Komentarze użytkownika sparhawk1976

Tu jest potrzebna wymiana połowy składu. Jeśli mamy marzyć o jakichkolwiek trofeach. Luis Enrique wie co mówi o 200 mln na transfery.

też jestem zdania, że z całej 11 - stki 10 kompletnie stoi no ale Chech to raczej musi stać i tylko Wishere coś próbuje coś robić, szacun dla niego zważywszy że dopiero wraca do formy, A CO Z RESZTĄ?

A w derbach z Chelsea Będzie ile? 10 : 0

zero ambicji, chyba na ligę włoską się przerzucę, ale trochę szkoda po 23 latach kibicowania Arsenalowi. Ku.... Ma...

"Dopóki tu jestem, nie będzie tu dyrektora sportowego"

Dobrze mówi, bo będzie tu tylko miesiąc :)
Choć wiem, że żyje w ułudzie :(

Ja miałem wrażenie, że oglądam zamiast piłkarzy Arsenalu piłkarzy pokroju PAOK Saloniki, z całym szacunkiem dla PAOK Saloniki.

Jeśli chodzi o Wojtka ... cóż? Możemy jeszcze za tęsknić za Fabiański . Może lepiej było sprzedać Wojtka a nie Łukasza. Dał nam przecież Puchar Anglii.

opaskę kapitana dałbym dla Teo.

Brawo sztab medyczny, tylko przyklasnąć, jakoś nie kojarze aby w innnych klubach angielskich było tyle długotwałych kontuzji co w Arsenalu.

Brawo!!!

Wiem, zle wiara umiera ostatnia. A Liverpool U siebie nie może przegrać, przynajmniej na to licze.

Agher

Tylko zauważ, że City odpadło ze wszystykiego, zostało im tylko mistrzostwo Anglii, a Arsenal ciągle walczy O puchar Anglii Lige Mistrzów i Mistrzostwo Anglii. Co jest korzystniejsze dla naszego kapitana? To było pytanie retoryczne.

Jesli do tego dojdzie, powtarzam JESLI !!! to zaczne uwaza Arsenal za klub filjalny Farsy.

wisniaFCA

Czytaj ze zrozumieniem, artykół tłumaczy dlaczego AW nie wydaje pieniędzy !!! Bo go zarząd Klubu blokuje. Przecież Boss nie kupi nikogo poza plecami zarządu !!!

serwis anglia.gol.pl podaje, że Arsenal kupił z Farsy Jon'a Toral'a? Czy to pewne? Z tego co pamiętam była juz taka informacja tutaj u nas, i istotne jest chyba to, że ma też brytyjski paszport.

anglia.goal.pl/index.php?dzial=aktualnosci&artykul=191349

Materiał na prawdziwego kapitana Arsenalu. żaden Cesc tylko RvP.

To witam w gronie, ja też od przyjscia Denisa, 1995? Bo Boss przybył chyba w 1996.

tego nawet komentować się nie chce. Z roku na rok coraz gorsze końcówki gramy, Z roku na rok coraz gorsi piłkarze do nas przychodzą. Z roku na rok coraz lepsi od nas odchodzą, bo nie mogą na to patrzeć.

Tak jak wszyscy powtarzają - rewolucja w składzie nie będzie - i to samo mówi AW, jak i fani Arsenalu tutaj. I ja tak uważam. Jest potrzebna tylko drobna korekta, Duńską Wieże zamienić na meksykanina Vele (ManUtd pokazuje, że mały szybki wie co robić z wysokimi obrońcami Ligi)

Nam (to tylko moja uwaga) jest potrzebna zmiana ale w łace rezerwowych, nie mamy godnych zmienników graczy pierwszego składu.

No i oczywiście nie widzie przywódcy w składzie, osoby z autorytetem i charyzmą, (są za młodzi) i koło się zamyka.

@Kociek

Jestem takiego samego zdania, jest jeszcze durzo meczy, a puki piłka sie toczy wszystko jest mozliwe, alerozsądnie patrzeć na postawę i styl gry to czarno to widze, to ma być drużyna, a narazie to klase pokazuja tylko nieliczne indywidualności (Nasri, Arshawin - wkończu, i Wilshere, Van Persi) a oni sami tego nie pociągna reszta też musi grać na swoim poziomie, an pozomie Arsenalu.

Puki tego nie zrobią to szanse nasze są marne.

Pierwszy raz widze tak zdenerwowanego AW, coś musi być na rzeczy

Pierwszy skład mamy dobry, ale jak zaczynają się kontuzje pierwszego składu, to nie mamy kim ich zastapić. Jestem pdłamany, ale to nic, w następnym roku bedziemy jeszcze mocniejsi. Idzie nam coraz lepiej z roku na rok.

Panowie opanujcie emocje, My kibice nie mamy wpływu na przebieg transferów, ani na to jak klub, czy jego piłkarz się zachowuje, My mozemy i to robimy tylko oceniać, ale skupiajcie jak musicie swoja frustracje na piłkarzach a nie na kibicach żaden kibic niec złego mi nie zrobił i nie zrobi. Jezszcze raz szanujcie siebie nawzajem

To jest gorsza telenowela niz "Moda na Sukces" a Xavi bije wszelkie rekordy pruzności i arogancji. Uwydatnia swój brak szacunku dla kogokolwiek oprócz Barcelony. Zgoda Barca gra fajny futbol tu nie ma co dyskutować, ale nie jest niepokonana, minony sezon pokazał, że jak sie ją przycisnie to potrafi stracić dwie bramki w końcówce meczu przy prowadzeniu 3-0. Ale nie o tym chce mówić. Chodzi mi o to, że muszą respektować inne kluby jak i ich pilkarzy nie wspominając już o kibicach, rzadko ktory pilkarz gra do końca kariery w obecnym klubie, każdy sie wypala, jak bedzie się czuł taki Xavi, ktory obraża wszystkich wokół? U schyłku kariery to znajdzie miejsce chyba tylko poza Europą (chyba, że zostanie do końca w barcelonie).

W Anglii nie widze, żeby była taka polemika wśród piłkarzy !!! a powszechnie wiadomo, że są kluby, ktore toczą wojnę prawie od początku, nie wspominająć o derbach poszczególnych miast, ale nikt nie waży sie kogokolwiek z przeciwników tak takować i obrażać. Szanuje każdy klub, A i owszem kibicuje Realowi Madryt poprzez sentyment do dawnego Realu, gdzie jeszcze piniadze nie psuły samego widowiska pilkarskiego, za Barceloną nigdy zbytnio nie przepadałem, ale szanuje klub i lubie go ogladać w akcjii.

Podsumowując - Takie wypowiedzi Xaviego psują wizerunek Barcelony w moich i nie tylko moich oczach. I może dojść do sytuacji gdzie tylko piniądze skłonia jakiegokolwiek piłkarza do przejścia do tego klubu, co wiadomo nie sprzyja atmosferze gry jak i samemu widowiskowi na murawie.

Pozdrawiam wszystkich fanów piłki nożnej.

"lukaszrbk; użytkownik

komentarzy: 10 newsów: 0
16.07.2010; 13:08
Dobrze że Fabregas został...
Ale wzmocnić też sie trzeba...
Proponuje Gourcuffa,Suareza lub llorisa"

Co tak skromnie? jak szaleć to szaleć, w bramce Iker Casillas, w pomocy Wesley Sneijder, a w ataku Arjen Robben. I wszystko nasze.

Ale bądzcie poważni, zastanówcie się zanim coś napiszecie, ja rozumiem, że to serwis kibiców, ale nie jest to jakaś liszt życzeń w rodzaju ja bym chciał ... Rozmawiajmy poważnie, kto by naprawde do nas pasował i chciał przejść.

Pozdrawiam i życze udanego weekendu w cieniu.

W tej informacji denerwuje mnie zwrot "kiedyś okrzepną" i nie rozumiem czemu mamy przystepowac takim samym składem? to skąd ma sie wziąść te "doświadczenie" i "klasa" oraz "jeśli ktoś przyjdzie"

Wniosek !!! nikt nie przyjdzie. dalej gramy tym samym składem tylko wymiana Chamack vs Gallas.

na pewnym portalu poświęconym piłce angielskiej przeczytałem coś takiego:

Arsene Wenger nie zamierza tego lata szastać gotówką i trwonić pieniędzy na wielkie transfery. Wzmocnienia są niezbędne, ale Arsenal woli racjonalnie wydawać pieniądze. Nie należy więc spodziewać się masowych zakupów piłkarskich gwiazd w wykonaniu Kanonierów.

Arsenal dysponuje silną drużyną złożona z zadowników młodego pokolenia. Wenger nie zamierza burzyć swojej koncepcji. Przecież młodzi też kiedyś okrzepną. - Mamy wielu młodych zdolnych zawodników. Jeżeli włączymy do kadry kilku ograncyh piłkarzy, ci perspektywiczni szybko zyskają niezbędne doświadczenie. Myślę, że do nowego sezonu przystąpimy z takim składem, jakim teraz dysponujemy. W kolejnych rozgrywkach będziemy silniejsi o klasę i doświadczenie tych graczy, których posiadamy obecnie. Wzmocnienia będą minimalne, ale jeśli ktoś przyjdzie, to na pewno klasowy zawodnik - powiedział Wenger.

źródło - angielskapilka.com/?act=news&more=23826

Jak dodawać linki???

www.angielskapilka.com/?act=news&more=23826

Takie coś przeczytałem dzisiaj

http://www.angielskapilka.com/?act=news&more=23826

Jeśli to prawda to znowu z transferów lipa, tylko Marokańczyk Chamack i może jakiś obrońca pod warunkiem, że Gallas nie przedłurzy umowy, czyli przyszły sezon znowu wisi na włosku. I jak tu się nie denerwować.

kamilsts - Tu nie chodzi o niechęć po ostatniej porażce, chodzi o to, że ten klub zawsze rzerował na piłkarzacz Arsenalu, ilu ich odeszło do Barcelony zliczyć trudno. A w moim przypadku czare goryczy przelała pewna znana mi osoba z mojego otoczenia. Znalazł się mi kibic Barceliny - Ja takiego czegoś nie uznaje - co to za frajda kibicować Barcelonie, Realowi Madryt? Są to dwa największe i prawdopodobnie dwa najmocniejsze kluby we współczesnym futbolu. Nigdy Barcelony nie lubiłem i nie polubie. Mimo podobieństw w styku gry. Nie lubie ich i KONIEC i bardzo dobrze, że są tu osoby myslące podobnie.

Pozdrawiam
Kibiców Arsenalu i Valencjii ;)

totalna rzenada, mieć najlepszy kalendarz do końca i przegrywać mecz za meczem, i to ze słabymi przeciwnikami, tego nawet komentować się nie chce, i znowu sezon stracony, a k... było widać, że Wigan strzeli bramkę, ja to widziałem. Nawet mysle aby trenera zmienić, bo jak została tylko liga, to k....a wstawiaj najmocniejszy skład, aby wygrać a tu ...

taka beznadzieja.
ide tłuc football managera

remis to porażka

1-1

już o-1 i strzela Nasri

za to kocham Arsenal, za styl gry, klimat stwarzany podczas meczu, za serce do walki, oddanie całego siebie kolegom z drużyny.

Henrego mozna było zastąpić, lecz gdybyśmy stracili Fabregasa .... aż żal pomysleć, jego nie da się zastąpić, jest nieocenionym pomocnikiem, kapitanem, jest WIELKI mimo młodego wieku jest dojrzałym piłkarzem.

System play-off miałby sens gdyby doszło do połączenia ligi angielskiej, ligi szkockiej i ligi walijskiej. Na wzór ligi brazylijskiej choć nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania bo liga angielska jest najmocniejsza w europie a i nie pomyle się mówiąc, że i na świecie.
Nie ma tu miejsca na play-off.

A Barca i tak swoje brudne szpile wtykać będzie. A Cesc i tak zostanie.

Wg mni to ta nasza młodzierz, moze stanowić trzon naszej drużyny, ale jeszcze nie teraz Diaby i Song graja dla mnie ciekawą piłkę, potrafią wypracowac sobie akcje, przepchnąć się do przudu w pole karne, ale czy są teraz filarem drużyny mistrzowskiej chyba jeszcze nie.

Tu sa potrzebni gracze z doświadczeniem. W dobie kontuzji RvP nie mamy kim atakować A sam Cesc nic nie zwojuje. Środek pola gra ładnie lecz brak tego czegoś, tego błysku geniuszu, cwaniactwa w polu karnym tego co ma RvP, Rooney czy Drogba.

Ale nie łammy się gramy dalej, cieszmy się grą Arsenalu.

PS. z nostalgią na YouTube ogladam brakmi Berghampa. ah to były czasy.

Atak i nasi pomocnicy wespół z Diaby'm poradza sobie. Uważniej musi grac obrona noi sam bramkarz.

I też nie nastawiam się hura optymistycznie, tak samo zrobiłem przed meczem z Chelsea i pomogło. porażke zniosłem po mesku.

Ale dalej wierze w Arsenal. Go Gunners.