Komentarze użytkownika sympatyk

macie jakiś dobry link do meczyku, poproszę szybko!!!

no i już trzeba gonić eh

Arsenal: Szczesny, Sagna, Djourou, Koscielny, Clichy, Rosicky, Song, Nasri, Wilshere, Arshavin, van Persie
Rezerwowi: Almunia, Denilson, Squillaci, Eboue, Gibbs, Chamakh, Bendtner

Birmingham: Foster, Carr, Johnson, Jiranek, Ridgewell, Fahey, Gardner, Ferguson, Bowyer, Larsson, Zigic
Rezerwowi: Taylor, Murphy, Phillips, Jerome, Martins, Parnaby, Beausejour

@AlexVanPersieNigdy
nie uważałem że Stoke to mocny zespół ale do każdego rywala należy podchodzić z szacunkiem, bo już nie raz życie pokazało jak można w dupe dostać i nie napisałem że gra bez Fabsa była super więc czytaj ze zrozumieniem, zauważyłem tylko że jak można piać nad kimś z zachwytu skoro mecz jeszcze się nie zaczął a zawodnik schodzi z boiska i porównywać 13minut do 90minut zasuwanie.

BTW co to za wrzut z polską ekstraklasą? Chciałeś być zabawny czy dajesz do zrozumienia jaki to znawca jesteś.

AlexVanPersie
13 minut schodzi Fabs i gra siadła??? jak można po tak krótkim czasie stwierdzi że gra by nie siadła jak na boisku przebywałby Fabs, skąd pewność że Stoke nie nastawiło się na przeczekanie nawałnicy czyli około pierwszych 15 minut,wiele drużyn przyjeżdża i czeka aż się faworyt "wyszumi" i potem spokojnie rusza, 13 minut i MOTM? nie trzymałbym się tezy "bez Fabsa nie ma gry"bo było wiele spotkań gdzie nie było Fabsa i wszystko funkcjonowało jak należy więc nie robiłbym z naszej drużyny,że niby Fabregas i długo długo nikt!!!

Mimo że na bramce stał Almunia ja bym mu nie umniejszał zdobycia bramki, bo zgubił obrońców bardzo ładnie ale co do rewanżu to się trochę zagalopował.

gorąco było

jeszcze jedna by się przydała co by nerwów nie było w końcówce.

w końcu 0-1

kto chciałby odchodzić z takiej ekipy,rozumiem że Cescowi może być ciężko będąc rodowitym Hiszpanem może marzyć o powrocie do domu ale z drugiej strony to u nas się wychował więc tu jest jego dom, zrobić małą korektę w składzie szczególnie w szeregach obronnych i będzie super paka na długie lata, która może wygrywać wszystko.

tylko odrobić jednobramkową bramkę albo aż odrobić jednobramkową bramkę Panie Messi;)

to jest gość na kapitana i aż ciarki po plecach przechodzą jak się czyta coś takiego szczególnie końcówkę, takich ludzi nam trzeba i o to chodzi RvP to Ty wyznaczasz ścieżkę a nie jakieś *******enie typu "chcę odejść bo nie mamy szans na trofea a ja chce je zdobywać" - Gunner till die.

dobrze by było jakby jutro szansę dostali Ci którzy trochę mniej grają na co dzień a nasz trzon niech trochę podleczy poobijane mięśnie i kości i niech będzie gotowy na BPL i CL.
A c co do Chelsea to widzieliście jak Heitinga stuknął barkiem Cole'a przed karnym, można powiedzieć że wytrącił go trochę z równowagi bo potem Cole ładnie przestrzelił;)

Super że chłopaki wierzą,bo bez wiary we własne umiejętności nie ma szans na nic, z drugiej strony strasznie się boję że może skończyć się jak zawsze, jest niby tak blisko a jednak cały czas daleko,jakoś dziwnie jestem spokojny o mistrzostwo i o domowe puchary, uważam że czas posuchy się powoli kończy Gunnersi.

footyroom.com/arsenal-2-1-barcelona-2011-02/ oprócz starcia z Pique jeszcze moment z 58minuty36 sekundy spotkania bardzo utkwił mi w pamięci, rzadko widziałem naszego El kapitano zagrzewającego do walki, chyba w końcu uwierzył że jako Gunner też może zdobywać trofea i Barca nie jest mu potrzebna do szczęścia,a co do Pique może już miał dość jego gadania w mediach jak to Cesc przechodzi do Barcy;)

paka nie mogła być mocniejsza na chwilę obecną, na szczęście Boss nie kombinował i pokazał co mamy najlepszego, uczta dla oka oby Nasri miał czucie piłki a będzie dobrze Go Go Gunners!!!

kumpel już w drodze trochę zły bo go wczoraj sąsiedzi zza miedzy wku..wili(zagorzały kibic Milanu) , browarki się chłodzą, najbliżej mam do Londynu ale i tak sporo za daleko;))więc dzięki Ci Polsacie za to co dla nas zrobiłeś, 20.45 wygodnie siadamy, zapinamy pasy i startujemy!!!
Go Go Gunners

RvP i Walcott to będą dzisiejsze motorki napędowe naszej armaty, to widać po ostatnich występach, co więcej Song w środku i Kosa w obronie no i zobaczymy jak nam Cesca upilnują;)

Oby dobrze wszedł w mecz, na pewno będzie miał dużo więcej roboty niż w poprzednich meczach(obym się mylił), musi uważać bo będzie sporo wjazdów w pole karne i sporo prostopadłych piłek więc jak coś przejdzie mogą być sytuacje "oko w oko" ale tu trzeba liczyć na naszą obronę która ostatnio gra dość solidnie ....pomijam 4-4 hehe

W tej chwili jest jednym z najlepszych w naszej drużynie więc jakby go Boss na ławie posadził uznałbym to za strzał w kolano;)
No i czuje że RvP pokaże klasę jak zwykle ostatnio, strasznie podoba mi się ta jego sportowa złość a co za tym idzie jego ambicja i podejście do każdego meczu.

hellrond
Nie wydaje mi się aby nawet po odejściu Ibry Messi był typową "9" tym bardziej że częściej operuje na boku schodząc do środka dlatego nie nazywałbym go środkowym napastnikiem.

A pilnujcie sobie Fabregasa a wtedy nawet nie zauważycie jak po bramkach Walcott i RvP będziecie z siatki wyciągać;)
Ciasteck a od kiedy Messi to środkowy napastnik;0

Sebastien Squillaci odcierpiał kare i jak najbardziej jest dostępny na dzisiejszy mecz z Newcastle.

Kosa jak najbardziej zasłużona nota, wiele świetnych odbiorów a do tego brameczka, a co do oceny Wojtka nie zgodzę się bo według mnie sporo poprawił zarówno celność jak i siłę wykopu dzięki czemu piłka spokojnie ląduje na połowie rywala, co więcej nie widziałem, aż tak wielu złych wykopów w jego wykonaniu.

Curling Cup jest blisko i super by było wygrać to trofeum ale powiem szczerze że dla mnie to taka wisienka na torcie, a na ten tort czekamy już od 2004 "The Invincibles" i naprawdę uważam że jesteśmy w stanie w końcu go zdobyć.

świetny, ofensywny obrońca często zasuwa do ataku robiąc różnicę a do tego nie zapomina o obronie gdzie jest bardzo solidny ale raczej nie ma co na niego liczyć, bo wątpię aby opuścił Real chociaż już jak przychodził Mou były ploty że odejdzie bo na jego miejsce szykowany był Maicon, więc kto wie...

to było normalne że w końcu będzie musiał odpocząć po intensywnym początku, szacun dla niego bo z marszu wszedł z Lig 1 i dał radę, a wielu potrzebuje czasu na aklimatyzacje. No i mamy napadziora,który świetnie gra głową, dzięki czemu Boss ma szersze pole manewru.

doby wybór, Cardiff fakt jest na zapleczu PL ale walczy o awans więc według mnie wybór klubu dobry;)

poprzedni sezon miał dużo lepszy niż obecny ale w tym sezonie cała AV spuściła z tonu, nie zmienia to faktu że kolejna niezła opcja,więc jest z czego wybierać, oby Boss tylko wybrał dobrze i nie wynalazł nam jakiejś perełki hehe

Dokładnie, urodził się tylko we Francji. Przydałby się, solidny i silny a do tego otrzaskany w lidze więc nie miał by problemu z przystosowaniem się.

No to lipa a najgorzej że tak późno idzie na zabieg, nie dość że tka długo czekamy na niego to teraz takie złe wieści.

opędzlować lenia puki można coś zarobić, jest zbyt chimeryczny, wygląda to tak jakby grał wtedy jak mu się chce i jak idzie a jak nie idzie to ma wszystko w dupie i nie chce mu się biegać i walczyć.

Nawet jak Thomas wróci do treningów to z pewnością po takim rozbracie z piłka będziemy musieli poczekać na jego powrót do optymalnej formy ale na pewno warto poczekać, aby tylko nic więcej się nie przyplątało.

Co wy piejecie teraz na Wengera, ogarnijcie się bo przed meczem podniecaliście się że zajebisty skład a teraz po porażce że Wenger nie trafił ze składem, ogarnijcie się trochę, bo widzę że niektórzy lekkie rozdwojenie jaźni mają. Chorągiewki.

Porażkę można zrozumieć ale już jej rozmiary są bardzo zaskakujące, trochę wstyd jak się patrzy na ta dyszkę ale trzeba wyciągnąć wnioski i oby zaprocentowało to w przyszłości.

Co do kontuzji to każdego mocno szkoda, a co do transferu to najlepiej aby był to ktoś otrzaskany na angielskich boiskach bo jednak nie wszyscy dają radę w Barclays PL.

Z całym szacunkiem dla Sola jak już ma się pojawić to tylko z myślą o jakimś stanowisku w sztabie szkoleniowym, a potrzebny jest solidny, silny obrońca pokroju Samby, Cahilla czy Hangelanda.

Oby tylko w głowie nie siedziała ta kontuzja to da radę, wielki szacun dla niego;)

Ostatnio go trochę poniewierali to i w końcu nie wytrzymał. Odpocznie i wróci silniejszy.

Puki co The Invincibles odnosi się do nas i Preston więc puki co niech nie wybiega tak daleko w przyszłość bo się obudzi z ręką w nocniku;)