Arsenal wraca na właściwe tory, remis z Man City 1-1
29.03.2014, 19:20, Sebastian Czarnecki 3418 komentarzy
Na Emirates Stadium obejrzeliśmy dzisiaj dwie różne połowy, całkowicie od siebie odmienne. Pierwsza to dominacja Manchesteru City i drobne przebłyski Arsenalu, zaś druga to już zdecydowana przewaga londyńczyków. Kanonierzy wyciągnęli wnioski po słabych meczach z Chelsea i Swansea, a także po pierwszej połowie dzisiejszego meczu i w końcu zagrali tak, jak przystało na zespół walczący o tytuł. Obejrzeliśmy w końcu Arsenal waleczny, zdeterminowany, wierzący w swoje umiejętności. I choć ostatecznie nie udało się wygrać tego meczu, remis na pewno nie jest złym rezultatem.
Mimo że przed meczem nikt nie spodziewał się, że Arsenal zdoła urwać chociaż punkt największemu kandydatowi do mistrzostwa Anglii, to po końcowym gwizdku remis może być dość rozczarowujący. Mimo że mecz jako całość był całkiem wyrównany, to jednak dominacja Kanonierów w jego końcowej fazie i fenomenalna końcówka, w której mogły paść nawet 2-3 bramki dla londyńczyków sprawiają, że można było liczyć nawet na coś więcej niż tylko jeden punkt. Mimo wszystko, nie należy się smucić, a wręcz przeciwnie, bo może w końcu to był sygnał, że ten zespół stać jeszcze na wielkie rzeczy, może jeszcze w tym sezonie.
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Flamini - Rosicky, Cazorla, Podolski (79. Chamberlain) - Giroud (85. Sanogo)
Man City: Hart - Zabaleta, Demichelis, Kompany, Clichy - Toure, Fernandinho - Navas (65. Milner), Silva, Nasri (81. Garcia) - Dżeko (85. Negredo)
Już od samego początku spotkania Manchester City narzucił londyńczykom swoje tempo. W 3. minucie mogła paść pierwsza bramka dla drużyny gości, po tym jak Pablo Zabaleta dobrym rajdem zapoczątkował akcję swojej drużyny. Jego dośrodkowanie zostało jednak zablokowane przez Mikela Artetę, a dobitka Jesusa Navasa minimalnie minęła się z bramką.
Podopieczni Manuela Pellegriniego z minuty na minutę coraz bardziej się rozpędzali, a wszystkie ich akcje szły prawym skrzydłem. Tam, gdzie nieudolnie spisywał się Lukas Podolski, który w ogóle nie asekurował Kierana Gibbsa. Angielski defensor był więc w pojedynkę narażony nie tylko na ataki ze strony Navasa i Zabalety, ale także schodzącego na skrzydło Davida Silvy.
W 12. minucie Tomas Rosicky został zatrzymany w polu karnym Manchesteru City przez Pablo Zabaletę, jednak Mike Dean nawet nie drgnął. Jak się okazało, była to słuszna decyzja, bo - mimo protestów - Arsenalowi nie należała się tutaj jedenastka.
W 19. minucie Obywatele wyszli na prowadzenie. Strzał Edina Dżeko zatrzymał się na słupku, jednak za dobitką szybko ruszył David Silva, którego nie pilnował żaden obrońca Arsenalu. Hiszpan pewnie skierował piłkę do bramki Szczęsnego i mamy 0-1.
Olivier Giroud szybko zareagował na stratę gola i oddał strzał z okolicy 40-45 metra. Nietrudno jest się domyślić, że Francuz nawet nie tyle co nie trafił w światło bramki, co nawet do niej nie dokopał.
Dwie minuty później do bramki Joe Harta trafił już Mathieu Flamini, ale drugi z Francuzów znajdował się akurat na pozycji spalonej i siłą rzeczy gol nie mógł zostać unany.
W 30. minucie katastrofalny błąd na własnej połowie popełnił Kieran Gibbs, który pozwolił Samirowi Nasriemu wyjść z okazją. Były piłkarz Arsenalu oddał jednak niegroźny strzał, z którym bez problemu poradził sobie Szczęsny.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Manchester City zasłużenie prowadzi z Arsenalem 1-0.
Do drugiej części meczu obie drużyny przystąpiły bez żadnych zmian.
W 52. minucie Arsenal wyrównuje! Podanie z lewego skrzydła trafiło prosto pod nogi Mathieu Flaminiego, który mocnym strzałem nie dał szans Hartowi. Świetna akcja, jeszcze lepsze uderzenie, a radość Francuza po bramce wręcz nie do opisania! 1-1 na Emirates Stadium!
Wyrównujące trafienie znacznie ożywiło poczynania ofensywne Kanonierów, którzy próbowali nawet strzelić gola numer dwa. Londyńczycy grali dużo lepiej niż w pierwszej części meczu i w końcu wyciągnęli wnioski.
W 61. minucie przed fantastyczną okazją stanął Lukas Podolski, który zmarnował jednak uderzenie z najbliższej odległości.
Dwie minuty później zmiana stron. Potężny strzał z dystansu oddał Fernandinho, ale świetną interwencją popisał się Szczęsny, który przerzucił futbolówkę nad poprzeczką.
Chwilę później w polu karnym drużyny przeciwnej znowu znalazł się Mathieu Flamini, który mógł strzelić swojego gola numer dwa. Tym razem piłka po jego strzale przeleciała ponad bramką.
Kolejne minuty to głównie gra w środku pola, z przewagą Arsenalu. Londyńczycy wyraźnie podbudowali się tym wyrównującym trafieniem i zmierzali po kolejne gole, ale defensywa Manchesteru City tym razem ustrzegła się błędów. Menedżerowie obu drużyn w międzyczasie przeprowadzili szereg zmian. Na boisku zameldowali się tacy piłkarze jak Milner, Garcia, Negredo, Chamberlain czy Sanogo.
Końcowe dziesięć minut to już całkowita dominacja Arsenalu. Rozkręcił się w końcu Santiago Cazorla, który wraz z Mathieu Flaminim stanowili o sile ofensywnej swojej drużyny. W 90. minucie Kieran Gibbs świetnie dośrodkował w pole karne, ale tam zamiast Yayi Sanogo czyhał Alex Chamberlain, który okazał się za niskim piłkarzem.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, londyńczycy zremisowali na Emirates Stadium z Manchesterem City 1-1 i na pewno nie muszą się wstydzić ani swojej gry, ani osiągniętego rezultatu.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Master10- Mou z naszą kadrą? Hm wywaliłby pewnie sporo graczy bo mu nie pasują do jego koncepcji gry. Coś jak z Matą by było. Pewnie Cazorla by poleciał, Najbardziej u nas Mou ceni Ozila i Walcotta i oni pewnie graliby pierwsze skrzypce. Ciekawe co z Jackiem by zrobił. Tak czy owak zero szans na majstra. Klopp? No idea. BvB w pierwszych sezonach (pamiętacie nasze mecze w grupie LM z nimi wtedy?) Grali na posiadanie piłki itd. Dlatego Kloppman mógłby próbować tak grac u nas. IMO szanse na 2-3 miejsce byłyby spore:>
Oggy
wiele osób to widzi - zwolenników wengera jest coraz mniej, ale są jeszcze tacy, którzy w niego wierzą, choć podstaw do tego brak
ciekawi mnie, jak AW by się tłumaczył, gdybyśmy nie wygrali FA Cup albo wypadli z top4 (odpukać) - masakra byłaby też w przypadku, gdyby on został - wtedy już byśmy się stoczyli bardzo nisko: już to widzę, nie ma kasy, bo nie ma LM, mamy jakość - nawet nie chcę o tym myśleć
A ja tam daje Wendze ten sezon i caly przyszly.
Jak sie wzmocni Arsenal i Arsenal zagra slabo, to bedzie to koniec Wengera w moich oczach.
W tym sezonie tak jak mowimy, mamy za slaby sklad + kontuzje, na majstra, wiec czy Mourinho lub Klopp zdobyli by nam majstra? Nie wydaje mnie sie, choc pewny nie jestem.
Jesli jednak latem sie wzmocnimy, a dalej bedzie 3-4 miejsce i 1/16 LM to juz wtedy chyba nic nie obroni Wengera.
Poki co patrzac przez pryzmat naszych oslabien i kontuzji nie widze w Wengerze glownego winowajce, a co najwyzej posredniego (bo treningi przemeczajace i za malo stanowczosci, aby wziac kase na transfery )
Jestem Wenger Stayem
To, że Diaby jest czarny, wysoki i dość silny to nie czyni go to od razu DMem...
Prawda jest taka że niezależnie co nie zrobimy to i tak nie ściągniemy w jedno okno takich piłarzy którzy nam wyrównają poziom zespołu do CFC czy City. Mam nadzieje że to w końcu zauważycie. Różnice mógłby zniwelować wybitny lepszy niż u konkurencji trener. Wenger jest już stary i nie pomoże a raczej zaszkodzi. Celujemy w top4 za rok i tyle.
Jest tyle braków, których w jedno okno transferowe nie da się załatać.
Jasiek5821;
zapomnijmy proszę o Diabym - jest to piłkarz, który nigdy nie będzie stanowił podpory arsenalu. on nie jest w stanie zagrać nawet 3 miesiecy bez kontuzji, a poza tym, Diaby to nie DM
To w takim razie pozostaje nam liczyć tylko na to że szejki i Abramowicz wycofają się z tego interesu :)
zgadzam sie również, że cazorla nie powinien grać w pierwszym składzie - teraz jest bez formy, a nie wiadomo czy do niej wróci - zapewne pojedzie na MŚ, co bardzo utruni mu przygotowania do sezonu. ja widzę go jako ważnego rezerwowego, który może zastąpić ozila, wishera, ew. lewego skrzydłowego
podolski powinien zostać sprzedany, bo jest po prostu za słąby i lepszy nie będzie
wniosek = potrzeby jest skrzydłowy na lewą stronę bez dwóch zdać. nie ma co liczyć na campbella, bo on nie jest w stanie dać nam tego czego potrzebujemy
Master10- obalasz własną tezę, to strawman.
Gibbs może wygrać BPL jakby grał w zespole gdzie ciśnie Yaya Toure Fernandinho czy Kompany. Takich piłkarzy nie mamy i nie będziemy mieć. Liverpool? Mają trenera z prawdziwego zdarzenia który pomoże ukryć słabości zespołu. Tego Wenger NIGDY nie zrobi. On gra Wengerball do przodu i wali swoje braki:P Do tego Live ma Suareza który jest obecnie jednym z najlepszych piłkarzy świata absolutny top. Oraz Sturra który wiele nie ustępuje mu w tym sezonie. Kupimy takich piłkarzy?
po co silny DM jak mamy Diabiego? :D
Po prostu zamiast kupować 5 średniaków niech kupią jednego klasowego zawodnika.. a w tym przypadku brakuje nam napastnika czyli SUAREZA...
Dreamcast- zgoda LO musi zostać jak jest, problem w tym że nawet jak będziemy mieć napastnika na poziomie Aguero czy Costy (jak ten sobie będzie biegał już w CFC:P) czy Bendera na DMie to Smerfy dalej mają lepszy skład. City pewnie załata dziury i wywali Clichiego (ten leszcz jest niezatapialny czy jak?:P) Nadal będą mieć pewnie nieco mocniejszy skład. Co zmienia taki układ? Skill trenera. Aha. Wenger gwarantuje że ich nie przechytrzymy.
Oggy - po czesci obalam Twoja teze dotyczaca Gibbsa
Fakt nie jest to topowy zawodnik, choc ma na to szanse, ale......... popatrzmy na liverpool
Tam na bokach gra johnson i flanagan, a na bramce maja mignoleta :)
Ta trojka to sa sredniacy ligi, a mimo to walcza jeszcze o mistrza.
Oczywiscie, wiadomo, ze liverpool strzela wiecej niz traci, ale prawda jest taka, ze w liverpoolu moga grac sredniacy i byc wysoko, dlatego, ze aktualnie graja dosyc dobrze z przodu. Maja utrzymanie przy pilce dosyc spore, a w mysl zasady, jak my mamy pilke, to nasi obroncy nie popelniaja specjalnie bledow.
Taki mignolet pokazal w tym sezonie, ze nie jest wcale pewny, ale graja oni na tyle dobrze, ze on nie musi sie specjalnie wykazywac.
Podobnie mogloby byc z nami, Gibbs moze grac slabiej, pod warunkiem, ze to my w wiekszosci atakujemy, a nie, ze przeciwnik siedzi na naszej polowie, a my sie bronimy.
Nasza bolaczka jest za male utrzymanie w srodku pola i z przodu. Nie ma Ramseya, Wilshera i nie ma tego spokoju, bo i Cazorla gra na skrzydle.
Idac dalej, gdybysmy strzelali wiecej bramek to i mniejsze pretensje by szly do Gibbsa czy Artety.
Wystarczy wrocic sie do poczatku sezonu, gdzie nasz srodek pola i agresywny pressing nie pozwalal przeciwnikom na popelnianie bledow przez naszych obroncow.
Gibbs to nie jest kosmos, ale gra w sumie na poziomie Clichego, ewentualnie mu niewiele do niego brakuje, a Clichy wlasnie moze byc mistrzem anglii w tym sezonie. Mimo, ze nawet Kolarov czesto gra jednak w jego miejscu.
@Oggy
Ja bym zostawił lewą obronę tak jak jest - Gibbs czy Nacho idealni nie są ale nie jest to pozycja do bezwzględnego wzmocnienia.
Jak dla mnie do walki o mistrza konieczni są:
- klasowy napastnik
- silny DM (taki, który nie da się przepchnąć i uprzykrzy mocno życie przeciwnikom).
Mile widziany byłbym lewostronny odpowiednik Wallcota (szybkość) ale to po zrobieniu powyższych transferów
Tylko żeby nie było tak, że transfery przyjdą na sam koniec okna transferowego bo nie będziemy pewni gry w Lidze Mistrzów.
@benu
Pod warunkiem, że wydamy sensownie te 100 baniek - przykład Spursów pokazuje, że nie zawsze jest to takie oczywiste :P
benu- Wenger tworzy problemy sam: kontuzje przez reżim treningowy, praca nad taktyką od święta czy olewanie braków w składzie.
Problem w tym że nasz skład wbrew wyobrażeniom nie jest taki dobry. Przykład Lewa obrona: Gibbs ma swoje atuty jednak w meczach gdzie liczy się odpowiedzialność i detale związane ze skillem odstaje od konkurencji. Monreal jaki jest widzi każdy, ma zmiany formy jak 20 latek. Nasz optymalny skład na ten rok to było pewnie:
Szczęsny - Gibbs, Merte, Kosa, Bac- Arteta,Ramsey- Cazorla-Ozil-Walcott- OG.
Teraz pewnie mnie zadziobiecie ale IMO Gibbs jest za cienki na wygranie BPL, tak samo Cazorla(jest cieniem magika sprzed roku i pewnie już do superformy niewróci - latka lecą). Arteta to próchno a OG to piłkarz na N'castle max. Jakoś mam dziwne przekonanie że Kościelny nie jest w stanie nie zawalić nic w meczach z topem. 3-4 transfery do pierwszej 11? Marne szanse.
Nawet jednak jak pisze Master10 wtedy CFC i City są lepsi. Oni mają po prostu jednych z najlepszych piłkarzy na większości pozycji. Takich się nie kupuje w jedno okienko z Wengerem u steru xDD
Master10
transfery nie dają gwarancji, ale (wygrywając równoczenie FA cup) zrzucimy z siebie łatkę wiecznie przegrywającego klubu bez ambicji. Traksfery pokazałyby, w którą stronę chcemy zmierzać. brak transferów również to podkreśli.
co do budżetu, nawet gdybyśmy mieli wydać 100mln, to nie widzę w tym nic złego, bo te pienądze sie zwrócą prędzej czy później
Tak jak już pisałem wcześniej, dużo nam nie trzeba żeby konkurować z innymi drużynami.
- Szczesny, NOWY GK, Iliev
- Merte, Kosa, Verma
- Sagna, Jenkinson
- Gibbs, Monreal
- NOWY DP, Flamini
- Ramsey, Wilshere, Diaby (tak, wierze ze przestana go meczyc kontuzje)
- Ozil, Rosicky
- Walcott, Chambo, Gnabry
- Cazorla, Podolski, Campbell
- NOWY NP, Giroud, Sanogo
Próbować zatrzymać Sagne, Verme i Podolskiego, jeżeli się nie uda to za nich kupić kogoś i tyle. Zrobić coś z kontuzjami, popracować nad taktyką i można coś myśleć, bo bez tego ani rusz.
@faber10 - Na razie to nie wiadomo co z Sagną, a i pojawiły się ploty o TV5 w ManU, więc ja byłbym na Twoim miejscu ostrożny z takimi stwierdzeniami, że to już koniec.
Prawda jest taka, że dopóki nie rozwiążemy problemu CFa i kontuzji, to możemy zapomnieć o kwestii mistrzostwa. Bez DMa przeżyjemy, jeśli tylko nasi czołowi grajkowie w danym sezonie nie spędzą jego połowy w szpitalu...
no wlasnie - z transferami mozemy liczyc na wiecej niz top 4
Bez transferow niestety stoimy w miejscu, a konkurencja sie wzmacnia
Zwroccie uwage, ze nawet jak kupimy Coste / Balo, Colemana, Bendera i tak wcale nie musimy wygrac ligi, poniewaz konkurencja tez sie wzmocni, a paru naszych graczy moze byc starych czy miec kontuzje
Wtedy jednak chociaz na papierze mamy rowne szanse. Jesli jednak bedzie przedluzenie z jednym Sagna + napastnik nawet Balo czy def pomocnik klasy Bendera czy Gustavo, to i tak na wiekszosci pozycji konkurencja jest po prostu lepsza.
Tak bylo w tym roku, ze sam Ozil to niby jest wzmocnienei, ale na pozycje, ktora mielismy w miare dobra, a taki atak City ma o 2-3 klasy lepszy od nas.
Ja to najbardziej bym chcial przytoczyc liczby Gazidisowi, ktory pisze ile to mamy do wydania w okienku.
Mowi mamy do wydania 50 mln, wydajemy 20-30, w zeszle lato mamy do wydania niby 70, a wydajemy 42,5. No to teraz jak mamy do wydania zalozmy 50 to niech dolozy jest tez 30-40 z poprzednich lat cwaniak i niech Wenga ma budzety 80 mln na transfery.
Przy takiej kasie na zawodnikow jestem przekonany, ze Wenga by juz sie wzmocnil na tyle, ze bysmy byli powaznym kandydatem do tytulu.
mallen
Crystal Palace u siebie.
Oggy
ale my nie możemy myśleć o top4 - z wengerem czy bez musimy celować już od początku w mistrzostwo. nastawić sie mentalnie, że gramy, żeby wygrać, bez jakiegoś tam gadania, że inni mają kasę, są mocniejsi...robimy 3,4 bardzo dobre transfery, którymi pokazujemy o co gramy (plus 2 piłkarzy do uzupełnienia składu) + robimy coś kontuzjami. tyle, więcej nie trzeba. nie możemy znowu myśleć o top4, bo to będzie stanie w miejscu, a my musimy zrobić krok do przodu.
tylko myślę, że z wengerem moj scenariusz nie jest mozliwy
Wymiany za dopłatą to trudne operacje. Zgodzić sie musi więcej stron niż przy normalnym transferze. Dlatego to trochę fantastyka. W sumie bęcki od lutego jakoś ściągnęły nas na ziemię- za rok trzeba myśleć o top4 znowu. Będzie strasznie ciekawie bo Everton przy dobrym układzie nie osłabi się, MU z pewnością mocniejsze będzie. Bardzo ciekaw jestem Van Gaala w BPL. Trener z pewnością lepszy od Sherwooda i AVB. Jeśli wypali to walka o 4 pozycję będzie niesamowita.
ten Drmic wyglada niezle. Jest szybki niezly drybling i co najwazniejsze nie jest drewnem. Jak ktos chce zobaczyc probke umiejetnosci to prosze :
youtube.com/watch?v=X3gpO8MUaeM
Bayer to zespół który jeszcze tam coś gra, pytanie czy po wypełnieniu kontraktu trafi lepiej.
Kaczaza
arteta trochę życia spędził w anglii i widać, że mu tu dobrze, nie wiem czy by chciał przenosić się do niemiec
pozbyć się artety nie będzie łatwo, biorąc pod uwagę nasze problemy ze sprzedawaniem słabych piłkarzy - też za bardzo nie rozumiem, czemu my nie umiemy sprzedawać takich parków, bentnerów, silvestrów...nie do końca wiem w czym problem - może chodzi o to, że są to piłkarze bez ambicji, dla których ważne są pieniądze, a nigdzie takich nie dostaną jak u nas. ale to powinna być dla nas lekcja, by nie płacić za dużo takim cieniasom
a dwa arteta pewnie nie będzie chciał odejść, bo gdzie by nie poszedł, to będzie ogromy spadek prestiżu i poziomu piłkarskiego
Najlepiej to zaoferować Artete za Larsa Bendera z dopłatą. Kupic Balo i Berardiego którego można wypożyczyć do innego klubu PBL. Bacowi podziękować za współpracę i zakupić Colemana lub Micah Richardsa oraz Caulkera.
Gdyby Krychowiak sie rozwijal jak do tej pory to bylby calkiem fajny, bo z sezonu na sezon gra coraz lepiej, ale tak samo jak wy uwazam, ze chlopak mozliwe ze juz osiagnal apogeum swojej formy i nie bedzie w stanie wejsc na wyzszy poziom
Osobiscie jednak chcialbym aby gral w premierleague na przyklad jakis Newcastle, Tottenham czy Liverpool, ale w Arsenalu jesli mamy juz w koncu sie wzmacniac powaznie, a nie polsrodkami to go na chwile obecna jakos nie widze
benu- prawdą jest że Krychowiak u nas nie jest taki nierealny. Problem w tym że w najlepszym wypadku osiągnie poziom średniaka (coś jak Poldas). Arteta obecnie gra piach i pewnie będzie tylko gorzej, jeśli jednak to Krychowiak ma być naszą przyszłością w środku pola to Wenger chyba oszalał. Wiadomo że pod nim nie wygramy tej ligi, tyle że skupowanie średniaków utrudni pracę następcy i to bardzo poważnie. Wenger zostanie takim Dalglishem, naściąga lamusów (parę perełek na koniec).
za artetę najlepiej byłoby kupić Morgana Schneiderlin - byłaby to inwestycja na lata + jest już trochę ograny w BPL
z crystal palace u siebie, dlatego w takiej formie sa to raczej 3 punkty dla Evertonu
Oggy;
z tym krychowiakiem to mam nadzieje, że bujda, bo to nie piłkarz na miarę arsenalu, ale raz: 1) takich coraz wiecej; 2) byłby bardzo tani, bo kończy mu się kontrakt i dużo by nie zarabiał; 3) jest Polakiem, AW raczej lubi Polaków; 4) jest lepszy od artety, ale to nie jest trudne
krychowiak to jedynie jako zmiennik dla Flaminiego, przy zalozeniu, ze Flamini gra jak z City ;]
Niestety nie ma wiekszych szans na to, ze Francuz moze grac rowno jak w zeszlym sezonie Arteta
Co do Hiszpana i biorac pod uwage jego wiek, nie widze go za bardzo w przyszlym sezonie
Przy naszym ataku pozycyjnym defensywny pomocnik musi byc szybki i pewny, a takiego niestety pilkarza nie mamy
Dopiero się zorientowałem, że Everton ma zaległy mecz do zagrania :/ Wiecie z kim?
skobel - powiedz dlaczego mielibysmy to robic?
benu- Zidane jest bardzo mocno związany z RM, ma tam wielkie wpływy i ważną rolę. Do tego żona jest Hiszpanką i syn raczej też:> Nie ma sensu rozważać takich opcji. Ogólnie jestem też przeciwnikiem eksperymentów z byłymi piłkarzami jako świeżymi trenerami. Nam potrzeba talentu trenerskiego który jednak ma poważne doświadczenie w trenerce. Jeśli faktycznie przyjdzie Krychowiak to zostanę uber-WengerOutem. Nasz klub robi się powoli żałosny coś jak KFC w wersji upgradowanej.
A ja myślę że powalczymy jeszcze o Dembe Ba w letnim okienku transferowym.
co myślicie o Zizou jako kandydacie na następcę AW?
podobno też jesteśmy zainteresowani Krychowiakiem
Na napad jest w kim wybierac jedne opcja sa bardziej lub mniej realne ale Dzeko, Benteke, Lukaku, Diego Costa, Benzema, Mandzukic, Balotelli jest to 7 bardzo dobrych napastnikow ktorzy byliby solidnym wzmocnieniem jedni wiekszym inni troche mniejszym ale z obojetnie ktorym z nich sila naszego ataku by wzrosla.
static.fangol.pl/content/a/1/9/a19cac142f61681837f76cbc460ef065-554.jpg
Gdy wygrywamy wszystkie mecze do końca mamy 82 punkty.
Gdy Liverpool, Chelsea i City 2 mecze remisują + reszta wygranych to
City ma 87 pkt
Liverpool 85 pkt
Chelsea 83 pkt.
Zatem żeby nawet gdy wszystkie drużyny stracą po 4 punky przy założeniu, że my 0 to i tak jesteśmy na 4. pozycji.
Ciężko o podium... :(
mar12301--> to jest wlasnie ta nowosc w grze. Zeby zobaczyc jego statystyki i cene trzeba zawodnika obserwowac. To bardzo fajne. Bo zawsze przed kupnem kogos oglada sie go :)
ja mysle ze wygramy, ale po bardzo wyrównanym meczu, cos jak z city z tym ze strzelimy na 2 1 i wybronimy wynik
ka2,
Plan taktyczny Wengera obejmuje remis jako zwycięstwo.
Jak wdupimy z Eve to dopiero będzie nieciekawie..dosyć tego czwartego miejsca, chociaż trzecie.
teraz dopiero zobaczyłem ,że Arsenal gra z Evertonem w moje urodziny... :)
Muszą wygrać.
Tomo_2
czy wy nie potraficie zrozumiec ze te czasy sie skonczyly?