Komentarze użytkownika schnor25

Rozumiem mecz o pietruszkę, rezerwowy skład, murawa może nie pierwyj sort (dla obu zespołów taka sama), ale zespół jako klub powinien szczególnie się pokazać tym bardziej, że ostatnio im nie idzie, no i rezerwowi powinni podjąć rękawicę i pokazać się Artecie. A tu kurde oddana piłeczka Dundalk i liczenie na błędy i kontry. No można i tak, ale chyba nam średnio przystoi taki styl wygrywania takich pojedynków.

Nketiah jaki by nie był, to coś tam wciśnie do siatki, a że to nasza trójka, to bym tak prześmiewczo młodego Anglika nie traktował. Śmiać, a raczej płakać to można nad Lacazettem i ostatnią Aubą.

@tomash473: bo Dundalk to poziom League One, a nie Premier League, dlatego.

Emilek spoko, wyjścia są trzy:
- odpali i przyspawa do ławki chociażby Williana.
- nie dostanie szansy, zrobi karierę gdzie indziej jak Malen czy Gnabry z ostatnich lat.
- połamie się na amen i tyle będzie z jego talentu.

Runarsson wiadomo po co przyszedł, za wiele póki co nie pograł, ale mam takie wrażenie, że mamy najsłabszą "dwójkę" od wielu, wielu lat. W zasadzie Leno nie ma konkurencji, tylko zastępce.

Coś naszego Łiloczka nie widać na tle słabego rywala...

Niles pajacuje jakby było 4:1.

Patrzysz na bramkę Elnenego, przypominasz sobie, że strzela raz na ruski rok i zdobył równie ładną bramkę z Barceloną...w Lidze Mistrzów. Kurde, kiedy to było, gdzie my jesteśmy, masakra.

Nie po to podpisywał długi, lukratywny kontrakt, żeby po tak krótkim okresie się spakować i zmienić barwy klubowe (na gorsze pod względem sportowym jak i finansowym).

Nic nie znaczymy na piłkarskiej mapie, nie mogliśmy za psi hajs ściągnąć Carrasco z Chin, a później rozbiliśmy bank szukając kogokolwiek w postaci Pepe. Carrasco Pan piłkarz, Pepe gość pretendujący do tego miana.

Arsenal z klubu piłkarskiego stał się przystanią dla boiskowych emerytów i nieudaczników.

@PtoOk: już widzę jak zostawia topowy klub niemiecki, który gra o najwyższe cele czy to w kraju, czy to w Europie na rzecz przeciętniaka z ligi angielskiej. Niemiec to nie nasza półka, niestety... Nie wiem jak Włoch by się odnalazł w PL, bardziej bym spoglądał w stronę Rangnicka, ale ten to jeszcze bardziej nieosiągalny...

@TlicTlac: kurka wódka, fakt dzisiaj wtorek...ups :D

Real, ManU, Ajax, Salzburg, nieźli spadkowicze do LE, będzie ciekawie.

@danielosik: przewraca się co po niektórym we łbach, no, ale jak się klęka przed nimi od niespełna roku, to czemu się dziwić, że pozwalają sobie na więcej.

VAR to dowód na to, że korupcja i branża bukmacherska, to zbyt "wielcy gracze", aby sport był czysty i sprawiedliwy.

Jeszcze 3:4 się skończy XD

No, ale co by nie powiedzieć gdyby nie mieli Fernandesa, to by cienko piali z samym Rashfordem i spółką, dobry grajek im wpadł. Może i do Nas zawita jakiś dzik na pomoc, bo żal dupę mi ściska jak patrzę na fatalnego Xhakę i solidnego/przeciętnego Elnenego.

Beka, bark w bark, a ten karnego gwiżdże.

Jak się człowiek wkurza i dobija oglądając popisy parodystów z Emirates, tak się pod nosem uśmiecha patrząc na manianę odwalaną przez United w obronie :)

Tak się kończy ratowanie stołka i szybszy powrót grajków, zamiast wrócić za tydzień, czy dwa, to znowu będzie wyłączony z gry na miesiąc, albo i dłużej.

Dziękuję, dobranoc, po meczu.

Sagna by Bellerinie to był mistrz wrzutek.

Artety bym nie winił, ktoś mu ofertę złożył, więc głupi by był jakby odrzucił, tym bardziej, że AFC to były klub, w którym był kapitanem. Ten pociąg mógł drugi raz po niego nie przyjechać, więc skorzystał. Wyciągnąć jakikolwiek klub z dołka i przywrócić do jako takiego grania, to nie taka łatwa sprawa, Hiszpan naprawdę musiałby być geniuszem, żeby jak za dotknięciem różdżki odmienić grę zespołu. Także dupy dał zarząd, że w ogóle rozważał kandydaturę Hiszpana i to ostatecznie z braku laku na niego padło.

Dziennikarz: Granit w czym jesteś dobry, co jest Twoją mocną stroną?

Granit: pomidor.

Bellerin to w sam raz się nadaje na ujowy Arsenal lub ławkę w Barcelonie, sprzedać go w piz.u.

Bellerin kolejny mecz w którym nie potrafi autu wyrzucić.

Partey przedrybluj, Partey dograj, kur...niech może jeszcze Partey strzelaj.

Emery, Ljungberg, Arteta, a może na zbity ryj pierw górę wywalić z Edu na czele? Trener, trenerem, ale szrot się sam nie sprowadza, sam nie przedłuża sobie umów, z tak g..... zarządzaniem, to i Nagelsmann nic tu nie da.

Dupy dał środek, że pozwolił się obrócić Kejnowi i dać passa do Sona, potem w obronie kabaret, no i Leno swoim ustawieniem też nie zapobiegł utracie gola. Sorry, ale od topowego bramkarza oczekuję czegoś więcej niż wpuszczanie niezłych, ale nie wybitnych uderzeń z dystansu.

Holding zamiast iść do końca za Sonem, to odpuścił go uj wie komu (chyba Bellerinowi, który wywinął orła), Leno też drzemka, wyszedł na 5 metr jakby się wrzutki spodziewał...

@Dziadyga: wychodzi na to, że jak ktoś jest u Nas w gazie, w sile wieku i można jeszcze na nim zarobić to...trzeba go sprzedawać i brać nowego w jego miejsce.

Na papierze każdy wolał i Aubę, i Lacę, nawet ten Pepe miał dać jakość na skrzydle i powiew świeżości, a tęskno mi za czasami gdy dwoił i troił się Alexis, gdy Ozil rozdawał prezenty strzelcom, gdy Giroud partaczył, ale i tak zawsze coś tam strzelał (do tego kilka bramek pierwyj sort). Miało iść lepsze, przyszło gorsze...

@illpadrino: znajdź różnice :)

Ozil -> gwiazda, kluczowy grajek -> gwiazdorski kontrakt -> koniec granka
Auba -> gwiazda, topowy poziom -> gwiazdorski kontrakt -> koniec granka

Alexis -> gwiazda, kluczowy zawodnik -> brak wzmocnień, wypalenie -> koniec granka

@kaman17: taki trochę B2B, wolny elektron, ma swoją robotę do wykonania i się z niej wywiązuje. Zresztą, w Leeds każdy wie co ma robić na boisku i się nieźle to zazębia.

Laca w podstawie mnie nie dziwi, kiedyś mu się przełamać i zbierać minuty. Natomiast Nketiah, rzekoma trójka w hierarchii...rozumiem, że też potrzebuje grać, ale wg mnie Balogun powinien wejść dzisiaj nie na 10-15 minut, tylko dostać co najmniej 30 minut.

@enrique: z czym Eden ma problemy? Jakiś uraz mu się odnawia? Mięśnie, kolano, kostka?

Jeszcze 2 mecze w dupę i będzie gorąco, chyba jedynie Liga Europy trzyma jeszcze Artetę na stanowisku.

Auba wygląda jak Sanchez w ostatnim półroczu gry na Emirates. Coś w nim umarło i chyba nie z racji podpisania kontraktu.

Powiem tak, chyba po dzisiejszym spotkaniu straciłem wiarę w Artetę i jego projekt odbudowy pozycji Arsenalu w ligowej i europejskiej piłce. Może nieco poprawiła się gra obronna, natomiast razem z nią umarła ofensywa. Już tylko cud może uratować Artetę przed dymisją (oczywiście nie rychłą, no chyba, że zaczniemy szybko osuwać się w tabeli).