"Alexis i Özil chcą tutaj być"

Czy bedzie top 4 i LM czy nie bedzie jednego i drugiego to i tak zostana bo Wenger juz zapowiedzial, ze maja wazne kontrakty i nikt nie zamierza sie ich pozbywac. Trudno najwyzej jak beda chcieli dalej odejsc po nastepnym sezonie to odejda za darmo.

Fajnie, to dokupić im napastnika i skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia.

zachowują się jakby chcieli grać w Lidze Mistrzów oraz zostać w klubie :P. Oj Papcio Papcio To co mają grać w 2 klubach na raz?

Nasri, Fabregas i inni też mieli zostać. Wenger pieprzy jak zwykle.

A był w tej bajce smok?

Trzeba wierzyć, że coś się ruszy

Alexis i Ozil zostaną na następny rok, Usmanov przejmie udziały w klubie, a Wenger dostanie kontakt na 2 lata i będzie musiał zdobyć mistrzostwo inaczej out. A jeszcze w tym roku zrobimy fajne transfery :)

Mają kontrakt więc od Arsenalu zależy czy zostaną jeszcze na rok .

D14
100% racji!

enrique
Przestan gosciu lamentowac, jeszcze sie sezon nie skonczyl, a nawet jak nie awansujemy do LM, to trzeba to wziac na klate, a nie juz gadac ze wszyscy odejda i nikt nie przyjdzie, najlepiej to moze od razu klub rozwiazac? I tak nie masz na to wplywu wiec poostaje myslec pozytywnie, bo bez tego daleko w zyciu nie zajedziesz smutasie!

"Być może pewnego dnia będę mógł o tym opowiedzieć, ale w tym momencie(...) "

Goście są profesjonalistami, zwłaszcza Alexis, więc robią to za co biorą kasę. W tym momencie aktualnie wygląda dość krótko. Dwa spotkania?

D14

Zgadzam się z Tobą w 100%!
Czasami mam wrażenie, że niektórzy tutaj to anty kibice Arsenalu!

Czasami jak czytam komentarze na k.com to mam wrażenie ze ludzie zyja w innej rzeczywistosci. W nic nie wierza, wszystko co zrobi przeciwnik jest lepsze i kazde slowa czy pilkarza, czy trenera to tylko nic nie warte pomyje. Wszystko wiecie lepiej. Tego sie czytac juz nie da.
Po co w ogole non stop lamentowac i plakac? Nie latwiej przejsc na forum innego klubu i bawic sie w "kibicowanie"?

Trochę wiary kolego :]

No właśnie, zachowują się jakby chcieli grać w LM, a my jutro raczej do niej się nie zakwalifikujemy.

Czasami jak czytam te wywiady z Wengerem to mam wrażenie że gość żyje w innej rzeczywistości.