Arsenal gra, Chelsea strzela, 2-0 na Stamford

kurde, ciency jesteście strasznie. aż szczęka opada.
niczego w tym roku nie wygracie - to pewne. i jeszcze od liverfoolu będą baty..:)
a almunia i fabregas to już w ogóle rzadziaki:)

yatq: z Benzemą nie szarżuj, to jeszcze gówniarz nieopierzony, niczego nie zwojował w świecie. Może kiedyś.
Piootrus ma dużo racji, parę lat temu Cesca powoli wprowadzało się do składu, bo Gilberto czy Reyes robili od niego więcej. Teraz Cesc pięknie się rozwinął, ale dawnych kumpli już nie ma, a trofea się oddalają.

>> Patrol

Zgadzam się we wszystkim co napisałeś ;P
Musimy walczyć do końca 6 pkt zawsze jest do odrobienia ; ).

redarmy->teraz Aston Villa wyjazd pozniej Everton no i jescze mecze z chelsea liverpoolem;) no i city na wyjezdzie co jak co ale na wicemistrza to mamy jeszcze szanse

Cały czas mamy szansę na mistrzostwo ,bo teraz praktycznie będą o wiele łatwiejsze mecze oprócz meczu z LFC , City i Spursami .
Resztę meczów powinniśmy wygrać .
Trzeba liczyć w środę na porażki lub remisy United i Chelsea . Villa jak i Everton mają wielkie szanse na zdobycie punktów z tymi drużynami . Natomiast my musimy się uporać z LFC ,który już wyszedł z kryzysu . Chwała Bogu ,że mamy teraz wielkie możliwości w ataku . Co do dzisiejszego meczu to szkoda ,że przegraliśmy ,ponieważ graliśmy o niebo lepiej od nich ,ale niestety nie mamy kogoś kto ,by wykorzystał te sytuacje ,które mieliśmy . Przydałby się Robin ,który umiał wypracować dobrą sytuację pod bramkową .
Na LFC sądzę ,że Kanonierzy będą bardzo zdeterminowani i odniosą trzy punkty .
C'MON ARSENAL !
ARSENAL FOREVER !

Marex - ja bym jeszcze nie składał broni, ale odnośnie pierwszej części twojego komentarza się zgodzę. Na gwałt potrzebujemy jakiegoś bramkarza, który wie jak powinno się grać w piłkę, wysokiego napastnika, który jest klasę wyżej niż Bendtner [chyba, że ten zmieni sobie numer na 78 i będzie grał niczym Song :P]. Jednak przede wszystkim musimy zostawić nasz obecny skład, wyprzedaż to my możemy zrobić w rezerwach, ew. sprzedać Almunię.

PS. Denilsona nie było na boisku, a wynik taki sam jak z United. Dziwne, prawda?

Mówmy że Chelsea sie tylko broniła ale Ancelotti mówił że nie zmienią sposobu gry z nami - po prostu nas wybronili i tak jak we wcześniejszym meczu grali z kontry. O tytuł można jeszcze powalczyć bo I Manu I Chelsea będą musiały ze sobą i innymimoznymi zagrać.. więc nie wolno przegrywać ze średniakami!! i jeszcze jedno: RVP WRÓĆ~!

A najsmutniejsze jest to, że Wenger dalej nic w tej drużynie nie zmieni. Dalej będzie wpuszczanie dzieci na głeboką wode i sezon na ogrywanie.
Dla mnie już jest po sezonie i nie jest to kwestia wiary a chłodnego spojrzenia na sprawe. Reszte sezonu możnaby było wykorzystać na sprawdzenie Fabiańskiego. Łukasz w tym momencie nie gra lepiej od Almunii ale jest młody i spokojnie może sie rozwinąć pod warunkiem grania w pierwszym składzie.
Zaskakuje mnie pozytywanie Eboue. Wpuścili go pod koniec meczu z MU i dzisiaj i chłopak pokazał sie z świetnej strony, czas aby Sagna zasiadł na ławie bo to co on wyprawia w ofensywie woła o pomste do nieba.
Ramsey też powinien grać w każdym meczu, trzeba szkolić następce fabregasa...

Kanonier95---> Nie zgodze się z tobą w 100%, oczywiście, bycie kibicem to wspieranie drużyny na dobre i na złe, jednak jeśli w głebi duszy wiesz, że twój ukochany klub stać na więcej, potrzeba tylko trochę włożyć w to więcej walki, może i pieniędzy na transfery, to czasem można kogoś skrytykować. Również nie jestem za zwolnieniem Wengera, ale musi on zmienić politykę, skończyła się era futbolu, gdzie Arsen szlifował diamenty, teraz za rogiem stoi Real i City i odrazu wykładają grube miliony. Kto wie czy Cesc nie odejdzie? Z kim on ma grać teraz? Czasem naprawdę, nie potrzeba wielkich zmian, kupić 1, 2 graczy, nie bać się co będzie w 2020, czy ta kwota, jaką wydamy nie odbije się na nas, zaryzykować i kto wie, może akurat. Wenger umial podnieść zespół z 11pkt straty, do pozycji lidera w 2.5 miesiąca, wiem, że teraz będzie trudniej, ale czemu nie miałby tego powtórzyć? Moze RvP będzie miał cudowne ozdrowienie, moze Almunia zagra sezon życia. Ja wierzę w zwycięstwo w lidze do ostatniej kolejki, tym bardziej, że terminarz mamy teraz konfortowy, oprócz Liverpoolu w środe i City w przed ostatniej kolejce, mamy raczej z górki.

Theo44 - jesli Ronaldo Benzema i Casillas to Clichy, Sagna czy Almunia to spoko, Clichy dał przyklad w tym meczu jaki to jest super, z reszta w meczu z MU też był zawodnikiem meczu wiesz? Moze juz nie tyle co ich sprzedawac co kupic im konkurencje, moze przejrza na oczy, poza tym w ogole nie rozumiem twojego komentarza, przeczytaj tamten moj komentarz jeszcze raz i sie zastanow

Ludzie nie ma co patrzeć na innych. My musimy wygrywać mecze a inni mogą stracić punkty jeśli marzymy o zwycięstwie w lidze.

Patryk878-----> Zgadzam się z tobą. Fabregas pokazał, że jeszcze mu brakuje do opaski kapitana, niestety. Wenger powinien przejrzeć na oczy i coś zrobić z kilkoma pozycjami na boisku, bo nie raz żal patrzeć.

Mowimy ze Chelsea i ManU teraz beda mieli ciezki kalendarz i potraca pkt. To ciezki kalendarz to mial byc dla nich Arsenal a nie jakis Everton(ktory szanuje ale chyba jest slabszy od Arsenalu) czy AstonVilla. Oni z nami mieli potracic pkt. K***a nie moge sie otrzasnac z tej porazki, chyba czekaja mnie i pewnie nie tylko pare ciezkich dni przynajmniej do srody kiedy to mam nadzieje z zobaczymy prawdziwy Arsenal. GO GO THE GUNNERS

Każdy kto oglądał mecz na pewno zauważył iż Arsenal dominował Chelsea strzelała.Moim zdaniem niesłusznie przegraliśmy , przy stanie 2-0 Arshawin miał świetną sytuację lecz Cech obronił , ok 80 min Fabregas ładnie uderzył z wolnego lecz Cech znowu się pokazał ze świetnej strony.Za dużo graliśmy piłko za mało oddawaliśmy strzałów.

pozbyć się Almuni i kupić zawodnika pokroju Mandanda Akinfeev Ochoa

eh nadzieja zawsze odchodzi ostatnia i nie wolno sie zalamywac w koncu przegrac z czelsi czy man U to nie wstyd ale bola te bledy w ustawieniu naszej formacji ;/ pisalem to wiel razy i bede pisac do znudzenia nie mozna w takich meczach stawiac na ataku Arszawina Theo i do tego na boisko wystawiac Nasriego bo Ci panowie nie sa w stanie wygrac gornego pojedynku jesli gramy z szybkim Theo ok ale wtedy na 2 strone wystawmy wysokiego Bendtnera albo w srodek optymalnie. Tyle roznych mielismy w tym meczu i co? Przeciez Czech sobie sam tej pilki glowa do bramki sie wpakuje a nasi gracze Ci ktorzy byli na boisku nie sa w stanie nawet myslec o wygraniu jakiego kolwiek glowkowego pojedynku oni nawet ze mna by nie mieli szans przy moim 196 cm wzrostu i 100 wagi to ja bym skakac nie musial jak oni maja srednio po 173 to ile taki ktos jest w stanie wyskoczyc do gory to nie NBA ze maja jumpa po metr a jak oni skacza po 30 moze 40 cm to oni z wyskoku maja praktycznie to co ja stojac i to wlasnie jest glowny powod naszych niepowodzen ;/

RedArmy to chłopiec sezonowiec olejcie temat

red Army powiem ci jedno pewnie jestes sezonowcem jak inni kibice manchesteru i zegnam cie z tąd bo tylko zanieczyszczasz tą stronkę
Bye

Jestem ciekawy po meczowej wypowiedzi Bossa.To nie jest jego wina on jest tylko trenerem i ma wpływ jedynie na kadrę zespołu i nic po za tym...Dzis Smerfy wygrały mieli tylko 2 takie 100% akcje no i jeszcze ten strzał Drogby w poprzeczkę.A my mieliśmy co chwilę lecz ciężko nam było pokonać Cecha."Bramkarz" to w takiego zawodnika musimy zainwestować, bo Almunia i Fabian to się nadają do Condordii Piotrków...Napastników mamy dobrych tylko od dwuch ostatnich meczów nie mogą się wstrzelić.A Fabregas jaki był chwalony po meczu z AV czy Boltonem.Dziś nie grał na swoim poziomie.I musi to zmienić.
Go!Go!Gunners!!!

Czemu piszesz do nas? My tam gramy ze wyzywasz?

ooo jest jakiś fan mułów! :P

RedArmy

Jestem ciekawy po meczowej wypowiedzi Bossa.To nie jest jego wina on jest tylko trenerem i ma wpływ jedynie na kadrę zespołu i nic po za tym...Dzis Smerfy wygrały mieli tylko 2 takie 100% akcje no i jeszcze ten strzał Drogby w poprzeczkę.A my mieliśmy co chwilę lecz ciężko nam było pokonać Cecha."Bramkarz" to w takiego zawodnika musimy zainwestować, bo Almunia i Fabian to się nadają do Condordii Piotrków...Napastników mamy dobrych tylko od dwuch ostatnich meczów nie mogą się wstrzelić.A Fabregas jaki był chwalony po meczu z AV czy Boltonem.Dziś nie grał na swoim poziomie.I musi to zmienić.
Go!Go!Gunners!!!

Tytuł mówi wszystko. Chociaż w sumie nic nie wynikało z naszego posiadania, a chelsea tylko czekała na kontry. Aż razi w oczy brak wysokiego napastnika. Szkoda, że Wenger się jednak na niego nie zdecydował, ale cóż, on wie lepiej...
yatq - dokładnie fifa już czeka;)

redarmy > muły tez nic nie wygraja, tego jestem pewien.

RedArmy a wy co może lepsi z cienkim liverpoolem 2-0 w tył haha !

lubie komentarze typu ...yatq. Od razu widac, ze kolega pyka Football Managera...Dam Ci jeszcze jedna wskazowke...zaladuj sobie jeszcze lige hiszpanska. Wybierz dodatkowego managera...potem wybierz dodatkowy klub..najlepiej Real Madryt...potem Wystaw Ronaldo, Banzeme i Casillasa(a jakze!) na liste Transferowa....poza tym wydaj kase...najlepiej po 20scia baniek za Silvestra, Benka i Denilsona...wspomnianych chlopakow kup, ze tak powiem po cenie...i wtedy bedziesz mial miszcza na bank!...powodzenia

RedArmy -> Super ! Dodałeś komentarz na poziomie manchesteru united ;] Szkoda, że to nic specjalnego, chociaż.. W sumie mało osób jest tak mało inteligentnych ;p

RedArmy;------> wes wogole bij z tad jeszcze ty bedziesz mnie wku..... ;/

Tytuł mówi wszystko. Chociaż w sumie nic nie wynikało z naszego posiadania, a chelsea tylko czekała na kontry. Aż razi w oczy brak wysokiego napastnika. Szkoda, że Wenger się jednak na niego nie zdecydował, ale cóż, on wie lepiej...
yatq - dokładnie fifa już czeka;)

kurde, ciency jesteście strasznie. aż szczęka opada.
niczego w tym roku nie wygracie - to pewne. i jeszcze od liverfoolu będą baty..:)

Głupio mi to mowic ale chyba jestesmy slabsi od Chelsea i ManU, bo seryjnych porazek nie mozna znowu nazywac przypadkiem ,czy wypadkiem przy pracy. Coraz bardziej boje sie o Cesca(letnie okienko bedzie testem jego przywiazania) i jescze jedno potrzebe sa wzmocnienia. PZDR dla wszystkich Kibicow co nie traca nadziei!!!

Kanonier95 - bycie kibicem nie oznacza bycia zaślepionym fanatykiem, który nawet po porażce 5-0 będzie się cieszył, że jest kanonierem. Mamy głaskać Wengera po głowie? Niczego się nie nauczył - przegraliśmy 4 mecze z MU i Chelsea i my mamy walczyć o mistrzostwo? Po głupiej porażce konstruktywna krytyka jest jak najbardziej wskazana - moim zdaniem winowajcą jest Wenger. Nie dość, że mecz przegraliśmy w podobnym stylu jak z United, to w dodatku nie wzmocnił zespołu zimą, więc nie przyjmuję teraz żadnych tłumaczeń o zbyt wąskim składzie.. tyle.. jeśli ktoś chce podyskutować to zapraszam.

Tego się spodziewałem po ewentualnej porażce, nosy na kiwntę i wszyscy zgodnym chórem krzyczą "WENGER WYPIERDALA^!". Kibice...

Co do samego meczu, o wyniku przesądziła nasza nieskuteczność. Do strzelenia drugiej bramki przez Drogbę graliśmy bardzo fajną piłkę, spodziewałem się, że właśnie tak będzie to wyglądało. Jednak druga bramka, niestety po raz kolejny błąd indywidualny [Clichy], zbiła nas z nóg, to był cios na knockdown, jednak jakoś utrzymywaliśmy się na nogach aż do przerwy.
Po pierwszej połowie największy żal miałem właśnie do tych niewykorzystanych sytuacji, no i po części również do tego błędu Clichy'ego.

W drugiej części wyszła zupełnie inna drużyna, z jednym wyjątkiem - cały czas nie mogliśmy strzelić bramki. Widać, że nikt się nie opieprzał i zawodnicy widzieli realne szanse na wygraną. Chelsea oprócz tego strzału Drogby i jednej akcji Anelki nie stworzyła sobie sytuacji pod naszą bramką. My zaciekle atakowaliśmy, jednak to wyglądało jak przysłowowe walenie głową w mur. Odczuwalny jest brak van Persiego, coraz bardziej. Dużo dały zmiany, szczególnie wejście Eboue, który tylko potwierdził, że jest obecnie w znacznie lepszej formie niż Bacary Sagna. Grał kreatywnie, żywiej, wcale nie był taki niedokładny w obronie. Poprostu zagrał lepiej niż Francuz i co najważniejsze nie posysał miliona wrzutek na 175 centymetrowego Arshavina.

Jeszcze nic nie jest stracone, do końca 13 kolejek i można powiedzieć, że ostatnie 2 mecze zaczęły trudny terminarz dla naszych rywali. I Chelsea i United dopiero zagrają z najtrudniejszymi rywalami i miejmy nadzieję, że pogubią punkty. Także nie można spuszczać głów i płakać, tylko wierzyć.

Victoria Concordia Crescit!

page- w ich miejsce przyszloby 4 nowych, kurde sorry rzeczywiscie wszystkich bym odrazu sprzedal, musze przestac grac w Football Managera

Nie wiem co myśleć o tym meczu. Niby nie było źle ale...

Almunia:
Nie miał większych szans przy obu bramkach. W sytuacji z poprzeczką mógł przynajmniej próbować się rzucić.

Clichy:
Jego bezmyślność kosztowała nas 2 bramki. Przy pierwszej powinien stać na słupku, niestety pobiegł do Sagny i Drogba to wykorzystał. Przy drugiej nie zdążył z kryciem Iworyjczyka. Najsłabszy gracz w meczu.

Gallas:
Wyrobił średnią, ale niczym szczególnym się nie wykazał

Vermaelen:
Po raz kolejny ostoja defensywy Kanonierów. Nieźle dawał sobie radę z Drogbą

Sagna:
Po raz kolejny przychodzi mi na myśl stwierdzenie "Człowiek Wrzutka". Jego filozofia gry opiera się na podbiegnięciu do linii bocznej i podaniu do bramkarza. Jeśli tak to ma wyglądać to nie wiem, czy nie należało by dać szansy Eboue.

Song:
Dobry mecz Kameruńczyka. Grał nieźle zarówno w ofensywie jak i w defensywie. trochę za dużo fauli, na szczęście arbiter bił dzisiaj pobłażliwy.

Fabregas:
Często przy piłce, jednak niewiele to dawało. Podania owszem docierały do Arszawina, jednak ten stojąc tyłem do bramki niewiele mógł zdziałać.

Diaby:
Starał się walczyć z graczami Chelsea, gdyż jako jedyny miał jakąś tam przewagę fizyczną. Dobrze mu to wychodziło ale to za mało

Nasri:
Aktywny, niestety nie potrafił pokonać Cecha w 100% sytuacji.

Walcott:
Dużo biegał... eee i to właściwie tyle

Arszawin:
Skoro zawodnik sam powiedział ,że nie nadaje się do gry na środku ataku to nie rozumiem, dlaczego został tam umieszczony. Dużo lepiej na tej pozycji poradził by sobie Walcott, który jest dużo szybszy od Rosjanina. Andriej za to dużo lepiej radził sobie na skrzydle.

Eboue:
Widać było, że bardzo chciał. 3 dobre rajdy, których tak bardzo brakowało w przypadku Sagni.

Rosicky:
Dobrze rozgrywał, ale miał za mało czasu, żeby się pokazać

Bendtner:
Do puki walczył bark w bark o piłki w polu karnym był jednym z lepszych zawodników na boisku. Niestety potem zaczął dryblować i...

Arsenal (ogólnie):
Zdecydowany brak skuteczności. Sytuacje takie jak Nasriego i Arszawina trzeba wykorzystywać. Sagna gra z meczu na mecz coraz gorzej, i chyba lepiej by było, gdyby wybiegał z piłką za linię niż podawał ją do bramkarza przeciwnika bo to naraża nas na kontry. Aszawin nie może grać na ataku co było dzisiaj wyraźnie widać. Gra po wejściu Bendntera ożywiła się, ale było już za późno. Zauważyłem, że gramy ogromnie schematycznie. Mamy 3 sposoby gry. Pierwszy, to podanie do Sagny, który biegnie przez całe boisko i podaje do bramkarza przeciwnika. Drugi, to podanie do Fabregasa na zasadzie "Jeśli on nic nie wymyśli to nie ma szans na normalną akcję", a trzeci: "hmmm, nikomu nic nie wychodzi to mi pewnie tez nie wyjdzie. Schowam się za obrońcą, potknę się i będę udawał że heroicznie walcze, wtedy nikt nie będzie na mnie narzekał"." Z takim nastawieniem daleko nie zajedziemy.

Chelsea (ogólnie):
Bardzo dobry mecz naszych rywali. Grali bardzo mądrze w defensywie, co pozwalało im przeprowadzać świetne kontry. Bardzo dobry mecz Petra Cecha i Ashleya Cole'a, który potrafił przejąć piłkę w każdym momencie. Oczywiście Drogba musiał pokazać na co go stać w kwestii aktorstwa. Najbardziej ubawiła mnie sytuacja, gdy wbiegł na Clichy'ego, przewrócił się i domagał się rzutu wolnego a sędzia wymownie postukał się w czoło.

Na sukcesy trzeba cierpliwie czekać. One nie przyjdą od razu. Jeśli ktoś chce sukcesów od zaraz to polecam przerzucenie się na Chelsea. Po co się męczyć z Arsenalem skoro można kibicować Chelsea i cieszyć się z wygranych?

TITO999> Niby tak ale jeszcze nie wygraliśmy z Liverpoolem, a 1 punkt w 3 meczach to jest katastrofa...

potrzebuje czasu 13 lat doswiadczenia to za mało ??? wiedział co może sie stac po odejsciu henryka,patryka,hleba,flaminiego,myslał,że wymieni ich na nastolatków i bedą grali tak samo ,a może lepiej??

Teraz czekam na wypowiedz naszgo wspanialego trenerio,ze ten farbowany pajac w bramce jest klasowym golkiperem(no to w takim razie niewiem jak nazwac Cecha),ze to cos co gra w ataku i nazywa sie jakos chyba niclas to jest napastnik z przyszloscia(ciekawe jak tu nazwac Drogbe),ze mamy zarabistego prawego obronce(no to ciekawe co na to ca$ley)

Mam nadzieje ze w tym sezonie nie bedziemy w 4 i nie zdobedziemy LM(buhahhahahahah),moze wtedy ktos pomysli i cos zrobi bo ja mam juz dosyc upokorzen od 5 lat a kibicuje Arsenalowi od ponad 15.
Ale chyba taka jest dola kibica.

Only Arsenal!!!

Ten schemat powtarza się bardzo często. Arsena gra ale to nie on strzela gole. Czekam na kolejną wypowiedź Wenger, który zacznie usprawiedliwiać piłkarzy itp. Niestety coraz bardziej przekonuje się do tego, że z tą polityką, którą teraz prowadzi Arsenal wygrywanie trofeów graniczy z cudem. Również coraz bardziej jestem świadom tego, że transfery są nam potrzebne. A najbardziej brakuje nam bramkarza, napastnika i lidera. Niestety Fabregas w roli kapitana jest mało przekonujący, tak samo jak Almunia na pozycji bramkarza. Martwi mnie również Sagna, to cień zawodnika, który w swoim pierwszym sezonie w PL został wybrany do jedenastki sezonu. Dośrodkowanie Francuza są żałosne szczególnie gdy wie, że w polu karnym jest Arszawin niższy chyba nawet od Ashley'a Cole'a. Powinien się zorientować, że gdyby zaczął dośrodkowywać niżej to wtedy nasze szanse na oddanie strzału na pewno by wzrosły. W najbliższych spotkaniach chciałbym na prawej obronie zobaczyć Eboue, którego rajdy będą na pewno stwarzały większe zagrożenie niż dośrodkowanie Bacary'ego. Walcott'a i Clichy'ego nie chcę jeszcze za bardzo krytykować bo wrócili po długich kontuzjach i w pełni sił na pewno jeszcze nie są. Arszawin również nie pokazał nic wielkiego, jedna akcja, która zapadła mi w pamięć to jego strzał z powietrza po podaniu Samira ale niestety Cech był dziś w fenomenalnej dyspozycji. Nasri również nie błyszczał i zmarnował jedną wspaniała okazję na odwrócenie losów spotkania kiedy to mając piłkę przy nodze mógł strzelać lub podać do Theo jednak zawahał się i piłkę stracił. Bendtner po wejściu pokazał, że może być pomocny w starciach siłowych z graczami "The Blues" i to po jego przepychance Cesc był bardzo blisko zdobycia bramki z rzutu wolnego, jednak znów Cech nam to nie umożliwił. Pod koniec meczu można było się przynajmniej uśmiechnąć kiedy Duńczyk okiwał samego siebie i zgubił piłkę, szkoda tylko, że to był raczej śmiech politowania ze strony fanów Arsenalu. Ogólnie nasi zawodnicy nie pokazali jakiś rażących błędów ale jednak nie byli wstanie znaleźć sposobu na defensywę Chelsea, która bez żadnego wysiłku nie pozwalał nam rozwinąć skrzydeł. Jak dla mnie cały zespół zagrał na solidne 6. Teraz trzeba czekać do środy i liczyć na to, że zakończymy tę serię pojedynków z resztą "Big4" wygraną na The Emirates z Liverpoolem, który wczoraj grając 60 minut z Evertonem w 10 zdołał wygrać 1:0. Mam nadzieję, że dzisiejsza porażka podziała na nas tak samo jak porażka na Emirates i zaczniemy wygrywać. Jeżeli zaliczymy jakieś potknięcie może one oznaczać definitywne wykluczenie z walki o mistrzostwo Premiership w sezonie 09/10. Wenger za pewne powie, że rywale będą gubić punkty, ale mnie to gówno obchodzi. Po kiego wała Boss się patrzy na rywali. Powinien skupić się na kolejnym meczu Arsenalu a nie analizować ile punktów mogą stracić United czy "The Blues". Niestety ta porażka nie zbyt mnie zabolała bo jednak w głębi czułem, że ten mecz przegramy choć jako kibic Arsenalu nie powinienem nawet tak myśleć. Jednak kolejny poczynania naszego menedżera i nasza gra z najlepszymi uświadamiają mi, że pomimo dobrej, a czasem nawet lepszej gry sporo nam do naszych rywali brakuje. Mimo to wciąż wierzę w końcowy sukces i do póty będziemy mieli jakiekolwiek szansę na tryumf do póty będę w niego wierzył.

Użytkownik yatq nie ma pojęcia o czym pisze. Brakuje nam ludzi na ławke, a on chciałby sprzedać 6 zawodników, w tym SAGNĘ i CLICHIEGO!
Pozostawmy to bez komentarza.

http://www.megafutbol.pl/ - tutaj jest skrót tego meczu jak ktoś nie widział

licze na te 3 pkt z liver - mam nadzieje ze te 3 mecze nie podcięły naszym skrzydeł :(

mam nadzieję , że po spotkaniu odżyjemy i będziemy zdobywać często 3pkt.

yatq; - Fifa czeka;)

Cech pokazal co to znaczy dobry bramkarz...Drogba pokazal co to znaczy dobry napastnik...a Ancelotti...dobry Trener....3 ostatnie mecze jasno pokazuje, ze jednak Arsen nie mial racji nie wzmacniajac zadnym zawodnikiem....Chcialbym podziekowac za 2ga polowe, kt. zagralismy napradwe super. Widac, ze choc na chwile chopaki przesatli myslec o wyniku...presji. Jednak okres farta mamy poza soba... Sytuacji podbramkowych w przeciagu meczu ba zespoly mialy podobna ilosc, Jednak to indywidualnosci Cecha i Drogby dzisiaj przewarzyly...Mamy kompleks wiekszych zespolow. Szybko sie zniechecamy jak cos nie wychodzi...Brakuje nam dyscyplicy w obronie, Lampard, Ballack, Obi sa tak samo wartosciowymi obroncami jak Terry, czy Ivanovic...Nasze chlopaki naprawde dzisiaj chcieli i duzo serca zostawili ale po prostu fizycznie nie byli w stanie...nawet Cesc pokazal pod koniec meczu jak to... ja, taki maluch moglem przewrocic Drogbe?!...
Bardzo mi sie podobal Vermaleen i Song tylko oni byli w stanie nawiazac rownozedna walke fizyczna...Przydatnosc zwlaszcza Cesca i Nasriego w defensywie byla praktycznie zadna...wszystkie wrzuty na pole karne byly skazane na smiech...wiekszosc kombinacyjnych wejsc srodkiem (poza jedna Nasriego) byla szybko czytana przez obrone itp itd...
Zostaje nam walka o Final four i Liga Mistrzow, gdzie bedziemy sie tak dlugo cieszyc az nie trafimy na Mu albo Chelsea...
jeszcze raz dziekuje chlopakom za to co pokazali...zwlaszcza w drugiej polowie...

Asz mi sie chce płakać przeciesz znowu nie gralismy tak zle ale znowu przegralismy na mecz z live widze Eboue na prawej srtonie zamiast Sagny : (((((((((((((((

Przykro mi się robi jak czytam wasze komentarze :( Zaraz Wengera chcecie wyrzucać ;( Przecież ten człowiek to Arsenal , to on trzyma wszystko na swoim miejscu to dzięki niemu jesteśmy tam gdzie jesteśmy. To świetny Menager , potrzebuję czasu , może to będzie rok lub dwa . Ja ciągle wierze ,że zdołamy wygrać ligę w tym sezonie . Jak się nie uda , trudno będę się cieszyć ,że spędziłem ten rok z Kanonierami byłem z nimi gdy ten klub przeżywał ciężkie chwile , jednak będę dumny ,że na mojej piersi jest herb naszego ukochanego klubu. Wcale nie będzie mi przykro ,że jutro będą się ze mnie śmiać, już słyszę moich kumpli : " O ale dali ciała! hahaha " wręcz przeciwnie , w duchu będę powtarzał sobie : " Co im to da jak ja i tak będę dalej kanonierem " . Może Chelsea wygra ligę albo Bóg wie kto może będziemy mieć kolejny sezon suszy ? Ale bycie kibicem to coś więcej niż cieszenie się po golu, po zwycięstwie ,po udanym sezonie jeżeli ktoś tak myśli nie zasługuje na miano kibica ! Bycie kibicem to WSPIERANIE drużyny w trudnych momentach ,bycie z nią po porażce nawet 0:100000 i co najważniejsze podnieś się z kolan i czekać na dalsze wyzwania.

Apeluję do was : nie wyzywajcie piłkarzy , menagerów , bądzcię z drużyną i nie martwcie się porażką bo są też inne mecze inne obiekty gdzie można zdobyć pkt. Jak przegrywamy i poniosą was nerwy , nie piszcie komentarzy na stronie ;]

Bezsilnośc, beznadzieja ,niemoc,strach......po prostu w tym momencie jesteśmy całkowicie bez FORMY.... trzeba teraz juz tylko bronic 3 pozycji,bo nie daj Boze przegramy w srode i bedzie bardzo nieciekawie....

vitoAFC;-hahahahaha tyle mam do powiedzenia na Twój komentarz.