Komentarze użytkownika vitold

@Dzulian: Ciężko się oprzeć Realowi M. i słonecznej Hiszpanii...

a Wy skąd wiecie jakby Sesko wygladałby u nas? To samo źródło, że Madueke to totalny flop?

@pioafc napisał: "piłkarze zarabiają na tyle,"


Tymczasem Haaland i jego 875 tysięcy funtów tygodniowo XD

@Topek napisał: "Jak graliśmy ze Sportingiem to Gyo potrafił przestawić Salibe i pobiec na bramkę, więc jak dla mnie on jeszcze nie jest w topowej dyspozycji fizycznej. Poruszanie się po boisku też powinien poprawić. Arteta podciągnął w tym i Havertza i Merino, a tutaj powinno być łatwiej.

Można mówić że Szwed to był transfer „na już” i trochę rozczarowuje, ale moim zdaniem jeszcze wskoczy poziom wyżej."

Zaraz zostaniesz zjedzony, bo jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Pamiętam tę akcję. Dodatkowo zakręcił Kiwiorem i prawie połamał (znowu) słupek czy poprzeczkę. A przy obronie Arsenalu 99% napastników nie istnieje

@vitold napisał: "I nie, ja nie mówię o piłkach zza plecy obrony do Gyo. Cały czas pisze ogolnie."

@vitold napisał: "Nie, nie chodzi mi o Gyokeresa tylko ogólnie"


Ja od poczatku pisze ogólnie o Arsenalu, a nie tylko piłkach do Gyokeresa. Bo do Saki czy Madueke było również wiele szans na szybką fajną piłkę, a że woleli stać jak kołki i dopiero podać na skrzydło i liczyć, że Madeueke sie pokiwa a nuż widelec uda sie strzelic gola xd

@Marzag: A Ty ciągle o tym Gyo. :D To sie tez tyczy piłek szybkich na skrzydła czy przez środek

Taką piłkę gra sie, gdy prowadzi sie paroma bramkami i masz mecz w kieszeni, a nie przy 0:0 czy marnym 1:0, a potem słynny "stres i zawał" na k.com

@Marzag napisał: "Było kilka podań, ale bramkarz je przyjmował nogą bo Gyokeres się zatrzymywał na pierwszym obrońcy"

No i widzisz, niech podają jak najwięcej aż do czasu tego słynnego zgrania się potrzebnego do podania na poziomie ekstraklasy.

I nie, ja nie mówię o piłkach zza plecy obrony do Gyo. Cały czas pisze ogolnie. Wielokrotnie Arsenal mógł podać do przodu szybko, zagrać na trójkąt i obieg, ale nasi (np. Merino wczoraj) wolą ustać, poczekać 5 sekund i zagrać do Rayi. O to mi chodzi totalnie

Kurcze, ciekawe ile czasu potrzebują zawodnicy Realu Madryt na poznanie się i zgranie przy jeszcze nowym dodatkowo trenerze z inna koncepcja nić Ancelotti...

A dobra, zapomnialem

@Marzag napisał: "Ja wierzę, że Gyokeres się poprawi, ale póki co nie ma co się dziwić że nie dostaje podań bo trudno mu podać piłkę której nie straci."

I tutaj się koło zatacza, bo....

- twierdzisz, że muszą się zgrać dlatego nie ma fajnych podań do Gyo
- Ale żeby się zgrać na taką wymianę podań trzeba próbować grać tymi podaniami. Takie próby można policzyć na palcach jednej ręki podczas ostatnich spotkań.
- Nie ma prób = nie ma zgrania
- Nie ma zgrania = nasz zespół gra to co gra od paru grubych miesięcy

Jedynie Dowman miał jaja spróbować i wyszło pięknie.

Chłopak zarabia 500 funtów tygodniowo (?? można mnie poprawić bo moge sie mylic) i jest, idąc tokiem, niezgrany z zespołem. Ale taką piłę był w stanie zagrać.

Dlaczego milionerzy nie mogą?

@alexis1908: Hehe, pamiętam jęk na k.com po tym jak tam na treningu pokazowym Kai walił te woleje xDDD

@Matelko napisał: "a co jeśli zdominujemy rywala, mnóstwo spektakularnych akcji przeprowadzimy a przegramy 1:0 po różnym?
Dla mnie w tym meczu liczą się konkrety i punkty."

To znaczy, że Arteta potrzebuje jeszcze jednego miliarda funtów na rozwój ofensywy.

Chciałbym żeby Arsenal zdominowal rywala, miał mnóstwo spektakularnych akcji i wygrał 4:0. A nie klepał bez pomysłu piłkę przez 70% meczu


Mehhhhhhhhh, jak zwykle jałowa dyskusja xddd

@Marzag: Tak mozna wieczność

https://www.youtube.com/watch?v=Y_fngwofA_g

41 sekunda. Gracz City próbuje go przepchnąć i nie daje rady, a dodatkowo sam się przewraca przy próbie walki z Gyo.

Ja mogę Ci wysyłać filmiki jak Gyo wygrywa pojedynki, mogę wysyłać momenty gdy Giroud przegrywa pojedynki i tak w nieskonczonosc xd

@Matelko napisał: "W niedzielę musimy zgarnąć 3 punkty.
Arteta nie wiem jak Ty to ustawisz ale 3 pk to obowiązek!
Styl mnie nie interesuje, w tym meczu liczyć się pełna pula."

Wiadomo, liczy się pełna pula, ale chyba lepiej żeby Arsenal zgarnął pulę grając fajną, przemyślaną i przyjemną dla oka piłkę niż podawanie po obwodzie przez 70 minut tylko po to żeby nabić rzut rożny i wygrać mecz 0:1 po SFG xD

@Dziadyga napisał: "Merino musi grać w podstawie co mecz,nasz najlepszy gracz."

A obok Rice i Zubiego wygląda jak Iniesta prime

Wiadomo, że nie będzie wygrywał 100% pojedynków ale przykład tragiczny xd

@Marzag napisał: "https://www.youtube.com/watch?v=Y_fngwofA_g

11 sekunda, Bernardo Silva lekko trąca Gyokeresa z barku a ten z trudem łapie równowagę."


I ja na tym filmiku widze wielkokrotnie jak chłop się stawia zawodnikom City siłowo i wygrywa pojedynki, piękny przykład dales

@Marzag napisał: "https://www.youtube.com/watch?v=Y_fngwofA_g

11 sekunda, Bernardo Silva lekko trąca Gyokeresa z barku a ten z trudem łapie równowagę."

Ale dałeś przykład słaby, chłop popchnięty w plecy w biegu wiadomo, że każdy by się zachwiał xD

@Mastec30 napisał: "On jeszcze nie został zaprogramowany przez Artete. Dlatego nadal trzymają go z boku :D. Jak przejmie za 1/2 lata odpowiednie nawyki to będzie pchany do składu"


Ale już się zgrał, prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ciekawe czy Alexis Sanchez musiał się zgrać, bo od początku walił takie super piły do kumpli i zrobił 16/8 G/A w 1 sezonie xd

Jestem w pracy, więc nie mam za bardzo jak - ale jakbym miał wolne i więcej wolnego czasu to chętnie odpale jakieś 2-3 mecze i zrobię parę screenów gdzie można posłać piłkę na poziomie okręgówki, bo wystarczy podnieść głowę. Nie, nie chodzi mi o Gyokeresa tylko ogólnie. Jakoś Dowman zagrał świetną piłkę do Gyo, bo podjał taką nieszablonową indywidualną decyzję, ale on jest już zgrany, a reszta nie? Przestań wiązać proste podania ze zgraniem.

Chłopy urodzeni z piłką przy nodze zarabiający grubą kasę ustawiająca pokolenia kolejne NIE SPODZIEWAJĄ SIE PODANIA, no śmiechu warte xd

Włącz i obejrzyj wszystkie mecze oficjalne i licz ile razy ktoś zmarnował fajne podanie bo wolał zagrać do obrony lub bramkarza to się za głowę złapiesz.

Takie tłumaczenie to mozna dać na orliku gdzie masz w zespole osoby które widzisz 1 raz na żywo

@Marzag napisał: "Myślę teraz o liczbie w zakresie 1-100, jaka to liczba? I nie mów że to trudne, chyba uczyłeś się w szkole liczenia do 100 no nie?

Żeby zaskoczyć przeciwnika to trzeba zrobić coś nie sygnalizowanego albo wykonać jakiś swietny drybling, a jeśli zrobisz coś nie sygnalizowanego w stosunku do kogoś z kim się ledwo znasz to zaskoczony bedzie i przeciwnik i kolega. I każdy piłkarz o tym wie dlatego niestety gra obecnie jest zachowawcza i każde zagranie zanim zostanie wykonane to się pilkarz 2 razy upewnia czy aby na pewno rozumie jakiego podania oczekuje kolega albo czy kolega się w ogole zorientuje co dalej z tym praniem zrobic i czy bedzie i w stanie przyjąć w odpowiedni sposób taka pilke.

Gyokeres między innymi dlatego mało podań dostaje bo ciężko mu tak podać by tego nie stracił i była z tego kontynuacja, lepiej pobiec jeszcze troche, zobaczyć czy przeciwnik się nie spóźni i albo to wykorzystać albo podać do kogoś kto będzie w stanie wziąć odpowiedzialnosc za dalszą część akcji"

Ale ja mówię o zwykłych akcjach, gdzie zamiast wycofać piłkę do obrony zagrywasz ją do przodu, szybko. To nie jest już kwestia zgrania tylko podejmowania indywidualnych decyzji, których nie możemy zrozumieć tutaj. To nie są ogórki z okręgówki, tylko zawodowi milionerzy którzy całe życie mają piłkę przy nodze. Tego nie przegadasz.

@Marzag napisał: ". Gra nie może byc płynna w ofensywie gdy jest tylu nowych piłkarzy. To jest normalne."

Tak, ale bez przesady. Nie róbmy z nich amatorów potrzebujących nauki nowych zagrań. Bo nie nazwałbym nauką podniesienie głowy i zauważenie co się dzieje na boisku i zagrania szybkiej piłki. Ale zamiast tego mamy głowa w dół i wycofanie do obrony, a Ci dalej do bramkarza i laga, potem przerzut na skrzydło > powtórz.

Tu już nie chodzi o zgranie. Moglibyśmy mówić o zgraniu jakbyśmy klepali tiki-take za czasu Barcy, gdzie oni automatycznie rozbiegali się w każdym kierunku, a zawodnik z piłką bez patrzenia widział kto gdzie stoi najbliżej i jak biec na pierwszą piłkę.

U nas po prostu zawodnicy są ślepi albo się boją zagrać takie piły, mimo że wielokrotnie widzieli jak ktoś wychodzi na czystą i fajną pozycję.

Chyba, ze Arteta zabronił xD

Czy jak przegram z Newcastle to Liverpool spuchnie Google szukaj

Gdzie zmiany? XD

Że kartki nie dał ?

@Marzag: :-(

@Marzag: Gyokeres zawsze dobrze wygląda. Widziałeś go bez koszulki?

@Marzag: Mam nadzieję, że zobaczymy te nowości jak najszybciej. :D

Nie oglądam, ale mam ważne pytanie do Was:


Jak Garbaty? Coś tam się garbi? Ślepy? Czar prysł po wejściach smoka?

@Mastec30: Kolano jest bardzo mocno zużywane podczas gry w piłkę nożną, naprawdę wystarczy niewiele na boisku zeby rozwalić więzadła. I piłkarzy jednoczesnie kontuzjowanych na to sporo...


To tak jakby podejrzane było, ze siatkarz ma kontuzjowany łokieć..


Okropna kontuzja

@Dziadyga napisał: "I tak przecież te zamrażanie jest sztuczne i Polacy płacą w podatkach,dlatego min z tego powodu taki wielki deficyt budżetowy.W nieskończoność nie da się mrozić i głupków z ludzi robić.Niech juz to puszczą i niech wreszcie ludzie zrozumieją,że przez te ekoszajbustwa tanio nie będzie,ale muszą się na własnej skórze przekonać :) jak myślą,że wiatrak uratuje gospodarkę xD"

Tak, dlatego pisałem że zapłacą polacy.

@wajktor1998:

Oby, bo chłop musi zakład nadgonić

@Matelko napisał: "Polscy siatkarze pewnie zmierzają do półfinału Mistrzostw Świata.
Chciałoby się tak też powiedzieć o Reprezentacji Piłki Nożnej."


A zdecydowana większa większość nawet nie wie, że taki turniej w ogóle trwa xD

Jezus, maria, a juz myslalem xDDD


Widzicie jak działa brak kawy?? :DDD

https://polskieradio24.pl/artykul/3568236,prezydent-zawetowal-zamrozenie-cen-pradu-policzylismy-o-ile-wzrosna-twoje-rachunki


Jedna decyzja prezydenta może kosztować przeciętną polską rodzinę blisko 400 złotych rocznie. Karol Nawrocki zawetował ustawę mrożącą ceny prądu, co oznacza, że od 1 października rachunki nieuchronnie wzrosną. Policzyliśmy, o ile dokładnie wzrośnie twoja miesięczna opłata i tłumaczymy, dlaczego spór o farmy wiatrowe uderzy Polaków po kieszeni.


Weto prezydenckie oznacza, że mechanizm mrożenia cen energii wygaśnie 30 września 2025 roku. Od 1 października odbiorcy indywidualni staną w obliczu nieuniknionego i znaczącego wzrostu rachunków za prąd. Przeprowadzona przez nas analiza pokazuje, że przełoży się to na podwyżkę całkowitego miesięcznego rachunku dla przeciętnej rodziny o 13-15%.

@Be4Again: ??

@Be4Again napisał: "Np. załatwił Polsce wypłatę reparacji od Niemiec, obniżył ceny prądu jak obiecał oraz obniżył podatki. Naprawdę dużo jak na kilka miesięcy."


Pierwsze słyszę że zam"załatwił reparacje. Nawet internet i newsy cisza?????

No i on nie obniżył ceny prądu, tylko zamroził ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto aż do 31 grudnia 2025 r, wiec po 31 grudnia szybko walną ceny po odmrożeniu, a zamrożenie znaczy, że Ty płacisz tyle ile trzeba, ale jakoś trzeba zapłacić firmom energetycznym, a kto zapłaci za to..? polacy xd

I jakie podatki obnizył nawrocki? Serio pytam, bo w internecie cisza, a Ty twierdzisz takie rzeczy

@thegunner4life napisał: "Boje się bo grzyby jadłem. Co teraz? Tam niżej pisze, że grzyby są jak kwas"

Będziesz jedynie walił siarczyste bączury. Oby nie jesienne - oby nie z kasztanami

@Be4Again napisał: "Jak jakiś dekiel twierdzi, że jedna kawa dziennie to uzależnienie to po prostu jest idiotą... a jak próbuje porównywać snusa, który ma nikotyny tyle co jedna paczka fajek do filiżanki kawy z dwóch łyżeczek kawy rozpuszczalnej to jest idiotą do kwadratu :)"

Nie pochwalam żeby Prezydent RP walił snusy w publicznych miejscach, tak jak ostatnio itd, ale @Be4Again napisał: "@vitold napisał: "Ale ja jestem uzależniony od tej kawy, bez tego naparu nie mogę funkcjonować i jestem rozdrażniony. Od kawy rozpuszczalnej, zwykłej"

I to jeszcze bezkofeinowej :D"


Ale serio, niby gówniany napój, ale bez niego jest lipa.. tak działa na mój układ nerwowy itd. xd