Komentarze użytkownika przemass89

Szczerze, to nie wiem za co został graczem spotkania. Okej, zdobył gola i zaliczył asystę, ale ile okazji zmarnował. To samo Theo. Wygrał chyba tylko z braku laku...

Cóż, jak widać po ostatnich latach nie liczy się ilość zdrowych zawodników, lecz jakość.

tomber
Właśnie wydaje mi się, że młodego już na prawą obronę nie sprowadzimy, bo Jenkinson przedłużył kontrakt. Obawiam się, że to on będzie wprowadzany do pierwszej drużyny po ewentualnym odejściu Sagny. Dlatego szkoda mi Debuchy'ego. Ale... Niezbadane są wyroki Bossa;)

Niestety przy tak grającym Tottenhamie będzie niezwykle ciężko wywalczyć 4 lokatę. Sezon jednak jest długi i liczę, że oni też złapią kryzys, tudzież parę kontuzji;)

tomber
No może z tym rokiem to przesadziłem, ale Sagna to nie jest już ten sam zawodnik, co parę sezonów temu, dajmy trzy. Wtedy był na prawdę topowym w Europie na swojej pozycji. Oczywiście, jest lepszy od Jenkinsona, ale to już nie to. Wydaje mi się, że w reprezentacji już sobie za dużo nie pogra, przy Debuchy'm, ale obym się mylił. Jednak największy problem z nim pojawi się latem, gdy nie będzie porozumienia w sprawie kontraktu. Wtedy Sagna out, bo pewnie trzeba coś na nim zarobić, i mamy znowu dziurę, a Debuchy by się wtedy przydał.

Zapomniałem dodać Beńka do zawodników do sprzedania.

Rosomak
Chyba na 13 nazwisk, i odrzuciłem więcej. Przypominam, że mówimy o transferach zimowych.
Wydaje mi się, że np. z Chelsea szybko byśmy przegrali grę o Ba, ale już taki Sturridge faktycznie by nam się przydał. Widać, że chłopak jest głodny gry. Debuchy to w zimę niestety nierealny transfer, bo mamy obstawioną prawą obronę. Jakby poczekał do lata, to z chęcią bym go przywitał (pod warunkiem odejścia Sagny). Mbiwa to faktycznie ciekawy zawodnik i z pewnością by nam się przydał. Ale Rossi? Nie wiesz czy okazałby się wzmocnieniem.
Także ja naliczyłem 3 + ewentualnie Rossi(?), co daje 4/13.

My nie potrzebujemy więcej średniaków do składu, zapewniam, że w klubie jest ich wystarczająco. Potrzebujemy wzmocnień na wyższym poziomie. Może dlatego Wenger nie robi transferów? Widzi, że zawodnicy dostępni są podobnych lotów lub gorsi od tych, których ma do dyspozycji. A zawodnicy, którzy byliby wzmocnieniami, typu Cavani, Villa, są warcie gruby hajs, albo po prostu nie do wyjęcia z klubu. Niestety pozostaje nam tylko czekać do lata, gdy zwolni się parę miejsc i może znajdzie się kasa na transfery + tygodniówki. Na pewno odejdą Arszawin, SS, mam nadzieję, że jeszcze Park, Chamakh, Djourou. Taka jest polityka klubu, że najpierw właściciele napełniają kieszenie, a dopiero potem zostaje coś na transfery (z grubsza).

Rosomak

I Ty uważasz, że wszystkie te transfery byłyby dla nas wzmocnieniem? A więc po kolei:

Sissoko - osobiście podoba mi się jego styl gry (parę spotkań widziałem), ale w tej chwili środek mamy dobrze obsadzony: Arteta, Diaby, Wilshere, Ramsey, Coquelin, Cazorla, Rosicky. Ci zawodnicy grają w środku pola, a Sissoko niekoniecznie jest lepszy od któregokolwiek z nich (zbliżony poziomem do Coquelina).
Gouffran - śmieszne nazwisko, może nie dla Newcastle. Kroiłby tylko kasę, a i tak by nie grał w pierwszym składzie.
Yanga-Mbiwa - on akurat by się nam przydał.
Debuchy - jego też żałuję, wydaje mi się, że odniesie sukces w Newcastle. Niestety mamy w składzie Sagnę, który jest bez formy od roku i perspektywicznego Jenkinsona.
Ba - to faktycznie byłoby wzmocnienie przy naszej mizerii z przodu (ilościowej).
Sturridge - wydaje mi się, że to był wybór, albo Walcott, albo Sturridge. Został Walcott, miejmy nadzieję, że z korzyścią dla nas.
Diego Lopez - myślisz, że przyszedł by do nas grzać ławę, zamiast grzać ławę w Realu? Poza tym Królewscy na gwałt potrzebowali bramkarza.
Insua - na pewno gorszy od Gibbsa, a na ławę niestety mamy Santosa.
Lucas - transfer dokonany w wakacje, poza tym byłaby to nierealna rywalizacja z PSG.
van der Wiel - jak wyżej
Rossi - szczerze, to nie wiem jak wygląda jego gra po kontuzji, ale technicznie jest niezły.
Raffael - realne wzmocnienie? No comment.
Perisic - jak wyżej.

Problem tkwi w Wengerze. Boss ma tendencję do dawania niezliczonych szans zawodnikom, którzy połowę sportowej kariery go zawodzą i nie wykorzystują swojego potencjału.

Wydaje mi się, że przydałby nam się typowy ŚO z prawdziwego zdarzenia (ew. uniwersalny obrońca, na przyzwoitym poziomie) i środkowy napastnik do pierwszego składu. Jednak Mbiwe Wenger odpuścił, a w Girouda i Walcotta wierzy.

Podsumowując nie wierzę w jakikolwiek transfer, który wzmocniłby pierwszą jedenastkę.

Cóż, mam chociaż nadzieję, że Theo i inni podejrzą Beckhama przy wykonywaniu wolnych (chyba, że trening Becksa polega tylko na przygotowaniu fizycznym).

Hmm... Najpierw Henry, potem Pires, teraz Beckham. Rozumiem pierwszych dwóch, byli Kanonierzy, ale Beckham? W Manchesterze nie trenuje, tylko u nas. Albo dysponujemy naprawdę dobrym ośrodkiem treningowym, albo Wenger przyciąga gwiazdy "w podeszłym wieku" :D

Wilshere ma fajne prostopadłe podanie, ale przede wszystkim potrafi pociągnąć z piłką środkiem pola. Jeśli pomocnicy robią dziurę przed polem karnym on nie boi się podholować tam piłkę. Dzięki temu obrońcy, tudzież pomocnicy skupiają się na nim luzując krycie reszty zawodników i stwarzają Jackowi okazję do podania.

Wolskiego szkoda. Chłopak ma talent, jak na polskie warunki, niebywały, a w tym wieku trzeba przede wszystkim grać. No i nie wiem, czy odnajdzie się przy obecnej taktyce Fiorentiny. Najwięcej daje drużynie jako klasyczna dycha, gdy jest zwolniony z zadań defensywnych, a we Florencji gra się systemem "juventusowym".

Pamiętam go, gdy grał na prawej obronie. Było to raptem parę meczów (może i dosłownie parę), ale zrobił na mnie wtedy niezłe wrażenie. Też bym go z chęcią widział na boku defensywy, ale być może Boss wie, że Coq poza naprawdę dobrą techniką, zwinnością i odbiorem, ma jeszcze to coś, co jest potrzebne do gry w środku pola - tzw. ogarnięcie i przegląd pola. Może dlatego widzi w nim następcę Songa i nie kupuje defensywnego pomocnika.

3,5 roku? Toż to śmieszne jest... Za 2,5 roku będzie powtórka z rozgrywki "przedłużaj lub spadaj"...

Goodner
Fakt, widać, że to porządny i uczciwy facet. Takich jest niewielu.

Pierdzielicie ludzie. Jeśli nawet Theo podpisze umowę pod koniec miesiąca, to przecież była już sytuacja, gdy Wenger sprowadził ostatniego dnia okienka transferowego trzech piłkarzy. Krótka pamięć? Także jak będzie chciał to kogoś sprowadzi, a jak nie to nie sprowadzi nawet jak Theo podpisze nową umowę jutro. Ręce opadają, polskie marudy!

Wczoraj fenomenalnie zagrał Wilshere i przypieczętował genialny występ piękną bramką. Ogólnie to cała pomoc grała fajnie. Coquelin był bardzo ruchliwy, starał się jak mógł być pod grą. Diaby też nie najgorzej, patrząc na to, że był to jego drugi występ po kontuzji (świetne podanie co do centymetra do Walcotta). Walcottowi i Giroud brakowało trochę szczęścia pod bramką. Cazorla niestety zagrał najsłabiej z wymienionych zawodników. Widać chyba jego przemęczenie lub po prostu spadek formy. Boczni obrońcy też robili swoje, szczególnie Gibbs. Często pędził (z piłką przy nodze!) do przodu powodując zamieszanie. W większości nie były to puste przebiegi, lecz ładne wymiany podań.

Teraz tylko muszą przenieść formę z drugiej połowy na mecz z CFC i poprawić skuteczność.

Cóż, radosny futbol trwa w najlepsze, stąd bramki Gervinho. Swoją drogą WKS ma ciekawą gamę napastników: Wilfried Bony (Vitesse), Didier Drogba (Szanghaj Shenhua), Gervinho (Arsenal), Salomon Kalou (Lille), Didier Konan Ya (Hannover), Arouna Koné (Wigan), Lacina Traoré (Anży).

o_O

Ja pierdziele, szlag mnie trafia jak widzę takie wpisy jak KedzioRRz'a.

"Rosa or GTFO"? Całe szczęście nie masz NIC do powiedzenia podczas ustalania składu na mecz.
A co do Eisfelda, odpowiem Ci tak, jak Wenger jednemu z dziennikarzy na konferencji prasowej: "Ile meczów w życiu prowadziłeś?" Widziałeś go na treningu? Może jest obecnie bez formy? A może nie jest jeszcze gotowy do gry w pierwszym składzie? Z tego co mi wiadomo (pewnie nie tylko mi) Wenger ma talent do wprowadzania młodych zawodników do pierwszego składu, więc zostaw to jemu. Jeśli jesteś tak spragniony jego gry - obejrzyj mecz rezerw.

Cały czas śledzę dyskusję pomiędzy MALYGLOD, a "resztą oponentów". Widzę, że jako jeden z nielicznych, lub też nieliczny z wypowiadających się, patrzysz na całą sytuację Arsenalu z chłodną głową i, wg mnie, perfekcyjnie odpierasz ataki wszystkich WengerOut-owców. Nie chcę, aby zabrzmiało to jak słodzenie, ale naprawdę cieszę się, że są jeszcze ludzie z takimi poglądami jak Ty. W pełni Cię popieram i zgadzam się;)
Pozdro.

W takim razie raczej nie mamy na niego szans. Ogra się i wypromuje w w Southampton. Będzie wart dużo więcej i jak przyjdzie co do czego, będzie przebierał w ofertach.

Ooo, znowu tata Marszczerano.

Ramsi
Przede wszystkim to przy rzutach rożnych kryjemy strefowo, więc nie wiem skąd wnioski, że ktoś miał kogoś kryć. Nawet jeśli to nie wydaje mi się, że Walcott, który jest o głowę niższy od Grahama miał go kryć. Pomyśl.

Fakt, Gibbs w tym sezonie gra nieźle i jetem przekonany, że będzie to klasowy obrońca. Jest to zawodnik podobny do Marcelo. Ma niezłe parcie do przodu, ale z ustawieniem w defensywie już małe problemy. Miejmy nadzieję, że poprawi koncentrację i komunikację ze stoperami.

kendzis
Akurat odnośnie Ba Wenger się wypowiadał, że jest to podobny zawodnik do Girouda, a dwóch takich nie jest nam potrzebnych.

Inna sprawa, że 16 mln za zawodnika w takim wieku to dużo, do tego dochodzi niebotyczna jak dla nas pensja. Obawiam się, że jak podpiszemy z nim kontrakt na 3,5 roku (bo nie widzę sensu wydawać tyle kasy i brać zawodnika na 2 lata), to po 1,5 straci formę zupełnie i z taką pensją będzie blokował miejsce nowym zawodnikom lub też nie pozwalał na podwyżkę tym, którym będzie się ona należała...

Kurczę, mógłby raz Rosicky wyjść w pierwszej jedenastce...

Arsenal23

Przecież Arszawin na Euro grał na skrzydle, tyle, że miał dużo więcej swobody, nie grał w obronie. Wydaje mi się, że w innej drużynie pokaże jeszcze klasę, bo jest niezwykle inteligentnym piłkarzem. Po paru spotkaniach od dechy do dechy powinien się rozegrać na całego i np. w takim PSV być wiodącą postacią.

17 mln? Bez jaj... To my opchnęliśmy im Songa, który rozegrał życiowy sezon za 15 mln funtów, a teraz mamy kupić Davida, który jest rezerwowym i ma 31 lat? Zdecydowanie za wysoka cena jak za zawodnika, który musi udowodnić czy po kontuzji może grać na najwyższych obrotach...

W pełni rozumiem obawy Sullivana, ale to jest z korzyścią dla nas.

To jest chore, że on zarabia 50k tygodniowo...

Who cares? ;P

ArjenRobben

Oczywiście, że powinniśmy. Tylko, że ta agresja nie powinna objawiać się w kartkach, bo przez to tylko będziemy się osłabiać. Po stracie piłki powinien następować automatyczny wysoki pressing całej drużyny, aby odebrać piłkę lub zmusić przeciwnika do niedokładnego podania, które pozwoli nam na grę wg naszego planu (posiadanie piłki), czy też szybki kontratak.

Wg mnie nie ma szans, aby przyszedł. Wenger ma klasyczne wytłumaczenie:
a) Mamy Coquelina, który powoli wchodzi do pierwszego składu.
b) Wraca Diaby i Rosicky, także kolejny pomocnik nie będzie potrzebny.
c) Wenger chce opierać drużynę na Brytyjczykach (niekoniecznie dobrych - Ramsey) , także zabierałby im miejsce.

Dobrze prawi.

Racja, wreszcie było więcej ruchu bez piłki.

Cabaye ma kontuzję do lutego, jest po operacji.

Nareszcie od pierwszej minuty zobaczyłem Theo na szpicy i śmiem twierdzić, że jak na debiut był to całkiem dobry występ. Fakt, spalił sam na sam z bramkarzem, ale ogólnie było ok. Można było grać szybką piłkę za obrońców, a i tyłem do bramki nie dał się przepchnąć wiele razy. Wydaje mi się jednak, że największym plusem była wymienność pozycji z Podolskim. Nareszcie jakiś element zaskoczenia, a nie ciągłe klepanie ze statycznym Giroudem.

Ogólnie wydaje mi się, że Boss jara się wygraną:D

Kiedyś właśnie urzekły mnie stadiony w Anglii, bliskość kibiców z zawodnikami, doping kibiców, atmosfera, nadal mnie to ekscytuje. Dzięki temu zostałem kibicem angielskiej piłki ;)

Co rok po kluczowej porażce słychać od niego to samo...

Ach... Walcott by się przydał, ale dobrze, że chociaż Giroud się wyleczy, bo nie mogę już patrzeć na zasłonę na szpicy... W ogóle nie mogę patrzeć na niego jak gra.

Borekenema
To jest Twoje zdanie. Ja uważam, że wcale by nie wygryzł np. Carricka, który jest ostatnio w dobrej formie. Podobnie Fletcher, koleś od czarnej roboty. No ale właśnie o to chodzi, żeby mieć w czym wybierać. Chciałbym, aby Boss miał tylko takie problemy.

19TOMEK91
Akurat Yaya Toure jest pewniakiem w City. Bez niego ich gra wygląda tragicznie. Racja, mają sporą rotację, ale wg mnie nie taką jak w Utd.

Borekenema
Oczywiście, że jest pewien kręgosłup drużyny. Musi tak być. Vidić, Rooney, van Persie, może i Evans są pewniakami, gdy są w pełni sił, ale z Evrą już w tym sezonie nie było tak różowo. Był okres, że siedział na ławie, będąc w słabszej formie. Jednak rywalizacja zmobilizowała go i znowu gra pewnie. Jednak zobacz ilu zawodników poddanych jest ciągłej rotacji. Jest to 5 zawodników z pola, plus bramkarz. U nas niestety nie ma takiej możliwości. Pewnych występu może być 8-9 zawodników z pola i bramkarz (jak widzieliśmy pod koniec zeszłego sezonu Szczęsny też może przysnąć na treningach). Wystawianie innego składu w pucharach (FA i COC) dla mnie nic nie znaczy.

Borekenema
W United nikt nie ma pewnego miejsca w pierwszej jedenastce. Na tym polega ich przewaga nad resztą stawki.

Wychodzi na to, że jeśli polityka klubu się nie zmieni, to Wilshere za max 4 lata odejdzie, bo nie dostanie podwyżki?

Do kupienia klasowego zawodnika potrzeba 3 rzeczy:
1) dużo kasy na odstępne
3) dużo kasy na pensję
3) prestiż drużyny

O ile możemy sobie pozwolić na wydanie dużej sumy na dobrego gracza, to z pensją nie jest już tak ciekawie. Wcześniej ktoś to wspomniał. Jeśli mamy kasę to dlaczego nie zatrzymaliśmy Samira, Songa, Robina?
Druga sprawa to prestiż. Wydaje mi się, że coraz bardziej oddalamy się od czołówki europejskiej (w ścisłej rzecz jasna nie jesteśmy). Wiem, że w dzisiejszych czasach nowy piłkarz patrzy głównie na to ile spływa mu na konto co tydzień, ale jest jeszcze coś takiego jak prestiż. Zawodnika z najwyższej półki, a takich potrzebujemy, nie sprowadzimy gwarantując mu wyłącznie wysokie zarobki. Tu potrzeba jeszcze jakichś wyższych perspektyw, a nie walczenia o top 4. Wydaje mi się, że Wenger mówiąc "top 4 jak trofeum" nie daje potencjalnym nowym zawodnikom dobrego sygnału. Obecnie jest wiele ekip, które potrafią dać zdecydowanie większą pensję i realnie walczyć o trofea.

Niezły ubaw mam czytając Wasze teksty o Mourinho, Kloppie, Cavanim, itp. Nie wierzę w takich zawodników jak Cavani, Falcao, Goetze, Isco (kiedyś pojawiali się nawet Benzema czy Higuain- hahaha). Mourinho, jeśli w ogóle odejdzie niebawem, pójdzie tam, gdzie jest KASA. On nie bawi już się w kluby niższego sortu (porównując z RM), a Klopp ma gotową drużynę.

Jakiekolwiek ruchy transferowe będą zależne od miejsca jakie będziemy zajmować pod koniec grudnia. Spodziewam się, że koło 5-6 miejsca będziemy, z niewielką stratą do top 4. I to wystarczy, aby wypożyczyć Henry'ego i wymienić Walcotta na Zahę. Jestem ciekawy czy Liga Europy w przyszłym sezonie przyczyniłaby się do sypnięcia gotówką...