Komentarze użytkownika praptak
Znaleziono 9415 komentarzy użytkownika praptak.
Pokazuję stronę 36 z 236 (komentarze od 1401 do 1440):
@Marcinafc93 napisał: "Ofiacjalnie wicemistrzostwo już Arsenal sobie zapewnił!"
Ciekawe ilu z nas widziała to jako realne szanse, ja gdzieś tam miałem nadzieje nawet na mistrzostwo jak co sezon ale typowałem 4 miejsce ^ dobrze było sie pomylić
@bizooon: To prawda ale długo sobie z presją radziliśmy, faktycznie jak już narosła na maksa pojawiły się problemy. Chyba trzeba się cieszyć że wracamy na dobre tory a w przyszłym sezonie będziemy dojrzalsi i pewnie łatwiej będzie znieść ciśnienie
@minio7 napisał: "że tu żadna kość nie pękła jeszcze to jakiś cud jest"
poczekajmy na raporty pomeczowe ^ pewnie nic ale co podziobały Sroki to ich
Ramsdale to ma papiery żeby zostać legendą, zawsze fajnie się tak gada ale co on czasem robi to wie tylko sam
Pewnie miał tam liste zakupów i miejsce było tylko na jednego zawodnika Srak
@bizooon: Właśnie o to mi chodzi bo w końcu któryś z naszych nie wytrzyma a tych wejść na żółtą było już kilka. Jesus Xhaka kilka razy, Jorginho i nie tylko już zwijali się z bólu, Ode wjazd łokciem w plecy na chama a wuja gwizdek w dupie i do przodu
Chcę zobaczyć kompilację z wejść Srak w Kanonierów i rozliczyć s****oli
@executer1: Tylko że w Anglii to nie ma równowagi bo są mecze gdzie jak dziś można deptać i kosić rywala a nie ma nawet żółtka i takie gdzie bez sensu i za szybko rozdają jak batoniki na zlocie feministek
Ale to chamisko jest paskudne kartka co najmniej druga powinna być a jak któryś z naszych sie wkurzy i zainterweniuje to on ją dostanie ^
Takie coś to kartka jak nic, nawet nie pchnięcie a jebnięcie
Drugie połowy lubimy sobie zacząć bez nerwów ^ teraz może troche spokojniej uda sie pograć
Miałem wrażenie że widać u nas u każdego chyba taką postawę "Alpha Male". To przydatna sprawa na boisku bo każdy zaraża każdego pewnością siebie, pewniej też realizujemy zadania. Nadal możemy się "poślizgnąć" ale póki co niewiele na to wskazuje i oby tak zostało. Poza ostatnim meczem z Chelsea przez X tygodni byliśmy trochę za bardzo Beta xd jest power i bdb gra.
Kiwior dzisiaj zagra zajebisty mecz albo nie jestem Kornel Wierzę w Was chłopaki! I w naszych piłkarzy też!
@Freo98: Może tak być (Xhace brakuje czasem szybkości w kluczowych momentach, jednak na szczęście nie przeszkadza mu to w asystowaniu^), chociaż mnie głównie chodzi o kontakty z piłką Trossarda i decyzje, imo mogły być lepsze ale też nie gra złego meczu. W ogóle trudno dziś narzekać ^
Po wielu tygodniach w końcu Arsenal ruchliwy, z tożsamością z większości sezonu że aż przyjemnie oglądać.
Myślałem że znowu sobie ponarzekam na Kiwiora ale nie mogę bo chłop gra po prostu (póki co) dobry mecz, oby tak dalej. Można mówić że miał mało pracy, ale było trochę sytuacji egzaminujących i imo nie oblał.
Jedynie Trossard trochę mocno średnio jak dla mnie, można spokojnie dość wcześnie wrzucić Martinelliego.
Świetny mecz Arsenalu
Zobaczycie że Kiwior przybije Holdinga do ławki ^ Jesus tym razem tego uniknął ale zna swoją historię więc mógłby wrócić do formy
Troche kontrowersyjnie poleciał i chyba wolałbym żeby Jesus usiadł zamiast Martinelliego ale ogólnie spoko że próbuje coś zmienić. A że lepić średnio jest z czego to już inna sprawa ^
@Rynkos7: chyba Arteta przeczytał Twój komentarz i tym razem nie zmienił składu na taki sam ^
@RIVALDO700 napisał: "Natura genetyczna. Ja i wielu będzie pamiętać ere Costy w PN."
Ty dziadek nawet Wietnam będziesz pamiętać mimo że siedziałeś wtedy z wnukami w fotelu. Costa pomógł zwłaszcza Atletico i trochę Chelsea ale kto go będzie kiedyś pamiętał oprócz obrońców dotkniętych jego buractwem? Kibice raczej mają inne mordy w ramkach
@Ech0z napisał: "Nie gramy juz o nic czyli wygramy wszytskie mecze do konca sezonu. Typowy Arsenal."
Ostatnie sezony graliśmy o LE a to już coś, tyle że przez dawne przyzwyczajenia możemy mówić o walce o nic. Teraz gramy o wicemistrzostwo a LM to ma być powrót do zdrowych przyzwyczajeń. Nie ma co pękać nawet jak nadplanu nie wykonamy, przed sezonem chyba mało kto zakładał że będziemy rywalizować z City bo nikt z kompleksem herostratesa nie wbił na trybuny ze snajperką
Co tu dużo gadać. Wziąć i w końcu wygrać jakiś mecz a potem sie zobaczy xd
@Castillo: Wtedy wiele wskazywało na świetnym mecz, bo krążyły ploty że zagramy bez Robina i w ostatniej chwili okazało się że został włączony do składu, każdy się cieszył a tu pan gwizdek takie kupsko nam zrobił ten niedoszły motorniczy
Ciekawe jak piłkarze psychicznie radzą sobie z tą sytuacją. To będzie piąty mecz w którym można by się w końcu przełamać, potem jeszcze parę razy zaakcentować dobry sezon. Do mety i LM trzeba dojechać, ale nie na lawecie
LM to świetna sprawa i godny szacunku awans po latach. A z drugiego miejsca tym bardziej (oby do tego doszło). Jednak te ostatnie mecze budzą niesmak i nie ma sensu na siłę głaskać. Wypuszczamy szansę z rąk i to nie jest tak że było świetnie aż nastało Etihad Stadium - tylko od 4 meczów nie jesteśmy sobą.
Holding jest średnim obrońcą ale to większość zawodników podstawy daje ciała. Utraciliśmy kontrolę nas sobą, zadaniem Artety jest zrobienie tego co powinien zrobić już kilka tygodni temu - scalić zespół i wrócić mu mentalność z poprzednich miesięcy. Jeszcze niedawno kiedy prowadziliśmy 2 bramkami, a straciliśmy jakąś niespodziewanie - odpowiedź była natychmiastowa i utrzymanie wyniku. Teraz mamy rozchwianie pod każdym względem, wg mnie to nie kwestia umiejętności a mentalności.
Już się pobawiłem w optymistę i wystarczy bo generalnie trzeba wrócić do mentalu z większości sezonu, jego końcówka to inny zespół. Stawić czoło wyzwaniom - spoko powiedzonko ale nijak się nie wkleja w nasze poczynania.
Rob jest za słabym obrońcą dla Arsenalu ale ostatnio coraz więcej zawodników gra poniżej poziomu który ustalili wcześniej.
Współczuję tym którzy mieli wiarę i życzę Wam i sobie lepszych momentów.
Kto się mądrował że przegramy i teraz wyturlał głaz by w końcu wyjść na powietrze - zróbcie z tego tlenu pożytek
@Rynkos7: Świetny świeży pomysł, Arteta takie lubi
@Rynkos7: Dokładnie tak, od początku pisałem że wiara i pewność znaczy wiele sama w sobie a tutaj rajstopy w centrum defekacji i zero koncentracji czy jakiegoś planu, jakby oni się bawili. Smutno było patrzeć, nawet na wizja LM jakoś średnio pociesza
Generalnie są lepsze okazje żeby wziąć wolne, ale oczywiście nie powiem że nie żałuję
@Theo10: dobre ^
@Theo10: Bo Jezus od zawsze dba żeby go nie zawieść i chce żeby na niego stawiać. Aktualnie Trossard > Jezus i żaden ksiądz mnie nie przekona
Czwarty mecz w którym się nie pozbieraliśmy po poprzednim. Nie wiem co jest prawdziwym powodem ale imo coś się zaczopowało w głowach bo to nie jest ten sam zespół. Brawo Rob strzelcu Ty mój
Trochę brakowało imperatywu. Wiatr na skrzydłach > wiatr z dupy. Kapitan też ma gorszy czas a Saka trochę mniej pokazał niż zapowiadał po niestrzelonym karnym. Nic nie zrobimy, dobrze że wraca LM
Tak się mówi że Holding nie jest za wszystko odpowiedzialny - i to jest prawda. Jednak cały zespół stanowi monolit i wielu zawodników myśli o każdej sytuacji w której za chwile Rob się znajdzie, to skutkuje ich nie zawsze odpowiednimi działaniami. Anglik będzie solidnym zawodnikiem gdzieś u "świętych" czy innych ale jeśli my mamy coś osiągnąć to potrzebujemy lepszego rezerwowego.
Cała reszta powinna wrócić mentalnie do tego co zgubiła bo nie są sobą
@Rynkos7 napisał: "Xhaka i Holding nie nadają się do takiej gry niestety."
Letnie okienko powinno być w miarę gorące, ale tak jak część transferów dotąd była świetna to Kiwior czy Vieira trochę mnie martwią. Oby Mikel wiedział lepiej niż ja że oni się świetnie rozwiną.
Chciałbym też kiedyś w wywiadzie Artety dowiedzieć się dlaczego nie chce "wsadzić" Jorginho za Xhakę, jak wielka groźba by na nas wtedy spadła. Ja tam jestem otwarty i przyjmę na klatę ^
Jak dla mnie to ta drużyna straciła tożsamość z większości sezonu.
Oby na chwilę, ale nie poznaję Arsenalu z tych rozgrywek.
Oni są podwójnie zmotywowani, tutaj jak nie działa nam taktyka to Trossard za Jesusa, Jorginho za Xhakę (od Szwajcara nie gorzej czyta grę a ma lepsze podania progresywne) i spróbować cokolwiek ugrać
To samo co gadałem mówili teraz w studiu. Atak w ogóle nie działa, Martinelli i Saka nie prą do przodu, nie szukają dryblingów a cały nasz przód głównie cofa piłkę spod pola karnego rywala do tyłu (tam gdzieś do nas wpizdu)
Mnie to wygląda na brak pomysłu na grę i zduszenie przez rywala, kontrola po stroni City na maksa.
Zobaczymy czy Arteta ma na to pomysł
Nie tworzymy zagrożenia i dlatego oni się nie boją za to chętnie atakują. Można uwiesić się na Holdingu bo pewnych granic nie przekroczy ale my z przodu nic nie gramy
Atak City robi wielką robotę, generalnie w miarę sobie z tym radzimy ale wynik mówi że nie do końca.
Ale nasz atak powinien robić dużo więcej bo jest tak niezorganizowany że głowa mała. Impotencja w ofensywie sprawia że City na luzie konstruuje niebezpieczne ataki, my z przodu na tę chwilę nie potrafimy nic zrobić.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 11 komentarzy
-
Podsumowanie kolejki PL2025/26 #1: Spektakl, debiuty i kontrowersje
- 20.08.2025 11 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ja tam nadal nie jestem przekonany do Kiwiora i nie widzę powodu by już każdego przekonał. Bo niby czym? Wcześniej słabo, teraz 2 dobre występy i one cieszą bo się wykazał, to jest mega ale chyba ma jeszcze coś do udowodnienia. W przeciwieństwie do wielu on wie że na samej fladze daleko nie zajedzie. Co innego kibicować chłopu by się rozwijał, co innego już twierdzić że to BUK a już zupełnie co innego z góry skazywać go na porażkę. Dajmy mu czas zamiast jechać na siebie wzajemnie bo każdy kto teraz zadowolony pisze o pomyłkach innych zejdzie do schronu kiedy Jakubowi przytrafi się większa wtopa do której zresztą ma prawo.