Arbeloa przekonany o sile The Reds

Jak fajnie jest poczytav sobie takie stare newsy

Liverpool przegra. Przed meczami z Chelsea i Manchesterem bardzo się wszyscy baliśmy o końcowy rezultat, myśleliśmy że przegramy z 5-0 a tu łatwo i przyjemnie. Jak dla mnie Liverpool nie jest dobrym klubem. U siebie zremisowali z Hull to tym bardziej na wyjeździe u mocnego rywala polegną z kretesem xD

Może i mają szanse, ale niewielkie. Na Emirates Stadium......naprawde minimalne.

Arbeloa jest zbyt pewny siebie , że Liverpool wygra.
Tylko niech spojrzy , że my też wygraliśmy z Chelsea i Manchesterem United.

ooo tak , liverpool ma farta , wszysci inni są na kazdym kroku z krzywdzeniu , zwłaszcza wy w meczu z chelsea. Gdyby nie sędzia , który nie ujrzał 2 metrowego spalonego to znajdowali byscie sie za hull. A no i w meczu z boro sędzia bardzo was skrzywdził , zwłaszcza wtedy jak nie podyktował karnego dla boro za ewidenty faul.

Arsenal też wygrał z Chelsea i Manchesterem... i mam nadzieję że wygra też z wami :)

Mi to tu pachnie remisem

Mi to tu pachnie remisem

zobaczymy czy taki pewny siebie bedzie po meczu cwaniak;p

polandblood masz racje... Szczególnie na swoim stadionie liverpool ma takiego farta że szkoda gadać... Ja nie moge sobie darować jak sędzia mógł podyktować karnego dla lpoolu w meczu z Atletico... o.O

Po ostatnich meczach z lfc w lm bardzo nie lubie teg klubu.Oni zawsze maja jakiegos niesamowitego fuksa(sam nie wiem dlaczego).Jesli nie beda mieli tyle farta co zawsze to wygramy.

I co on się tak chwali... My pokazaliśmy że też potrafimy wygrywać z ManU i Chelsea... Tak samo będzie z Liverpoolem... I z drużynami w LM...

Wygramy 2:1 :D znowu ktoś strzeli 2 gole z moich wyliczeń przyszedł czas albo Ade lub fabregasa
strata 8 punktów nie jest aż taka wielka ale strasznie mnie boli remis z middles... gdyż byśmy odrobili 2 punkty:(

Miejmy nadzieje ze uda nam sie wygrac , jestem w pelni przekonany o naszej sile przeciwko L'poolowi

przepraszam, ale my rowniez wygralismy z manu i chelsea... i jak narazie to najlepiej na idzie z druzynami top4 wiec niech oni sie boja

a zapomnialem dodac ze Cole tez byl taki pewny ;)

hmm i oni i my wygralismy z MU i Chelsea, wiec teoretycznie powinno byc starcie dwoch najlepszych sposrod czterech. Mysle ze bedzie ciekawe spotkanie, a ze bedziemy miec przewage wlasnego stadionu sadze ze powinnismy wygrac, a raczej musimy wygrac jezeli chcemy miec cos do powiedzienia jeszcze

Nie ja wygram, tylko Arsenal*

Pora już szykować sygnaturę z wynikiem meczu. Wieczorem o 19 trzeba będzie tylko cyfry wpisać :) Jestem przekonany, że wygram z Czerwonymi. Arsenal będzie chciał wygrać za wszelką cenę.

fakt i wiekszość to zauważyła, że wygrywamy z zespołami z wielkiej czwórki, ale niestety nie dajemy sobie rady z pozostałymi wierze, ze wygramy, ale to zależy od arsenalu!

Jeśli rvp wreszcie skalibruje swoje nogi to zwycięstwo będzie blisko.

Może się wzmocnimi chociarz wątpie ale wiem że nie odpuścimy im :D

"nie sądzę, że oni grają w tym momencie najlepszy swój futbol więc mamy dobrą okazję, aby pokazać na co nas stać" haha ale kozak xD Chcą pokazać na co ich stać jak my jesteśmy bez formy :D Szkoda że My nie jesteśmy w najwyższej formie ciekawe co by wtedy pokazali... :] GO GO GUNNERS!!!

Ważne żeby nie zagrał pinokio ale o wygraną jestem spokojny bo meczu z Boro czujemy niedosyt i damy z siebie wszystko

GunnersFan9--> myśmy z tym ligowy średniakiem (jeśli chodzi ci o hull) przegrali

Niewiedza-moge sie zgodzic z Toba ale nie we wszystkim a więć LFC PREZENTOWALI wysoki poziom ale najwyraźniej dostali lekkiej zadyszki.Owszem wygrali dla wazne mecze z ManU i Chelsea ale na włsnym stadionie remisuja ze sredniakami ligi i chyba zapomnieli ze sezon nie konczy sie na 18 spoktaniach.Szkoda tylko tego remisu z Boro bo jak widac zespołom z "big four"ost mecze tez nie poszły po mysli.miejmy nadzieje ze 3 pkt zostana na Emirates ale bedzie o nie piekielnie ciezko bo nie mamy napastnika który wykorzystuje dogodne sytuacje.Ciezmy sie ze KAeane jest bez formy no i nie wiadomo jak bede z Torredem.Bez watpienia najwieksze zagrozenie to Gerrard i na niego trzeba miec oko przez ponad 90 min

3 pkt na Emirates musza zostac nie ma innej opcji

LFC to obecnie najlepszy zespół w premiership, prezentują naprawdę wysoki poziom, ale Arsenal pokazał już że potrafi wygrywać z najlepszymi no i w dodatku piłkarze AFC wiedzą że muszą to spotkanie wygrać żeby dalej liczyć się w walce o tytuł mistrza Anglii. Podsumowując w niedzielę czeka nas emocjonujące spotkanie! ;)

Jak Kanonierzy nie zlekceważą przeciwnika i podejdą do tego spotkania tak jak do meczów z Chelsea i Man Utd, to Arsenal powinien zdobyć komplet punktów, tym bardziej że gra na własnym stadionie.

obawiam się, że ma rację. nasi zawodnicy wyjdą z myśleniem, że pokonali MU i CFC to z liverpoolem też będzie łatwo i przyjemnie, a tu lekkie zdziwko bo LFC też odnieśli takie sukcesy no i są 1 w lidze...

zeby sie nie przeliczyl o tej ich sile ;P Arsenal to zupelnie inny team jesli chodzi o mecze z druzynami z gornej polki ;D

Niech oni sobie wywożą swoich kibiców którzy będą płakać z przegranego meczu na Emirates Stadium

jedyne co wywiozą to koszulki Arsenalu z wymiany po ostatnim gwizdku :)

ma racje nie jesteśmy w najwyższej formie...... ach gdybyśmy wygrali z Middlesbrought i z Liverpoolem ty tylko 2 pkt byśmy tracili tylko a tak.....