Komentarze użytkownika sWinny

Arteta: "Każdy jest zmartwiony i cierpi, bo chcemy o wiele więcej. Pracujemy, żeby to dostać. Sytuacja w szatni kiedy przegrywasz jest trudna, bo zawodnicy cierpią przez to, że im zależy, bo chcą więcej, bo uciekło im poczucie pewności siebie. Mogę jednak powiedzieć, że ciągle stanowimy kolektyw. Czy jesteśmy jednością w stu procentach? To niemożliwe w jakimkolwiek klubie, bo naturalnie niektórzy zawodnicy nie grają tyle ile by chcieli, nawet kiedy wygrywamy, a nie przegrywamy.

Kiedy jednak spojrzysz na sposób w jaki przegrywamy mecze w porównaniu do tego jak gramy, to dojdziesz do wniosku że jest to dosyć szokujące. W ubiegłym sezonie wygraliśmy spotkanie z Evertonem 3-2, mając 25% szans na wygranie tego meczu, bazując na statystykach. W ubiegłym tygodniu mieliśmy 67% szans na pokonanie Evertonu i 9% szans na porażkę, a przegraliśmy. 3% szans na przegraną z Burnley i przegraliśmy, 9% szans na porażkę z Tottenhamem i scenariusz był taki sam. Jest jeszcze coś poza samym występem na boisku, czasami po prostu potrzebujesz żeby coś poszło po Twojej myśli, a w naszym przypadku to nie następuje. Mając to wszystko na uwadze, ostatecznie nikogo nie obchodzi jak przegrywasz, a jedynie to, że przegrywasz."

Pytanie: co Mikel bierze? I skąd ma taki towar? Też bym chciał.

Co za dziwny okres na świecie, Arsenal gra jak drużyna z B-klasy, a ludzie boją się bardziej szczepionki niż samego wirusa. Co będzie za chwilę?

@paw3u: Nie oszukujmy się, Elneny to bardzo solidny średniak i nic więcej. To, że wyszedł mu mecz na OT o niczym nie świadczy, bo pozostałe 500 spotkań Egipcjanin gra bardzo asekuracyjnie, żeby nie stracić i nie popełnić błędu. Takie coś się ceni, ale nie w takim klubie jak Arsenal. Tutaj trzeba właśnie takiego Parteya co ciągnie grę do przodu.
Natomiast jeśli w jakimś spotkaniu taki największy średniak ze średniaków jakim jest Elneny się wyróżnia na tle kolegów, to znaczy, że coś jest nie tak....

Byłem zwolennikiem zatrudnienia Artety, ale jak widać był to spory błąd i przyznaję się.
Pierwsze co mi zaświtało, że coś jest nie tak to był mecz po którym Arteta powiedział, że murawa była za długa, albo słabo zlana wodą czy coś w tym stylu.
Potem decyzje kadrowe to już kwestia której się nie da wytłumaczyć.
Wczoraj Sane z Bayernu grał bardzo słabo i został zmieniony po 30 minutach. Willian u nas gra żenująco, więc rozegra 30 kolejnych spotkań z rzędu od dechy do dechy... Najlepszy na boisku Laca jak grał ostatnio jest posadzony na ławce i grom wie czemu nie gra. Bologun dostaje szanse i ją wykorzystuje, więc w nagrodę co? Siedzi na ławce albo na trybunach.
Żenujący Auba musi dostać kontuzji żeby nie zagrać, esr nie może się pokazać, bo trzeba oglądać przewracajacego się o własne nogi Willocka.
Czajka musiał dostać czerwo, żeby go nie oglądać i tak można by pewnie powymieniać jeszcze trochę....

Decyzje kadrowe to coś czego nie mogę pojąć u Mikela. I jak widać ma to odzwierciedlenie w wynikach.

@losnumeros napisał: "Jak śmiałeś zapomnieć wymienić Cazorli w tym gronie, ty bezbożniku"

Oczywiście, że wymieniłem, pisząc, że mieliśmy niesamowite indywidualności w życiowej formie - to tak jak na spowiedzi mówisz, że więcej grzechów nie pamiętasz, ale za wszystkie grzechy żałujesz.

Nie wymieniłem wszystkich, bo za dużo wymieniać. Oczywiście, że byl Santi, Giroud, Walcott, przez jakiś czas pewnie i rosa, miki itd

Pamiętam sezon gdzie ciągnął nas wilshere 17 czy 18 letni chłopaczek.
Pamiętam sezon gdzie ciągnął nas Ramsey.
Pamiętam okres jak ciągnął nas Ozil swoimi zagraniami.
Pamiętam sezon gdzie Alexis kręcił liczby i zapieprzał dla drużyny, a reszta stała i patrzyła.
Pamiętam świetne okresy poszczególnych graczy, którzy ciągnęli całą drużyne za uszy.

Od odejścia Wengera ciągnął nas Auba, ale jak pomyślę, to my od czasów Vieiry, Henrego i spółki po prostu nie mamy i nie mieliśmy nigdy drużyny. W sumie mieliśmy niesamowite indywidualności, które lepszymi okresami swojej gry ciągnęły pozostałe pionki na murawie do przodu.

Szkoda, że Mikel nie stworzył w końcu drużyny, bo chyba każdy na to liczył.

Czemu Mikelowi nie idzie? Nie wiem, ale może właśnie nie ma żadnego gracza w życiowej formie który by ciągnął resztę za uszy, tak jak to wymieniłem na początku.

Drużyna- to słowo klucz do sukcesu jak patrzę na taki Liverpool i jego grę. Sukcesu w PL czy LM.

@arsenal159: no moim zdaniem jest pole do dyskusji. Prime Ozil robił i kręcił fajne cyferki, prime wilshera ciągnął całą pomoc Arsenalu.
Ozil zawsze znikał w wielkich meczach(może 1-2 mu się udały z big6), a Wilshere jednak często potrafił być najlepszy na boisku w meczach z wielkimi zespołami - potrafił nawet przyćmić Xaviego i Inieste u szczytu formy na Emirates, więc to o czymś świadczy. Szkoda, że kontuzje go zniszczyły.

A jak nie ma nikogo za mesuta to tylko świadczy o piłkarzach jakich mieliśmy w środku pola przez ostatnie 10 lat :/

Za mesuta już bym chyba coś pomyślał nad rosą, ramseyem czy wilsherem. Jakoś mesut trochę mi się kojarzy z początkiem upadku Arsenalu.

Kolejne rozczarowanie? Dla mnie już nie. Stało się to normą.

Niestety.

Będę dumny jeśli dowieziemy ten wynik do końca. Może przegrany, ale jednak dowieziony z pierwszej połowy. Jest jakiś progres XD

Balans Pepe to chyba bardziej taniec na przywołanie jakiegoś Boga dryblingu, który pomoże przejść rywala. Ciekawe kiedy nas odwiedzi....

Zaczęliśmy grać, ale i tak jestem wkurzony jak na nich patrzę... Na kudłaczy przede wszystkim

Mikel ściągaj tego Williana !!!! Do k nędzy!!!!! Co się musi stać, żeby ten dziad zszedł?
Nketiah tak samo!!!!

Cebula znowu niezły teatrzyk robi. Żałosny jest gościu. William tylko trochę bardziej tragiczny.
Dawać esr, gabiego czy Nelsona lub lace

Brawo Niles!!! Karny

Ostatnio jak grał Laca to był najlepszy na boisku.... Więc posadzmy go na ławce!!!!

Iwobi &owngoal nas wykoncza

@michalmsos napisał: "Jak wyglada gra?"
https://youtu.be/93fO8ExunKs

Kur... 9 minut i już mam dosyć. Nasz środek to jakaś porażka jak kariera Najmana.
Znowu taktyka piłka do Luiza i Laga.. Jprdl

Hahaha Twaro gud ebening

patrze na skład i wyczuwam patologie w naszej grze.

Kurczę, ale fajnie ten Walcott śmiga. Właściwie to czemu go nie wzięliśmy zamiast ' hehe fajnie bo długi kontrakt' Williana?

Oglądam Soton z mocnym City. Panowie wychodzą, walczą jak równy z równym, nie chowają się, widać ogromne zaangażowanie i walkę.
Za 2 h odpale Kanonierów i znowu... nic.

Live co robi 0o piękne akcje

Prowadzą 3-0

Z całą pewnością ciekawe informacje ma dla nas dobrze znany AFCBell, który po udanej operacji pod tytułem "Thomas Partey", zyskał sobie sporą renomę i kredyt zaufania do podawanych przez siebie informacji. Tym razem dotyczą one Houssema Aouara.

"Arsenal jest w ustawicznym kontakcie z obozem Aouara. Klub wysłał zarówno graczowi, jak i jego rodzinie wyraźne sygnały, że Mikel Arteta pragnie uczynić Francuza rdzeniem swojej drużyny. Zawodnik Lyonu jest postrzegany jako klucz do odblokowania potencjału ofensywnego Kanonierów.

Dziadek zawodnika jest jedną z osób, która ma wpływ na decyzję Aouara i był on jednym z tych, którzy przyjęli zainteresowanie Arsenalu z wielką radością. Agenci zawodnika namawiają go do przenosin do drużyny grającej w Lidze Mistrzów, albo chociaż w Lidze Europy."

Źr: armatki

@Paul77: gdzie tak szalałes jeśli można spytać?

ja pierdziele

Jestem kibicem Arsenalu z 16 lat a jutro autentycznie pierwszy raz w życiu nie mam ochoty oglądać ukochanego klubu.
Często były dołki, mocne upadki twarzą o kamienie, ale człowiek siadał, wierzył, kibicował, oglądał i było źle, ale dawało się to ścierpieć. Natomiast od tak długiego czasu, gramy taki shit, że serio zaczyna mnie odpychać oglądanie naszych spotkań. Z Soton zdobyliśmy bramkę, bo nasz 18 latek przedryblował 3 zawodników, a tak to nawet 2-3 podań nie potrafimy wymienić z pierwszej piłki na połowie rywala.
Nasza gra zaczyna mnie obrzydzać i to tak pisane na bardzo poważnie.

Wincyj szrotu wincyj szrotu
W przyszłym roku otworzymy w końcu autokasacje

Gladiator Lewandowski.
Nie mogło być innej decyzji.
On to wypracował i wywalczył SAM!!!!

Gratulacje Mistrzu!!! Przez bardzo duże M.

Szkoda, że praktycznie żaden z zawodników Arenalu nie ma 1/10 zaciętości i chęci doskonalenia się co TY!!!

Bielik ledwo wraca do składu i już najlepszy zawodnik na boisku. Ten chłopak jeszcze pewnie zrobi fajną karierę, a my będziemy płakać jak po serdżu.....

Arsenal cieniuje, Lech dzisiaj dostał 4.... Jedyny plusik, że btc chyba zaczyna szaleć :D

Leno: "Menadżer jest ostatnią z przyczyn, przez które jesteśmy w sytuacji, w której jesteśmy. Jeśli spojrzysz na to, jak czasami chodzimy po boisku, wtedy zauważysz, że wina leży po stronie zawodników. Dostajemy czerwone kartki, popełniamy błędy, jesteśmy zdezorganizowani.
To rzeczy, o których rozmawialiśmy tysiące razy. Ostatecznie wszystko rozbija się o kwestie braku koncentracji ze strony zawodników. Trener nie jest problemem w szatni, nikt go nie krytykuje. Krytykujemy samych siebie i jako zawodnicy wiemy, że to my jesteśmy za to odpowiedzialni.
Zaliczyliśmy zbyt dużo kiepskich wyników i rozczarowujących występów. Złe jest podejście, brakuje nam samodyscypliny. Wiele czynników nałożyło się na siebie. Rozmawialiśmy o tym wewnątrz klubu i każdy doskonale wie, że musimy to zmienić bardzo szybko."
źr: armatki

My nie mogliśmy z KFC stworzyć sytuacji, Lpool wjeżdża w ich obronę jak w masło. W 26 minut stworzyli tyle sytuacji co my przez cały sezon.
Świetnie widać taktyki obu zespołów.
Naszej taktyki nie rozgryzłem jeszcze od roku.

Lpool 1-0
Ładna bramka Salaha

@RahU napisał: "#ciaglesmieszy"

śmiech przez łzy co najwyżej :(

Kupujemy gwiazdy za grube miliony, a najlepsi na boisku dzisiaj to Saka, Holding i willock dobra zmiana. Taka prawda

Rob!!!! Szkoda

Pepe słabiutko. PL to chyba za wysoki poziom dla niego.

Zapomniałem, że Pepe na boisku..... Komedia z tym zawodnikiem....

Wina czaki. Jego duch dalej jest na murawie. Znaczy był....