Komentarze użytkownika thegunner4life

City dorzuci kolejny rekord jak teraz wygra, bo nikt nigdy nie wygral PL 4x z rzędu.

@Freo98:
Tottki beda z City prawdodobnie graly o nic. Bo jak przegraja z nami, to do meczu z City stracą szanse na top4.

@miki9971:
Co roku tak jest w końcówce sezonu. Na forum Liverpoolu pamiętam rok w rok jak liczyli na wszystkich po kolei. A ta drużyna za petrodolary jak zaczęła wygrywać to kończyła w 38 kolejce :/

Mają lepszy kalendarz od nas i grają już tylko o ligę. Trzeba cudu.

@sonic:
KFC prawdopodobnie bedzie mialo mecz z City o zlote kalesony.

@Piotrek95:
Jednak pomyliłem sie jeszcze bardziej. Brighton się całkiem rozłożyło.

@miki9971:
Jak Tottenham przegra z nami. To w meczy z City graja juz o nic wiec tez lipa.

No i tyle

Nie wytrzymam do 21 ;( już bym chciał mecz!

@Piotrek95 napisał: "City będzie miało bardzo trudny mecz a czy wy Ty i Bet4again że City dizsoiaj spacerek i tylko cud ich zatrzyma"

Nigdzie nie napisałem, że City ma spacerek. Po prostu widzę tak mecz tak, że Brighton się broni gra za kontry, ale nie wierzę, że utrzyma 0:0 przez 90 minut. Może będzie 1:0, ale ciężko mi uwierzyć że zatrzymają City. O tak uważam. Nie, że City tam przyjedzie właduje im 5 bramek i do domu.

@Piotrek95 napisał: "No ale reasumując, cały świat się myli tylko Ty masz racje i Brighton prawie bez szans. Niech będzie, nie"

Bo realnie patrząc, to Brighton ma niestety tyle kłopotów, że ciężko będzie nawet o remis.

Ja sam kilka dni temu jeszcze na nich liczyłem, ale jednak no. Trzeba cudu.

@timiiiii:
Ja pamiętam jak przez ostatnie lata tak na LFC liczyli, że City straci pkt. No i nie straciło.

Gdzie 8, ponad 16!

Od teraz liczy się tylko City i my. Także Liverpool już raczej bez szans na mistrza, bo musieliby liczyć na porażkę naszą i dwie porażki City, a nawet jak my raz przegramy, a City dwa razy to musieliby nastukać jeszcze 8 bramek więcej od nas.

@Rafson95: Nie potrzebnie dałeś mu się sprowokować. Wiesz jak tutaj jest. Brakuje takiej opcji jak na forach, żeby można kogoś dodać do czarnej listy i nie czytać. Tutaj całymi latami trzeba się męczyć z jakimiś asami.

@Theo10:
Tak ale FA CUP to nie to samo co mistrzostwo. I niestety gdyby nie było w lidze City, to pewnie Liverpool z Arsenalem wygrywali by na przemian tytuły jak kiedyś z United. A tak to oni mają trzy ławki rezerwowe jak coś nie pasuje to w lato zakupy za 300 mln i do przodu.

@Gunnerrsaurus: Mi też się to przyjemniej ogląda, ale bardzo bym chciał zobaczyć kiedyś mistrzostwo.

@Ashmadia napisał: "Tylko, że ludzie po jednej porażce od nowego roku, wyciągnęli sobie to gówno o mentalności przegrywów, o bliźniaczym sezonie do poprzedniego. Czyżbyś był jednym z nich?"

Masz strasznie agresywny ton wypowiedzi. Nic takiego nie pisałem, dla mnie natomiast faktem było to, że w porównaniu do tego drugiego klubu zbudowanego za petrodolary, nie mamy ławki takiej jak oni. No i pojawiło się jakieś zmęczenie grą co 3 dni i brakiem rotacji.

Więc prędzej czy później musiało to jakoś się na nas zemścić. Fakt drugi jest taki, że żeby pokonać City w lidze, to jedyny klub który na razie to zrobił Liverpool Kloppa musiał zagrać najlepszy sezon jaki ja w życiu widziałem w PL. Czyli w 29 kolejce mieć bilans 28-1-0. Dlatego tutaj jest trochę nie fair. Bo ich przepisy nie obowiązują, jak Pepowi się nie podobała obrona to sobie kupił nową za 300 mln.

@Ashmadia napisał: "Dlaczego nie czytałem tu przez ostatnie lata o żenującym Liverpoolu, który ma mentalność drugiego miejsca w genach i są wiecznymi przegranymi?"

Nie wiem, ja Liverpoolu najbardziej nie lubię w PL dla mnie mogliby iść do Championship. Nigdy ich za bardzo nie chwaliłem. Natomiast fajny był ten sezon co zdobyli 97 pkt i zostali z niczym.

@Ashmadia napisał: "jedyne co powinniśmy odczuwać to dumę i wdzięczność, że w końcu możemy kibicować tak wspaniałemu Arsenalowi."

Kibicuję temu klubowi ponad 15 lat, chciałbym wreszcie zobaczyć mój klub z jakimś pucharem :(

@aguero10:
No to jak nie Brighton to w Spurs nie wierzę, mają jeszcze wyjazd do Fullham. Tylko Fullham ostatnio pokonało City u siebie w 2005 roku.

@aikon90:
I jednego i drugiego bym się pozbył. Kai ma problemy z wykończeniem i jak wstawiamy go na środek to gramy w 10,5. Może zostać jako opcja rezerwowa, ale to na pewno nie jest piłkarz na pierwszą jedenastkę.

@Ashmadia: Nie odpowiada się pytaniem na pytanie, dwa w piłce liczą się fakty. Przynajmniej jak kibicujesz drużynom pokroju Manchesterów, Realów Barcelony itd. Fakt jest taki, że sezon kończymy jak rok temu przynajmniej na razie. Bo zostały jeszcze 4 mecze i jeżeli je wygramy i City się pomyli to będziemy mistrzem kraju. Na razie to jest taki sezon, że za 10 lat jak nic nie wygramy nikogo nie będzie on interesował.

@miki9971:
Według mnie największą nadzieję robi nam Brighton. Jeżeli zgubią punkty to myślę, że tylko tu. Resztę meczy jak to oni wygrają do końca.

@Ashmadia napisał: "Przed meczem z Wilkami, była tu masa wpisów o braku charakteru, zajechaniu i przegraniu sezonu."

Kolego, a wygraliśmy coś w tym sezonie? Bo mecz był mega i historyczny wynik, tylko że dalej musimy patrzeć na City.

Tak czy siak zostały jeszcze 4 kolejki teraz trzeba wygrać kolejne spotkanie. I trzymać kciuki za rywali City.

Mówiłem, że z Chelsea nam dobrze pojdzie :)

@Dominik11:
No dotyczaj do końca komentarz.

@silvano95:
No realnie to nie ma szans. Ale jeszcze jest matematyczna mozliwość. Trzeba skupić sie na kolejnym meczu i tyle. To na szczęście pilka, nie szachy jest element losowy.

Dobra teraz trzeba wygrać jeszcze kolejne 5 meczy i trzymać kciuki, żeby City gdzieś straciło punkty. Chociaż pamietam jak kibice Live co roku tak trzymali i nigdy nic z tego nie było, no ale piłka w grze.

Z Chelsea jestem dobrej myśli.

To teraz Saka już może zejść czy nie? :D

Panie sędzio kończ to!

@Szogun:
Stało się to, że Chelsea i City nie bez powodu oddają nam swoich piłkarzy tak chętnie.

@Rynkos7:
Spoko tylko, że on wygląda jakby go nie było na tym boisku i to od paru meczy.

Zmiany już 70 minuta jeszcze mamy 5 takich meczy

@Facet3miasto: @ostriket: No mówię, że na niego się patrzeć nie da. I to nie da się cały czas czy my wygrywamy czy przegrywamy.

Saka też ledwo żywy wszystko grane od deski do deski.

Szkoda, że nie ma kim zmienić Jesusa, bo wbrew temu co pisałem przed meczem to dzisiaj on powoduje, że gramy w 10,5

@Ordzik:
Może będzie karny?

@Elastico07: Gra z Havertz to jak gra w 10,5. Najpierw parę lat patrzenia na Xhakę, teraz będzie kilka lat patrzenia na niego.

Zawsze oni jakoś strzelą ;/

@Piotrek95:

Nie ma żadnego znaczenia jakim jesteś kibice "zza klawiatury". Bo to nie ma żadnego realnego przełożenia na wyniki, ba nawet na wsparcie klubu.

Gdybyś był taki na stadionie, to może jeszcze byś robił taką atmosferę, że wychodzisz ze stadionu w 70 minucie.

To czy ktoś sobie gdzieś tam w kraju 1000 km oddalonym od Londynu wierzy w zwycięstwo czy nie nic nie zmienia. To ma taką samą sprawczość, jak ja wierze w przebudzenie Śniącego.

@enrique:
Dokładnie tak jak napisałeś. Nie wierzę, też że wszystkich tych piłkarzy uda nam się sprzedać, bo raczej nikt ich nie będzie chciał ewentualnie cena będzie śmieszna. Coś co u nas się powtarza od 15 lat, że mamy piłkarzy słabych, ale trzymamy ich prawie do końca, bo nikt ich kupić nie chce.

Więc kadra też ma ograniczone miejsce i musi być jeszcze spełniony obowiązek HG.

@Ech0z:

Nikt, to samo na ataku. Jest tylko opcja A (Jesus) jak opcja A nie wypali to męczmy bułę.

@enrique:

A mi się wydaje, że wpada w doła, bo po prostu nie ma ławki. Cały rok grają praktycznie Ci sami zawodnicy i nie ma kto ich zluzować. Potem już braknie siły i jest jak jest.

Saka z Bayernem to po prostu na boisku był i tyle, ale jakbyś chciał go zmienić to nie ma kim.

@Theo10 napisał: "Może nie jesteśmy tak efektowni za trio Santi - Özil - Sanchez, czy prime Ramseya, ale jesteśmy drużyną dużo lepiej zbalansowaną, imo lepszą."

I w ostatecznym efekcie jesteśmy lepszą drużyną z tymi samymi rezultatami. Bo tamten Arsenal nic nie wygrał, ten też na razie nie nie wygrał.

W piłce liczą się fakty, jak jesteś drugi to jesteś nikim.

Za 10 lat jak Arsenal nie wygra PL, LM to nikt poza nami tej ery Artety pamiętać nie będzie. Bo nikogo nie interesuje, że wróciliśmy do LM czy ile tam pkt drużyna zdobyła od września do stycznia.

Pamiętasz kto był w półfinale LM np. w 2019? Bo ja nie. Pamiętam tylko finał.