Komentarze użytkownika rayuuuu

Jeżeli my się ośmieszamy, to co robi Man City?

arsenalfann - o 16 zapomniałeś...

Ciekawostka: City nie wygrało ani jednego meczu w tegorocznej LM, ha ha :D

mitmichael - bzdura, gdybyśmy to wygrali, to byśmy awansowali z 1. miejsca.

Idę w ciemno, że trafimy na FCB...

Jprdl Ramsey... Za kilkanaście, kilkadziesiąt lat będzie wygrywał rankingi, takie jak ostatnio wisiało na głównej...

gooner66 - także to jest kanał taki bez nazwy, dodany na potrzebę transmisji? Bo chciałem na weeb.tv obejrzeć, ale nie mogę nigdzie znaleźć w programach TV tego kanału.

youtu.be/9KvqWM9VhpA

Panowie, na jakim dokładnie z nazwy kanale będzie leciał mecz?

Moim zdaniem Squillaci nie będzie grał aż tak tragicznie, jak to co poniektórzy sądzą. Moim zdaniem jak już to cały zespół będzie cieniował, ale pewnie wszystkie pomyje pójdą na SSa.

Sakahai - przyznam, że pod koniec już dokładnie nie śledziłem spotkania, ale oglądałem zdecydowaną większą część meczu. Tak czy inaczej sam skład na dzisiejszy mecz niezbyt rokujący.

Proszę za wyrozumiałość przy tym jak najbardziej poważnym pytaniu - kto to jest Meade? Mam wrażenie, że pierwszy raz o nim słyszę.

cesc1792 - bo w zasadzie jedynie Cazorla nie ma wobec siebie zarzutów. On nie potrzebuje takich motywacji, jakie sobie inni zawodnicy (tu Gerwazy) rzucają w mediach. On może na to realnie spojrzeć, a reszta drużyny buduje wokół siebie przekonanie o własnej wartości. To wszystko.

Mniam, smaczna bramka. Obyś tak w Premier League notował ;)

Krótko i do rzeczy. Ojj, współczuję i jednocześnie zazdroszczę Ci Santi tego, że do nas trafiłeś...

Czoło nigdzie nie powiedział, że możemy wygrać LM, tylko że się postaramy to osiągnąć. Gdyby moja orlikowa drużyna zagrała z Barceloną, to też byśmy się starali z nią wygrać. Co w tym dziwnego?

Podejdźmy do tego spotkania z respektem dla rywala, może dadzą nam najmniejszy wymiar kary?

A propos tych protestów: bardzo dobrze, że powstaje wrzawa. Martwi mnie ta sytuacja, bo to jest prosta droga na zostanie "drugim Liverpoolem". Ten sezon może być pod pewnym względem przełomowy, jeżeli nie dostaniemy się do LM. Pewnie dojdzie do jakieś małej rewolucji, ale wolałbym do tego nie dopuścić, bo to nigdy nie wypala. Trzeba zbudować coś u podstaw, ale do tego trzeba filarów, które sprzedajemy co roku. Kompletny bezsens...

"Z kogutami wygraliśmy, bo dobrze zagraliśmy. Z łabędziami zagraliśmy słabo, więc przegraliśmy i tyle."

Zagraliśmy dobrze, bo osłabiony rywal dał nam pole manewru. Swansea nam nie pozwoliło na taką grę, gdyż poszli na nas bez respektu, grając o swoje.

Ale teraz słowa Wengera nabierają sensu: "TOP4 jak trofeum" nigdy nie brzmiało tak autentycznie!

Na tle niektórych pokrak Squillaci, co by nie mówić, nie wypada aż tak źle. Cygan kompletnie zniszczył system!

Pewnie Papcio, dalej żyjmy w tym matrixie Ligi Mistrzów, póki jeszcze w niej gramy!

Ja też mało co nie dostałem ataku po wczorajszej końcówce meczu!

...a tak poważnie mówiąc: trzymaj się i zdrowiej!

"To frustrujące, gdyż brakowało nam jakości i zdecydowania."

Eee... To niemożliwe, żeby Wenger powiedział, że brakuje nam "jakości". Poza tym to najlepszą pomeczową wypowiedzią byłaby minuta ciszy.

"Zresztą czy Arsenal jest bardziej perspektywiczny niż Everton?" teraz to dowaliłeś...

Tak to jest, jak się respektuje rywali.

Żałośnie...

Kto to jest Matri?

0 spalonych - dalej utwierdzony w swoim przekonaniu...

Dam na Cazorlę z ManU. Należy mu się chociaż te klika %. I tak wiadomo, kto wygra.

"Listopad będzie kluczowy"
"W grudniu powrócimy do gry"
"Powalczymy w styczniu o top4"
"Luty będzie sprawdzianem naszej mentalności"
Blablabla... Zdjęcie wymowne jak nigdy.

Wyniku* zabijcie mnie za tę literówkę :|

Z Totkami spodziewałem się dobrego wynika, serio. Sądzę, że ze Swansea będzie o to ciężko. Nie od dziś wiadomo, że mamy problem z motywacją przed walką z teoretycznie niżej notowanym rywalem, a Swansea to mimo wszystko nie byle kto.

Respektujmy Swansea, wszak po tej kolejce będzie wyżej od nas!

To jest śmieszne mówić takie pierdoły po zremisowanym meczu...

Drogi, drogi, drogi, drogi...

Gdy gramy dobry mecz, to zawsze znajdziemy najlepszą postać meczu w polu. Gdy gramy średni mecz, to głosy bywają podzielone pośród paru tych lepszych. Wczoraj natomiast nie było nawet na kogo głosować, więc pozostało oddać na Szczęsnego.

Hahaha, Troll Naczelny jak zwykle w formie ;)

Ale co prawda niepotrzebnie chlew tu się zrobił, aż a98 "poczuł się jak w domu". Nie ma co pobudzać napięcia.

David92 - genialne :D