Arsenal ratuje punkt na Anfield, LFC 2:2 Arsenal

@Womanizer napisał: "Pod względem cena = jakość to król tego okienka jest jeden. Victor Osimhen. Rok do końca kontraktu. No Napoli nie ma bata że go nie puści za 50 mln euro.

W funtach to jakieś 42 mln funtów. W takiej cenie? Sztos"
Znając De laurentisa to już będzie wolał go puść za rok za darmo niż po jakieś obnizonej cenie typu 50 mln. On jest jebnięty.

Pod względem cena = jakość to król tego okienka jest jeden. Victor Osimhen. Rok do końca kontraktu. No Napoli nie ma bata że go nie puści za 50 mln euro.

W funtach to jakieś 42 mln funtów. W takiej cenie? Sztos

Przecież my nie szukamy LS za Gabiego tylko najprawdopodobniej Trossard nie chce podpisać nowej umowy. Pamiętajmy, że Belg jako rezerwowy zabezpiecza nam 5 pozycji (LS, PS, 8, 10, 9), więc jego strata będzie na pewno odczywalna.

Dlatego między innymi wspominam o Simonsie bo on również może pokryć kilka pozycji w ataku. Nie mniej do szerokiego składu oprócz Holendra przydałby się również Semenyo, który już bardziej jako typowy obunożny skrzydłowy będzie w stanie zagrać na PS i LS.

Tanio nie będzie, natomiast jeśli Partey ma zostać, to nie widzę innej opcji jak wzmocnienie pozycji GK, kreatywny wszechstronny pomocnik, LS/PS i N + jeśli będzie okazja, to ŚO. Całościowo powinniśmy się zamknąć w 250 mln funtach

@Dzulian: Vlahovic będzie tańszy i jest na wylocie z Juve. Trzeba będzie to wykorzystać, gorszy nie jest

Gyokeres a Sesko to nie ma w ogóle dyskusji. TOP zawodnik do wyjęcia, a drugi może kiedyś będzie na jego poziomie. Przyjdzie Sesko, strzeli 10 goli w lidze i będzie wytłumaczenie kolejne dla zwolenników Artety, że poznał ligę i za sezon będzie królem strzelców. My potrzebujemy gotowego produktu. Tym produktem jest aktualny piłkarz Sportingu.

@adek504 napisał: "według mnie Sesko jest jakimś takim najrozsądniejszym wyborem"

Dla mnie rozsądek to znaczy w dużej mierze cena. A Sesko to koszt ok 70 mln euro z tego co podaje BILD.
To jest praktycznie tyle samo co Gyokeres. A który z nich na dzisiaj jest lepszy to każdy wie.

Jeśli mistrzostwo to cel na najbliższy sezon. To tylko Gyokeres albo Isak.

Imo wyjdzie, ze Odegaard grał z jakimś urazem i albo będzie miał po sezonie zabieg, albo dostanie dłuższe wakacje

@SeriousAres napisał: "Naszym największym transferem obok napastnika (Gyokeres) będzie odzyskanie Odegaarda"

ha! od dawna czułem, że go ktoś podmienił i to nie Martin biega po boisku. Trzeba się dogadać z porywaczami ;)

Naszym największym transferem obok napastnika (Gyokeres) będzie odzyskanie Odegaarda, co mam nadzieję się uda, bo od dawna to mój ulubieniec

@Taki napisał: "Sesko jest dużo słabszym piłkarzem. Jest gorszy technicznie, podejmuje więcej złych decyzji na boisku, jest gorzej ułożony taktycznie. Pomijam całkowity brak doświadczenia w PL.
Isak jest napastnikiem kompletnym a Sesko jeszcze się musi długo uczyć i nie ma pewności, że kiedykolwiek do tego poziomu doskoczy."

To też pytanie czy Sesko jest dwa razy gorszym piłkarzem od Isaka, bo tak to wygląda cenowo

Z tych 3 opcji co się najczęściej przewijają Isak, Sesko i Gyokeres to według mnie Sesko jest jakimś takim najrozsądniejszym wyborem
Isak z pewnych minusów to cena i pytanie czy zdrowie na stałe dojeżdża już u niego
Z plusów to na pewno największe umiejętności i ogranie w lidze

Gyokeres
Z minusów to pewnie już pod jakimś względem wiek, liga która przychodzi i może to że najmniej pasuje pod nasz styl gry
Z plusów to na pewno skuteczność i to że nie kalkuluje

Sesko natomiast jest dużo od nich młodszy, ma bardzo dobre zdrowie, liga też lepsza od Gyokeresa, a minusy to pewnie to, że narazie nie jest aż tak bramkostrzelny no i to pewnie jest produkt który potrzebuje roku/dwóch żeby wejść na poziom top topów, ale pytanie czy mając Havertza który mógłby się rotować z napastnikiem często to czy Sesko nie wydaje się najlepszym rozwiazaniem

@Taki:
Przypomnij sobie moment w jakim NUFC kupowało Isaka.
No życie kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Samym Isakiem naszych problemów nie wyleczymy a gap w cenie między nim a kimś z dwójki Sesko/Gyokeres wyniesie pewnie 80-100% finalnej kwoty.
Gdybyśmy nie przespali poprzednich okienek i byli gotowi na ten sezon w środku pola, na kierownicy czy na skrzydłach to moglibyśmy się w 100% skupić na rozbiciu większości Sakwy na napastnika - niestety nie jesteśmy w takim położeniu.

@artur759 napisał: "Sesko wygląda mega ciekawie i widzę tu trochę takiego drugiego Isaka tylko jeszcze lepszego."
Sesko jest dużo słabszym piłkarzem. Jest gorszy technicznie, podejmuje więcej złych decyzji na boisku, jest gorzej ułożony taktycznie. Pomijam całkowity brak doświadczenia w PL.
Isak jest napastnikiem kompletnym a Sesko jeszcze się musi długo uczyć i nie ma pewności, że kiedykolwiek do tego poziomu doskoczy.

@timiiiii: Nie licząc napastnika to właśnie LS jest najsłabszym punktem pierwszego składu

@ozzy95 napisał: "Ja nie uważam, że Gabi powinien zostać sprzedany, ale imo nie jest to zawodnik, który tę pozycję mógłby zabetonować na kolejne kilka lat, jeśli chcemy wejść na jeszcze wyższy level, potrzeba świeżej krwi i kogoś z innym walorami."

Wiesz, generalnie myslac w ten sposob mozna by wymienic caly zespol. Zawsze znajdzie sie ktos lepszy. Pytanie tylko czy ta pozycja to jest faktycznie nasze najslabsze ogniwo..?

@ozzy95 napisał: "Tak btw. określenie, że w tym sezonie walczyliśmy o mistrza to jednak nadużycie"

To jak my nie walczylismy (przynajmniej do pewnego momentu, ktos kto widzial moje wpisy wie ze nie jestem z "klubu rozowych okularow"), to kto walczyl? Live samo ze soba?

@Er4s napisał: "Skoro Martinelli jest do odstrzału to Odegaard powinien już być na walizkach od kilku miesięcy.
Z czego ma żyć Martinelli czy inny Saka skoro nasz numer dziesięć podaje im jedną piłkę napędzającą akcje na 10 spotkań…..? Dlaczego potrzebujemy Rice’a na 8? Bo my od początku sezonu nie mamy na boisku numeru 10. Ta paranoja musi się skończyć i albo Norweg wróci do gry albo mecze musi oglądać z ławki.
My moi kochani przede wszystkim (oprócz 9) potrzebujemy playmakera."
Rzadko się zgadzam z tym co piszesz, ale tu sporo racji. Uwielbiałem oglądać grę Odegaarda w poprzednich 2 sezonach, ale jeżeli każdy z nas sobie wyobrazi podstawową 11 w tym sezonie, to Norweg był jej najsłabszym punktem. Owszem, w przyszłym sezonie na tej pozycji mógłby od biedy zagrać Nwaneri (inny profil i lepiej gra na PS) czy Havertz (kompletnie inne zadania i typ zawodnika na tej pozycji), ale jeżeli Arteta będzie chciał wejść w kolejny sezon z "takim" Odegaardem i w przypadku słabej formy nie mieć alternatywy to Mikel sam na siebie bat ukręci. Albo robimy krok w przód i uczymy się na błędach albo dalej się łudzimy i liczymy, że Odegaard nie powtórzy tak słabego sezonu albo inny Jesus nagle przestanie łapać kontuzje.

Pocalowaniem oczywiście chociaż można i sobie pomalować jak ktoś lubi.

@artur759: Co Ty opowiadasz? Przecież David ma w samej lidze 16 bramek plus 9 w LM i jakies w pucharach i jest dość równym napastnikiem a za Jesusa którego dawno u Nas być nie powinno wziąłbym taka podmianke z pomalowaniem ręki i jeszcze za darmo.

@Jogurt: ktoś trafnie to podsumował. Jeśli przez 6 lat nie potrafił się nauczyć gry na nowej pozycji, to co ci po takim zawodniku? Jaka masz gwarancje, ze na drugiej stronie bedzie lepiej?
Z Martinellim jest podobnie. Poza bieganiem, walka i jako takim dośrodkowaniem i wykończeniem nic innego nie potrafi. A skrzydłowy na tym poziomie musi potrafić uderzyć z linii 16 metra, wejść w pojedynek z obrońcami, Dobrze wykończyć akcje czy też przytomnie wziąć udział w akcji drużyny, a nasz Martinelli tego nie potrafi i nie zanosi się na to, że opanuje te umiejętności.
Skończę czarować wokół jego osoby. Gramy ch w ataku głównie przez właśnie takich zawodników jak on.

@alexis1908 napisał: "@Dzulian: Rodrygo też ma 6+6 w słabszej lidze nie wiem skąd hype na tego piłkarza chyba tylko dlatego że gra w Realu wybitnego dryblingu nie ma liczb super nie robi do obrony nie chce mu się wracać"
Rodrygo gra na PS z musu. Jego dominującą stroną jest prawa. Pojawił sie Vini, Mbappe - obaj LS z prawą nogą dominującą. Vini gra jako LS, Mbappe napastnik i Rodrygo PS.
Ale cala trojka czuje sie najlepiej jako LS

Skoro Martinelli jest do odstrzału to Odegaard powinien już być na walizkach od kilku miesięcy.
Z czego ma żyć Martinelli czy inny Saka skoro nasz numer dziesięć podaje im jedną piłkę napędzającą akcje na 10 spotkań…..? Dlaczego potrzebujemy Rice’a na 8? Bo my od początku sezonu nie mamy na boisku numeru 10. Ta paranoja musi się skończyć i albo Norweg wróci do gry albo mecze musi oglądać z ławki.
My moi kochani przede wszystkim (oprócz 9) potrzebujemy playmakera.

@artur759 napisał: "Czy ja wiem, Eze ma nie dużo gorsze liczby, grając w CP - średniaku PL, a nie co by nie mówić w topowym zespole BL, prezentującym raczej ofensywny futbol.

Do tego no przeskok między PL i BL może być czasem bolesny. Mkhitarian, gdy odchodził z BL do United, miał liczby nieporównywalne do tych Simonsa a i tak się odbił od ligi.

Może się mylę, bo nie oglądałem Simonsa wiele razy w akcji, ale za to wielokrotnie widziałem jak Eze notował świetne występy przeciwko czołówce PL (bo zazwyczaj tylko wtedy oglądałem CP)."
Serio Simons zjada Eze... oglądałem Lipsk ze względu na Sesko i myślę, że obaj idealnie mogliby nas uzupełnić w ofensywie.

Eze jest piłkarzem Crystal Palace drużyny, która bardzo często wykorzystuje wolne przestrzenie, kontrataki. Eze jest ogarny w Premier League, ale nie posmakował gry pod presją - to o wiele ważniejszy czynnik sprawdzający konkretnego piłkarza niż samo ogarnie w lidze. Walczymy o najwyższe cele, także takich meczy jest ogrom.

Natomiast Simons to jest piłkarz, który poza niesamowitymi umiejętnościami ma olbrzymie serducho do gry. Podobnie jak Martinelli potrafi w 90 min spintem ruszyć jakby dopiero co wszedł na boisku. Strzelał już ważne bramki dla reprezentacji, w Lidze Mistrzów.

Moim zdaniem to jest zupełnie inna skala talentu. Na Eze świetnie się patrzy, ale Simons to lvl up.

@timiiiii napisał: "Bardzo smiesza mnie ci wszyscy co chca sprzedawac pol skladu bo "to nie ten poziom". Bo Partey popelnil blad w kliku meczach - trzeba sprzedac. Ode ma zjazd formy - sprzedac. Martinelli nie wygrywa dryblingow - sprzedajemy.

Podpowiem Wam cos. Kazdy pilkarz ma kiedys zjazd formy, kazdy popelnia bledy, zaden nie jest idealem. Piszecie tak tylko dlatego ze ogladacie wszystkie mecze jednej druzyny i jest to zwykly blad poznawczy. Jakby przesledzic kazdy mecz jakiegokolwiek pilkarza - bylo by to samo. U kazdego mozna cos wyszukac co nie jest dobre.

Ta druzyna miernot (bo na to wychodzi ze mamy prawie same miernoty, polowa do odstrzalu) przez trzy sezony walczyla o mistrzostwo w najtrudniejszej lidze swiata. Jasne, nie udalo sie i pewne rzeczy sa do zmiany, ale tak na prawde tu nie potrzeba jakis wielkich rewolucji. Trzeba trafic jeden, moze dwa transfery i miec szczescie co do kontuzji. I miec trenera ktory to ogarnie.

Niektorym sie wydaje ze najlepiej trzeba miec zespol zlozony z 15 gwiazd, najlepszych na swiecie i tylko to zagwarantuje wygrane. Tylko ze to tak nie dziala. Trzeba miec rozne profile zawodnikow w druzynie i pogodzic do tego rozne charaktery, koszty plac i wiele innych.

Napastnik w tym momencie to jest "must have". Reszta bedzie zalezec od odejsc prawdopodobnie."

generalnie zgadzam się, że takie emocjonalne i impulsywne patrzenie na zawodników i kadrę jest niedobre, ale... każdy piłkarz ma zjazd formy, fakt. Tylko u Gabiego tę gorszą grę widać już od 2 sezonów, czy więc można to nazwać tylko kwestią formy? Czy może to o wiele szerszy kontekst i kwestia jego ograniczeń? Poza tym ta drużyna nie jest taka sama jak 2 lata temu, nasi rywale też nie, jedno co jest pewne w piłce to zmiana. A my zaszliśmy takową również w kwestii taktycznej, nie jesteśmy już tak bezpośrednio i otwarcie grającą ekipą co wtedy. Może Gabi na lewym skrzydle mógłby teraz bardziej pełnić rolę rezerwowego, albo zadaniowca, który podkręca tempo, gdy mecz staje się bardziej otwarty. Albo grać w meczach z rywalami, gdy gra jest bardziej otwarta od początku, a mniej zwarta (gdy rywal cofa się głęboko). Ja nie uważam, że Gabi powinien zostać sprzedany, ale imo nie jest to zawodnik, który tę pozycję mógłby zabetonować na kolejne kilka lat, jeśli chcemy wejść na jeszcze wyższy level, potrzeba świeżej krwi i kogoś z innym walorami. Kogoś kto przede wszystkim pomoże kruszyć te wszystkie głębokie defensywy, które do nas przyjeżdżają. Niestety ale Gabi bardzo często wali wtedy głową w ten mur.

Tak btw. określenie, że w tym sezonie walczyliśmy o mistrza to jednak nadużycie, kontuzje się do tego walnie przyczyniły, ale może w przyszłym sezonie będzie potrzeba więcej niż tylko wspomniana przez Ciebie kosmetyka...15 punktów mniej nie wzięło się tylko z tego. Poza tym City pewnie wróci do gry i bardzo się wzmocni. Wiele źródeł wspomina o tym, że chcemy wzmocnić i 9 i LS zarazem, więc prawdopodobnie w sztabie wzrasta przekonanie, że obie pozycje wymagają powiewu świeżości.

@Artetaballer napisał: "Eze i Eze... Przecież Xavi Simons będzie niewiele droższy, a pod każdym względem zjada Eze."
Czy ja wiem, Eze ma nie dużo gorsze liczby, grając w CP - średniaku PL, a nie co by nie mówić w topowym zespole BL, prezentującym raczej ofensywny futbol.

Do tego no przeskok między PL i BL może być czasem bolesny. Mkhitarian, gdy odchodził z BL do United, miał liczby nieporównywalne do tych Simonsa a i tak się odbił od ligi.

Może się mylę, bo nie oglądałem Simonsa wiele razy w akcji, ale za to wielokrotnie widziałem jak Eze notował świetne występy przeciwko czołówce PL (bo zazwyczaj tylko wtedy oglądałem CP).

Co do Gyokeresa to akurat liga portugalska nie jest jakimś specjalnym problemem według mnie.

Raczej wielu piłkarzy, którzy z niej odchodzili radziło sobie w lepszych ligach bardzo dobrze. Nawet Nunez, fizycznie w PL dalej wyglądał świetnie i potrafił dochodzić do masy sytuacji - problem był z głową, ale to może zdarzyć się każdemu.

Szczerze mówiąc to zawsze znacznie większe obawy mam co do graczy z Serie A, bo to według mnie najbardziej przeciwstawna liga do PL pod względem tępa gry.

Sesko wygląda mega ciekawie i widzę tu trochę takiego drugiego Isaka tylko jeszcze lepszego. Jednak w przypadku takich diamencików to zawsze jest ryzyko. Ja będe zadowolony z jednego i drugiego.

Co do J. Davida to bez przesady XDDD Ani to nie jest ciekawy profil napastnika. W tym sezonie 10 goli z gry w Lique1 w 31 meczach. Havertz zjada go na śniadanie pod każdym względem.

Eze i Eze... Przecież Xavi Simons będzie niewiele droższy, a pod każdym względem zjada Eze.

Ja tam będę bronić Martinelliego. Według mnie to świetny skrzydłowy, nie jest może topem, ale bardzo przydatny: jest lubiany w zespole, ma status HG, dalej jest młody, a ma już ogromne doświadczenie, potrafi strzelać w ważnych meczach. W defensywie jak na skrzydłowego jest topem i pracuje ciężko dla zespołu przez cały mecz.

Nie jest to poziom Saki, ale jest to ekstremalnie solidny skrzydłowy. Gdy porównuje się go z resztą to w statystykach G+A nie odbiega znacząco od innych LS, a w innych elementach piłkarskich (praca w obronie i walka) jest jednym z lepszych. Martinelli nie strzeli raczej niesamowitego gola z dystansu, nie przedrybluje kilku rywali, ale za to będzie walczył za zespół, wywalczy kilka stałych fragmentów i mimo zmarnowania kilku setek ostatecznie dowiezie przyzwoite liczby.

Potrzebujemy jednak jeszcze jednego LS o innym profilu, który lepiej będzie radził sobie w grze pozycyjnej. No i tutaj są według mnie tylko dwa nazwiska: Nico i Eze.

@damianARSENAL: a czy ja napisałem, żeby go zostawić w pierwszym składzie? Napisałem, żeby go posadzić na ławie, bo potencjał chłopak ma.

Mi sie gra Martinellego nie podoba, ale nie wiem na ile to jest kwestia jego głowy, a na ile wytyczne Artety. Na pewno to spychanie piłki pod linie i próba wpadniecia w przeciwnika, żeby ugrać rożny to po prostu paskudne zagrywki. Gabi wygrywa mało pojedynków, a nawet jak wygra to rzadko podnosi głowę i ma pomysł co dalej oprócz ślepej wrzutki. Ale też mało gramy fajnych prostopadłych na wybieg, które mogłyby podciągnąć mus statystyki. I bez tego inni skrzydłowi też bedą mieli problem.

@nt2b: co z tego, że w ostatnich meczach wyglądał w miarę jak przez większość część sezonu zawodził? Wygląda na to, że Ciebie nabrał, a potem za rok znowu będzie gadane, że Arsenal bez trofeum.

Wszyscy tak narzekacie na Martinelliego, a prawda jest taka, że w ostatnich meczach naprawdę dobrze wyglądał (poza wykończeniem). Mimo tego, że nikt praktycznie nie podaje do niego na wolne pole, co jest jego największym atutem.

Natomiast gdybyśmy mieli w polu karnym napastnika, a nie pustą przestrzeń, to i kilka asyst by ostatnio z pewnością dorzucił, bo centry w pole miał dobre, tylko od nas nie było albo nikogo w polu karnym, albo był jakiś pasywny bęcwał, który nawet kroku nie zrobił żeby wyprzedzić obrońcę i strzelić bramkę.

Nie twierdzę, że powinien grać w pierwszym składzie, ale na pewno nie jest to piłkarz, którego należy się pozbywać. Należy kupić kogoś na lewe skrzydło, a Martinellego zostawić, żeby naciskał.

Jesusa zabrakło

Jonathan David wraz z końcem obecnego sezonu opuści OSC Lille i zostanie wolnym zawodnikiem

▪️Wiek: 25
▪️Narodowość: Kanada / Stany Zjednoczone
▪️Pozycja: Środkowy Napastnik
▪️W klubie od: 11 sierpień 2020
▪️Poziom rozgrywkowy: 1.liga Francuska
▪️Łącznie występów: 231 goli 109 asyst 30
▪️ Sezon 24/25: występy 48 goli 25 asyst 12
▪️Wartość: 45.00mln€

To byłby kapitalny backup tylko trzeba byłoby pozbyć się ciągle kontuzjowanego Niestety nikt go nie weźmie.

Jak przyjdzie Sesko to stawiam że on nawet Havertza nie wygryzie. To jeszcze młokos do nauki. Poszerzenie kadry, żeby później nie grać Merino na szpicy.

Ale w pierwszym sezonie to IMO miałby problem 10 goli ligowych przebić. Bo Havertz grałby dużo więcej.

Z Martinellim na LS nie zdobędziemy mistrzostwa. Co nie znaczy, że musimy go sprzedać, po prostu powinniśmy podnieść poziom na skrzydle i poszerzyć kadrę.

@Mastec30: wiadomo że ryzyko jest, ale moim zdaniem Szwed to po prostu dużo bardziej rozwinięty piłkarz, który nie bedzie potrzebował dużo czasu na aklimatyzację. Sesko ma jeszcze sporo problemów z podejmowaniem decyzji, przynajmniej takie miałem wrażenie oglądając go.

@FabrizioRomano: “My information is that Real Madrid understood at the beginning of May that [signing] William Saliba this summer was IMPOSSIBLE. For Arsenal, he is a crucial player & they are discussing a new contract.”

“Arsenal will have the ball in their court to close the agreement, keep Saliba at the club & extend his contract. Real Madrid’s position is clear — they will sign Dean Huijsen now, but Saliba remains a dream target for them.” [YouTube]

Arsenal’s search for a striker is centring on a discussion between Benjamin Sesko & Viktor Gyökeres. Most of the work so far has been done on Sesko, but the arrival of Andrea Berta as sporting director has brought more talks on Gyökeres.

Arsenal similarly retain interest in both Hugo Ekitike & Ollie Watkins, but neither have yet got to the stage that Sesko or Gyökeres have in terms of preparation for a summer deal. [@MiguelDelaney]

The clauses in Benjamin Sesko’s contract at Leipzig has seen his price go up way past an initial £58m, potentially to a straight £75m, however, he meets Arsenal’s profile in terms of physicality & link-up play, but is NOT seen as the finished product just yet. [@MiguelDelaney]

Martinelli jest pierwszym do odstrzału jak kilku innych gość to nie ten poziom aby wygrywać z nim coś znaczącego.

@Topek napisał: "Sesko to dla mnie opcja mocno awaryjna, bo to raczej gość który będzie potrzebował czasu"

Mocno ryzykownym jest zakładanie że Gyokeres akurat tego czasu nie będzie potrzebował. W PL ma całe 0 spotkań tak jak Sesko. Ten jego pobyt w Anglii może mu jedynie pomóc językowo. A wcale nie jest powiedziane, że inne opcje na 9tke nie będą znać języka. Gyokeres będzie podobnym ryzykiem co Sesko bo pomimo większego doświadczenia od Słoweńca nie grał regularnie na tak wysokim poziomie jak chociażby Bundesliga nie mówiąc o PL

Hype na Rodrygo jest głównie taki, że z ofensywy Realu jest najmniej doceniany. Na skrzydłach szaleją Mbappe i Vinicius, ale często nic z tego nie wynika. Potem patrzysz na gole i prawie w każdy zamieszany jest Rodrygo. Cichy, ale bardzo efektywny. Ale nie za 100 mln, przecież Kvara poszedł za 80, a potencjał i indywidualność dużo większe.

@Nicsienieda napisał: "Lekko w 90% przypadków skrzydłowy ma preferowaną nogę przeciwną do skrzydła na którym gra, żeby móc schodzić do środka."

Ale pokaż te 90%

@Nicsienieda: niee, ja tylko z flascore

@alexis1908:
Rodrygo ma choćby ten błysk na wielkie mecze w LM.
64 spotkania i 25g+14a na poziomie samej Ligi Mistrzów.
Kat Man City od zawsze. Atletico itd.

Gordon to zwykły szybkobiegacz ligowy. Który też ma problemy z wykańczaniem akcji jak Martinelli.
Grajek na 50 mln + dopłata 30 za paszport

Musi być Gyokeres. To jest petarda na już której nam brakuje. Do tego można go stosunkowo szybko wyciągnąć przez klauzulę.

Sesko to dla mnie opcja mocno awaryjna, bo to raczej gość który będzie potrzebował czasu i przynajmniej na początku nie bedzie wiele lepszy od Havertza.

Na lewym skrzydle myslę że opcji jest wiecej, byle nie kolejny odrzut-zapchajdziura.

@Furgunn napisał: "Skelly"
Skelly na LS? Śledzisz w ogóle współczesną piłkę albo naszą taktykę? Lekko w 90% przypadków skrzydłowy ma preferowaną nogę przeciwną do skrzydła na którym gra, żeby móc schodzić do środka.

@Dzulian: Rodrygo też ma 6+6 w słabszej lidze nie wiem skąd hype na tego piłkarza chyba tylko dlatego że gra w Realu wybitnego dryblingu nie ma liczb super nie robi do obrony nie chce mu się wracać

Dla mnie w kontekście wymiany Gabiego to brałbym pod uwagę tylko Rodrygo na LS albo Nico.

Goście pokroju Gordona to jest śmiech na sali przecież. Semenyo to samo.
Martinelli ma 8+4 i jest be. Gordon ma 6+6 i jest cacy. A kosztowałby z 75-80 mln. Przepalanie kasy, a wcale dużo lepszego piłkarza nie dostaniemy o ile w ogóle.

Dla mnie Zubimendi, Gyokeres i Eze to byłoby świetne okienko. Do tego kontakt dla Parteya, pozbycie się kilku zawodników niedowożących i klasa

Bardzo smiesza mnie ci wszyscy co chca sprzedawac pol skladu bo "to nie ten poziom". Bo Partey popelnil blad w kliku meczach - trzeba sprzedac. Ode ma zjazd formy - sprzedac. Martinelli nie wygrywa dryblingow - sprzedajemy.

Podpowiem Wam cos. Kazdy pilkarz ma kiedys zjazd formy, kazdy popelnia bledy, zaden nie jest idealem. Piszecie tak tylko dlatego ze ogladacie wszystkie mecze jednej druzyny i jest to zwykly blad poznawczy. Jakby przesledzic kazdy mecz jakiegokolwiek pilkarza - bylo by to samo. U kazdego mozna cos wyszukac co nie jest dobre.

Ta druzyna miernot (bo na to wychodzi ze mamy prawie same miernoty, polowa do odstrzalu) przez trzy sezony walczyla o mistrzostwo w najtrudniejszej lidze swiata. Jasne, nie udalo sie i pewne rzeczy sa do zmiany, ale tak na prawde tu nie potrzeba jakis wielkich rewolucji. Trzeba trafic jeden, moze dwa transfery i miec szczescie co do kontuzji. I miec trenera ktory to ogarnie.

Niektorym sie wydaje ze najlepiej trzeba miec zespol zlozony z 15 gwiazd, najlepszych na swiecie i tylko to zagwarantuje wygrane. Tylko ze to tak nie dziala. Trzeba miec rozne profile zawodnikow w druzynie i pogodzic do tego rozne charaktery, koszty plac i wiele innych.

Napastnik w tym momencie to jest "must have". Reszta bedzie zalezec od odejsc prawdopodobnie.