Arsenal przegrywa z Villarrealem 2-3 na Emirates Stadium
06.08.2025, 21:37, Patryk Bielski
574 komentarzy
Arsenal musiał uznać wyższość Villarrealu w pierwszym domowym meczu przedsezonowym, mimo że na boisku pojawiło się sześciu nowych zawodników. Choć Kanonierzy dominowali w pierwszej połowie, to po 30 minutach przegrywali już 0-2. Nicolas Pepe, wracający na Emirates Stadium, otworzył wynik, a Karl Etta Eyong podwyższył prowadzenie gości.
Arsenal szybko odpowiedział dzięki pierwszemu trafieniu Christiana Norgaarda od czasu jego letniego transferu. Jednak po przerwie Arnaut Danjuma ponownie dał Villarreal dwubramkowe prowadzenie. Martin Odegaard wykorzystał rzut karny na kwadrans przed końcem, ale mimo starań, Arsenal nie zdołał wyrównać, co oznaczało porażkę w przedostatnim meczu przed startem Premier League.
Pierwsza połowa
Od pierwszego gwizdka Arsenal starał się narzucić swoje tempo gry. Viktor Gyokeres, debiutujący w wyjściowej jedenastce, szybko znalazł się w polu karnym rywali. Już w pierwszej minucie próbował dograć do Bukayo Saki, ale bez powodzenia. Ethan Nwaneri również był aktywny i oddał strzał w piątej minucie.
Mimo przewagi Arsenalu, to Villarreal niespodziewanie objął prowadzenie. Pape Gueye trafił w słupek, a piłka odbiła się od pleców Davida Rayi. Arsenal nie zdołał wybić piłki z pola karnego, co wykorzystał Pepe, zdobywając gola. Były zawodnik Kanonierów nie celebrował swojego trafienia.
Arsenal szybko wrócił do ofensywy. Saka miał okazję po zejściu na lewą nogę, a Gabriel Martinelli nie zdołał dobrze uderzyć głową po dośrodkowaniu Bena White'a. Jednak po raz kolejny Villarreal skutecznie skontrował. Santiago Mourino zmusił Rayę do interwencji, a Etta Eyong dobił piłkę do siatki. Arsenal odpowiedział niemal natychmiast – Martinelli zagrał z rzutu rożnego, a Norgaard zdobył gola głową.
Druga połowa
Cristhian Mosquera i Martin Zubimendi weszli na boisko po przerwie, a Arsenal zaczął mocniej naciskać na bramkę Villarreal. Nwaneri próbował z dystansu, a Gyokeres i Merino zmusili bramkarza do interwencji. Jednak to Villarreal znów skutecznie skontrował – Danjuma wykorzystał długie podanie i precyzyjnie uderzył przy słupku.
Mecz był otwarty i pełen emocji. Mikel Arteta skorzystał z ławki rezerwowych, a Max Dowman wywalczył rzut karny po faulu na nim przez Pau Navarro. Odegaard pewnie wykorzystał jedenastkę, zmniejszając stratę. Villarreal jednak skutecznie bronił się do końca i utrzymał prowadzenie.
Rzuty karne
Po zakończeniu regulaminowego czasu gry drużyny rozegrały konkurs rzutów karnych dla dodatkowej rozrywki kibiców. Villarreal ponownie okazał się lepszy.
Co dalej?
Ostatni mecz przedsezonowy Arsenalu odbędzie się na Emirates Stadium w sobotę przeciwko Athletic Club w ramach Emirates Cup. Następnie Kanonierzy rozpoczną sezon Premier League meczem wyjazdowym z Manchesterem United w niedzielę, 17 sierpnia.
źrodło: Arsenal.com
9 godzin temu 4 komentarzy

07.08.2025, 14:30 1 komentarzy

07.08.2025, 09:10 1 komentarzy

07.08.2025, 07:17 15 komentarzy

07.08.2025, 07:13 0 komentarzy

06.08.2025, 21:37 574 komentarzy

06.08.2025, 16:19 818 komentarzy

06.08.2025, 15:39 0 komentarzy

06.08.2025, 15:35 2 komentarzy

06.08.2025, 09:29 8 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Mastec30 napisał: "No to właśnie o tym mówie od początku. Zagrało 3 rezerwowych wczoraj i gadanie że taki skład nie zagra bo będziemy grać lepszymi. A to ma właśnie być nasza siła w przyszłym sezonie, Ci rezerwowi więc musimy na nich też polegać a nie gadać ze tylko pierwszy skład nam może mecz wygrać"
Tyle, że przy zdrowej kadrze, to ta 3 zagra ze sobą może w CC, a tak będą w zależności od potrzeby wchodzić za kogoś z ławki i to też wtedy inaczej będzie wyglądało. Ktoś wczoraj dobrze ludziom też wyjaśnił, że ten okres, to jedyna szansa, żeby rezerwy ciut mogły pograć z podstawą i dlatego takie miksy w składzie, na treningu też pewnie podobnie, bo muszą umieć wejść w system z ławki, ale kiedy tego próbować jak nie teraz. Później jak Merino zmieni Rice, czy Nwaneri Ode, to reszta 11 zostaje ta sama. Katastrofa tylko może taka pomoc nam dać na kilka kolejek, no ale też nie wiemy, jakby to wyglądało po kilku spotkaniach.
@ozzy95: mecz że Spurs i wczoraj też mi średnio przypadł do gustu i to jest normalne i mam nadzieję że tak nie wejdziemy w sezon
Po prostu czuje, że tu mogły byc zależności które miały właśnie wpływ na to jak te mecze wyglądały
@adek504: @artur759: Panowie, ja naprawdę chcę, żeby Arteta zdobył w końcu upragnione trofea, założył dynastię i siedział tu jeszcze 10 lat jak Smaug na złotych pucharach. Sparingi sparingami, wiadomo że to jeszcze etap przygotowań, ale ta mała próbka średnio mi przypadła do gustu. Aczkolwiek trzeba wziąć poprawkę na ilość nowych twarzy i kwestię tego, że nawet jeżeli Arczi coś chce zmienić taktycznie to na to trzeba czasu.
@Marzag napisał: "Krytyka nie jest niczym złym, ale tu się z igieł nie robi widły tylko bomby atomowe. Ludzie po sparingach chcą zwalniać trenera(który zbudował najlepszy zespół w tym klubie od 2 dekad prawie), mówić że na bank przegramy pierwsze spotkania itp. To jest absurd, kiedyś by ludziom wstyd takie rzeczy pisać było a teraz przekonują innych że po sparingu przegranym to należałoby trenera zwolnić xd"
Oczywiście krytyka nie jest zła, wręcz potrafi niejednokrotnie napędzać do działania
Bardziej mi chodzi o taką krytykę niewspółmierna do sytuacji, przegrywamy sparing = w tym sezonie jak top4 ugramy będzie dobrze
I niestety takich przypadków tylko można mnożyć
@vitold napisał: "nawet jak wydamy kolejny miliard euro?:DD"
Ostatnie lata to jest ciągle zwiększający się przychód Arsenalu, żeby uniknąć płacenia podatków wysokich to gdzieś te pieniądze trzeba wydawać.
@ArsenalChampion napisał: "Narzekacie ze Arteta nie potrafi nic wygrac. Po czym nazwiska jakie tu padają aby go zastąpić to iraola,thomas frank czy de zerbi xD. No to może jak już macie takie wymagania, to by wypadało zatrudnić trenera który ma doświadczenie w wygrywaniu trofeow. Ja wiem ze ci trenerzy prowadzili mniejsze kluby, no ale ludzi no..."
Kiedyś wydawało się, że Potter to będzie top, po czym poszedł do smerfów i skończył w WHU, gdzie może też długo nie zabawić;)
@adek504: @artur759: Panowie, ja naprawdę chcę, żeby Arteta zdobył w końcu upragnione trofea, założył dynastię i siedział tu jeszcze 10 lat jak Smaug na złotych pucharach. Sparingi sparingami, wiadomo że to jeszcze etap przygotowań, ale ta mała próbka średnio mi przypadła do gustu. Aczkolwiek trzeba wziąć poprawkę na ilość nowych twarzy i kwestię tego, że nawet jeżeli Arczi coś chce zmienić taktycznie to na to trzeba czasu.
zrobilismy sie bardzo schematyczni i przewidywalni w ataku
@adek504 napisał: "To czy to wpływ tiktokow, twiterow itp to już raczej materiał na badania
Wydaje mi się, że od zawsze łatwiej jest ludziom krytykować, bo łatwiejsza czynnością jest krytyka, bo wtedy podświadomie sam czujesz się lepszy, bo to nie Tobie nie wyszło tylko komuś innego"
Krytyka nie jest niczym złym, ale tu się z igieł nie robi widły tylko bomby atomowe. Ludzie po sparingach chcą zwalniać trenera(który zbudował najlepszy zespół w tym klubie od 2 dekad prawie), mówić że na bank przegramy pierwsze spotkania itp. To jest absurd, kiedyś by ludziom wstyd takie rzeczy pisać było a teraz przekonują innych że po sparingu przegranym to należałoby trenera zwolnić xd
@Traitor: nawet jak wydamy kolejny miliard euro?:DD
Boziu święty, proszę by Arsenał poszedł po rozum do głowy i przejrzał na oczy, by ten chłopak co się garbi jak Gargamel przy sprintach i nie umie dryblować co ledwo dobiega do piłki przy wypuszczeniu jej sobie na 5 metrów został wymieniony, bo to jest niemożliwe że klub takiego formatu tak karał lewe skrzydło. Amen
Arsenal w zyciu nie zwolni Artety - wiecie jakie zyski dla klubu generuja wyniki/ogladalnosc, obecnie regularna LM, 2 miejsce w lidze i nawet ten polfinal z PSG. Zreszta to dopiero pre-season, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu
@Marzag napisał: "Wydaje mi się że kiedyś tak nie było, że to tiktoki, Twittera itp tak spolaryzowaly ludzi że teraz naturalnym stanem dla nich jest przeżywanie skrajnych emocji i teraz szukają ich nawet tam gdzie nie ma sensu."
To czy to wpływ tiktokow, twiterow itp to już raczej materiał na badania
Wydaje mi się, że od zawsze łatwiej jest ludziom krytykować, bo łatwiejsza czynnością jest krytyka, bo wtedy podświadomie sam czujesz się lepszy, bo to nie Tobie nie wyszło tylko komuś innego
A druga rzecz, to piłka nożna wywołuje potężne emocje i mało komu zanim wyleje słowa na papier chce się analizować, a czemu tak się stało, a z czego to wynika, a często pod płaszczem efektu, który widzimy kryje się pajęczyna zależności które mają na to wpływ
Dla przykładu właśnie na zewnątrz można widzieć słaby sparing, ale pod spodem można sobie zadawać właśnie pytania czy np jedna drużyna nie jest w innej fazie przygotowań, czy druga nie jest też w innej, czy konfiguracja danych piłkarzy jest nieodpowiednia itp, ale no mało komu chce się nad tym myśleć, bo skrytykowanie jest prostsze i wymaga mniej nakładu sił
Narzekacie ze Arteta nie potrafi nic wygrac. Po czym nazwiska jakie tu padają aby go zastąpić to iraola,thomas frank czy de zerbi xD. No to może jak już macie takie wymagania, to by wypadało zatrudnić trenera który ma doświadczenie w wygrywaniu trofeow. Ja wiem ze ci trenerzy prowadzili mniejsze kluby, no ale ludzi no...
@ozzy95 napisał: "uspokoiłeś mnie tym przykładem siatkarzy.
Jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne, czy osiągnięcie peaku formy i kondycji po całym cyklu - to nie jest powodem zmartwień. Większość martwi to, że gramy dalej to samo, te same schematy, wolno i czytelnie."
Przykład jak przykład, ale tam właśnie też była trochę podobna sytuacja. Pewnie większość osób nie śledzi siatkówki. Przed (lub po pierwszym meczu - nie pamiętam dokładnie) Michał Kubiak (legenda reprezentacji, obecnie ekspert) udzielił głośnej wypowiedzi, że gramy archaiczną siatkówkę i z taką grą będzie nam bardzo ciężko coś wygrąć. Finalnie nie zmieniliśmy stylu gry i okazało się, że ta arachaiczna siatkówka, która została dobrze wykonana plus wsparta kilkoma bardziej finezyjnymi rozwiązaniami dała genialny efekt, dzięki któremu pokonaliśmy wyraźnie najsilniejsze zespoły na świecie bez straty choćby seta.
Widzę tu kilka analogi, bo Arteta i Arsenal też jest krytykowany za styl. Jednak patrząc na fakty to w poprzednim sezonie mieliśmy sposób na najsilniejsze zepsoły. Z BIG6 mieliśmy bilans 5:5:0, a przecież był to sezon w którym mieliśmy plagę kontuzji i borykaliśmy się z spadkiem formy naszych filarów (np. Ode, Saliba czy nawet Rice na początku sezonu).
Być może droga, która podąża Arteta jest słuszna, bo jednak raczej łatwiej nauczyć się wygrywać mecze z Evertonami niż z np. City. Zobaczymy jak będzie. Ja jeszcze wierzę w Artetę.
@artur759 napisał: "W fazie grupowej VNL, w meczach granych w Gdańsku nasi siatkarze przegrali z Kubą i Bułgarią oraz prawie przegrali z Iranem (jak ktoś nie śledzi siatki, to te repki to obecnie średniaki), żeby potem za dwa tygodnie tym samym składem wygrać finały 9:0 nie przegrywając nawet seta."
Uf, to jestem teraz spokojny o nadchodzący sezon. Dzięki, tego przykładu właśnie potrzebowałem usłyszeć. Ale ulga
@ozzy95 napisał: "Większość martwi to, że gramy dalej to samo, te same schematy, wolno i czytelnie."
A czy na tempo gry nie może mieć wpływu forma fizyczna graczy?
Np czy z Milanem czy Newcastle było widać szybsze granie, a w meczu ze Spurs i wczoraj było już z tym gorzej
Może w tym czasie zespół dostał najcięższe obciążenia na budowanie formy?
Rozumiecie, że są ludzie którzy zapłacili za możliwość oglądania tych super spotkań przedsezonowych xddd
Szkoda mi ich
@artur759 napisał: "Przykład może nie z piłki, ale z siatkówki. W fazie grupowej VNL, w meczach granych w Gdańsku nasi siatkarze przegrali z Kubą i Bułgarią oraz prawie przegrali z Iranem (jak ktoś nie śledzi siatki, to te repki to obecnie średniaki), żeby potem za dwa tygodnie tym samym składem wygrać finały 9:0 nie przegrywając nawet seta."
uspokoiłeś mnie tym przykładem siatkarzy.
Jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne, czy osiągnięcie peaku formy i kondycji po całym cyklu - to nie jest powodem zmartwień. Większość martwi to, że gramy dalej to samo, te same schematy, wolno i czytelnie.
@prezes77 napisał: "Bardzo dobry dałeś przykład, myślę że do większości tu użytkowników to dotrze że najlepiej będzie oceniać po meczach o pkt"
Ale co ponarzejala to ich. Tu jest mnóstwo płaczków co bez narzekania funkcjonować nie mogą.
Wydaje mi się że kiedyś tak nie było, że to tiktoki, Twittera itp tak spolaryzowaly ludzi że teraz naturalnym stanem dla nich jest przeżywanie skrajnych emocji i teraz szukają ich nawet tam gdzie nie ma sensu.
@artur759: Bardzo dobry dałeś przykład, myślę że do większości tu użytkowników to dotrze że najlepiej będzie oceniać po meczach o pkt
@darek250s: Dokładnie jeszcze się sezon nie zaczął a na kanonierzy.com już szukają nowego trenera bo rozegrali 2 słabe sparingi w eksperymentalnym składzie.
Co do meczów przedsezonowych nie ma co się napinać, bo nie wiadomo jakie obciążenia wybrał Arteta. Plan powinnien być taki, że dopiero za półtora tygodnia ma być forma.
Przykład może nie z piłki, ale z siatkówki. W fazie grupowej VNL, w meczach granych w Gdańsku nasi siatkarze przegrali z Kubą i Bułgarią oraz prawie przegrali z Iranem (jak ktoś nie śledzi siatki, to te repki to obecnie średniaki), żeby potem za dwa tygodnie tym samym składem wygrać finały 9:0 nie przegrywając nawet seta.
Jak będzie ocenimy po początku sezonu, a potem na jego koniec.
Mosquera to mi się podobał wczoraj. W większości dobrze ustawiony. Mam wrażenie że on mało pojedynków przegrywa o ile w ogóle jakieś przegrywa
Ehhh już zmieniamy trenera, wszystko jest be, to nie ma sensu.
Czekamy na następny sezon.
A ja na zastępstwo Artety chciałbym De Zerbiego. Myślę, że on ma papiery na jeszcze większe kluby niż Marsylia czy Brighton, a jestem pewien że oglądalibyśmy wtedy przyjemną dla oka piłkę, tym bardziej z naszym potencjałem kadrowym.
Z takich bardziej ryzykownych nazwisk to Glasner z CP, też dość dobrze sobie radzi po słabym początku w Premier League.
Enrique i Flick to oczywiście marzenie, ale ciężko byłoby ich wyjąć ze swoich klubów, bo tam projekty też są mocarne.
Tak jak uważam, że kupno Rodrygo to zbyt duże ryzyko to jego wypożyczenie (o ile bez obowiązku wykupu, ale z opcją) byłoby absolutnym złotem. Nawet, jeśli trzeba byłoby 10-15 za to zapłacić.
Opcja doraźna na już, jak się sprawdzi to super, a jak nie to za rok głównym celem będzie topowy LS.
@kamo99111 napisał: "Mam na mysli to, ze nawet jak beda kontuzje to wątpliwe jest to, ze bedzie to pol skladu na raz."
Piorun nigdy nie trafia dwa razy w to samo miejsce :-p
@Pawelars napisał: "Iraola, bardziej do mnie przemawia T. Frank.
Luis Enrique, Hansi Flick to półka światowa z potężnym warsztatem trenerskim, jestem na tak!
Fàbregas lub Fabian Hurzeler z Brigthon to melodia przyszłości."
Frank i Flick raczej odpadają ale Iraloa, Enrique i Fabregas to spoko opcje. I też w sumie ciekawa sprawa że Hiszpania tylu świetnych trenerów produkuje
@Mastec30 napisał: "Na pewno będą jakieś kontuzje i trzeba wymagać od zawodników typu Merino czy Nwaneri że jak zagrają to wygraja mecz. Zwłaszcza że taki przeciwnik jak wczoraj to byl na lajcie do pyknięcia"
Wymagać że mogą to zrobić w pojedynczych meczach to tak, ale nie, że cały środek rezerwowy będzie ciągnął jakiś okres w sezonie, bo zwyczajnie tak się nie da
@Mastec30 napisał: "Na pewno będą jakieś kontuzje i trzeba wymagać od zawodników typu Merino czy Nwaneri że jak zagrają to wygraja mecz. Zwłaszcza że taki przeciwnik jak wczoraj to byl na lajcie do pyknięcia"
Oczywiscie, ze kontuzje beda i oczywiscie, ze od każdego zawodnika musimy oczekiwać "najwyższej jakosci". Ale mysle, ze podmieniając nawet sama pomoc - Merino-Norgaard na Rice-Zubimendi gra wyglądałaby inaczej. Mam na mysli to, ze nawet jak beda kontuzje to wątpliwe jest to, ze bedzie to pol skladu na raz.
@Garfield_pl napisał: "Wtedy nie mieliśmy ławki, którą mamy teraz :)"
No to właśnie o tym mówie od początku. Zagrało 3 rezerwowych wczoraj i gadanie że taki skład nie zagra bo będziemy grać lepszymi. A to ma właśnie być nasza siła w przyszłym sezonie, Ci rezerwowi więc musimy na nich też polegać a nie gadać ze tylko pierwszy skład nam może mecz wygrać
Iraola, bardziej do mnie przemawia T. Frank.
Luis Enrique, Hansi Flick to półka światowa z potężnym warsztatem trenerskim, jestem na tak!
Fàbregas lub Fabian Hurzeler z Brigthon to melodia przyszłości.
@Mastec30 napisał: "Nie będziemy grali Merino w ataku. Nie będziemy grali dwoma 17latkami w pierwszym składzie. Losowe cytaty przed sezonem 24/25"
Wtedy nie mieliśmy ławki, którą mamy teraz :) i taki Merino to 3 opcja najczęściej, więc naprawdę musiałoby znów być dramatycznie z kontuzjami, oby nie
@kamo99111 napisał: "Twierdzisz, ze bedziemy mieli powtórkę z kontuzjami i na raz wyleci cala 6: Gabriel, Timber, Rice, Odegaard, Zubimendi, Madueke/Nowy Ls??
Bo w zeslzym sezonie niestety kontuzje nas zmusiły do pewnych rozwiązań, a nie wybór Artety."
Na pewno będą jakieś kontuzje i trzeba wymagać od zawodników typu Merino czy Nwaneri że jak zagrają to wygraja mecz. Zwłaszcza że taki przeciwnik jak wczoraj to byl na lajcie do pyknięcia
@Marcinafc93 napisał: "Arsenal plan to approach Crystal Palace about Eberechi Eze, an attacking midfielder, and must wait to see if Rodrygo, a forward, can leave Real Madrid on loan.
@garyjacob @_pauljoyce @peterrutzler"
Byłby to bardzo fajny scenariusz, jeszcze z opcją wykupu;)
@Marcinafc93 napisał: "Arsenal plan to approach Crystal Palace about Eberechi Eze, an attacking midfielder, and must wait to see if Rodrygo, a forward, can leave Real Madrid on loan.
@garyjacob @_pauljoyce @peterrutzler"
Jaka jest ich oficjalna wiarygodność? Bo Paul Joyce w kwestiach Liverpoolu to chyba poziom Orsteina z tego co kojarzę, ale nie wiem jak w kwestii innych klubów
@Mastec30: No ciężko o jakiś styl jak przyszło tyłu nowych i muszą się zgrać. Wczoraj to był pomieszany skład i na pewno nie zagramy takim składem na Man Utd, stawiam że Arteta na sobotę jak wszyscy będą zdrowi da najmocniejszą 11 na Bilbao i już ta gra będzie lepiej wyglądać niż wczoraj co nie zmienia faktu że taki Zubimendi czy Gyokeres będą rozumieli od razu filozofię gry Arsenalu więc będą musieli się uczyć do tego dochodzi Madueke bo nie wiem czy na lewej stronie będzie grał Martinelli czy właśnie wspomniany Madueke
@Mastec30 napisał: "Nie wykluczam że na jakimś etapie Arteta sam zrezygnuje jak kolejny raz mu się nie uda, więc kontekst zmiany może być podobny. Zresztą ja się bardziej odnosiłem nie do samego zwolnienia Artety ale do tego mitu że nie ma go kim zastąpić bo da się złapać dobrego trenera i nie jest to niewykonalne"
Nie mówię, że to jest niewykonalne, po prostu zawsze trzeba analizować ryzyko
Wiadomo, że wszystko jest możliwe, ale taki przypadki jak Slot to w 30 letniej historii raczej ciekawostka niż reguła, więc trzeba naprawdę idealnie utrafić
@Mastec30 napisał: "Nie będziemy grali Merino w ataku. Nie będziemy grali dwoma 17latkami w pierwszym składzie. Losowe cytaty przed sezonem 24/25"
Twierdzisz, ze bedziemy mieli powtórkę z kontuzjami i na raz wyleci cala 6: Gabriel, Timber, Rice, Odegaard, Zubimendi, Madueke/Nowy Ls??
Bo w zeslzym sezonie niestety kontuzje nas zmusiły do pewnych rozwiązań, a nie wybór Artety.
@Mastec30:
Nie będzie teraz 2-go miejsca. Albo będzie tytuł albo trzecie lub niżej. Z tą grą bez kontuzji w City i normalnym LFC(takim jak rok temu) drugiego miejsca nie zdobędzie.
@prezes77 napisał: "Nie rozumiem tego płaczu o wynik w sparingach"
Może dlatego że nikt nie płacze o wynik tylko o styl ?
@kamo99111 napisał: "Nie bedziemy grali zestawieniem Norgaard, Nwaneri, Merino."
Nie będziemy grali Merino w ataku. Nie będziemy grali dwoma 17latkami w pierwszym składzie. Losowe cytaty przed sezonem 24/25
Nie rozumiem tego płaczu o wynik w sparingach wyście by wszystko chcieli wygrywać, tym bardziej jak skład był eksperymentalny i na ławce siedzieli chociaż by Rice,Zubimendi,Gabriel, Timber i Odegard a Gyokeres zagrał pierwszy raz od początku. Widać że Arteta próbuje wszystkich i nie wychodzi w pierwszym garniturze na sparing. Oceńmy naszych po 2-3 meczach Premier League bo takie sparingi to nie oddają tego jak zawodnik będzie grał w meczach o pkt i skład też będzie od 1 minuty inny.
@thegunner4life napisał: "Nie, ale ciężko zmienić trenera który zajmuje 2 miejsce w lidze i dochodzi do półfinału ligi mistrzów."
Dużo ten sezon powie bo jak będzie kolejny raz 2 miejsce to będzie oznaczało że nie zmniejszamy dystansu do najlepszych
@Mastec30 napisał: "Z drugiej strony tak chwalimy Berte za tą głębie składu jaką zrobił a wczorajszą porażkę tłumaczymy że nie było pierwszego garnituru. A tak naprawdę poza trzeba pomocnikami to reszta to był podstawowy skład. Taka 11nastka spokojnie może się wydarzyć w przyszłym sezonie"
Mysle, ze nie do konca...
Nie bedziemy grali zestawieniem Norgaard, Nwaneri, Merino. Nie ma szans, ze Rice z Zubim beda siedzieć kosztem Merino i Nirgaarda. Tak samo Nwaneri na pewno nie bedzie gral kosztem Odegaarda. Co do obrony to Kiwior na pewno nie wykryzie Gabriela, a na prawej obronie pewnei będzie gral Timber, a nie White. W dodatku mysle, ze na lewym skrzydle bedzie gral Madueke, a nie Martinelli. A poza tym nie mamy pewnosci czy na to lewe skrzydlo nie zostanie jeszcze ktoś sprowadzony. Tak wiec mozna rzec, ze ja 11 pilkarzy w skladzie conajmniej 6 nie do konca musi stanowić pierwszy garnitur - a wiec ponad połowa wczorajszego skladu.
Kolejna kwestia wzmocnien. Oczywiscie Berta sprowadził zawodnikiw I mamy odpowiednią glebie. Ale Ci zawodnicy muszą jeszcze "dojrzec" w klubie. Poznać taktykę i ogolnie zaadaptować sie w klubie. To jest to dlaczego tak "plakalem" (jak to niektórzy by określili) o szybkie transfery. Bo właśnie potem na wejsciu w sezon oczywiscie mamy szeroka kadrę ale część nowych nabytków nie jest zaadaptowana do systemu.
@adek504 napisał: "Chodzi o kontekst, nie wydaje mi się żeby ktoś ryzykował zwolnienie Kloppa, pomimo tego że od 4 lat nie dowiozl najważniejszych trofeów na Slota gdyby Klopp sam nie odszedł"
Nie wykluczam że na jakimś etapie Arteta sam zrezygnuje jak kolejny raz mu się nie uda, więc kontekst zmiany może być podobny. Zresztą ja się bardziej odnosiłem nie do samego zwolnienia Artety ale do tego mitu że nie ma go kim zastąpić bo da się złapać dobrego trenera i nie jest to niewykonalne
@Mastec30 napisał: "jakie to ma znaczenie? To można zmieniać z dobrym skutkiem trenerów tylko jak ten wcześniejszy sam zrezygnuje ?"
Chodzi o kontekst, nie wydaje mi się żeby ktoś ryzykował zwolnienie Kloppa, pomimo tego że od 4 lat nie dowiozl najważniejszych trofeów na Slota gdyby Klopp sam nie odszedł
@Theo10 napisał: "W sensie, że piszesz o Ethanie, czyli graczu który ma rekord PL jako najmłodszy debiutujący piłkarz, tak?
Piłkarzu który w wieku 17 lat wchodził 26 razy na boisko w samej tylko PL w Arsenalu?"
Mediana wystepow... 7 minut xD
Srednia 25 minut...
Mowimy o meczach premier league gdzie byl w kadrze. Czyli nie uwzględniam tego okresu gdzie mial kontuzje (dane za transfermarkt). 10x w ogole nie zostal wpuszczony na boisku...
Kolejna kwestia, ze te statystyki sa mocno zawyżone. Jakby nie dramat z kontuzjami w okresie zimowym, gdzie w zasadzie nie bylo juz kim grac to mysle, ze srednia by nie przekroczyła 20 minut...
Tak wiec Twoje dane nie pokazuja całej prawdy.
@Mastec30:
Nie, ale ciężko zmienić trenera który zajmuje 2 miejsce w lidze i dochodzi do półfinału ligi mistrzów.