Komentarze użytkownika radzio_TRN

Teraz nagle wszyscy pchają się do podstawowej 11. Wkurza mnie to, bo jeśli chcemy walczyć o mistrzostwo, to nie z gościem, który nie grał rok czasu na środku obrony i żółtodziobem, albo beztalenciem na bramce. Mam nadzieję, że Wenger nie da się zwieść.

1. połowa ligi hiszpańskiej lepsza od 1. połowy ligi angielskiej?

nie rozśmieszajcie mnie ;D

Swoją drogą - negocjacje prowadzone na na prawdę profesjonalnym poziomie. Nic dziwnego, że na Barcę mawiają "więcej niż klub". ;]

Niech dadzą te 50 mln i sajonara Cesc. Nie potrzeba tu takiego typa jak on, tym bardziej w roli kapitana. To milczenie wyraża więcej niż 1000 słów.

Taka wypowiedź sprawi raczej, że Wenger zamiast mówić "Cesc nie jest na sprzedaż", powie "Cesc jest na sprzedaż, ale za 60 mln (np.)". Wtedy Barca będzie się musiała wycofać, Cesc będzie miał w Londynie prze*ebane, więc nie sądzę, żeby do tego doszło. Chyba, że katalończycy zaoferują większe pieniądze, bo te 40 mln (kiedy za Czygryńskiego zapłacili 25!! ;OOOO) wygląda po prostu.. żałośnie..

Myślisz, że sam fakt, że chce odejść sprawi, że Arsenal zgodzi się na marne 40 mln? Ma ważny jeszcze przez długi czas kontrakt, więc Fabregas to może se chcieć.. tak samo jak Barca. Wszystko jest w rękach Arsenalu. I nie licz, że uda się wam go kupić za 40 mln, bo to głupota.

zerothree - chyba nie znasz realiów panujących w Arsenalu.. tutaj słowo Wengera jest najważniejsze, więc jeśli nie będzie chciał sprzedać Fabregasa, to ten nigdzie się nie ruszy.. myślałem, że to oczywistość, ale widać niektórych trzeba dokształcać.

no i teraz jeszcze paru naszych niech powie coś w tym stylu ;)

To jest ten, co jakaś afera była o jego wiek?

Niech się ten pajac o podejrzanym wyrazie twarzy już od nas odczepi, z takimi śmiesznymi ofertami nawet nie ma po co się pokazywać.

"- Fabregas dołączy do Barcelony. Jeżeli nie teraz, to w przyszłym roku na pewno. Zobaczycie- zakończył Rosell."

Wiecie co z nim zrobić ;D

I wszystko zaczyna się na nowo, ojciec sam szkodzi swojemu synowi takim gadaniem. To jest błędne koło.

Cholera, zaczyna mnie już irytować. Niech się zdecyduje -_-

Iniesta1991 - jeśli:

a) dostrzegasz złe zachowanie piłkarzy swojego klubu podczas incydentu z koszulką, ale i w wypowiedziach oraz szeroko pojętych podchodach po naszego kapitana

b) nie masz zamiaru obrażać nas, ani naszego klubu, nazywając go np. średniakiem itp.

To nie widzę powodów dla których ktokolwiek miałby Cię bluzgać.

I widzę, że dodaliście zdjęcie ze zraszaczami jako podsumowanie katalońskiej 'cule'tury ;) nie obrażając normalnych kibiców blaugrany - wasi piłkarze i prezesi po prostu przeginają i całkowicie lecą sobie w ch*ja zupełnie olewając stanowisko Arsenalu w całej sprawie.
Swoją drogą Cesc udowadnia, że żaden z niego kapitan. Piłkarzem jest świetnym, ale na kapitana się za cholerę nie nadaje.

Pojawił się nowy Enemy no. 1 dla Arsenalu, tym razem panowie z Barcelony przesadzili. Wczoraj trochę niecenzuralnych słów padło z mojej klawiatury, dziś zachowam to dla siebie, no, ale zdania nie zmienię, tak jak zapewne większość kibiców AFC.

Dobra, podsumowując - tylko zaślepiony kretyn nie dostrzeże chamstwa i braku szacunku w tej sytuacji z koszulką.

I jak widzę teksty w stylu "no, ale gdyby Puyolowi założyli koszulkę Sevilli to przecież nic by się nie stało, tylko ci z Arsenalu jacyś tacy sztywni i bez poczucia humoru" to mnie krew zalewa. Ale najwyraźniej większość farsiarzy ma za małe móżdżki, aby rozkminić przeogromną różnicę pomiędzy tymi dwoma przykładami.

Gerard Pique - koleś jest taki kozak, tak zajebiście jest zabawny, że aż idzie się posrać. No, ale kabaret zwany barceloną musi mieć dobrych komików, takich tam nie brakuje.

(Do redakcji) - Sorry za formę komentarza, ale ta cała farsa to dla mnie stado zapchlonych katalońskich psów i musiałem to gdzieś wyładować ;)

logus - "Jesteście zgorzkniali bo nic nie wygrywacie, macie słaby skład, słabe wyniki, zerową szkółkę. Jak ma być ktokolwiek u Was szczęśliwy."

Spływaj stąd żałosny ćwoku. Pieprzony bufon!

B136U - nie wiem, czy jesteś tak zaślepiony, czy chcesz nam napsuć nerwów.. ale to co piłkarze barcy wyrabiają, nie mieści się już w żadnych normach etycznych i moralnych. Gdyby piłkarze Arsenalu odwalali takie cyrki z namawianiem innego piłkarza do przejścia do ich klubu, już dawno bym ich skrytykował. No, ale, że tak powiem.. cała barca

"Chciałbym w niedalekiej przyszłości grać w reprezentacji Francji"
Mam nadzieję, że nikt nie będzie się go czepiał o te słowa. Urodził i wychował się we Francji, więc jak najbardziej go rozumiem.

Powiem szczerze, że z całego serca nienawidzę Barcelony przez te wszystkie szopki. Spursi, Chelsea, czy MU to przy nich aniołki..

Lukininho - news o błędzie językowym pojawił się tylko na waszej stronie, znanej wszakże z różnorakich manipulacji, także nie jarałbym się tym na twoim miejscu.

Chyba wszystko co można powiedzieć o tym incydencie, zostało już powiedziane. Nie pozostaje mi nic innego, jak przyznać rację redakcji. Nie rozumiem oburzenia kibiców Barcelony. Zobaczcie co wasi kataloni odpieprzają, później dopiero zacznijcie czepiać się złych z tego powodu kibiców Arsenalu. Natręctwo Barcelony to jakiś ewenement w dzisiejszych czasach, tym już dawno powinna zająć się UEFA. Puyol i Pique powinni przeprosić, ale wiem, że tego nie uczynią, ponieważ tak samo jak niejaki kardiolog i cały sztab medyczny mają nasz klub głęboko w d*pie i nawet się z tym nie kryją.

Trzeba to oblać ;)

A mi się wydaje, że to krótkoterminowe rozwiązanie, zaś za 2 lata Szczęsny będzie nr1

Nie wiem kto wymyślił tą cenę, ale 35 mln euro za najlepszego rozgrywającego świata to strasznie suchy żart..

tzn. jutro*

Fulham nie będzie dziś groźnym rywalem.. nie zdziwiłbym się gdybyśmy wygrali wysoko.. moim zdaniem może być 4-1.

Wielki Łeb teraz cwaniakuje.. zobaczymy w next sezonie ;]

Nie chcę po raz kolejny komentować żałosnego pokazu bezsilności i amatorki, jakim był wczorajszy mecz z Rovers..
Ogólnie jestem przybity obrotem spraw. Nie tak to miało wyglądać. Dlaczego Wenger ma tak miękkie serce i trzyma w zespole partaczy?
Silvestre, Vela, Traore, Almunia, Fabiański, Eduardo.. co oni reprezentują?

6 rok.. ciągle to samo.. z roku na rok pogłębiająca się frustracja kibiców Arsenalu. Oddajesz im serce, w zamian otrzymujesz jedno wielkie g*wno jak to wczoraj, czy przedtem z Wigan..

Przestaję ufać Wengerowi.. ileż można..
Znowu załamka, znowu upokorzenie, ZNOWU ŻADNEGO TROFEUM!

Teraz czeka nas okienko transferowe.. Wenger uparty jak osioł, zdecydował już, że nie potrzebuje nowego bramkarza.
Transfery..? Znowu jesteśmy manipulowani, Wenger znów chce założyć nam opaski na oczy..
Wypowiedzią "Nie przestajcie mi ufać" tylko mnie w tym utwierdził.
Sprowadzimy za darmola Chamakha, odejdzie Willy i za niego kupimy jakiegoś ŚO. I to będzie na tyle..
A przyszły sezon będzie odbiciem poprzednich sześciu.

Mam nadzieję, że się mylę. Wierzę, że wreszcie się wzmocnimy. Nie obchodzi mnie ta unikalność Arsenalu na rynku transferowym..
Kibice chcą trofeów, kibice chcą w końcu poczuć dumę bycia Kanonierem. Przyszły sezon będzie kluczowy. Jeśli będzie to wyglądało w ten sposób.. mam nadzieję, że wtedy polecą głowy..
Czasem nienawidzę Wengera. Za to, że łże w żywe oczy. Mówi o progresie. Mówi o świetnej sytuacji finansowej.
Więc dlaczego do cholery nie wyda tych pieniędzy na klasowych piłkarzy. Przecież jak mało który trener potrafi odnaleźć perełki za nie wygórowaną cenę..
Ok, stabilność finansowa jest ważna, ale nie kosztem trofeów! Arsene, opamiętaj się!!!!

Wczorajszy mecz był pierwszym w tym sezonie, którego nie obejrzałem do końca. Wyłączyłem transmisję w 75 minucie i z wielkim przygnębieniem poszedłem na piwko.
Wczoraj czułem się jakbym kibicował zespołowi pokroju Boltonu, czy West Hamu.. Jedyny pozytyw to chyba gol Persiego.
Co do Fabiana to mam mieszane uczucia. No bo uratował nas kilka razy świetnymi interwencjami, ale przy tych straconych bramkach dał się po prostu wypchnąć. On może być co najwyżej rezerwowym, choć najlepiej byłoby się pożegnać.
Jeśli chodzi o obronę, to łapałem się za głowę. Co ten pajac Silvestre odwalał to wołało o pomstę do nieba. Przecież on jest taki słaby, że wystawienie go w pierwszej 11 z reguły kończy się stratą jakiejś kuriozalnej bramki.. Sol też się nie popisał.
Vela.. ogromny talent, który okazał się ogromnym niewypałem. Ciekawe po co on był na tym boisku. Niewidoczny, głupie straty, niedokładne podania..
Niestety, kolejna żałosna porażka stała się faktem. Jeszcze tylko brakuje żebyśmy przegrali z Fulham i stracili przez kilku głupków (Silvestre itp.) 3 miejsce na które pracowaliśmy przez cały sezon. Liczę na małą rewolucję kadrową w przyszłym sezonie, bo inaczej będzie znowu to samo.. W kółko ten sam schemat.. kolejny rok.. kolejne rozczarowanie.

Kolejny żałosny mecz w wykonaniu Arsenalu.. co się z nimi dzieje? Przecież nawet te rezerwy potrafiły kiedyś grać...

Nie no bez przesady, nie wierzę, że dałby taką wypowiedź...

obawiam się, że być może nigdy nie ujrzymy tej pełni umiejętności..

Vpr - Ok, powiedział co o tym myśli, ale ja to odbieram jako takie trochę podważanie kompetencji Wengera, no bo zawodnik nie jest od narzekania, a od grania. I pół biedy, gdyby Arszawin dał taką wypowiedź raz na "ruski" rok, ale on bardzo często narzeka. Od jakiegoś czasu na prawdę zaczął mi działać na nerwy, także teraz mam w jego wypadku mały problem z obiektywizmem :]

Ponownie ujawnia się brak profesjonalizmu Rosjanina. Kim on jest, aby publicznie krytykować wewnętrzne struktury klubu? W normalnej pracy już dawno wyleciałby na zbity pysk.. Wenger powinien go jakoś ogarnąć, bo typ lata co chwila do gazet i się żali na wszystko dookoła. Jeśli jego szczerość polega tylko na krytykowaniu spraw wewnętrznych klubu, to po raz kolejny stwierdzam, że gość ma niewyparzoną gębę i nie potrafi się zachować.

Co do jego typu na mistrza kraju, to mało mnie on obchodzi, jednak podobnie jak jego urocza żona trzymam kciuki za MU.

Zagrają za rok jako obrońcy trofeum, o ile wygrają.

Jak dla mnie to Clichy mógłby zostać w Arsenalu do końca kariery.. Minimum do trzydziestki.

Ja w to nie wierzę, po prostu zobaczył, że tą wypowiedzią rozzłościł kibiców i teraz się tłumaczy.

Nie zdziwiłbym się, gdyby tak wyglądał scenariusz tego okienka:
Przed MŚ oficjalnie dołącza do nas Chamakh, w sprawie dalszych transferów cisza. Po jakimś czasie Wenger coraz bardziej wykręca się od transferów, sprzedaje Clichego do Barcy, odchodzi Gallas. Wenger stwierdza, że powrót po kontuzji Gibbsa i Djourou to tak jakby nowe transfery, więc nie ma sensu nikogo sprowadzać. Mówi też, że Łukasz to dobry bramkarz i ma zamiar dać mu szansę.

Patrząc na ostatnie lata taki scenariusz wydaje się dosyć prawdopodobny, jednak mam nadzieję, że Boss nie jest głupcem i nie będzie próbował znowu udowadniać wszystkim na siłę, że jego zdanie i polityka transferowa są jedynymi słusznymi.

Nie warto komentować ;p