Komentarze użytkownika thegunner4life

Zapominamy o tym meczu i lecimy dalej

Za każdym razem jak Kiwior coś m robić to mam serce przy gardle :/

@iluzbg:
U nas na ataku, Thierry Henry już nie biega.

@Gunnerrsaurus:

No bo Real dzisiaj prawdopodobnie nie będzie grał jakby walczył o życie. Mają rewanż u siebie przed swoją widownią. Będą chcieli to rozegrać jak kiedyś Barca z nami. Przywieść sobie jakiś remis, może 1-2 bramki zaliczki. Na wyjeździe z Kiwiorem na SO raczej 90 minut 0:0 nie wytrzymamy.

Nic dziwnego w tym nie widzę. Kojarzysz mecz z Atletico Madryt za Wengera? To u siebie tak ich zdominowaliśmy, że oni stali całą jedenastką w polu karnym, a na wyjeździe naszych nie było. Dzisiaj pewnie będzie podobnie. Arteta nigdy nie grał żadnego poważnego dwu-meczu. Więc pewnie zagrają trochę zachowawczo na Emirates, chyba że nasi się posypią no to wiadomo.

@darek250s:
Ja myślę, że dzisiaj wygramy 2:1 albo będzie 2:2. Wydaje mi się też, że Real na 150% nie zagra, bo rewanż jest u nich. I tam pewnie będą chcieli nas rozjechać, co z kontuzjowaną drużyną bez całej ani jednej formacji raczej będzie formalnością.


Ale to piłka, wiec wszystko się może zdarzyć! Nie mogę się już doczekać meczu.

@Garfield_pl:
Będę bo jest mi przykro, że zawsze zawodzimy i wiecznie przegrywamy. Dodatkowo ze wszystkich ekip to Liverpoolu nie lubię najbardziej.

Ale zapomnę i polecę dalej. Teraz najważniejszy mecz z Realem.

Zapominamy, że bedziemy stać i bić brawa dla Liverpoolu i lecimy dalej!

Dobra zapominamy o braku obrony na mecz z Realem Madryt i lecimy dalej

@Dziadyga:
Tak powinnien odpoczywać. Najgorzej, że te kontuzje złapane teraz odbiją się na sezonie przygotowawczym. Bo Gabriel pewnie znając szczęście wróci do treningów w połowie lipca.

Masakra Kiwior na Santiago Bernabeu. Nie wiem po co my ciągle wystawiamy pierwszy skład w lidze skoro temat już jest zamknięty.

@ZielonyLisc:
Nie no Arteta da mu jeszcze trochę szans. Dawanie szans jest częścią procesu.

@Mastec30:
Ja jestem na Emirates spokojny. Podejrzewam, że to będzie dwumecz jak kiedyś z Barcą. Oni nie zagrają na 150% u nas w Londynie bo to nie jest ich podwórko. Jakieś 2:2, 2:1 spokojnie będzie ich zadowalać.

No bo mają świadomość, że rewanż u siebie, a tam już obrona z Kiwiorem 0:0 nie upilnuje.

@Mastec30:
Moim zdaniem na Emirates będzie ok może nawet wygramy. Problem będzie potem na Bernabeu. Jak tam wyjdziemy takim składem to nas odprawią z kwitkiem.

Czyli wychodzimy na Real bez ataku i bez obrony.

@miki9971:
Zaraz ich dogonimy mordo

@Garfield_pl:
Oby wrócił chociaż na rewanż z Realem, bo bez niego to nie mamy szans w tym dwumeczu.

@RahU:
Zapominamy o aktualnościach i lecimy dalej

@ArsenalChampion:
Wlasnie dlatego na tamten moment Wenger byl geniuszem. Wygrac na Bernabeu z tymi panami to była magia.

@ArsenalChampion:
Tylko wtedy na ataku był Henry. Teraz bedzie Sterling.

@ZielonyLisc:
Proszę Pana ja nigdy alkoholu nie piłem i

@Kaczaza: Myślę, że na Emirates zagramy spoko. Może nawet wygramy. Ale potem będzie 90 minut w Madrycie ze Sterlingiem na ataku. I podejrzewam, że skończy się jak te mecze kiedyś z Barceloną.

@Mastec30:
Bo to jest sabotażysta z City. On tutaj przyszedł w innym celu niż pomaganie drużynie.

Mamy takie same szanse z tym Realem jak kiedyś mieliśmy z Barceloną. Powalczyć powalczymy, pewnie nawet na Emirates uda się zrobić jakiś wynik dobry. Tylko potem pojedziemy na Bernabeu i wyjdzie granie Sterlingiem w ataku.

@Theo10 napisał: "To było nie do przewidzenia, że będzie aż takim spektakularnym flopem"

To jest najgorszy zawodnik na Emirates jakiego ja pamiętam. On nie daje absolutnie nic. Nawet jak ściągali na wypożyczeniu jakieś Benayouny, kupowali Parki Chu Youngi, albo wpuszczali Frimpongi aka Ping Pongi z akademii to oni grali lepiej od niego.

LFC wczoraj zapomniał jak się strzela karne i poleciał dalej.

Zapominamy o tym meczu i lecimy dalej

Weźcie tego nie analizujcie na poważnie, ja chciałem tylko coś innego niż codziennie wojenki napisać xD

@Garfield_pl:
Po wczorajszym mega historycznym zwycięstwie zrozumiałem o co chodzi Artecie. I czemu w lidze idzie nam słabiej!

Kojarzysz jak kilka lat może nawet dziesięć lat temu, Guardiola i chyba kilku trenerów w Serie A zaczęło grać nie na 4, ale na 3 obrońców albo nawet na dwóch gdzie boczni byli kimś w rodzaju pomocników i tylko w razie czego wracali do obrony?

I teraz myślę, że Mikel robi podobną rewolucję w ataku. On zrozumiał, że długo już takiego jak Messi i Ronaldo nie będzie. Dlatego ta formacja nie ma sensu. I jesteśmy pierwsza drużyna która gra bez napastnika! U nas każdy jest napastnikiem. I w lidze Mikel to doskonali. A w LM już gramy gotowym projektem dlatego tak wczoraj super wygraliśmy.

Zobaczysz za kilka lat każdy klub tak bedzie grał, że nie będzie miał nikogo na ataku.

To moje odkrycie :D

Czy jest @Garfield?! Mam ważne odkrycie

@Bartek_:
Sterling się zrehabilituję i zrobi taki rajd

Może zmienimy ksywkę drużyny na Gdybynierzy.

@adek504:
Bo mieć pozytywne podejścia, a być oderwanym od rzeczywistości to są dwie różne sprawy.

Pozytywne podejścia to wiara to, że ten sezon nie spodoba się prezesowi. Postanowi sypnąć groszem i w lato uzupełnimy braki w kadrze wyciągając wnioski i w następnym sezonie postawimy kropkę nad i plus zatrzymamy kluczowych graczy. To jest pozytywne podejście.

Pisanie, że Arsenal który gra tak, że nie da się tego oglądać, z Sterlingiem który jest gorszy od Park Chu Younga, Kallstroma i Henrego który wrócił na emeryturze na kilka meczy, w dodatku Arsenalu który traci 13 pkt do LFC który nawet jak traci pkt. to i tak odjeżdża Arsenalowi, bo ten traci więcej i mimo tego wszystko pisanie, że wierzy się, w tytuł to jest oderwanie od rzeczywistości.

Ja wierzę, że Chelsea ma szansę na tytuł, bo jak LFC przegra 7 meczy to wtedy zajmują ich miejsce. To tylko 7 meczy może jakoś się uda. Tak to brzmi na ten moment.

@Nicsienieda napisał: "To co, umawiamy się, że mecz na Anfield to prawdziwy finał ligi?"

Tak na samym finale będziemy stać i oklaskiwać piłkarzy LFC wychodzących na murawę.

@ZielonyLisc:
Może ludzie zapominają jak wygląda sytuacja w tabeli i lecą dalej?

@Adi17:
Dla mnie sezon się skończył wczoraj. Jest luty i gramy o nic. Trzeba cudu i w lidze i w LM. Najlepiej kilku na raz.

@Adi17 napisał: "coraz mniej wierzę w jakikolwiek sukces w LM"

Jaki sukces w LM? My gramy jakieś dziwne rzeczy na chodzonego.

Widziałeś kiedyś, żeby ktoś wygrał LM z tak słabym atakiem jak my? Bez żadnego nominalnego napastnika w drużynie?

@ZielonyLisc:
Ja mam matematyczną szansę, że jutro pójdę i kupie kupon w totka i będę milionerem.

@ZielonyLisc:
Mnie nie obraził na razie.

Ale ja szybko zapominam takie rzeczy i lecę dalej.

@darek250s:
Dla mnie @Garfield @Marzag mogą pisać co chcą. Mają prawo do swojego zdania.

@Garfield nikogo nie obraża. Jest po prostu super optymistyczny i sobie wierzy do końca jego prawo.

Ja po prostu tak nie umiem na to patrzeć. Sezon w lidze jest pozamiatany i trzeba w tej chwili cudu. Nie wiem na Anfiels musiałoby chyba wylądować UFO i porwać całą drużynę.

@Marzag:
Mhm Ty brutalu