Arsenal w Lidze Mistrzów po nerwowej końcówce

Arsenal w Lidze Mistrzów po nerwowej końcówce 27.08.2014, 21:38, Sebastian Czarnecki 2400 komentarzy

Wiadomo było, że będzie ciężko, że Turcy na pewno narzucą trudne warunki, a Arsenal do samego końca będzie walczył o przetrwanie. Nikt nie przypuszczał jednak, że londyńczycy zrobią to na własne życzenie. Mimo że podopieczni Wengera mogli rozstrzygnąć spotkanie znacznie wcześniej, to kończyli je w osłabieniu i sami sprowokowali Besiktas do agresywnej i ofensywnej gry.

Kanonierzy zdołali jednak dowieźć korzystny wynik do końca. Mimo że przyszedł on w ogromnym trudzie, to najważniejsze jest teraz to, że udało się awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po drużynie widać jeszcze brak zgrania, ale nie można odmówić jej zaangażowanie i woli walki. Należy liczyć, że z każdym kolejnym meczem będzie coraz lepiej.

Arsenal: Szczęsny - Debuchy, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Flamini, Wilshere - Chamberlain, Cazorla, Özil (76. Chambers) - Sanchez

Besiktas: Zengin - Koybasi, Franco, Gulum, Motta - Hutchinson, Özyakup, Kavlak (77. Uysal) - Pektemek (87. Tosun), Demba Ba, Sahan (63. Töre)

Początek spotkania zdecydowanie należał do Kanonierów. Już w 9. minucie Alexis Sanchez przejął źle podaną piłkę przez jednego z Turków, po czym ruszył w kierunku bramki strzeżonej przez Zengina. Chilijczyk został sfaulowany przed polem karnym, ale do futbolówki w porę dopadł Jack Wilshere, który postanowił w pojedynkę zakończyć tę akcję. Zamysł bardzo dobry, ale wykończenie już nieco słabsze - Anglik uderzył minimalnie obok słupka.

Minutę później fatalny błąd popełnił Tolga Zengin, który pod naciskiem Alexisa Sancheza podał piłkę prosto pod nogi Santiego Cazorli. Hiszpan nie miał jednak czystej pozycji do oddania strzału, a jego próba z pierwszej piłki była daleka od ideału. Turecki bramkarz mógł odetchnąć z ulgą, bo po jego kiksie londyńczycy mogli prowadzić już 1-0.

Londyńczycy zdawali się kontrolować przebieg gry. Utrzymywali piłkę w środkowej części boiska i nie pozwalali stambułczykom przedrzeć się pod ich pole karne. Nawet jeżeli podopiecznym Bilicia udało się dotrzeć pod bramkę Szczęsnego, za każdym razem udawało się w porę oddalić zagrożenie.

W 25. minucie Pedro Proecna podyktował rzut wolny dla Arsenalu po faulu na Santiago Cazorli. Alexis Sanchez stanął przed szansą na zamienienie stałego fragmentu gry na bramkę, bo od bramki strzeżonej przez Zengina dzieliło go około 20 metrów. Strzał Chilijczyk leciał jednak w sam środek i turecki golkiper nie miał problemów z interwencją.

W 41. minucie Motta runął w polu karnym Arsenalu jak rażony piorunem, próbując wymusić na arbitrze wskazanie na wapno, jednak Portugalczyk nie dał się nabrać na tę amatorską zagrywkę i kontynuował grę. Jak pokazały powtórki, nie było żadnego kontaktu ze strony Jacka Wilshere'a.

Dwie minuty później karma mogła się zemścić na podopiecznych Slavena Bilicia. Jack Wilshere posłał prostopadłe podanie do wybiegającego Alexisa Sancheza, jednak Chilijczyk nie potrafił dobrze opanować futbolówki, a Tolga Zengin w porę wyszedł z bramki i zatrzymał szturmującego napastnika.

W 45. minucie Chilijczyk odkupił swoje winy sprzed dwóch minut i tym razem się nie pomylił. Świetna akcja Özila i Wilshere'a zakończyła się podaniem do Sancheza, który plasowanym strzałem pokonał Zengina i wyprowadził Arsenal na prowadzenia. 1-0!

Do końca pierwszej połowy wynik nie zdążył już ulec zmianie. Arsenal zszedł do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Druga część meczu zaczęła się od natarcia ze strony gospodarzy. W 51. minucie dobrą akcją popisał się Chamberlain, który wyciągnął z bramki Tolgę Zengina, ale nie potrafił zrobić z tego użytku, a kilka chwil później przed szansą stanął Alexis Sanchez, który był o krok od podwyższenia prowadzenia. Chilijczyk otrzymał piękne podanie od wyróżniającego się w tym meczu Jacka Wilshere'a, ale zabrakło mu odrobiny szczęścia.

W 56. minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Besiktasu po faulu Koscielnego na Kavlaku, a przed szansą na strzelenie gola stanął były Kanonier - Oguzhan Ozyakup. Pomocnik oddał jednak niecelny strzał.

W 64. minucie stambułczycy stanęli przed fantastyczną okazją do strzelenia bramki. Błąd Flaminiego wykorzystał Demba Ba, który przejął piłkę, wypatrzył pozostawioną lukę w obronie i oddał strzał w boczną siatkę. Senegalczykowi znowu zabrakło trochę szczęścia.

Na kolejne sytuacje musieliśmy czekać osiem minut, kiedy to londyńczycy zmarnowali dwie stuprocentówki w odstępie około sześćdziesięciu sekund. Świetną solową akcją popisał się Alexis Sanchez, który wypracował sobie dogodną pozycję do oddania strzału, po czym... podał do Santiego Cazorli, który został zablokowany. Chwilę później bramkę mógł zdobyć Oxlade-Chamberlain, który z najbliższej odległości został zatrzymany przez Tolgę Zengina.

Kilka chwil później Mathieu Debuchy został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką za faul na jednym z tureckich zawodników. Powtarza się sytuacja ze Stambułu, kiedy to londyńczycy muszą bronić rezultatu w osłabieniu.

Arsene Wenger szybko zareagował na stratę bocznego obrońcy i posłał w bój Caluma Chambersa, który zastąpił Mesuta Özila. Anglik przy okazji zarobił idiotyczną żółtą kartkę za przedwczesne wbiegnięcie na murawę.

Mimo wszystko Calum Chambers dał dobrą zmianę, bo już w swojej pierwszej akcji mógł zaliczyć asystę. Alexis Sanchez zmarnował jednak podanie Anglika.

Mijały minuty, a Besiktas coraz groźniej nacierał na bramkę Wojciecha Szczęsnego. Mimo wszystko w Londynie wciąż utrzymywał się korzystny rezultat dla gospodarzy. W 86. minucie polski bramkarz został ukarany żółtym kartonikiem za grę na czas.

Na dwie minuty przed końcem meczu serca wszystkich kibiców Arsenalu stanęły na moment w miejscu, po tym jak perfekcyjne dośrodkowanie otrzymał Demba Ba. Na całe szczęście piłka leciała jednak za wysoko i Senegalczyk nie zdołał do niej doskoczyć. Milimetry uratowały londyńczyków przed utratą gola.

Mimo że Turcy do samego końca nacierali na bramkę strzeżoną przez Wojciecha Szczęsnego, to nie udało im się doprowadzić do wyrównania. Kanonierzy dowieźli do końca jednobramkowe prowadzenie.

BesiktasChampions LeagueRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Calyn komentarzy: 191628.08.2014, 18:17

Jakas leszczarska grupq aie juz robi

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 328.08.2014, 18:17

PSg teraz ; /

thide komentarzy: 32391 newsów: 185228.08.2014, 18:17

pewnie prąd go za mocno kopnął.

minio7 komentarzy: 343728.08.2014, 18:17

byle nie PSG/Borussia

gothegunners1886 komentarzy: 309828.08.2014, 18:16

hue hue :)

WiernyKibicThGunners komentarzy: 103628.08.2014, 18:16

uff nie Zenit

Mihex komentarzy: 2360428.08.2014, 18:16

Ruscy znowu trafiają na jakiś portugalczyków :P Znowu grupa bez historii będzie.

Turek44 komentarzy: 231728.08.2014, 18:16

ufff było blisko

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 328.08.2014, 18:16

C z Benfica nice.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185228.08.2014, 18:16

hahahahaha piłeczka wyleciała

marz2 komentarzy: 521928.08.2014, 18:16

hahahaha

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 128.08.2014, 18:16

haha asystent lysego co robi :D

Mihex komentarzy: 2360428.08.2014, 18:16

Ma3ie21
Faktycznie :C UEFA się z nas nabija.

Ma3ie21 komentarzy: 160228.08.2014, 18:16

hahhaha !

stovegunner komentarzy: 238228.08.2014, 18:16

kulka uciekła

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 328.08.2014, 18:16

hahahahaha Robocop

thide komentarzy: 32391 newsów: 185228.08.2014, 18:15

PSG/JUVE

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 328.08.2014, 18:15

Jak znowu trafimy na Borussie to bedzie padaka...

Juve dawac!

mitmichael komentarzy: 4924328.08.2014, 18:15

Teraz sie zaczna emocje :D

Ma3ie21 komentarzy: 160228.08.2014, 18:15

Arsenal D-znowu czwarci...

thide komentarzy: 32391 newsów: 185228.08.2014, 18:15

@MG, polsat puściłby reklamy przy tej pogadance

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 128.08.2014, 18:15

czuje Borussie ;d

minio7 komentarzy: 343728.08.2014, 18:14

D jak desire, dream,destiny, demolation of chelsea...

thide komentarzy: 32391 newsów: 185228.08.2014, 18:14

Diego Costa losuje :D

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 328.08.2014, 18:14

mrs
Omg ; d

AdeCk komentarzy: 22428.08.2014, 18:14

Widzę, że jeszcze nikt nie napisał, więc zrobię to jako pierwszy. Jesteśmy w grupie D.

gothegunners1886 komentarzy: 309828.08.2014, 18:13

Wiedziałem że on będzie..

lays komentarzy: 3987128.08.2014, 18:13

Henryka mogliby do losowania zaprosic :D

Zawsze pilkarze Realu :D

mitmichael komentarzy: 4924328.08.2014, 18:13

Fernando Hierro jeden z moich ulubionych pilkarzy :)

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 128.08.2014, 18:13

haha dupeczka chciala odprowadzic Ikera ,a ten nie zauwazyl :D

mar12301 komentarzy: 2325928.08.2014, 18:13

mrs

hahaha :D

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 328.08.2014, 18:12

D - Death Group? ; o

stovegunner komentarzy: 238228.08.2014, 18:12

teraz czas na emocje

monerica komentarzy: 60428.08.2014, 18:12

Wiadomo było kiedy mi wywali transmisję :/

Daniho komentarzy: 9765 newsów: 128.08.2014, 18:12

grupa D jak Death ;d

mrsomebody komentarzy: 602128.08.2014, 18:12

Ciężka grupa.

_Titi_ komentarzy: 114028.08.2014, 18:12

W grupie D :D xd

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 328.08.2014, 18:12

Dawac juve teraz no ; d

DexteR_000 komentarzy: 767128.08.2014, 18:11

Napisze i ja grupa D , wkoncu trzeba nabic posta.

kaziu874 komentarzy: 685928.08.2014, 18:11

Takie losowanie to dobra sprawa dla niektórych, 10 takich samych komentarzy i licznik idzie w górę, spamerzy do dzieła! :D

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 328.08.2014, 18:10

W grupie D!

Armata500 komentarzy: 4441 newsów: 13028.08.2014, 18:10

Grupa :D

DexteR_000 komentarzy: 767128.08.2014, 18:10

Ma ktoś linka?

Mihex komentarzy: 2360428.08.2014, 18:10

Dobra już widzę :p

rafi_i komentarzy: 421828.08.2014, 18:10

grupa D dla nas ;d

stovegunner komentarzy: 238228.08.2014, 18:10

Group D

marz2 komentarzy: 521928.08.2014, 18:10

Ajjj nie trafiłem jednak ;p

Mihex komentarzy: 2360428.08.2014, 18:10

Urwało mi Eurosport przy koszyku nieee... W jakim jesteśmy :C?

Turek44 komentarzy: 231728.08.2014, 18:10

grupa d

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 328.08.2014, 18:10

D grupa

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady