Arsenal 1:0 Stoke City. Kontuzje Walcotta i Fabregasa

Arsenal 1:0 Stoke City. Kontuzje Walcotta i Fabregasa 23.02.2011, 21:47, Sebastian Czarnecki 620 komentarzy

Kanonierzy pewnie uporali się z Drwalami ze Stoke, wygrywając 1-0 na Emirates Stadium. Jednak to drużyna gości zafundowała nam prawdziwą "rzeź niewiniątek" - często i gęsto popełniając faule na zawodnikach Arsenalu

Początek spotkania mógł być wręcz wymarzony dla podopiecznych Arsene'a Wengera. W pierwszej minucie Fabregas świetnie uruchomił na prawym skrzydle Theo Walcotta, który zdecydował się na strzał. Nikt nie wie w jaki sposób futbolówka - po wcześniejszym odbiciu się od słupka - nie znalazła drogi do bramki.

Siedem minut później Kanonierzy pokonują Asmira Begovica! Dośrodkowanie Jacka Wilshere'a z rzutu wolnego trafiło pod nogi Nicklasa Bendtnera, który natychmiast obsłużył górnym podaniem Sebastiena Squillaciego. Francuz głową umieścił piłkę w bramce Begovica i Arsenal wyszedł na prowadzenie!

Szybko zdobyta bramka całkowicie ustawiła przebieg spotkania. Kanonierzy rozgrywali, Stoke się broniło, stawiając żywy autobus w polu karnym.

W 13. minucie Andriej Arszawin zastępuje na boisku kontuzjowanego Ceska Fabregasa.

W 27. minucie Andriej Arszawin spróbował zaskoczyć Asmira Begovica strzałem z dystansu, jednak Bośniak bez problemu zatrzymał jego uderzenie.

W 36. minucie drużyna gości stworzyła sobie jedyną - ale za to bardzo groźną - szansę na zdobycie bramki. Zza pola karnego piekielnie mocno uderzył John Carew, ale Wojciech Szczęsny popisał się fenomenalną interwencją, w przepięknym stylu parując strzał Norwega.

Dziesięć minut później sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania.

Drugą część spotkania agresywnie zaczęli zawodnicy Stoke City. W 51. minucie John Carew zorganizował sobie kilkumetrową przebieżkę tylko po to, by zaatakować barkiem przebiegającego Johana Djourou. Sędzia nie zauważył jednak w tym zagraniu niczego nieprzepisowego.

W 58. minucie nieoczekiwane wyrównanie dla gości mógł przynieść morderczy rzut z autu Rory'ego Delapa, po którym Robert Huth skierował piłkę minimalnie nad poprzeczką.

W 63. minucie fantastycznym rajdem lewym skrzydłem popisał się Andriej Arszawin, który następnie zagrał do lepiej ustawionego Wilshere'a. Młody Anglik zdecydował się na strzał z dystansu, jednak futbolówka wylądowała prosto w rękach Begovica.

Minutę później znowu kapitalnym rajdem lewą stroną boiska popisał się Rosjanin, który w świetnym stylu ograł dwóch rywali, a następnie wyłożył Walcottowi piłkę do niemalże pustej bramki. Anglik niepotrzebnie zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, na dodatek nie trafiając czysto w futbolówkę. Koszmarny kiks Walcotta!

W 69. minucie Dean Whitehead agresywnym wejściem potraktował Theo Walcotta, który natychmiast upadł na ziemię, z wielkim grymasem sygnalizując kontuzję. Arbiter nie uznał jednak tego wejścia za niebezpieczne, a zawodnik faulujący nie otrzymał nawet ostrzeżenia. Dwie minuty później miejsce kontuzjowanego Anglika na murawie zajął Denilson.

W 82. minucie sędzia w końcu zareagował na przewinienie w wykonaniu drużyny gości, pokazując żółty kartonik Marcowi Wilsonowi. Irlandczykowi najprawdopodobniej pomyliły się dyscypliny sportowe, gdyż powalił Marouane'a Chamakha w taki sposób, iż nie powstydziłby się pewnie tego żaden zawodnik MMA.

W końcowych minutach meczu bezmyślnym faulem przed polem karnym Arsenalu popisał się Denilson, który podarował drużynie przeciwnej idealną okazję do pokonania Wojtka Szczęsnego z rzutu wolnego. Jermaine Pennant uderzył bardzo mocno, jednak futbolówka przeleciała jedynie wzdłuż bocznej siatki.

Po pięciu doliczonych minutach sędzia zakończył spotkanie Arsenalu ze Stoke City. Kanonierzy przez większą część spotkania kontrolowali przebieg meczu, a drużyna gości sprawnie się broniła, na dodatek często agresywnie faulując zawodników z armatami na piersiach. Niemniej jednak The Gunners odnieśli zasłużone i bardzo cenne zwycięstwo, które na pewno przyda się w rywalizacji o tytuł mistrzowski.

Premier LeagueStoke City autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
adiqwrk komentarzy: 2023.02.2011, 21:54

http:// atdhenet.tv/34543/watch-arsenal-vs-stoke-city
usun spacje

adiqwrk komentarzy: 2023.02.2011, 21:54

http://atdhenet.tv/34543/watch-arsenal-vs-stoke-city
ja ogladam tu

madjer komentarzy: 553423.02.2011, 21:53

Co sie dzieje z Arsenalem :((

Power10 komentarzy: 134823.02.2011, 21:53

luddzie no dajcie coś

Cesc1994 komentarzy: 450223.02.2011, 21:51

O Jezu! Ale blisko byli...

Czeczenia komentarzy: 1259623.02.2011, 21:50

Nie lubię określenia "autobus". Gra obronna to też sztuka.

Cesc1994 komentarzy: 450223.02.2011, 21:50

powalił*

Cesc1994 komentarzy: 450223.02.2011, 21:50

Ale Carew powali Johana!!!

Power10 komentarzy: 134823.02.2011, 21:50

Proszę o jakiś dobry link:)
A poza tym kto gra u nas najlepiej??

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady