Mercer prowadzi Kanonierów do zwycięstwa w FA Cup
Sylwetka uśmiechniętego Joe Mercera niesionego triumfalnie wraz z pucharem przez kolegów z zespołu jest bodaj największą ikoną piłki nożnej lat pięćdziesiątych.
Mercer był kapitanem "z krwi i kości", który inspirował swój zespół i wraz z Regem Lewisem 29 kwietnia 1950 roku poprowadził Kanonierów do trzeciego w historii triumfu w Pucharze Anglii na Wembley.
Liverpool, który tamtego dnia był przeciwnikiem Kanonierów, lepiej rozpoczął mecz, jednak determinacja i genialna taktyka okazała się kluczowa w walce o zdobycie cennego pucharu. Arsenal wyszedł na prowadzenie w 17. minucie za sprawą Rega Lewisa, którego występ w tym meczu stał pod znakiem zapytania. Anglik odpłacił Whittakerowi za wystawienie go do pierwszej jedenastki, kiedy po kwadransie gry złapał na wykroku Jimmy'ego Logie'a i pokonał bramkarz The Reds - Cyrila Sidlowa.
Rywale dwa razy byli bliscy wyrównania, jednak dwukrotnie głową chybiał Stubbins. Mercer wraz z obrońcą Alexem Forbesem stanowili tamtego dnia mur nie do przejścia, całkowicie wyłączając z gry groźnego Billy'ego Liddella. Arsenal zdusił w zarodku ataki Liverpoolu, po czym wyprowadził kontrę, która pogrzebała nadzieję The Reds na puchar.
Mercer rozpoczął kontratak podając do Lewisa, który z narożnika pola karnego zdobył swojego drugiego gola w 62. minucie. Sezon skończył z 24 bramkami na koncie. Wcześniej Liverpool dwukrotnie okazywał się lepszy w lidze, jednak tym razem musiał obejść się smakiem.
Po spotkaniu Mercer prowadził triumfalny marsz Kanonierów po schodkach Wembley, by odebrać Puchar Anglii od Króla Jerzego VI. Przy tej okazji kapitan Arsenalu omal nie otrzymał omyłkowo medalu za drugie miejsce, jednak błąd ten szybko został skorygowany.
Mercer w pomeczowym wywiadzie pochwalił swoich rywali za walkę do ostatniego gwizdka. Tak naprawdę bardzo dobrze znał graczy Liverpoolu, klubu który pozwolił mu trenować ze swoją drużyną, gdy ten przebywał w mieście Beatlesów i prowadził swój sklep. Oczywiście przed samym finałem Mercer nie był wpuszczany na Merseyside, by zbyt dobrze nie poznać taktyki rywala.
Czytaj dalej: Arsenal zwycięża ligę współczynnikiem bramek o 0,099%
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich
27.12.2024 - godzina 21:15
Crystal Palace - Arsenal
21.12.2024 - godzina 18:30
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
Musisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.