Komentarze użytkownika ste100
Znaleziono 3318 komentarzy użytkownika ste100.
Pokazuję stronę 80 z 83 (komentarze od 3161 do 3200):
Fabian ***** nie odpierdalaj maniany bo póki co grasz dobry mecz
Jezu mamy wszystko tylko brak napastnika który by to wykończył...
Mówiłem że ta mameja Chamakh zapomniała dzisiaj jak się strzela.
@Uszu
Czemu ? W pierwszej połowie nawet raz nie przyjął poprawnie piłki, w tej już się bierze za teatr a dostając doskonałe podanie w powietrzu źle się ustawia i znowu traci. Kompletnie bezużyteczny zawodnik w dzisiejszym meczu. Mam nadzieję że to się zmieni.
Chamakh zaczyna mnie zajebiście wkurzać.
@howareyou
Mam nadzieję że Chamakh dostanie opr w szatni i przypomni sobie w drugiej połowie jak przyjąć piłkę.
No i jedziemy z nimi panowie bo dziś Chelsea jest naprawdę bardzo średnia i zdecydowanie do pokonania.
Ps. Liverpool chyba gra o utrzymanie - 1:2 w papę u siebie z Blackpool. Szok :)
Cholera jasna, pisałem wcześniej że trzeba odciąć te złote trio Cole - Malouda - Drogba! Świetna pierwsza połowa, jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony - denerwuje mnie jedynie ten cały Chamakh - jaką on piłkę musi dostać by umiał ją przyjąć ??? Miałem 3 piłki - 1 trudną i dwie stosunkowo łatwe - żadnej nie przyjął prawidłowo i wszystkie stracił. Ten gość myśli że będzie miał takich sytuacji po 10 na każdy mecz ?? Z techniką kompletnie na bakier...
A ten cały Ben Arfa jak widać długo sobie nie pograł... teraz będzie miał chłop sporo czasu na przemyślenia jeśli mu poszły wiązadła...
Śmiać mi się chce jak widzę mecz ManC - Newcastle. Gdyby dać takich piłkarzy jakich ma Mancini Wengerowi to byśmy rozwalali takie miśki jak Chelsea tydzień w tydzień - a tutaj widzę jakąś kopaninę nadającą się na co najwyżej drugą ligę...
A teraz trzymamy kciuki za Newcastle by cokolwiek ugrali z tymi niebieskimi francami...
Co by nie było zaczynam schładzać browary ;)
bartek8:
Wiesz, prawdę mówiąc chciałbym bez względu na styl, jakość gry i sposób - po prostu ich ograć. Sami widzicie co robi Chelsea na własnym boisku ostatnimi czasy... Gdybyśmy szli na nich naprawdę pierwszym składem, to byłbym pełen nadziei na dobry wynik - niestety po ostatniej kolejce z WBA dali tak ciała, że jeśli dziś zagrają cokolwiek podobnie jak wtedy a do tego Fabian się spali to będzie KATASTROFA. Nie chcę być złym prorokiem, i wolę nie mieć racji, ale mam jakieś duże obawy dotyczące tego meczu...
Oj miśki miśki na ich boisku to przede wszystkim trzeba zatrzymać te ich złote trio, które prokuruje dla nich większość goli czyli Cole - Malouda - Drogba. Jeśli tą trójkę się odetnie, to ich Lampardy i inne cudaki niewiele zdziałają.
Biorąc pod uwagę ostatnią kolejkę; listę kontuzjowanych a także Fabiańskiego w bramce, który moim zdaniem nie wytrzyma ciśnienia dzisiejszego meczu jestem pełen podziwu dla większości komentarzy przedmeczowych. Naprawdę chciałbym żeby Chelsea dostało dziś po d... i to konkretnie - bo czy istnieje coś piękniejszego od stłamszenia lokalnego rywala ? - ale prawdę mówiąc nie widzę szans nawet na remis.
Na kilku stronach związanych z Chelsea widać nawet swego rodzaju zawód spowodowany tym meczem, a jako powód podaje się że bicie rezerw Arsenalu nie przynosi takiej satysfakcji jak pierwszego składu.
Niestety trochę jest w tym prawdy... Cesc, RvP, Bendtner, Vermaelen, Almunia - jakby nie było pół składu z ławki...
Osobiście mam nadzieję że bez względu na wynik chłopaki powalczą, a jakikolwiek punkt zdobyty w tym meczu, takim składem i do tego na boisku rywala będzie OGROMNYM sukcesem.
Ludzie dajce sobie spokój. Cesc może i jest dobrym piłkarzem, ale kompletnie bez charakteru. "Kocham Barcelonę, czuję się Kanonierem" - to jest deklaracja błazna a nie kapitana zespołu. Jest to tylko i wyłącznie asekuracja w wypadku niepowodzenia transferu, żeby nie być wygwizdywanym w każdym kolejnym meczu. Moim zdaniem Cesc swoją postawą podczas tej transferowej histerii udowodnił, że NIE ZASŁUGUJE na opaskę kapitańską. Gdyby powiedział że kocha Barcelonę, ale teraz jest w Arsenalu, jest jego kapitanem i zanim rozpocznie rozdział Barcelona chce jeszcze wygrywać trofea w Arsenalu - byłbym jego najgorętszym zwolennikiem. A tak wisi mi gość na całej linii. Nie jestem zwolennikiem trzymania piłkarzy którzy chcą grać dla innych klubów. Sprzedałbym go za dużą kasę, kupił dobrego rozgrywającego który marzy o Arsenalu a za resztą jeszcze jakiegoś stopera i tyle.
Z pewnością porobię dziesiątki zdjęć, mogę przesłać te najlepsze na potrzeby strony jakby co :) Kolega jest w tych membersach czy jak im tam i 5-ego sierpnia i będzie na tej sesji z autografami także może coś też uda się wyhaczyć :)
To będzie mój pierwszy raz na Emirates - w niedzielę na Emirates Cup :)
Rzadko się wypowiadam tu na forum, ale już zaczynają mnie męczyć te wszystkie plotki... Jeśli Cesc odejdzie, a na 90% odejdzie i to w tym okienku transferowym a na jego miejsce nie przyjdzie jakiś zajeb... środkowy pomocnik, to biorąc pod uwagę wzmocnienia Man City i Liverpoolu w tym sezonie będzie walka o miejsca 5-6 i Ligę Europejską. Man U ma już skompletowaną kadrę, Chelsea to jedna wielka niewiadoma bo puszczają piłkarzy a zakontraktowali jedynie Benayouna; Man City ma w tym momencie ZAJEBISTĄ kadrę i jak ich Mancini poukłada to będzie bardzo nieciekawie; Liverpool uzupełnia dziury w składzie a Joe Cole to strzał w 10-tkę; Tottenham nadal siedzi cicho ale poczekajmy - natomiast my ? Koscielny i Chamakh to za mało. Jak odejdzie Cesc to będziemy mieli dziurę w środku, a jak okienko będzie się kończyć będzie coraz mniej opcji by kogoś kupić. A ceny podskoczą. Nie wiem jak Arsene sobie to wyobraża, ale jeśli rzeczywiście rozmowy o odejściu Cesca do Barcy zostaną podjęte, to mam nadzieję że są już prowadzone jakieś rozmowy z piłkarzem lepszym niż Gourcuff...
Rzadko się wypowiadam tu na forum, ale już zaczynają mnie męczyć te wszystkie plotki... Jeśli Cesc odejdzie, a na 90% odejdzie i to w tym okienku transferowym a na jego miejsce nie przyjdzie jakiś zajeb... środkowy pomocnik, to biorąc pod uwagę wzmocnienia Man City i Liverpoolu w tym sezonie będzie walka o miejsca 5-6 i Ligę Europejską. Man U ma już skompletowaną kadrę, Chelsea to jedna wielka niewiadoma bo puszczają piłkarzy a zakontraktowali jedynie Benayouna; Man City ma w tym momencie ZAJEBISTĄ kadrę i jak ich Mancini poukłada to będzie bardzo nieciekawie; Liverpool uzupełnia dziury w składzie a Joe Cole to strzał w 10-tkę; Tottenham nadal siedzi cicho ale poczekajmy - natomiast my ? Koscielny i Chamakh to za mało. Jak odejdzie Cesc to będziemy mieli dziurę w środku, a jak okienko będzie się kończyć będzie coraz mniej opcji by kogoś kupić. A ceny podskoczą. Nie wiem jak Arsene sobie to wyobraża, ale jeśli rzeczywiście rozmowy o odejściu Cesca do Barcy zostaną podjęte, to mam nadzieję że są już prowadzone jakieś rozmowy z piłkarzem lepszym niż Gourcuff...
Villa został kupiony za 40mln; teraz cały wysiłek medialny Barcelony zostanie położony na transfer Fabregasa - a że z niewolnika nie ma zawodnika - jeśli Cesc rzeczywiście chce odejść to w ciągu 2 tygodni dostaniemy potwierdzenie transferu.
I jeszcze jedno: jako kibic Arsenalu i Barcy miałem potężny problem w podejściu do tego meczu, ale dałem radę. Szkoda tylko, że tak wielu "fanów" Arsenalu pokazało jakimi są miernotami, nie mając za grosz szacunku dla lepszego rywala. Nie wiem czy to są Ci tak często komentowani "sezonowcy", ale żal mi czytać takie komentarze właśnie tu - bo zawsze sądziłem że oni produkują się na onetach i interiach, a strony dla fanów zostawiają fanom. Jak widać - chamstwo się szerzy...
Komentarz na dobranoc:
Prawdę mówiąc już po wylosowaniu Barcelony nie widziałem wielkich szans - jakby nie było to obecnie najlepsza drużyna na świecie, która czasem gra słabiej, szczególnie na wyjazdach - ale u siebie bije i kopie prawie każdego... O ile po pierwszym meczu byłem miło zaskoczony /oczywiście walką w II połowie/, o tyle raport na temat kontuzji rozwiał wszelkie nadzieje. Wybaczcie, ale takim dostępnym składem ciężko gra się z Wolverhampton u siebie, a co dopiero z Barceloną na wyjeździe... Nie ma kluczowych graczy, nie ma kluczowego wyniku. Proste. Dziś nie miał kto pociągnąć gry, nie było lidera, nie ma awansu. Dziękuję za tą edycję LM bo była naprawdę fajna ale bardziej niż na iluzorycznych transferach, które MOŻE będą skupiłbym się na problemie ciągle powracających kontuzji - bo to jest prawdziwy problem Arsenalu. Coś jest nie tak z przygotowaniem fizycznym, bo prawie za każdym razem jak widzę upadek zawodnika to po chwili widzę jak się łapie za nogi, z lekka kuleje, a po meczu okazuje się że musi pauzować. Nie może być tak że przychodzi decydujący moment sezonu a podstawowi i najlepsi zawodnicy są ciągle kontuzjowani!!! To jest problem. Czy dzisiejszy Arsenal zawiódł ? Uważam że nie. Po prostu nie było komu pociągnąć tej drużyny...
Przestańcie *******ić na temat Messiego! Jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i taka jest prawda! A swoim zachowaniem pokazujecie jacy z Was kibice Arsenalu - nawet nie umiecie uszanować przeciwnika! WSTYD!
Nie ma się po co użalać ani denerwować. Po kontuzji Cesc'a szanse na awans spadły praktycznie do zera, bo na Camp Nou na ogół dostaje się baty a w najlepszym przypadku minimalny wymiar kary, szczególnie gdy jedzie się tam bez swojej podpory, swojego kapitana - człowieka który jednym zagraniem potrafi odmienić oblicze zespołu - czyli... Cesc'a. Jak na skład którym gra Arsenal i tak nie jest źle. Lepsze składy tam wychodziły i większe kopy dostawały.
Na C+ oglądam zarówno mecze Arsenalu jak i Barcy i to od wielu lat - ale jeszcze nigdy, powtarzam nigdy - nie słyszałem tak DEBLINYCH KOMENTATORÓW jak na NSport. Poziom ich komentarzy gorszy NAWET od Szpakowskiego; fascynacja Barceloną aż niezdrowa, zaś antypatia do Arsenalu aż nader widoczna...
Ludzie przestańcie wreszcie zrzędzić !! Barcelona to, Barcelona sramto; sędzia kalosz, symulanci itp itd. Barcelona gra praktycznie B składem, tak samo jak jak Arsenal; ale oni grają, a Arsenal statystuje. Niech zaczną grać !
Cesc. Powrót na murawę pomimo kontuzji - wielka głupota ale i wielka klasa. Oby tylko było to coś drobnego, a nie kolejne 2-3 tygodnie.
GunnersFan9
Iniesta nie zagra na 100%, a Messi najwyżej 65-70 minut /oczywiście o ile sprawy potoczą się dobrze dla Barcy/ - chodzi o Gran Derby którego nie można przegrać, bo inaczej liga pójdzie się...
2-połowa: gratulacje. Co więcej można powiedzieć... Płakać się chce bo kontuzja goni kontuzję, już widzę kto będzie zdolny grać w weekend i oby tylko nie skończyło się na stracie punktów... Co do rewanżu - Barcelona nie odpuści i wyjdzie najlepszym składem pomimo tego iż 3 dni później będzie grać Gran Derby... Po prostu wygranie Ligi Mistrzów na Bernabeu to zadanie nr. 1 na ten sezon. Nie skreślam Arsenalu ale bez Cesca to ja ich po prostu nie widzę... Ale że jestem oddany i jednym i drugim... Niech wygra lepszy. Po prostu...
RvP wróci na rewanż ?? Żeby skończył jak Gallas z odnowioną kontuzją ??? Ludzie RvP musi pograć trochę ogonów, musi się odbudować po takiej kontuzji albo skończy z kolejną na pół roku !! Jeśli pomoże w lidze to już będzie sukces. Bądźmy realistami!
Hej ludzie spokojnie... Ciężko mi ogląda się ten mecz ze względu na to że jestem fanem zarówno Arsenalu jak i Barcelony... ten mecz kompletnie mi nie leży bo żal że któraś z tych właśnie dwóch drużyn odpadnie... Ale pokrótce o 1-połowie: 15 minut szoku, 15 minut czegoś tam, 5 minut gry i 10 minut znowu czegoś tam. Do tego kontuzje, żółta kartka Fabregasa... Będę szczery - już po półfinale. Z taką grą nie ma ŻADNEJ szansy na awans; jest szansa na dobry wynik na Emirates ale na Camp Nou Arsenal dostanie baty... A o samej grze ? A co można powiedzieć - jest fatalna. Są zrywy, momenty - ale tym się nic wygrywa, a jedynie robi dobre wrażenie na 5 sekund. Odpuściłbym LM, bo jest szansa na ligę ale jak dzisiaj się zajadą i dojdą jeszcze jakieś kontuzje to w weekend gubimy punkty i nawet remis Chelsea z MU nic nam nie da...
Witam. Jestem kibicem Arsenalu od dawien dawna, forum czytam dość regularnie, nie wypowiadałem się chyba jeszcze nigdy lub może 1-2 razy kiedyś tam, ale teraz... po prostu wypowiedzieć się muszę. Zastanawiam się po tym meczu, co się dzieje z Wengerem. Wyjść na ManU 4 obrońcami i 6 pomocnikami, bo nie ma się napastników - jeszcze jakoś zrozumiem - ale w tym samym czasie mówić że kolejny napastnik nie jest potrzebny ? Sprzedawać fanom jakieś durne komentarze na konferencjach że nikt nie zostanie kupiony ? O co w tym chodzi ? Przecież nie jesteśmy w sytuacji ManU, z 700mln długów na koncie. Stać nas chyba jeszcze by kupić jakiegoś napastnika. Nie mówię o jakichś transferach z nawet górnej półki, ale chociaż w granicach 3-5mln. Dla mnie dzisiejszy mecz to był jakiś szczyt komedii. Komentatorzy na C+ narzekali na Nasri'ego. Że nie bardzo gra, nie bardzo podaje. A komu miał podawać ? Na siłę wysuniętemu Arshavinowi ?? Co miał zrobić Fabregas ?? Podawał jak się dało, a w drugiej połowie strzelał z każdego możliwego miejsca, bo w co drugiej akcji pomocnik dochodził do punktu, kiedy należy wyłożyć piłkę do napastnika, którego niestety nie było, i akcja kończyła się na próbie ogrania 2-3 obrońców ManU. Non-stop ten sam obrazek. Almunia ? Ten gość nadaje się na Championship, ale nie na Premier League. Poza tym jakieś fatum wisi nad nami... W poprzednim meczu samobój, w tym również. Wiecie co ? Jutro kończy się okienko transferowe. Wenger nikogo nie kupi, bo nikogo nie potrzebuje. RvP kontuzja, Eduardo po wyleczeniu kontuzji to największy słup drewna w całym piłkarskim lesie, a Bendtner ? Pokazał dziś, jak gra z czołówką. Czasem i dobrze gra, ale tylko z tymi średniakami. Dobry na rezerwowego, ale nie na podstawową jedenastkę. W następnym meczu, wyjdziemy znowu 4 obrońcami i 6 pomocnikami, ewentualnie drewno lub Bendtner w napadzie - czyli tak jakby tam nikogo nie było. I znowu będą lepy. Nie wiem czy do 3-ech, czy 4-ech, ale będą lepy. Dumny po zwycięstwie, wierny po porażce, ale po dzisiejszym meczu - po prostu zawiedziony. Nie wiem tylko czy bardziej po zespole, czy po jego trenerze...
Gdy chwilami czytam wypowiedzi p. Wengera, mam wrażenie że albo dopada go jakaś starcza demencja, albo po prostu dostał czerwone światło na kolejne transfery i tłumaczy się jak może, byle tylko nie powiedzieć prawdy. Nie rozumiem, jak można twierdzić że udało się pozostać silną drużyną, skoro już w zeszłym sezonie Arsenal zbyt silny nie był i zbyt wiele razy było to widać ; a teraz po odejściu dwóch doświadczonych zawodników podstawowego składu ? To już jest po prostu jakieś dziwne - ja rozumiem że można rozwijać talenty dostępnych zawodników ale to trwa, a jak się sprzedaje to trzeba także kupować, bo zmniejszanie kadry chyba nikomu się nie przysłuży... Kluby sprzedają, kluby kupują - to chyba normalne ? O co w tym chodzi ? Dlaczego taki strach i tłumaczenie się zamiast po prostu dokonanie wzmocnień ? Jeżeli naprawdę Wengerowi wydaje się że Arsenal nie potrzebuje wzmocnień, to znaczy że powoli nastaje koniec ery p. Wengera w Arsenalu...
Gdy chwilami czytam wypowiedzi p. Wengera, mam wrażenie że albo dopada go jakaś starcza demencja, albo po prostu dostał czerwone światło na kolejne transfery i tłumaczy się jak może, byle tylko nie powiedzieć prawdy. Nie rozumiem, jak można twierdzić że udało się pozostać silną drużyną, skoro już w zeszłym sezonie Arsenal zbyt silny nie był i zbyt wiele razy było to widać ; a teraz po odejściu dwóch doświadczonych zawodników podstawowego składu ? To już jest po prostu jakieś dziwne - ja rozumiem że można rozwijać talenty dostępnych zawodników ale to trwa, a jak się sprzedaje to trzeba także kupować, bo zmniejszanie kadry chyba nikomu się nie przysłuży... Kluby sprzedają, kluby kupują - to chyba normalne ? O co w tym chodzi ? Dlaczego taki strach i tłumaczenie się zamiast po prostu dokonanie wzmocnień ? Jeżeli naprawdę Wengerowi wydaje się że Arsenal nie potrzebuje wzmocnień, to znaczy że powoli nastaje koniec ery p. Wengera w Arsenalu...
Z jednym się zgadzam - doświadczenie robi różnicę. Wystarczy porównać każdą pozycję w MU i Arsenalu, i porównanie wyjdzie niestety na zdecydowaną korzyść MU. Polityka młodych talentów ma jedną zasadniczą wadę w wydaniu Arsene - młody talent musi rozwijać się nie tylko na przykładzie myśli taktycznej i treningów, ale także na przykładzie gry z doświadczonymi zawodnikami, których w Arsenalu brakuje. Po drugie jest to polityka przyszłości, co skutkuje brakiem wyników w teraźniejszości. Myślę, że najlepszym wyjściem było zakupienie latem 2-3 doświadczonych zawodników na pozycję napastnika, defensywnego pomocnika i obrońcy, mogącego grać na obu stronach obrony, bo to chyba najsłabsze ogniwa Arsenalu. Do tego trzeba było by się zastanowić nad kotuzjogennymi zawodnikami, i albo ściągnąć alternatywę dla nich, albo się ich pozbyć, bo nie może być tak że 2-3 zawodników ma kontuzję i jest problem, bo nie ma kto grać. Kluby Premiership mają tak szerokie kadry, że Arsenal może i powinien zabezpieczyć się na taką ewentualność, biorąc pod uwagę ostatni sezon...
Arshavin fenomenalny, Fabiański bardzo dobry, wynik dobry, obraz reszty dość nędzny, a obrony tragiczny...
Gibbs jest młody i było to po nim widać, ale Sagna czy Silvestre grali chwilami gorzej od niego /sam Sagna chyba z 2-3 razy potykał się o własne nogi i gubił piłki/; wkurzał mnie Bendtner, kompletnie nic nie tworzył, a Nasri czy Denilson prawie niewidoczni. Mecz wyszedł w sumie dzięki naprawdę wielkiemu szczęściu i umiejętnościom Arshavina, który wykorzystał równie głupie błędy obrony Liverpoolu i po prostu każdy strzał pakował w bramkę. Mogło być lepiej, powinna być wygrana 3:4 ale już się nauczyłem że jak Liverpool przegrywa to ciśnie i to zawsze przynosi im efekt bramkowy, bo wszyscy którym idzie z Liverpoolem cofają się albo kopią piłki przed siebie, zawsze ten sam głupi scenariusz, i zawsze tak samo się kończy - utratą bramki. Nie jest źle, jest atak nie ma obrony, fani MU się cieszą a Liverpoolu płaczą. A my ? Miejmy nadzieję że utrzymamy efektywność w strzelaniu i poprawimy grę w obronie. I tyle.
Coś jest nie tak z przygotowaniem fizycznym zawodników, bo rzeczywiście co 2-gi mecz ktoś łapie kontuzje i to nie w wyniku jakiegoś starcia, brutalnego faulu, tylko w wyniku biegania po boisku :/ W obecnym sezonie Arsenal to chyba największy szpital Premier League, bo co tylko oglądam mecz na C+ lub na necie to ciągle są jakieś dziwne roszady z powodu kontuzji. Do wtorku jeszcze 3 dni, oby na treningu ktoś się przypadkowo do tego czasu nie połamał...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Niech Wenger wpuści Vele bo Chamakh dziś nic nie gra.