Komentarze użytkownika radzio_TRN

emocje troche opadły, muszę przyznać, że teraz zrobiło mi się szkoda Łukasza. Fakt, zawalił nam 2 bramy, ale to w końcu tylko człowiek, a każdemu zdarzają się błędy. Mam nadzieję, że w rewanżu pociśniemy ostro fuksiarzy z Portugalii, wtedy ludzie przestaną dyskutować o błędach Fabiana.

KILLAHERZ - no cóż.. w moim mniemaniu to Fabiański wygrał Porto ten mecz... takie błędy może popełniać bramkarz jakiegoś słabego zespołu, ale nie w takich rozgrywkach, w takim klubie. Daaawno już nie widziałem, żeby rezerwowy bramkarz popełnił tak dziecinne błędy na takim etapie rozgrywek. Nie będę bronił Fabiańskiego, bo prawda jest taka, że spieprzył nam mecz. Jeden błąd mógłbym wybaczyć, ale drugi to już przesada.

To marny argument, wystarczy spojrzeć na Kuszczaka kiedy SAF go potrzebuje.

Fabiański chyba pozbawił mnie snu, a jutro musze wcześnie wstać. Dzięki za wszystko Łukasz, kibice Porto też są ci wdzięczni!

według mnie ta porażka to wina tylko jednego człowieka, nie muszę mówić, że chodzi mi o Łukasza F.

Co ten człowiek dziś odwalił... wstyd, hańba, blamaż. No brak mi słów na niego, spieprzył cały wysiłek chłopaków.

nie wiem kto normalny broniłby po tym meczu Fabiańskiego...?

Benka proszę zostawić w spokoju. Lubię gościa, jest cholernie ambitny, nieraz w swoich wypowiedziach wręcz arogancki, ale to świadczy tylko o tym, że stawia sobie wysoko poprzeczkę i nie szuka wymówek.

Z całym szacunkiem, ale Silvestre się nie nadaje nawet na ławkę, więc na moje może odejść nawet za free.

uprzedzam fakt, nie chce czytać pozniej bezsensownych wyzwisk i spamów ;)

nie zwracajcie uwagi na trolka z united

Vermaelen zderzył się z Maloudą w meczu z Chelsea

Ja osobiście w tej wypowiedzi Ballacka nie widzę nic odbiegającego od prawdy. Stwierdził fakt, gdyby było inaczej to nie przegralibyśmy spotkań z Chelsea i United w niemal identyczny sposób.
Wszyscy z Chelsea trąbili, że będą grać w taki sposób, tak też zrobili i nas pokonali. Chyba nie mamy prawa oczekiwać, że drużyna przeciwna dostosuje się do naszego stylu gry tylko po to, aby nam się grało wygodniej? Niestety Wenger zamknięty na wszystkie głosy z zewnątrz chciał zrobić to po swojemu, no i krótko mówiąc - znowu spierniczył sprawę.


Patrząc na nasz zespół z perspektywy kolejnych bezowocnych sezonów można dojść do wniosku, że od paru ładnych lat tak na prawdę stoimy w miejscu.
Każdy piłkarz, który staje się kluczowym graczem po pewnym czasie opuszcza nasz zespół, w dodatku za niezbyt wygórowane pieniądze. To jest błędne koło.. Gdybyśmy potrafili zatrzymać kluczowych piłkarzy, to już teraz można by było śmiało walczyć na wszystkich frontach.


Co do transferów - jesteśmy pod tym względem zdecydowanie zbyt upośledzeni. I nigdy nie zrozumiem dlaczego Wenger nam to robi. Do składu kompletnego brakuje nam 2-3 piłkarzy, ale on woli stawiać na swoich Denilsonów. To jest ewenement na skalę europejskiej piłki i wcale jako fana Kanonierów mnie to nie cieszy.
Wręcz przeciwnie, czuję się rozczarowany corocznym osłabianiem składu, corocznymi pustymi obietnicami i tymi samymi słowami Wengera o naszej jakości, coraz większym doświadczeniu i zbliżających się sukcesach.

Prawda jest taka, że kiedy już zbliżamy się do poziomu pozwalającego na walkę o mistrza, tracimy kluczowego piłkarza. Kto wie, czy po tym sezonie nie odpłynie nam Fabregas?


Nasze słabe strony to przede wszystkim: brak bramkarza światowej klasy, brak solidnego zmiennika dla pary stoperów, brak zmiennika dla Songa, brak napastnika, brak doświadczenia, brak siły fizycznej, brak dobrego sztabu medycznego i przede wszystkim brak reakcji ze strony niesamowicie upartego Wengera.

Liczę, że po tym sezonie coś wreszcie tam się u góry ruszy, że Wenger zacznie traktować nas poważnie i weźmie się ostro do pracy. Bo z jednego z najlepszych klubów świata, fantastycznego, niepokonanego Arsenalu stajemy się takim Newcastle, czy Leeds za czasów świetności i pora, aby coś z tym zdziałać. Jeśli Arsene nie będzie w stanie temu podołać, jeśli w przyszłym sezonie znów będzie lustrzane odbicie poprzednich, to będzie to moim zdaniem pora na zmianę szkoleniowca. A Fabregasa i tak już do tego czasu stracimy, pozdrawiam.

Adrius - oglądałem mecz Fulham - Chelsea w którym to Smailling po prostu wyłączył Drogbę z gry. Jestem pewien, że będzie to jeden z najlepszych obrońców na Wyspach. Gallas ma 32 lata bodajże, więc w lecie i tak będziemy musieli zakupić nowego ŚO. Co do napastnika - rozsądna oferta i znalazłby się nie jeden, taka jest prawda.

Adrius - a Smailling? United nam go sprzątneli, bo Wenger znów poskąpił. Z Chamakhem było to samo. Celem utrzymanie w TOP4? To niech to powie głośno i wyraźnie tak aby każdy usłyszał i zobaczył. I nie trzeba być zaślepionym decyzjami Wengera, aby być kibicem Arsenalu.

tyle, że zarówno Hill-Wood, jak i Gazidis, oraz Wenger twierdzą, że są pieniądze na transfery. Zresztą co roku wychodzimy na plusie, więc..?
Czyja to wina?

sleyoo - po części Cię rozumiem, wolałbym jednak, żeby zarząd zmusił Wengera do poważnego potraktowania rozgrywek. To jest dobry trener, niestety jego filozofia prowadzenia drużyny jest krótko mówiąc do dupy.

crisadus - sam wiesz, że z Wengerem te "kilka transferów" to rzecz nie możliwa.. nie jestem jeszcze za jego zwolnieniem, dajmy mu jeszcze z 2-3 sezony. Ale co jeśli i przez ten czas nic nie wygramy?

GunnersFan9 - no właśnie, wszyscy to widzą oprócz Wengera. To on ponosi odpowiedzialność za transfery, więc i całkowicie jego winą są porażki z MU i CFC.

GunnersFan9 - powiedz jak to możliwe, że tak świetny taktyk daje się nabrać na to samo 4 razy w jednym sezonie?

No, Arsene! Po co nam transfer, mamy przecież w zespole wystarczającą "jakość" ;>

Kanonier95 - bycie kibicem nie oznacza bycia zaślepionym fanatykiem, który nawet po porażce 5-0 będzie się cieszył, że jest kanonierem. Mamy głaskać Wengera po głowie? Niczego się nie nauczył - przegraliśmy 4 mecze z MU i Chelsea i my mamy walczyć o mistrzostwo? Po głupiej porażce konstruktywna krytyka jest jak najbardziej wskazana - moim zdaniem winowajcą jest Wenger. Nie dość, że mecz przegraliśmy w podobnym stylu jak z United, to w dodatku nie wzmocnił zespołu zimą, więc nie przyjmuję teraz żadnych tłumaczeń o zbyt wąskim składzie.. tyle.. jeśli ktoś chce podyskutować to zapraszam.

Nie sądziłem, że to powiem, ale coraz mniej wierzę w Wengera. Jeden z najlepszych trenerów na świecie? To dlaczego nie przygotował drużyny? Nie nauczył się nic a nic na własnych błędach i mamy tego konsekwencje...

nie liczy się posiadanie piłki, nie liczą się sytuacje, ani nie liczy się styl gry! liczą się gole i 3 punkty, kiedy to wreszcie zrozumiecie??

zesramy

przy United i Chelsea wyglądamy jak pieprzony średniak! i niech jeszcze jakiś pajac mi powie że styl gry jest najważniejszy -.- !!!

odechciało mi się oglądać.. znowu kur.. upokorzenie

weźcie tego Almunie bo go rozniose!!! ŻAL !!!!!!

co roku w LM trafiamy do grupy z samymi przeciętniakami, w moim odczuciu zdobycie Carling Cup jest o wiele trudniejsze niż awans z grupy w LM. Przecież zespoły takie jak Tottenham, Aston Villa itp grają tam najsilniejszymi składami, w dalszych fazach rozgrywek ci najwięksi też się nie oszczędzają. To gadanie bossa się robi na prawdę strasznie denerwujące..

popatrzmy na innych bramkarzy Top4, przykładowo taki Reina uratował wczoraj Liverpoolowi 3 punkty. Czy możemy tego oczekiwać od Almunii? Jak najbardziej, jesteśmy przecież klasowym zespołem. Ale czy możemy się tego po nim spodziewać? Niestety nie..

taa.. zbyt wiele od siebie wymaga, przecież jest bramkarzem idealnym i nie musi wymagać od siebie więcej.. brak słów.

no weź się dzieciaku już zajmij swoim życiem, nie mam zamiaru się tutaj przed tobą spowiadać! spływaj!

masz zamiar mi teraz mówić co powinienem, a czego nie?
zajmij się sobą, koniec dyskusji.

skoro zaczynałem kibicować Arsenalowi kiedy zdobywał trofea to teraz mam się nagle przerzucić?
jeśli ciebie rajcuje jedynie ładna gra to twoja sprawa, ale przestań mi wmawiać, że to jedyny powód dla którego można kibicować AFC...

koksik270 - ja się zgadzam, dla takiego klubu jak Arsenal 3 miejsce to nie sukces, a "obowiązek"...

Wiem, niepotrzebnie dałem się ponieść.

pff wyrzucisz mnie? Ogranij się człowieku, styl to kur.. dodatek do trofeów, a nie na odwrót. Dzieciaku Wengera -.-

no chyba jednak nie każdy.

A sprawia Ci przyjemność kiedy taka Chelsea czy MU przyjeżdżają do nas i nas upokarzają?

Można łączyć oba elementy, ja też uwielbiam nasz styl gry, no, ale ten brak jakichkolwiek trofeów staje sięcoraz bardziej irytujący..

SamirRosicky -> sądzę, że kibicuję dłużej niż Ty i pamiętam czasy kiedy Arsenal zdobywał trofea. Zresztą kto normalny stawia styl nad pucharami..?