i zaczną kopać."
@Szogun napisał: "Znowu niedokładne zagrania. Trossard ostatnio mocno pod formą."
Dzin dobry ^^

Za****łem takie klaski w ręce że będzie bolało do rana
Trossard miszcz Ode vice

Będą kraść każdą minutę jak tylko będzie okazja. Założę się że jak uda nam sie strzelić 2 bramki to nagle ten odkryją pasję do tego sportu.

Trybuny dają czadu ale to się przyda na cały mecz bo jednak trzeba będzie się z Porto u siebie pomęczyć

@Rynkos7 napisał: "Póki co gramy jak pierdoły. Niedokładni, spóźnieni, jacyś zamuleni."
Dokładnie i troche sie przeliczyłem bo byłem pewien że u siebie podejdziemy odważniej ^^ pewnie nie chcą iść na łatwiznę i wolą powoli sie rozkręcać

@Gorrann napisał: "@piter1908: Polecam angielskie stramy. Niekiedy nie da się słuchać Polaków."
Masz coś do Polaków?! W 100% sie zgadzam więcej emocji jest na stypie niż na polsacie

Gramy z bardzo dużym respektem, pressing też jest trochę inny niż w PL. Ale pewność siebie jest.
Polsat Sport musiałem zmienić na komentarz eng bo pasja tam jak przy kapslowaniu butelek

@DexteR_000 napisał: "O te ****'uy male portugalce gwizdza na nasz hymn"
Jeden portugalec tak sobie gwizdał i na czole mu wyrosła gadająca *****

@XandeR napisał: "Partey w 90+6 strzalem z 28 metra na 1:0. Robcie screeny"
Na pewno tak będzie ale w tych minutach to może też Gabryś z dyńki po rożnym od Rice'a

Jest i Jorg! Dobrze bo będą zagęszczać w defensywie i może przecedzi asyste przez kilka szpagatów

@ravmc: Czyli z boiska wyleci Varela

@Dominik11 napisał: "Co osiągnął Arsenal?""
Zawsze fajna taka bufonada wobec klubu o takiej historii. Jego zjedzą robaki i potomstwo roztrwoni majątek a Arsenal nadal bedzie grał w gre xd

@Garfield_pl napisał: "Ten mecz nadszedł w dobrym momencie, bo dostaliśmy rywala który chciał grać jak Porto i jednocześnie przypomniał nam, że nie każdy mecz, będzie gładki, i wysoko wygrany."
No to fakt, chociaż taktykę Porto i tak można wywrócić do góry nogami wbijając dość szybko dwójkę, wtedy bylibyśmy w stanie ładnych parę bramek pyknąć nawet im, bo nasze kontry są bardzo wysokiej jakości i jedynie brak Martinelliego byłby wtedy pewnie widoczny. Ale u nas z przodu są wystarczająco szybcy zawodnicy, nawet Havertz jak stwierdzi że jest właściwy moment i uzna że warto to jest naprawdę szybki. Imo jak będziemy zmuszeni dłużej pograć atakiem pozycyjnym to ich zamęczymy, na stówę nie zagramy na takim spowolnieniu jak na ich stadionie. @Garfield_pl napisał: "Awans dziś do wzięcia i jeśli tak będzie, to na mecz z City nie będzie można się doczekać;) dlatego nienawidzę tych przerw"
Z przerwami to chyba prawie każdy tu ma problem ^ a ten powód co wymieniłeś owszem, jest denerwujący ale jest też drugi nie mniej oczywisty który już wzbudza obawy.. U mnie jest tak że o nim myślę wtedy najczęściej, ale liczę na pozytywny raport i ulgę tyle że tutaj pojawia się ten pierwszy powód bo przerwa się dłuży ^

@Dzulian napisał: "Mikel kazał kibicom przynieść pasje i energie na stadion."
Z Brentford było troche pod górkę ale trzeba przyznać że kibice ładnie dali czadu, widać było synchro decybeli z naszymi narastającymi atakami więc dzisiaj pewnie będą huczeć z jeszcze większą motywacją ^

@MuodyWenger: Dokładnie to samo miałem jeszcze kilka lat temu. Zawsze z tyłu głowy że wypadki się zdarzają a nas sobie upodobały, zwłaszcza że czasem nie pomagaliśmy fartowi. Ale jak zespół drugi rok z rzędu realnie walczy o mistrzostwo, bije rekordy, goli rywali na ich stadionach po 5-6:0 x razy i wyraźnie jest w formie a mecz rozegra w domu, to spokojnie można zrewidować samopoczucie przed spotkaniem ^ żadne ryzyko a wyjdzie tylko na zdrowie

Pewnie na nich ładnie siądziemy od pierwszych, po stratach będzie ostry pressing, byle tylko skuteczny bo trzeba uważać na kontry. Dobry scenariusz to w miarę szybko pyknąć im dwójkę i wtedy oni będą musieli uważać na nasze. No i żeby z powodu poprzedniego starcia nie przesadzić z szacunkiem i powinno być git

Pszczoły to był nie miód na serce tylko kłody pod nogi. Ile oni czasu nakradli, sędzia też w sumie nie wiem czy bardziej nie radził sobie w tym meczu czy bardziej pchał się na afisz.

Jorginho te prostopadłe ma kosmiczne. Czasami rozgrywamy stosując 97, a czasem to nawet 88! podań i nie od razu coś z tego wynika, gdzie Jorg raz dzióbnie a galoty całej obrony nagle zasłużenie zdobywają brąz.

Ramsdale niepotrzebne ryzyko, jeszcze żeby to była groźna akcja sklejona przez Pszczoły, ale Raya nawet przy 4 - 5 bramkach przewagi nie był tak rozbisurmaniony.
Może to przez odwodnienie bo żłopał coś przez całą drogę do szatni i wrócił odmieniony, albo po prostu bycie #2 na trzeźwo jest nie do zniesienia dlatego w drugiej wydawał się bardziej wyluzowany.
Głupi błąd, jednak na szczęście dwiema interwencjami częściowo odkupił winy a przepustkę do czyśćca załatwił mu Kai.

Havertz był pracuś i to skuteczny w wielu aspektach gry a na dodatek dał nam zwycięską bramkę. W pierwszej połowie parę razy krzywo fiknął, potem mało rozsądne nurkowanie (z żółtkiem) ale nawet pomijając kluczowego gola, większość jego wkładu na duży plus. Coraz częściej rozgrywa spotkania którymi buduje zaufanie kibiców.

Partey trochę jak w tej anegdotce że przychodzi facet do baru zamawia browar a właściciel na to - panie ale to warzywniak. Wbija z ławki drugi raz i nie wie co się dzieje a piłka znowu stawia opór, pierwsze podanie do Saki było takie że sam Anglik zaczął zastanawiać się gdzie jest naprawdę a na pewno nie stał tam gdzie Thomas mu wierzgnął. Po takiej przerwie chyba jednak potrzebuje trochę więcej czasu, bo raczej nie zapomniał jak robić to co w zeszłym sezonie czyli być topowym pomocnikiem.

Trudny, rwany mecz ale wszyscy dali radę, Kiwior oprócz jednego większego baboka widać że coraz bardziej pewny siebie, dobrze w obronie i nawet w ofensywie zrobił parę groźnych min. Gabriel imo imponująco, najważniejsze obowiązki ogarnął + gdyby nie przydupas bramkarza na linii to miałby kolejną bramkę bo wyskoczył tam jak CR 7 albo jakiś wyżeł, ten nasz tygrys. Dobrze mieć w defensywie kogoś charakternego kto jednocześnie nie zbiera czerwieni, Toney zachował ciągłość tętnic mimo że Gabryś rzucił mu się na kark jak na dużego ssaka kopytnego.

Arteta z michą od ucha do ucha, rzucający piąchami w powietrze, robiący przytulasy z zawodnikami i targający łeb psotnemu Aaronowi to był wczoraj mega widok. Dla mnie symbolem tego spotkania jest Saka, który pod linią do ostatniego gwizdka blokował rywala i nie oddał piłki. Właśnie taki musi być Arsenal w każdym aspekcie naszej gry do końca sezonu a wtedy mistrzostwo zgłosi się samo.

Bardzo fajna robota Włóczykiju! I wcale nie dziwię się, że odpuściłeś sobie zrobienie kompilacji.. ^^

Z Brentford trzeba postarać sie utrzymać skupienie i wprowadzić w dobry nastrój przed Porto, dla odmiany nawet skromne 3-0 styknie.. Chyba że nie zwolnimy obrotów to po spotkaniu z nami pewnie wrócą do robienia miodu

@RamboAFC napisał: "Obczajcie ze Gabriel po 3 (lub wiecej) latach w Anglii wciąż nie potrafi mówić po angielsku, przed konferencja z porto wszystkie pytania musiał mieć tłumaczone."
Gabryś ogarnia angielski tak samo jak Braun polski - obaj na tak wysokim poziomie że przyziemne pytania z prostą składnią przyprawiają ich o ból głowy dlatego Gabrysiowi trzeba tłumaczyć na skomplikowany, żeby sie nie męczył. Stąd płynnie rozmawia z sędzią a ten czasem nic nie rozumie

@Trempa: +18 ^

@Trempa: nie nie ona ma cały czas. Ale w sumie on też kiedyś miał więc może to nie jest na stałe

@ozzy95: Słynne i prawdziwe ^ ale z moją sąsiadką to nawet bym nie próbował, jej chłop tak pompuje że już prawie nie ma szyi więc szanuję ten związek bo to mili ludzie są

@marcingus1 napisał: "używał ktoś z Was jakiejś ukrytej kamerki aby była dyskretna z funkcją oglądania wideo z telefonu"
Kompletujemy sprzęt potrzebny do naprawy prysznica u sąsiadki? @Mastec30 napisał: "Mikel lubi się walić na ryj w następnym meczu po otrzymaniu nagrody trenera miesiąca. Nie wiem czy już tą klątwę przerwał"
Jeśli ta klątwa jest wzorem i Mikel po nagrodzie menago miesiąca przegrywa mecz, to żebyśmy po wygranym mistrzostwie nie spadli z ligi..

Patrząc na punkty w top3 różnica bramek może mieć na koniec duże znaczenie, my całkiem nieźle ogarniamy ten temat ^ czuję że rezerwowi będą mieli dziś okazję wejść szybciej

Ale miazga na wyjeździe, to sie nazywa zrobić komuś "wjazd na chatę" ^

@Womanizer: Gra się toczyła i widać było że zawodnik dąży do skończenia akcji bez gry na alibi, podań do tyłu itd., Imo sędzia zachował się jak pizduś plastuś bo powinien pozwolić na dogranie. Gdyby zawodnik bezskutecznie kulał się z piłką pod linią albo ją wycofywał to ok, ale on skutecznie forsował tempo i gdy wypracował jako taką pozycję po czym zdołał dośrodkować to w międzyczasie mecz został zakończony. Nie obchodzi mnie ten klub ale wg mnie sędzia nie zachował się profesjonalnie, a jak komuś mało i pasuje mu taka tendencja to niech wyobrazi sobie taką sytuację Saki w kluczowym momencie np LM. Sędziowie z reguły kończą spotkanie gdy gra toczy się na środku boiska lub zmierza do tego punktu, ewentualnie moment natarcia niczego nie zwiastuje, lub jest na tak wczesnym etapie że nie wzbudzi potem kontrowersji.

@Furgunn:

Rzadko współczuję sędziom ale wyobraź sobie spieprzającego P. Tierneya przed tym wielkim chłopem. Pewnie jak Marinakis jedzie na biwak to niedźwiedzie żarcie chowają

Widziałem skrót i współczuję tym co oglądali na żywca :| takich podarków to sie nawet z łaski nie daje, szkoda że trzeba będzie czekać aż innym razem stracą punkty ale dadzą radę bo dzisiaj prawie im wyszło no i strasznie dziwną rzecz zrobił ten leśnik. Ostatnie chwile meczu we własnym polu karnym z liderem w natarciu to zamiast już przy pierwszym kontakcie, z taką nawet troche jakby nienawiścią z kopa dać tej piłce żeby gdzieś poleciała sobie daleko hen wpizdu to on wolał nie wiedzieć co zrobić. Po co on nie wiedział i myślał że to dobre? Albo na out mógł gdzieś nawet za linię tą giczołą od razu fiknąć to nie bo paź musiał potuptać a potem Endo zapuścił wierzgacza i wyłuskał piłkę jego koledze

Jaaprdl Rio co Ty wymyśliłeś.. W sumie z jakiegoś powodu zawsze troche przypominał mi Snoop Dogga tylko był jaśniejszy ale teraz już wiem że wcale nie chodziło o wygląd

Elneny zabezpieczy i tym razem nie będzie 4:4 ^

Saka i Ode to zupełnie inni ludzie niż z Porto i Martinelli też dużo lepiej, tylko Gabi to jest burmistrz gminy Chaos. Kai brama i podobało mi się jak sprytnie odegrał do Brazylijczyka skupiając wcześniej na sobie obrońców w okolicach rożnego

@Czeczenia: Byłem na nim w kinie więc potwierdzam (1996)

@Piotrek95: Masz to za darmo więc łatwo Ci mówić ^ ale doceniam inwencję tylko pamiętaj że nie każdy jest tak ambitny jak Ty ^ (walnąłbym więcej niż 20 ale to wydało mi się takim lajtowym szczeblem)

Jak dla mnie to RahU mógłby ogarnąć „wjazdowe” jakieś np. 20zł. To dałoby 2 korzyści:
- Dodatek do puli dla naszych mistrzów pióra
- Zniechęcanie trolli np. z DP etc bo mimo że kwota symboliczna, to nie każdy będzie chciał tracić czas na przelewy zwłaszcza ku chwale armatniego pisma ^
Mam też z automatu pomysł jak mobilizować ludzi „dobrej woli” by chętniej pozbywali się kasy dla naszych pisarzy ale dopiero wpadł mi na myśl więc jeszcze się wstrzymam ^