Komentarze użytkownika przemass89

Ach ten Arszawin... Jak był w formie, to był fenomenalny, nie do powstrzymania. Jednak lenistwo wygrało. Na pozycji skrzydłowego przecież sobie radził znakomicie, więc nie chcę słyszeć o tym, że "grał słabiej po zmianie pozycji"... W reprezentacji był kompletnie zwolniony z zadań defensywnych, dlatego tyle dawał z przodu. Zapewne podobnie było w Zenicie. Jednak liga angielska to nie rosyjska i trzeba zapieprzać.
Ciężko powiedzieć, czy go sprzedać. Jak mamy iść na majstra to może jednak zostawić?

bartek8
A Arteta i van Persie nie potrafią strzelać? Nie oczekuj bramki przy każdym rzucie wolnym przed polem karnym...

Tak jest. Człowiek od czarnej roboty, z sercem do gry. Taki waleczny zawodnik przydałby się nam. Mamy teoretycznie Pingponga, ale to właśnie on, a nie Nigel ma gorącą głowę, poza tym jeszcze nie nadaje się na pierwszy skład... Uważam, że De Jong już wydoroślał i nie jest tak nieogarnięty jak zdarzało mu się być w przeszłości. Przyjąłbym go w drużynie z uśmiechem na twarzy.

Uwielbiam jego sposób gry. Ma świetny balans ciałem, dobrą technikę, drybling, potrafi się zastawić, przyspieszyć z piłką, kiedy potrzeba. Jedyny jego minus to gorąca głowa, ale takich wariatów też potrzeba w drużynie... Idealnie pasuje na pozycję "zapier..cza", czyli formalnie box to box. Chciałbym, aby przez ten sezon przeszedł w końcu bez kontuzji, a wtedy pokaże klasę. Jestem tego pewien;)

Kanonierro
To nie wybrzydzaj. Życie to nie jest gra. Nie potrzeba nam kolejnego młodziaka z anonimowym nazwiskiem. Nie każdy zawodnik się sprawdzi, rozwinie na tyle ile mógłby. Cazorla to sprawdzony gracz, grający piłkę na europejskim poziomie, na poziomie LM.

Dzieciaki, ogarnijcie się i wróćcie do rzeczywistości...

Leehu
Haha! Dobre:D

Jeśli odejdzie w tym sezonie z BVB to będzie to zapewne transfer do konkurenta Arsenalu. AFC nie wyłożą takiej kasy na niego. A szkoda, bo bardzo chętnie widziałbym go na The Emirates. Niestety mamy już Girouda, który wg mnie jest gorszym napastnikiem. Ach... Pomarzyć zawsze można...

fabs126
Zgadza się, Lewandowski nie gra jeszcze tak, jak Robin czy Rooney. Jednak jeśli byś się przyglądał jego karierze, to byś zobaczył jaki ogromny postęp czyni z roku na rok. Ja śledzę jego karierę i uważam, że Robert ma rzadką łatwość i swobodę w grze kombinacyjnej. Świetnie gra tyłem do bramki, jest nie najgorszy technicznie, do tego potrafi minąć obrońcę dryblingiem. Jedyny jego minus to skuteczność, którą wciąż poprawia. Wg mnie pasuje idealnie do stylu gry Arsenalu.
A jeśli twierdzisz, że na Euro potwierdził, że nie nadaje się do Anglii to chyba oglądaliśmy inne mecze... Z kim ma grać w reprezentacji? Ze specem od wolnych Obraniakiem? Czy z trzema defensywnymi pomocnikami? Jak się gra na 1 napastnika i zostawia się lukę między linią pomocy, a ataku rzędu 30-40 metrów, to nie można wymagać świetnej gry i hat tricków w każdym meczu...

Dlaczego osoba, która nie wie kto może grać w półfinale pisze artykuł na kanonierach? Czy taka ignorancja jest dopuszczalna? Czy naprawdę nie ma już tu nikogo ogarniętego? Maggio NIE ZAGRA z powodu dwóch żółtych kartek, jakie zarobił we wcześniejszych meczach... Amatorszczyzna...

Również uważam, że nasz Robert jest dużo lepszym napastnikiem od Girouda. Może jeszcze nie błyszczy skutecznością, ale za to świetnie sprawdza się w grze kombinacyjnej. Takich, a nie "dołóż nogę", piłkarzy poszukują największe kluby na świecie. Może i faktycznie Wenger widzi potencjał w Giroud, może ja mam sentyment do Lewego ze względu na jego narodowość, ale z wielką chęcią widziałbym go w Arsenalu. Niestety wydaje mi się, że jest już za drogi na Wengera, a Giroud to okazja dla Bossa... No a Lewy, jak nie w tym okienku, to na pewno za rok zasili jakiś Man Utd lub klub na takim poziomie. Nie mniej jednak będę mu życzył powodzenia i kibicował;)

berni33

Yaya Toure to wg Ciebie def. pomocnik? Chyba żartujesz... On jest tak samo ofensywny jak defensywny. Chciałbym mieć takich defensywnych pomocników w składzie w Arsenalu.

Jednej rzeczy nie kumam w zawodnikach Arsenalu. DLACZEGO oddają inicjatywę po strzeleniu bramki? Ich zadowala 1-0? I nie mówię tu tylko o dzisiejszym meczu... Strasznie mnie to wkurza, bo po strzelonej bramce zwykle tracimy gola lub więcej. I dopiero wtedy zaczynamy grać z jajem, zwykle w drugiej połowie. Jak nie ma tego błysku to pograć piłką, ale nie w obronie, lecz na połowie przeciwnika... Ja nie wiem, czy Wenger nie potrafi zmotywować zawodników do pierwszej połowy? Bo w drugiej zagrali o niebo lepiej. Przecież chyba kanonierzy oglądali mecze Norwich na wyjazdach, w tym z Tottenhamem, w którym grali równie agresywnie. Albo może i nie oglądali... Ech... Wkur**** mnie takie porażki niesamowicie, bo remis w tym przypadku, przy tylu okazjach, przy stawce o jaką jest mecz, można nazwać PORAŻKĄ!

hellspawn
Widzę, że jesteś zorientowany jesteś... To są mecze półfinałowe barażów. Zwycięzcy zagrają w finale o jedno miejsce gwarantujące awans. 2 zespoły awansowały już do Premier League - Reading i właśnie Southampton.

Dokładnie, gdzie Fellaini?? To on dał nadzieje na zdobycie punktów na Old Trafford, zaliczając później genialną asystę. Ach... Kto to wybiera...

Po pierwszej połowie powinniśmy schodzić z prowadzeniem, ale van Persie trafił w słupek. To była świetna okazja do strzelenia gola. Nie mniej więcej sytuacji miała Chelsea i ona wywarła na mnie lepsze wrażenie.

Druga połowa lepiej, szczególnie ostatnie 20 minut, szkoda, że nie trafiliśmy. Chelsea dobrze się broniła, ale stwierdzenie, że postawiła autobus to duże przegięcie... Po prostu skutecznie się broniła, szczególnie w końcówce, gdy przejęliśmy inicjatywę w stu procentach. Broniąc się trzeba cofnąć zespół, zawęzić pole gry żeby nie pozostawić za dużo miejsca graczom ofensywnym. Szczerze powiem, że podziwiam grę defensywną Chelsea, przede wszystkim po meczu w LM, ale dziś także. Życzę im powodzenia w meczu z Barcą.

A ogólnie to mecz jednak powinniśmy wygrać. Szkoda, oby nie odbiło nam to się czkawką...

Van Persie? Ok. Ale Torres jednym z najlepszych na świecie? Chyba 2-3 lata temu... Teraz jest cieniem samego siebie, stracił zdecydowanie pod bramką, choć ostatnimi czasy jest odrobinę lepiej.

TAK, nareszcie zobaczyłem Arsenal jaki powinniśmy widzieć co dzień. Arsenal grający swoją piłkę, Arsenal z charakterem, i wreszcie Arsenal walczący! Nareszcie zawodnicy walczyli o każdy metr kwadratowy boiska, nawet przy prowadzeniu 4-2. Tak powinno się grać w lidze angielskiej, tak powinno się grać w Arsenalu! Tylko dlaczego tak rzadko się sprężamy dupy...? Czy dopiero perspektywa arcyważnego meczu motywuje piłkarzy do wzmożonego, nie, takiego jaki powinien być co kolejkę, wysiłku? Nie zawsze musi wszystko wychodzić, jak dziś, ale jak chcę zawsze widzieć walkę!!!

W pełni się zgodzę z Cattermolem... Gratuluję awansu.

Brak słów...

Szczerze, to ja wróżę lepszą przyszłość Coquelinowi na lewej flance niż Gibbsowi. Ma chłopak technikę, zadziorność, ciąg na bramkę i przede wszystkim zdrowie! ;p

I zgadzam się, w ramach formalności, że 2-2 to dobry wynik na wyjeździe.

Taa, Walcott na szpicy to świetne zagranie! W ten sposób nie wygramy jeszcze kilku meczów... Ach ta jego skuteczność... W tej chwili nie nadaje się nawet na skrzydło w pierwszym składzie, ale Boss ewidentnie kocha styl gry Theo i nigdy go nie zdejmuje przed czasem. "Chwilami" nie rozumiem decyzji Wengera...

@dziadek52
Ktoś tu pozjadał wszystkie rozumy, dla nas nic nie zostawiłeś???

Świetny, niedoceniany piłkarz, bywa zadziorny. Do tego Anglik. Zdecydowanie na TAK!

Dokładnie, zgodzę się z Wengerem, że mając do dyspozycji wszystkich graczy mamy jeden z najlepszych składów w lidze, do tego dochodzi ciąg na bramkę i już walczymy o mistrzostwo. Sęk w tym, że Boss "chyba" nie uczy się na błędach, w dodatku swoich. Nigdy nie ma sezonu, w którym nie byłoby kontuzji w drużynie czy spadku formy podstawowych piłkarzy. Dlatego właśnie jest nam potrzebny równie dobry drugi garnitur, a nie wyłącznie wypaleni gracze i młodziaki bez ogrania...

Jak mamy się liczyć w grze o trofea bez rywalizacji o (każde!) miejsce w składzie?!

Hardej

Zgodzę się z Tobą prawie we wszystkim... Ale...
Miquel puka do pierwszego składu?? Chyba w rezerwach. Ok, cieszę się, że nie zawala bramek (chyba), ale długo to trwać nie będzie. Zbliża się mecz z United i na gwałt musimy kogoś wypożyczyć na lewą obronę, bo jak zagra Miquel to Nani go wkręci w murawę nie raz i nie dwa. Jest też opcja z Vermaelenem (oby się wyleczył) na lewej, ale wtedy na środku Mertesaker musiałby zagrać naprawdę dobry mecz. A z tym u niego w kratkę...

No i dochodzi prawa obrona, gdzie mam nadzieję Wenger coś wymyśli, bo może być podobnie ciężko. Dziuru jak już dało się zauważyć nie jest najpewniejszym punktem obrony. Wg mnie najlepszą opcją jest Vermaelen i Mertesaker w środku, Kościelny na prawej i solidny wypożyczony lewy obrońca na drugiej stronie. Ale to nie ja podejmuję decyzje... Krótko mówiąc liczę, że na dobre oko Bossa i ciągnący się kryzys United. No i na bramki z naszej strony;)

Dla mnie nie musi strzelać bramek, choć błysk jego geniuszu, parę kluczowych podań czy asyst z chęcią bym zobaczył.

Wg mnie Draxler nie jest wart tych pieniędzy, ale oznacza to tylko, że Schalke ceni sobie jego talent i nie chce go sprzedać. Sam zawodnik na pewno nie pogardziłby przejściem do jednego z topowych klubów w Europie, ale na razie dobrze się czuje w Schalke, które pozwala mu grać w pierwszym składzie, więc na co mu transfer...

Muszę się zgodzić z ToMo. Ramsey przed meczem w Marsylii grał fatalnie, nie miał pewności siebie, jego podania wielokrotnie otwierały drogę do bramki... przeciwnikom. Jednak po bramce w końcówce meczu jego postawa diametralnie się zmieniła. Przede wszystkim zaczął rozgrywać, posyłać długie crossy, prostopadłe piłki. Widać, że powrócił do formy, którą prezentował przed tą poważną kontuzją i dalej się rozwija. Brakuje mi tylko pewnego rodzaju przebiegłości, opanowania, zimnej krwi w sytuacjach 1 na 1 z bramkarzem. Nie mniej jednak Ramsey coraz bardziej mi imponuje. Oby tak dalej!

Trofea trofeami, ale mi wydaje się, że jego podpis na kontrakcie zależy przede wszystkim od naszej pozycji w lidze na koniec sezonu. Nie ma LM, nie ma podpisu. Do tego dochodzi zakup jednego może dwóch zawodników z wyższą jakością. Podejrzewam jednak, że pierwszy warunek wystarczy.
Inna sprawa, że dopiero po spełnieniu obu warunków możliwe (wg mnie) jest zdobycie jakiegoś trofeum...

Aj... Oglądało się Feyenoord w Eredivisie, gdy Smolarek walczył o pierwszą jedenastkę z Robinem. Muszę się przyznać, że byłem zdziwiony, gdy Arsenal kupił van Persiego, gdyż chociażby Ebi wydawał się bardziej przebojowy, jak na skrzydłowego przystało. Jednak dalsza kariera pokazała miejsce w szeregu tych zawodników.

Młody? Park ma 26 lat. Młody to on był ewentualnie 5 lat temu...

arsenalczyk
Ustawienie z trzema środkowymi pomocnikami ma swoje plusy. Częściej gra się z klepki w środku pola, gubiąc tym samym przeciwników. Ma to swoje uroki, ale ja szczerze też byłbym za powrotem do 4-4-2, z van Persiem cofającym się do rozegrania i kimś na szpicy np. Youngiem, który przez naszą formację nie dostaje szans. Nikt mi nie wmówi, że nie przystosował się jeszcze do warunków ligi itp., bo gdy tylko śmiga na reprezentację to strzela jak automat.

Wracając do dzisiejszego meczu. Rosa dziś mi się bardzo podobał, robił to, czego Ramsey robi bardzo rzadko - zagrywał prostopadłe piłki. Nie wszystkie celne, ale próbował. Do tego nie miał strat na kontrę, co ce****e Walijczyka, no i po prostu walczył. Pozytywnie mnie zaskoczył Arszawin. Ta akcja, gdy wbiegł między obrońców z piłką i oddał strzał z dużego palca - palce lizać. Od razu przypomniał mi się jego najlepszym meczu w barwach Arsenalu - 4-4 z Liverpoolem. Czekam na więcej. Arteta niestety rozczarował. Zero kreatywności (a oczekuję od niego więcej) i dokładności. Tyle z aspektów rażących, bo van Parsie i Song trzymali swój poziom.

malyglod
Widziałeś ile niedokładnych podań wykonał Ramsey? Ja bym obstawiał przy jakichś 50%. Do tego kilka, jak to określił redaktor, wystawiło na próbę umiejętności Szczęsnego. Może faktycznie oglądałeś inny mecz...
Arteta wg mnie dostał za dużo o 1 pkt, podobnie jak Walcott.

Po raz kolejny się pytam: Dlaczego nasz sztab medyczny nie potrafi dobrze zdiagnozować urazu i wyleczyć go bez powikłań?!

* nie jest to możliwe - nie niemożliwe

AtheneWins
Patrząc realistycznie nie jest to niemożliwe, ale zawsze można wierzyć, jak np. w Św. Mikołaja...;P

ArsenalFan92
A Ty może spójrz na czerwone podkreślenie słowa spujż i nażekać. Nie daje do refleksji? Ciekawe, co to może oznaczać?

Piłka nożna nie jest sprawiedliwa. Za gapiostwo się płaci. Szkoda...

WSP
W tym problem, że Robin na tą chwilę jest bezkonkurencyjny... Żaden Ciamak mu nie dorównuje nawet, gdy nasz kapitan jest bez formy. Z chęcią zobaczyłbym co ma do zaoferowania nasz Koreańczyk. Ja osobiście uważam, że, o ile mógłby grać nie tylko w napadzie, może on pełnić rolę jak Ji-Sung Park w Man Utd - solidny rezerwowy na lata.

Faktycznie skrzydłowy z przyszłością. Na tym jednym filmiku widać, że ma jakąś gamę trików, do tego jest zwinny. Nie to co Walcott, który "drybluje" wypuszczając piłkę do przodu i wio. Nie mówię z kolei, że Theo nie jest przydatny drużynie, ale na tą chwilę zapowiada się, że lepszym skrzydłowym będzie AOC.

_Dennis_Bergkamp_
Podejrzewam, że większość fanów wyklinała Wengera dlatego, że poza Gervinho nie zrobił do pewnego czasu żadnych transferów, które mogłyby wzmocnić skład. Nie mówię o AOC, gdyż w tej chwili pewnie nie uważam go za wzmocnienie pierwszego składu. Ale to Boss obserwuje go na treningach i ustala kto kiedy gra. Kto wie, może już w sobotę dostanie szansę...