Arsenal kontra Olympiakos: Starcie na Emirates
01.10.2025, 09:42, Mateusz Kolebuk
348 komentarzy
Liga Mistrzów wraca na Emirates Stadium, a Arsenal zmierzy się z dobrze znanym rywalem - Olympiakosem. To już trzynaste spotkanie obu drużyn w ciągu ostatnich 16 lat. Po zwycięstwie 2:0 nad Athletic Bilbao, Kanonierzy liczą na kolejną wygraną, by z przytupem rozpocząć fazę grupową. Arsenal ma świetny bilans w meczach otwarcia Ligi Mistrzów na własnym stadionie, wygrywając 14 z ostatnich 15 takich spotkań.
Jednak jedyna porażka w tej serii miała miejsce właśnie przeciwko Olympiakosowi w 2015 roku. Grecy triumfowali na Emirates w trzech ostatnich wizytach, co jest najdłuższą serią porażek Arsenalu z jednym rywalem w europejskich rozgrywkach. Mikel Arteta będzie chciał przerwać tę passę, zwłaszcza po niedzielnym zwycięstwie nad Newcastle United.
Olympiakos na fali
Olympiacks wraca do Ligi Mistrzów po raz pierwszy od sezonu 2020/21, po zdobyciu dubletu w Grecji. W swoim pierwszym meczu zremisowali 0:0 z debiutującym Pafos, mimo że Cypryjczycy grali w dziesiątkę przez większość spotkania. W lidze greckiej Olympiakos jest niepokonany i zajmuje pierwsze miejsce, choć ostatnie zwycięstwo nad Levadiakosem zapewnił im gol Chiquinho w 96. minucie.
Mimo że Grecy nie radzą sobie najlepiej na wyjazdach w Lidze Mistrzów, to ostatnio wygrali dwa z trzech meczów na angielskiej ziemi, pokonując Arsenal w marcu 2021 roku i Aston Villę w maju 2024 roku.
Co mówią trenerzy?
- Naszym celem jest grać mecz po meczu i być lepszym od rywala, co jest trudne w tej lidze - mówi Arteta. - Jutro czeka nas ciężki mecz, ale wiemy, jak ważna jest forma na własnym stadionie.
Z kolei Mendilibar podkreśla:
- Musimy być odważni przeciwko tak silnemu przeciwnikowi. Nie możemy się poddać presji i musimy grać swoją grę. Nie możemy zmieniać stylu, bo to byłoby ryzykowne.
Informacje o składach
Martin Odegaard wrócił do gry przeciwko Newcastle i może być gotowy na kolejny występ. Piero Hincapie i Noni Madueke są nadal kontuzjowani, podobnie jak Kai Havertz i Gabriel Jesus. W Olympiakosie do składu wraca bramkarz Konstantinos Tzolakis, a Santiago Hezze również jest gotowy do gry. Roman Yaremchuk i Rodinei pozostają poza grą z powodu kontuzji.
Taktyczne podejście
Olympiakos zazwyczaj gra w ustawieniu 4-2-3-1, które w defensywie przechodzi w kompaktowe 4-5-1. Ich boczni obrońcy często angażują się w akcje ofensywne, tworząc przewagę na skrzydłach. Zespół opiera się na doświadczonych zawodnikach, ale potrafi być groźny w końcówkach meczów.
Statystyki i ciekawostki
Arsenal zachował czyste konto w dziewięciu z ostatnich dwunastu meczów domowych w Lidze Mistrzów. Olympiakos przegrał swoje ostatnie dziesięć wyjazdowych spotkań w tych rozgrywkach. Grecy wygrali cztery z ostatnich pięciu meczów przeciwko angielskim zespołom.
Sędziowie
Francuski arbiter Francois Letexier poprowadzi to spotkanie. Wcześniej sędziował już mecz Arsenalu z Realem Madryt oraz finał Euro 2024.
Historia spotkań
Arsenal i Olympiakos mają za sobą długą historię rywalizacji, z sześcioma zwycięstwami każdej ze stron. Ostatnie starcie miało miejsce w sezonie 2015/16, kiedy to Olivier Giroud poprowadził Kanonierów do zwycięstwa 3:0 w Atenach. Pod wodzą Artety, Arsenal zrewanżował się Grekom za porażkę w Lidze Europy sezon wcześniej.
źrodło: arsenal.com
godzinę temu 0 komentarzy

10 godzin temu 5 komentarzy

10 godzin temu 2 komentarzy

12 godzin temu 15 komentarzy

12 godzin temu 8 komentarzy

12 godzin temu 2 komentarzy

30.09.2025, 12:41 207 komentarzy

29.09.2025, 10:33 28 komentarzy

28.09.2025, 20:56 5 komentarzy

28.09.2025, 20:35 5 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dobra cofam to co pisalem, Gyo mial jeszcze bardziej glowe w ziemie niz Martinelli wiec mogl go nie widziec
Dobrze że nie podawał, różnego wywalczył ale sędzia slepy
@Barney: teraz to zepsuł xD ale Ode w tym meczu zagrał chyba już więcej dobrych piłek niż Wirtz przez 8 meczy w Liverpoolu xD
Tragiczny jest Gyokeres.
Ode jakby ściął się na łyso to grałby jak Ozil w prime
@Marcel90 napisał: "Gyo teraz tak samo z****l samolubnie jak i Gabi, z ta roznica, ze Gyo go widzial"
On tam walczył z tym żeby piłki nie zgubić, nie miał kiedy się rozejrzeć
Takie podania. Właśnie takie podania.
No Ode dzisiaj jak za najlepszych czasow
Co to za gwizdek po 2 sekundach xdd
Ode dzisiaj rządzi
Ode nareszcie wygląda tak jak powinien i posyła piłki jak powinien
@Barney: dajmy mu czas po kontuzjach, niech złapie rytm meczowy
Ale się chapie Gyokeres.
Ode znowu Piła do Gyo piękna.
ale panowie na zlosc sobie robia XD ten nie podal to ten tez nie :P
Gyo teraz tak samo z****l samolubnie jak i Gabi, z ta roznica, ze Gyo go widzial
Znów technika nie pozwoliła Gyokeresowi na wyjście sam na sam
Ode skarbie mój
Teraz Gyok chyba specjalnie nie zagral Gabiemu xD
Ojoj Ode w formie :)
White chyba dostał opierdziel za zbyt szybkie wyrzuty z autu xdd
@Barney:
Kwestia oczekiwań.
Porównaj to do tego jak wygląda Sesko w UTD czy Isak w Live.
Może i czasem nie idzie, koledzy nie dostarczają ale Gyokeres haruje i pracuje tyle ile jest na boisku.
Zobaczymy jeszcze starego Bena White ?
@Er4s:
- A gdzie ja napisałem, że Marzag jest cool? Argument z palca.
- Stwierdzam fakt, że bardzo często uderzasz personalnie i obrażasz ludzi. Piszę nieprawdę?
- To, że ktoś zaatakuje personalnie Ciebie, nie oznacza, że trzeba samemu od razu zniżać się do prymitywnego poziomu.
Jak w koszykówce staramy się kontry rozgrywać - na środek i rozrzucenie.
Ale Gyokeres to ma ciężki los bo się z nim nie pieszczą w ogóle
@Er4s:
Z newcastle go bronile ,ale gromy tam na niego lecialy.
Gyokeres bardzo dobrze wyglądał z City i Newcastle. Ignoranci tego nie widzieli.
O jest i Grecki terorysta z Forest na trybunach
Marinakis na stadionie
Trzeba przyznać,że Szwed od trzech meczów chodzi coraz sprawniej.
Trossard i Martinelli najlepsi w kanadyjce u nas.
@mikypl: on już dobrze wyglądał w tym co zagrał tylko złapał 2 pechowe kontuzje
Pepe asysta
Co to za nielegalne wycieranie piłki ręcznikiem
Tak narzekacie na Martinellego ale jakby on grał w takim Interze to byłby jednym z najlepszych skrzydłowych na świecie.
Gyokures jeszcze jak kontuzje zlapie to będzie fantastycznie.
Ciekawe, że Ode lepiej wygląda po kontuzji, niż po okresie przygotowawczym :D
Raya to jest top 3 bramkarzy na świecie niesamowicie się rozwinął
White na razie najsłabiej. Ciężko będzie złapać mu formę, w lidze Timbera zatrzymać może tylko kontuzja. Odpukać..
@Bartek_:
Aha…. A to nie Marzag zaczął rzucać od ociemniałych cytując mój komentarz?
On jest cool, on nie obraża.
@Arsenal2004: a nie jest?
Martinelli pewnych rzeczy sie juz nigdy nie nauczy... joker z niego niezły ale jako first chcice to sie nie nadaje... chyba, ze do takich meczow jak ten, gdzie poziom jest delikatnie mowiac obniżony i mozna dac odpoczac pierwszemu garniturowi..
Gyo 2 gole już powinien mieć gabiiiii
White bez rytmu i to bardzo…
@zgubilemlodowke:
Czytaj jak chcesz w kogoś wejść. Chodziło o Nwaneriego a o Eze w perspektywie ligi. 100% że będzie grał Odegaardem w PL kosztem Eze jak Norweg będzie zdrowy.
@Barney: niestety Gabi bardzo często nie patrzy co się dzieje koło niego tylko biegnie na pałe przed siebie i to jest chyba jego największy mankament.
Gyokures po ludzku powinien go opieprzyc.
Jakby martinelli częściej podnosil głowę to serio by był świetnym zawodnikiem.
Typowa ameba
Ehh martinelli pewnych rzeczy nie zmieni. :/