Komentarze użytkownika radzio_TRN

Już zaczynają nasi cyrkowcy xD

No tak, jeszcze Emiliano "jestem lepszy od Leno xD" Martinez, którego ostatni mecz jaki pamiętam to było jak dostawaliśmy wciry od Reading, gdzie wpuścił kilka szmat xD O nie, tego nie można przegapić.

Objazdowy cyrk Kasztana dzisiaj z największymi atrakcjami, para legendarnych elektryków na środku obrony, a przed nimi jeszcze POTĘŻNY błazen 'elCapitano'. Będzie dużo frajdy, zasiadamy wygodnie.

O gurwa środek Mustafi-Luiz xDDD Miałem inne rzeczy do zrobienia, ale szykuje się przedni kabaret, czas szykować popcorn xD

Kasztan chyba nie do końca ogarnia, że tu jest Arsenal a nie Levante.

Sokrates też czasem ma odcinkę prądu i nie ma co się tutaj oszukiwać. To dobry defensor, twardy i waleczny, gdyby miał u boku kogoś solidnego, to spokojnie mógłby robić swoje i jego ogólna dyspozycja byłaby znacznie lepsza, takie jest moje zdanie. Niestety ma to nieszczęście, że zazwyczaj towarzyszy mu jakiś błazen-elektryk, jak nie Mustafi, to w tym sezonie ten nieszczęsny parodysta Luiz... Jedyna nadzieja w powrocie Holdinga, natomiast w najbliższym meczu do składu powinien wrócić Chambers, który po dobrym pierwszym meczu został bez sensu odstawiony przez Kasztana.

@anolis: wtf?

Zaczyna mnie też coraz mocniej irytować nasz grecki Sokrates, ledwo się sezon zaczął, a jemu już kilka razy odcielo prąd i robi kretynskie błędy. Za dużo elektrykow w składzie. Jeszcze Luiz i Xhaka plus sfrustrowany Pepe, ehh..

Ten ogor Luiz jest jeszcze większym partaczem niż Mustafi. Wyjazd na trybuny dziadu

Ciekaw jestem jak się zaprezentuje Duch, dawno go nie było, może wielki powrót do formy?

A Xhaka musi mieć jakieś taśmy na Kasztana, bo innej opcji nie widzę, żeby ten dzban grał w każdym meczu od dechy do dechy, a Torreira znowu mecz na ławie...

MAGICZNY, DWUTYSIĘCZNY KOMENTARZ, A WIĘC BĘDZIE PROROCZY, RÓBTA SCREENY

15.09.2019

Watford 0-2 Arsenal

Tak będzie

W stu procentach zgadzam się z Robinem, Kasztan ma to do siebie, że bez sensu kombinuje i miesza, a co najgorsze, te jego pseudo roszady taktyczno-personalne niemal zawsze kończą się źle. Najlepiej wyglądamy, kiedy po prostu gramy swoje w najmocniejszym składzie, ale nie, zawsze trzeba skomplikować.

Joe Łilkok rodzinny gość, najpierw jakieś opowieści o braciach, teraz o ojcu xD

Faktycznie mega obiektywna wypowiedź, wystarczy spojrzeć na narodowość obu panów xD

Wolę jednak Wengera w roli eksperta-sympatyka, tak jak na przykład jest Wright. Powrót Wengera do klubu kojarzy mi się jednoznacznie z uzyskaniem przez niego dużych wpływów i powrotem do czasów i wydarzeń z których przecież cały czas się wygrzebujemy. Nie, nie i jeszcze raz NIE.

@Montoya: Kilka lat temu takie stwierdzenie można by traktować jako jakieś szaleństwo i co najwyżej żart, ale teraz, w sumie czemu nie? Reputacja naszej piłki reprezentacyjnej jest kilka półek wyżej niż jakieś 10 lat temu, mamy w składzie kilka prawdziwych gwiazd, no ogólnie jest z czego rzeźbić i gdyby zaproponować takiemu Wengerowi odpowiednią sumkę, to kto wie? To byłby na pewno hit i wreszcie w reprze mielibyśmy postać, od której Lewy i cała reszta z pokorą mogliby przyjmować rady i instrukcje. Tylko, że rudy w życiu nie pójdzie na coś takiego, on woli za paczkę fajek zatrudnić wuefistę z ekstraklasy.

PS. Jeszcze z rok i może wreszcie się na mecz wybierze xd

Wenger nareszcie zaczyna wychodzić z piwnicy, to kolejna jego wypowiedź na temat Arsenalu którą czytam w ostatnim czasie. Mimo wszystko trochę brakowało tych jego rozkmin, teraz kiedy jest już z dala od ławki trenerskiej, może wejść w rolę eksperta-dobrego ducha klubu.

Everton miał kasę i był zdesperowany, wszyscy wiedzieli że nie wypalił im Zaha, więc dobrze, że zrobiliśmy z nich frajerów.

Gdyby za sterami był nadal Gazidis, to temat w ogóle nie miałby racji bytu, ale Raul może coś wyczaruje, poczekajmy. ;)

Dla mnie jest jeden oczywisty kandydat na kapitana, tylko jakimś dziwnym trafem kasztan sadza go na dupie na ławce w wielu ważnych spotkaniach, choć kiedy ten wychodzi na boisko, to gryzie trawę i jest wiodącą postacią. Każdy wie o kim mowa.

Mhitarian jest tak słaby, że zawsze, kiedy dochodzi do piłki, wiem, że i tak nic z tego nie będzie. Naprawdę nie widzę żadnej różnicy pomiędzy nim, a tym gdyby tam był na przykład jakiś Peszko, czy Grosicki.

Wnerwia mnie już ten gość, teraz znowu usadzil na dupie Ceballosa, czy on celowo osłabia sobie zespół na ważne mecze?

BTW ktoś z Torunia jutro na meczyk?

@Laczekzette: cała ławka wy*****a, to o czymś świadczy.

Ehh, czyli jednak stało się.. Jestem nieco w szoku, bo Monreal z racji samego doświadczenia i dobrej aury którą wnosil do drużyny, powinien zostać zatrzymany w klubie. A jeszcze raptem kilka dni temu wyszedł w podstawie na Liverpool.. Naprawdę niezrozumiala decyzja jak dla mnie.

Ostatnio jak graliśmy z Burnley, to grał mega do niego podobny gość, tylko nazywał się Nelson Reiss :o

Luizowi niestety wczoraj raz porządnie odcięło prąd (co sam przyznaje w wywiadzie - mówiąc o odruchu pociągnięcia za koszulkę, nad którym nie potrafił zapanować) i wtedy wszystko się posypało. Karny, żółta kartka i to minięcie po którym padł drugi gol, bo gdyby faulował to by wyleciał z boiska. Jedno, porządne odcięcie prądu wystarczyło żeby kompletnie położyć nam mecz.

@Xyzxyz: zajebiście, muszę to w takim razie sprawdzić. Nawet nie wiedziałem, że jest taka opcja, nareszcie koniec z szukaniem streamów, woohoo!

A ten player + można też odpalać przez ps4? Podpowie ktoś?

Pepe będzie kocur, wczoraj mimo braku skuteczności i tak mi zaimponował. Kogo on tam wkręcił w ziemię w pierwszej połowie jak wyszedł sam na sam? Matipa? A i czytałem przed chwilą, że Van Dijk przegrał dał mu się minąć jako pierwszemu od 50(!) meczów.

@Czeczenia napisał: "Imperator taktyki upiera się by grać krótko już od bramkarza. Arsenal to chyba jedyny zespół w europie, który gra tak efektownie w ofensywie do 30 metra. Od własnej bramki."

Podoba mi się ten fragment, też uważam, że to nie tylko irytujące, ale również strasznie niebezpieczne, szczególnie, jeśli ma się w defie takich elektrycznych saperów jak Luiz, czy wcześniej Mustafi.

@ladinho91: Torreira obowiązkowo powinien wyjść w podstawie, ja rozumiem jaka była taktyka i w pierwszej połowie faktycznie było blisko żeby podziałało, ale niezrozumiałe decyzje personalne i bezsensowna rotacja, która nigdy nie przynosi efektu to są już pomału wizytówki Emeryego.

I druga sprawa - trzymanie Lacazetta na ławce w ważnych meczach to jest jakieś kuriozum, gość ma najlepszy mental z całej naszej ofensywy, strzela często z niczego, od niego powinien być ustalany skład na takie spotkania.

No to teraz Tottenham, pytanie czy Emery znowu dostanie zaćmienia mózgu i będzie sabotował drużynę poprzez wypier... kogoś z kluczowych zawodników na ławkę. Obawiam się, że tak.

Torreira ledwo co z Copa America zjechał 29 czerwca, trzeba dać mu jeszcze z 4 miesiące na powrót do pełnej dyspozycji

Te kombinacje personalne Emeryego zawsze się kończą wtopą, a co do Laci, wygrzebalem swój komentarz z konferencji po grudniowym meczu z Live. Dzisiaj też pasuje jak ulał, tylko Lichego zamienić na Luiza.

'Dobry wieczór. Po ch.. Pan grasz parodysta lichym i dlaczego sadzasz Lacazetta na ławce?Pozdrawiam.'

Serio tutaj niektórzy by chcieli iść na wymianę z Live na ich terenie... Ludzie zejdzcie na ziemię, to obecnie jest chyba najtrudniejszy teren na świecie. Dobrze gramy taktycznie, brakuje skuteczności.

Powinien być co najmniej jeden gol po naszej stronie. Lepiej wyjść tak na Liverpool niż znowu zebrać 5-1 w ryj.

@noth: u nas też kasztan niepotrzebnie pajacuje z Łilkokiem w takim meczu jak dzisiaj i kombinuje zamiast zagrać najmocniejszym składem. Mam złe przeczucia.

Wuefista zaraz na taczce zostanie wywieziony tak swoją drogą