Adebayor zrezygnował z gry dla reprezentacji Togo

cóż. nawet gra w piłke w tak mało ucywilizowanych krajach jest trudno.

i wreszcie ktos mnie zrozumial ;) :P

luq007 --> odszedł, bo go nie chcieli i się na niego zaczęła nagonka ze stronny kibiców, za to, że łączono go z Milanem/Barcą (o dziwo, został...).

A mówiąc o sytuacji Ade z kadrą, szkoda, że zrezygnował, aczkolwiek trzeba uszanowac to, że woli przekładac dobro swego życia nad narodową kadrę...

Jeżeli to miało komuś pomóc to tylko Adebayorowi, bo tym się usprawiedliwia. Koledzy z kadry mogą poczuć się oszukani, bo to ich kapitan, a sztab trenerski może mieć mu to za złe. W tym momencie olał kolegów z kadry, ale także nie okazał należytego szacunku zmarłym osobom w styczniu. To jest tylko moje zdanie.

skoro godnie nie płacą, szans na większy sukces nie ma, a i do Afryki daleko to Ade wykalkulował, że się nie opyla. Ja mu się nie dziwię, no bo skoro facet gra dla pieniędzy to porzuca niekorzystną pracę.. ^^

Jak dla mnie to właśnie powinien pozostać, szczególnie że był kapitanem, czyli wzorem do naśladowania. Jak mają się poczuć pozostali, którzy brali w tym wydarzeniu udział, skoro kapitan ich opuścił?

Piootrus ma rację, też chciałbym występować w reprezentacji jak najdłużej się da. Przestałbym występować jakby przestały przychodzić powołania lub byłbym na tyle wiekowym zawodnikiem że trzeba byłoby zrobić miejsce dla młodszych (najlepiej z wielkim sukcesem np jak Zidane).

Ja jakbym miał tylko możliwość reprezentowania swojego kraju, to robiłbym to jak najdłużej się da.

moim zdaniem postąpił słusznie...

Myślę że dobrze zrobił po co miał narażać swoje życie niech lepiej gra w Manchesterze i nigdzie się z niego nie rusza :]

Może w Wybrzeżu Kości słoniowej dali mu więcej ??:) nie no oczywiscie to żart bo niemożna zmienić reprezentacji :)

No to może wszyscy piłkarze Togo, którzy byli w Angoli powinni zrezygnować z gry w reprezentacji? W końcu nie tylko Adebayor ma traumatyczne wspomnienia z tamtych wydarzeń...

Odeszedl od nas byly jakies zgrzyty z Wengerem teraz opuszcza reprezentacje. Ciekawy jestem jak skonczy po odejsciu z Emirates.

wg mnie to cwaniak ktory tylko taka tragedie wykorzystal i nie potrafi walczyc ze slabszymi kolegami dla swojego kraju mimo wszystko ;] on patrzy tylko jak kase zarobic i nie musiec sie przy tum za bardzo ubabrac... ;]

Arsen258 - gdybym przeżył, to co Ade i zarabiał tyle co on, to decyzja moja byłaby pewnie identyczna. Niemniej znając życiorys tego pana, ciężko mi jest w to uwierzyć. Jednego czego nie cierpię, to naiwności ludzi, którzy lubią bronić uciśnionych. Ade wielokrotnie pokazywał, że jest LENIEM. Już drugi raz rezygnuje z repry. Jak odchodził z Arsenalu, to sami widzieliście, że do piłki nawet nie podbiegł przez pół sezonu, a potem się dziwił, że Wenger chciał go sprzedać. Tak samo było gdy zrobił sobie "wolne" od gry w City. On kombinuje na każdym kroku, więc się nie dziwcie, że oceniam, bo ja nie wytykam jednego błędu. Jego życiorys to wielki błąd. Na świecie są miliony piłkarzy, więc nie brońcie tego jednego tylko dlatego, że się nieźle kamufluje. W każdym środowisku jest jakaś zakała.

Nie wytrzymał psychicznie nie można mieć do niego żalu za tą decyzję.

Sorry za dubla.Problemy z serwerem proxy :(

Rozumiem, że Adebayour miał najbardziej przykre i wstrząsające przeżycie w swojej karierze i po czymś takim nie jest w stanie w pełni oddać się grze dla swojego kraju.Nie szukał bym tutaj drugiego dna, bo chyba każdy piłkarz chciałby pomóc swojej drużynie narodowej.Terroryści z Afryki są szczególnie bezwzględni i okrutni Emanuel miał wątpliwą okazję tego doświadczyć. Pozostaje tylko nadzieja,że słowa te są szczere.

Rozumiem, że Adebayour miał najbardziej przykre i wstrząsające przeżycie w swojej karierze i po czymś takim nie jest w stanie w pełni oddać się grze dla swojego kraju.Nie szukał bym tutaj drugiego dna, bo chyba każdy piłkarz chciałby pomóc swojej drużynie narodowej.Terroryści z Afryki są szczególnie bezwzględni i okrutni Emanuel miał wątpliwą okazję tego doświadczyć. Pozostaje tylko nadzieja,że słowa te są szczere.

też nie rozumiem jaki jest cel tego newsa tutaj ;)

a gdzie są newsy o losach ashleya cole'a ?

pacio14>>> nie wiem jak mozesz przyrownywac w ogole rezygnacje z gry w kadrze Adebayora spowodowanej styczniową tragedia przed PNA do gry podworkowej !

Czlowieku wiesz w ogole czemu Ade rezygnoje z tej kadry ? Wiesz co on musi czuc po tej tragedii ? To jest trauma ktora bedzie mu towarzyszyla juz do konca zycia i czesto bedzie mu sie po nocach snila

mam nadzieje ze kazdy rozumie o co mi chodzi, ubralem to w taki podstawowy przyklad - zrozumialy dla mlodszych kibicow gunners ;) prosze o reakcje na to co napisalem.. pozdrawiam ;)

wg mnie adebayor to frajer taki jak - glupi przyklad podam: kolesie na podworku zbieraja sie do gry w noge, wybieraja sklady i jeden lepszy trefia do slabej druzyny, gdzie musi zagrac z gorszymi od siebie kolegami, po dwoch straconych golach, koles odchodzi do domu.. taki jest ten zawodnik bez ducha walki bez wdziecznosci dla ludzi ktorzy, moze skabsi tez chca tworzyc reprezentacje.. wg mnie to zwykly palant ;]

Szczerze, to zastanawiam się dlaczego nie zrobił tego wcześniej. O tylu lat reprezentował swój kraj, ale kiedy widzi się co roku znowu brak postępu, nieprofesjonalną ekipę, a nad głową ma się kałasznikowa, to ciężko za każdym razem wybierać się na tę walkę z wiatrakami. Jako piłkarz i człowiek ma do tego prawo i moim zdaniem podjął bardzo słuszną decyzję. Jak dla mnie jest wielkim piłkarzem, a po tym co przeżył niewątpliwie należy mu się wielki szacunek. Na koniec zacytuje tu znany fragment, pewnej mądrej księgi, której już dawno niektórzy nie mieli w ręku. "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą."

dla nie których herb na piersi to coś więcej niż kasa -.-

Arsen 258....cieszy mnie Twoja reakcja na te teksty poniżej...niemniej Zastanówcie sie w redakcji nad jakąś gradacją przy przyjmowaniu do grona fanów kolejnych oszołomów...tego sie nie da czytać:(....wiem że net ma swoje prawa i 90% stworzeń to wykorzystuje,ale tym samym 10% prawdziwych sympatyków Klubu i piłki Was odpuszcza....Pozdrawiam i znikam z tej "stajni Augiasza" do momentu oczyszczenia z rasistów,faszystów i całej maści niedorobionych "trenerów"...Pozdrowienia dla Normalnych i Prawdziwych Fanów Gunners!!!!

Szkoda tego wydarzenia , nie w Afryce dzikusy lecz dzikusy to Ci co cały czas wojują napadają niewiadomo po co jak w tej sytuacji , ciekawe co wy byście zrobili gdyby ktoś na was z karabinami najechał czy byście jeszcze raz chcieli w to miejsce jechać

qnik - ja się uważam za patriotę, ale za przeproszeniem naszą reprezentację miałbym gdzieś tym bardziej

co to ludzi z Afryki, chlopaki.. nie oszukujmy sie, ale kazdy z nas mial by w dupie jakas reprezentacje za taka tygodniowke - nie wazne, czy to chinczyk, murzyn, albo pastowaniec.

Nie lubie Ade ale teraz żal mi Go że musiał takie coś przeżyć:/

Kiedyś lubiłem Ade... Myślałem że będzie z niego napastnik klasy światowej, umiejętności mu nie brakuje, tego mu nie można odmówić, ale swoim zachowaniem niszczy wszystkie dobre opinie na swój temat. Sposób celebrowania bramki, którą nam strzelił, kopnięcie w twarz Robina, teraz to... Rozumiem tragedie jaką przeżył, ale jako kapitan reprezentacji chyba powinien z nią pozostać, zwłaszcza po takim wydarzeniu. Po raz kolejny podaje dziwne argumenty swojej decyzji.. Z jednej strony mówi, że kocha kadrę Togo, a z drugiej... róbcie co chcecie trzymam za was kciuki. Nie rozumiem jego zachowania. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

Brendiafc - dobrze ci idzie, jeszcze trochę i się pożegnamy.

Cały Adebayor - co ma zamach do perspektywy gry dla reprez. - gdyby był prawdziwym obywatelem swojego kraju,patriotą to tym bardziej starałby się pomóc druż. narodowej.Facet ma przecież dopiero 26/7 lat,a już mu się nie chce;pewnie kasa za mała.Strzeż nas B. od takich ''patriotów''.Całe szczęście,że od nas odszedł!

Ja właśnie żyję w realnym świecie. Nie uważam, że to co teraz powstało w okół naszego prezydenta jest dobre, ale to działa w obie strony. Naskakujesz na adebayora dlatego, że mając pieniądze woli żyć spokojnie? Pomyśl trochę. W reprezentacji Togo od lat dochodzi do spięć. Jeśli nie chce grać to niech nie gra, jego sprawa. Widocznie uznał, że woli siedzieć w Manchesterze, niż kłócić się z Togijskim Związkiem Piłkarskim na każdym kroku i specjalnie mu się nie dziwię

śmierć jest w cenie? to dlaczego ten pan jeszcze zyje?

Arsen258, no Ty za to nie wiem na jakis swiecie zyjesz. Mnie juz nic nie zdziwi, gdy po katastrofie lotniczej zaczeli sprzedawac koszulki z naszym kochanym prezydentem i z data tragedii, do tego te kondolencje za 25zl. W tych czasach - smierc jest w cenie :)

PvL - Afryka=Dzikusy? Byłeś kiedyś w Afryce? Ja osobiście spotkałem tam najmilszych ludzi na świecie, którzy gotowi są zrobić niemal wszystko, żeby zasłużyć nie tyle na bakszysz, co na twój szacunek. Dla mnie o wiele bardziej "dziko" zachowuje się połowa europejczyków, którzy gotowi są zapędzić takiego Afrykanina do pracy, żeby tylko mieć z tego kasę

Necro - " Z premedytacją wykorzystał śmierć kolegów, aby się wymigać od gry w reprezentacji." - ty słyszysz człowieku co mówisz? Po pierwsze oskarżanie kogoś o to, że z premedytacją wykorzystał śmierć kolegów z reprezentacji, żeby się wymigać od gry jest po prostu żałosne. Widać ile miałeś w życiu do czynienia ze śmiercią. Po drugie, myślisz, że jemu jest potrzebna jakakolwiek wymówka, żeby przestać grać w reprezentacji? Następnym razem przed napisaniem komentarza radzę poukładać sobie wszystkie myśli, które ci przyjdą do głowy, bo to co mówisz dowodzi, nie znam innego bardziej pasującego tu określenia, "twojego szczeniactwa"

Mozna powiedziec, ze chlopak dobrze mysli, ale jaja gdzies zgubil po drodze. Znowu bedzie mial nagonke taniej dzi^& dla ktorej licza sie tylko pieniadze, ale nie bede plakal z tego powodu ^^

Niestety, ale Afryka=dzikusy. Tam nie będzie lepiej dopóki DOBRZY biali nie zaczną rządzić. Nie dziwie mu się, że boi się o życie. Ma kupe kasy i nie zależy mu na grze w reprezentacji z którą i tak pewnie by nic nie osiągnął.

@Necro, ja sie z toba w 100% zgadzam, ale ja widze to z perspektywy mojej osoby, zarabiam 150tys na tydzien, mam 26 lat, rodzine i czego mi trzeba wiecej? Kto w tych czasach jest bohaterem, kazdy mysli o swojej dupie, gdyby zachowal sie honorowo, moze i by zostal w reprezentacji. Ale tak jak powiedzialem, po co sie pchac pod kule.

Nikt nie chce umierać za piłkę nożną, a grzać ławę w Realu Madryt i zarabiać więcej kasy w tydzień niż wszyscy Afrykańczycy razem wzięci przez całe życie to każdy by chciał. Adebayor znów pokazał nam swoją cipkę.

Ade jest wyjatkowo falszywym czlowiekiem. Wiem , ze latwo jest kogos ocenic i nie dac mu sie natychmiast obronic, ale szereg jego dzialan sklada sie w pewna logike, ze gra w reprezentacji nie jest mu do niczego potrzebna. Zostal wypromowany przez wielki klub, teraz trzepie kase wiec po co mialby narazac swoje wygodne zycie dla jakiegos tam Togo. Jakos nikt inny nie zrezygnowal a zapewne byli rownie wstrzasnieci....To nie jest lenistwo to przepraszam za wyrarzenie....olewka. Dzisiaj gra dla reprezentacji jest mu niepotrzebna.

Trochę racji masz qnik_dg - to było z pewnością tragiczne wydarzenie, ale zdania na temat na Adebayora nie zmienię. Z premedytacją wykorzystał śmierć kolegów, aby się wymigać od gry w reprezentacji.

Dodam, ze taka postawa jeszcze zacheca terrorystow do dalszych atakow. Z jedej strony taki zawodnik w reprezentacji, klasowy 26 latek powinnien swiecic przykladem dla mlodszych i nie spierda^&% jak mala dziewczynka, zas z drugiej troche mu sie nie dziwie, szkoda zycia i kuli w leb. Chlopak zarabia nie male pieniadze, juz ma na karku troche lat, wiec ma przyslowiowo wy*****e.

odszedl bo mu nie płoca i sie mu to nie oplaca!!!! taka jest prawda a tak na powaznie ja tez bym zrezygnował na jego miejscu

Taką podjął decyzję, jego wybór. Na pewno to były dla niego traumatyczne przeżycia...

Zrozumiała decyzja Ade.Przeżył straszne chwile które do końca życia będą o sobie przypominać.
Kiedyś z innego powodu Adebayor odszedł z kadry jednak za namową rodaków,piłkarzy i związku Togo wrócił być może teraz będzie podobnie jednak ta rana musi się zabliźnić a na to potrzeba czasu.

Ja mu NIE WSPÓŁCZUJĘ! Ten nierób, leń patentowany jest tak zakłamany, że w głowie się nie mieści. To niestety już nie pierwszy raz, kiedy rezygnuje z gry w kadrze. Jakoś inni piłkarze nie zrezygnowali. Jak kiedyś rzekomo "protestował" przeciw togijskiej federacji to też był jedynym. Po prostu nie chce mu się. LEŃ ŚMIERDZĄCY! Kasę to chce dostawać, ale już pracować nie ma komu.