Komentarze użytkownika wERCIA_P

pl-sport.tv/stream-3.htm

http://pl-sport.tv/stream-3.htm

Polski komentarz. W miarę dobra jakość, nic nie ścina.

"Arsenal jako pierwsza druzyna w historii Premier League wygrała cztery kolejne mecze ligowe, w których musiała odrabiać straty."

Co do RvP v Krul, to chyba chodziło o to, że bramkarz NC cały czas długo trzymał piłkę w rękach, bądź zwlekał z rozpoczęciem gry. Tak jakby już od 1 minut grał na czas =DDD

E tam, gdyby nie lagi to nie gralibyście tak : D

Jak widać da się grać nawet na 100+ pingu i dotego ten drugi :D

img109.imageshack.us/img109/5199/19407063.jpg

Ale spokojnie ludzie, emocje są tutaj niepotrzebne. Hiddink jest już trenerem Anży. Co do Mourinho: zgadzam się, że potrafiłby przycisnąć zarząd jeżeli chodzi o trensfery, ale co dalej ? Chyba wszyscy wiemy, jak grają drużyny prowadzone przez Jose. W mojej opinii Portugalczyk wprowadziłby swój styl gry, kontry, wrzutki itd. Mnie jednak takie coś nie interesuję. Zadajmy sobie wszyscy jedno pytanie, dlaczego tutaj jesteśmy ? Bo porwała nas gra Arsenalu, podania, gra z pierwszej piłki, kombinacje itp. Nie bez powodu nadal mówi się, że Arsenal razem z Barceloną grają najładniejszą piłkę dla oka. Z Mourinho na ławce to by nie przeszło, nie oszukujmy się. Poza tym, nie sądzę, żeby chciał teraz odchodzić z Realu. Teraz jeżeli chodzi o Guardiolę: tutaj jest inaczej, styl gry, "taktyka" nie uległy by na pewno zmianie, Pep kontynuowałby to, co zaczął Wenger. Widać, że Hiszpan ma już trochę dość tego wszystkiego, w przeciwnym razie przedłużyłby kontrakt już dawno. Moim zdaniem Guardiola chce wszystkim udowodnić, jak dobrym jest trenerem, stąd możliwa zmiana "środowiska". Cały czas mówi się, że Pep to nie materiał na najlepszego trenera na świecie, bo przecież dostał gotowy zespół z dużym budżetem, ale to nieprawda. Hiszpan zrobił coś rewelacyjnego z Blaugraną. Śmiem twierdzić, że drużyna, którą zbudował, ułożył jest najlepszą drużyną wszechczasów. Trzeba docenić jego kunszt. Nie jestem fanką zwolnienia Wengera, bo to co dla nas zrobił to rzecz niebywała, ale może czas już dać sobie spokój, przestać żyć przeszłością ? Każda seria się kiedyś kończy...

P.S - Skończcie już z tymi głupimi gadkami, że Barcelona to symulanci, bo tego nie da się już czytać. Dziecinada. Zobaczyliście w TV, jak parę razy padali na murawę bez kontakut i od razu jakieś idiotyczne wnioski. Barcelona to akutalnie najlepszy klub na świecie, nie ma się co oszukiwać, wielu z Was po prostu im zazdrości. Jacyś zakompleksieni fani RM zapoczątkowali głupi teorie i teraz każdy to powtarza. Na każdy klub i na każdego piłkarza znajdzie się VIDEO, gdzie symuluje, a mimo to mówi się tylko o Barcelonie, żałosne. Piszę to jako osoba nienawidząca FCB... -.-

Trzymam kciuki za trzecią bramkę Diabliica =DD

Nie rozumiem Was. Robin praktycznie w każdym wywiadzie podkreśla, że świetnie czuje się fizycznie i żadnym problemem nie są dla niego spotkania rozgrywane pod rząd. Sam nawet mówi, że chce grać jak najczęściej. Co do składu, teoretycznie najmocniejszy i dobrze. Wielu z Was chyba zapomina, że musimy zdobywać punkty nie patrząc się na tył czy przód. Nie możemy sobie pozwalać na jakieś roszady z Fulham na ich stadionie. Dobra decyzja Wengera.

Nie rozumiem, skąd u Was taka pewność, że w Barcelonie by sobie nie pograł. Thiago miał również nie grać po przyjściu Fabregasa, a jak widać jest zupełnie inaczej. Zacznijmy może od tego, że Goetze to nie rozgrywający (jak połowa z Was myśli), tylko skrzydłowy. A więc o miejsce w składzie przyszłoby mu konkurować z Fabregasem, Sanchezem, Pedro, czy kompletnie bez formy Villa. Wszystko zależałoby od tego, jak szybko by się zaaklimatyzował. Jestem pewna, że na brak spotkań by nie narzekał. Ale zostawmy to, jego wybór. Mimo wszystko cały czas uważam, że jest trochę przereklamowany. Oglądałam prawie wszystkie mecze BvB w tym sezonie i na pewno nie jest to typ zawodnika, który potrafiłby wziąć ciężar gry na swoje barki i sam w pojedynkę odwrócić losy spotkania. Zupełnie odwrotnie jest, jeżeli chodzi o Hazarda. Mi osobiście bardziej do gustu i tak przypadł Belg. To takie zawodnika właśnie nam brakuje. Który potrafiłby pociągnąć nas w meczach, których po prostu nam nie idzie (patrz. Fulham). Inna sprawa, czy uda nam się go sprowadzić...