Arsene Wenger: mistrz trollingu
09.08.2012, 01:41, Sebastian Czarnecki 994 komentarzy
Głosuj na mecz Arsenalu w ankiecie Canal+!
Poznanie drugiego człowieka nie należy do najłatwiejszych zadań, gdyż każdy z nas posiada swoją osobowość, specyficzne zachowanie oraz charakterystyczne manewry i powiedzenia. Niemożliwe jest wejście do głowy innego osobnika naszej rasy i odczytanie całej jego psychiki czy osobowości. Do każdego trzeba podchodzić z osobna i nie można z miejsca wrzucić kogoś do jednego wora z innymi. Aby chociaż po części dowiedzieć się, co kryje się w głowie innej osoby, należy spędzić sporo czasu na przeanalizowanie jej zachowania, które w głównej mierze pomaga nam określić charakter innego człowieka. Niemniej jednak, to również nie należy do najłatwiejszych zadań, gdyż nie każdy w niektórych miejscach zachowuje się tak jak w domu czy w towarzystwie znajomych.
Arsene Wenger jest osobą bardzo charakterystyczną i wszyscy sympatycy Kanonierów na pewno utwierdzają się w przekonaniu, że poznali go już od podszewki. Po części mają prawo tak sądzić, w końcu menedżerem Arsenalu jest już od długich szesnastu lat, podczas których pokazał już światu swoje ulubione zagrania i manewry. Boss - jak jest nazywany zarówno przez kibiców, jak i piłkarzy The Gunners - uchodzi za człowieka, który specjalizuje się w pracy z młodzieżą. Pod jego okiem dojrzały talenty Fabregasa, Kolo Toure, Henry’ego, Vieiry, van Persiego czy Anelki, ogromną uwagę przywiązuje również do wprowadzania młodych zawodników do pierwszego zespołu, dając im szansę na grę w mniej ważnych meczach Premier League, Pucharu Anglii czy Pucharu Ligi.
Również wypowiedzi Wengera są już znane prawie wszystkim kibicom piłkarskim na świecie. Menedżer Arsenalu po prawie każdej porażce mówi o złym stanie murawy, niesprzyjającym sędzi, o braku jakości, ale jednocześnie zawsze staje murem za swoimi zawodnikami i prawie za każdym razem mówi, że mimo wszystko rozegrali bardzo dobre spotkanie, ale zabrakło szczęścia. Wracając do jakości, a więc quality - jest to bodajże najczęściej używane słowo przez Wengera w wywiadach. Mówiąc o zawodnikach czy o swoim zespole, zawsze powtarza, że jego podopieczni mają odpowiednią jakość, albo tej jakości tym razem zabrakło. Jakość, jakość wszędzie! Innym powiedzonkiem, którym bardzo lubi operować Arsene jest klasyczne „nie widziałem tego” [ang. „I didn’t see it!”]. Kiedy w meczu z udziałem Arsenalu nastąpi sporna sytuacja, czyli ręka, kontrowersyjny rzut karny, niepodyktowany rzut karny, brutalny faul, brak odgwizdania przewinienia, kontrowersyjna czerwona kartka, brak czerwonej kartki czy cokolwiek innego – Wenger zawsze wymiguje się i mówi, że coś mu zasłaniało, akurat nie patrzył na murawę albo coś w tym stylu. Po prostu najzwyczajniej w świecie tego nie widział!
Wachlarz ulubionych zagrań i zagadnień Wengera jest więc już znany szerszemu światu i nie jest to żadną tajemnicą. Jest jednak jedna rzecz, o której nie każdy kibic Arsenalu, czy ogólnie kibic jakiejkolwiek innej drużyny na świecie, wie. Rynek transferowy wyzwala u Wengera dodatkowy bodziec, który sprawia, że Arsene staje się jeszcze bardziej dziwny i niezrozumiały przez szersze grono odbiorców. Chodzi dokładnie o zjawisko, które w ogromnym stopniu opanowało już światowy internet, a więc o trolling. Nie każdy wie, ale jeśli chodzi o sprawy związane z transferami do i z Arsenalu, Arsene Wenger zmienia się w ogromnego trolla, który żywi się wszystkimi banialukami, o które pytają go i piszą o nim media. Menedżer Arsenalu stara się – nawet nie tyle co stara, tylko po prostu to robi! – robić ze wszystkich pismaków i ludzi, którzy czytają później te wywiady, idiotów! Co najważniejsze, menedżer Arsenalu jest w tym cholernie dobry, dzięki czemu sprytnie wymiguje się od niechcianych pytań i komentarzy.
Wiele było już przypadków, kiedy to Arsene Wenger mówił różne dziwne rzeczy na temat transferowych celów Arsenalu, które różnie odbierane były przez społeczeństwo. Najnowszym przykładem może być przypadek Santiego Cazorli, którego saga transferowa trwała dwa tygodnie, aż w końcu został oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik Arsenalu. Cazorla to dwukrotny mistrz Europy, najlepszy piłkarz w lidze hiszpańskiej niegrający w Realu i Barcelonie, kapitalny piłkarz i świetny technik. Menedżer Arsenalu już rok temu chciał sprowadzić Santiago do swojej drużyny, ale oferta szejków z Malagi okazała się na tyle wysoka, że Boss postanowił z jego usług zrezygnować. Mimo to, dwa tygodnie temu, kiedy już powoli w prasie zaczęło się mówić o zainteresowanie tymże zawodnikiem, Wenger został zapytany przez prasę czy faktycznie rozważa jego transfer. Ten odpowiedział tylko: „Santiago Cazorla? Nie znam go!” co wywołało spore poruszenie we wszystkich mediach – jak niby doświadczony menedżer, który zjadł już zęby na tym zawodzie, może nie znać jednego z najlepszych piłkarzy w Europie?! Kilka dni później przyszedł mecz towarzyski z reprezentacją Malezji, po którym Arsene znowu został zapytany o wciąż trwające okienko transferowe. Odpowiedział, że na ten moment nie planuje żadnych nowych wzmocnień, ewentualnie skład może zasilić którymś z reprezentantów Malezji. Następnego dnia ten sam Wenger powiedział, że nie zakończył jeszcze wzmacniania zespołu, ale żeby mógł sprowadzić do zespołu nową twarz, najpierw musi kogoś sprzedać. Do dnia dzisiejszego z klubu odeszli tylko Carlos Vela, Pedro Botelho i Oguzhan Ozyakup, którzy i tak nigdy nie otrzymali od menedżera Arsenalu prawdziwej szansy i nie byli brani pod uwagę. Nikt z pierwszego składu więc nie odszedł, a Santiago Cazorla wczoraj został zaprezentowany jako nowy nabytek londyńskiego klubu. Klasyczny przykład trollingu na najwyższym światowym poziomie!
Takie przypadki można wymieniać w nieskończoność. Dwa pozostałe nabytki Arsenalu na nadchodzący sezon również mają swoją historię, którą Arsene Wenger w swoim stylu postanowił ubarwić. O Lukasie Podolskim mówiło już się rok temu, ale brakowało oficjalnego stanowiska. Coraz głośniej zaczęło się robić w styczniu tego roku, kiedy Koeln coraz rozpaczliwiej broniło się przed spadkiem [ostatecznie Kolonia faktycznie spadła z ligi – przyp. red.] i wiele wskazywało na to, że największa gwiazda zespołu pod koniec sezonu, albo nawet jeszcze w zimowym oknie transferowym, opuści swój klub. Menedżer Arsenalu zapytany został o to, czy faktycznie bierze pod uwagę zakontraktowanie jednej z największych gwiazd Bundesligi, ale odrzekł, że nie jest zainteresowany tego typu zawodnikiem, gdyż posiada odpowiednią jakość w linii ataku. Jeszcze przed zakończeniem sezonu okazało się, że Arsenal i Kolonia osiągnęli porozumienie i Lukas od przyszłego sezonu zagra w koszulce z armatą na piersi. Co ciekawe, umowa ponoć przygotowana była już w grudniu. W trakcie trwania mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie znowu pojawiły się plotki łączące Kanonierów z nowym zawodnikiem. Tym razem padło na najlepszego strzelca Ligue 1 sezonu 2011/2012 – Oliviera Giroud. Wenger oczywiście stwierdził, że „nic nie powie, nawet gdyby mieli go zamordować”, sygnalizując w ten sposób dziennikarzom, aby się od niego – brzydko mówiąc - odwalili. Tuż po tym, jak Francja zakończyła swoją przygodę z europejskim turniejem, Giroud zaprezentowany został jako kolejne wzmocnienie londyńskiego klubu.
W poprzednim sezonie również staliśmy się ofiarami klasowego trollingu ze strony Arsene’a Wengera, który do samego końca okna transferowego zachowywał kamienną twarz. Najsampierw musimy cofnąć się o kilka lat, do momentu zakontraktowania przez Arsenal młodziutkiego Cesca Fabregasa – wychowanka Barcelony. Swój talent zaczął pokazywać już w pierwszych spotkaniach w barwach The Gunners i szybko wyrósł na jedną z największych gwiazd zespołu. Po kilku latach działacze Barcelony zaczęli głośno mówić, że z chęcią sprowadziliby ponownie Fabregasa, a ten nie bał się głośno mówić o tym, że pewnego słonecznego dnia chciałby powrócić w rodzinne strony. Z roku na rok o zainteresowaniu Fabregasem było coraz głośniej, ale Wenger cały czas przypominał, że ten jest kapitanem Arsenalu, że nigdzie go nie sprzeda. Kilka dni później Cesc został graczem Barcelony. Podobna sytuacja miała miejsce z Samirem Nasrim, którego kontrakt z londyńskim klubem miał wygasnąć w 2012 roku, a ten wcale nie miał zamiaru go przedłużać. Boss zachowywał jednak spokój i mówił, ze jeszcze namówi Fancuza do podpisania nowej umowy, a nawet jeśli mu się to nie uda, to za wszelką cenę przetrzyma go w zespole do końca sezonu. Część kibiców odetchnęła z ulgą, kiedy Samir znalazł się w składzie na mecz z Liverpoolem, bo uwierzyła, że jeszcze nic nie jest przesądzone, że może faktycznie młody Francuz przynajmniej do końca kampanii reprezentować będzie właśnie Arsenal. Kilka dni później Nasri zasilił Manchester City, a Arsene Wenger kolejny raz pokazał, że jest światowej klasy trollem.
Apogeum swoich możliwości pokazał po przegranym meczu 2-8 z Manchesterem United, którego wynik w ekspresowym tempie obiegł cały piłkarski świat. Wenger tłumaczył, że nie ma powodów do obaw, że przed tym meczem było sporo kontuzji, dodatkowo dwóch piłkarzy było zawieszonych za kartki i nic się nie dzieje. Utwierdzał wszystkich w przekonaniu, że drużynie nie jest potrzebne żadne trzęsienie ziemi i wzmocnić ją może jeszcze jednym, ewentualnie dwoma nowymi zawodnikami, którzy zastąpiliby Fabregasa i Nasriego. Na kilka godzin przed zakończeniem okna transferowego w londyńskim klubie znalazło się pięciu nowych zawodników, co było największym dotychczasowym szaleństwem Arsene’a Wengera w historii! Jednym z nowych wzmocnień był nie kto inny jak Mikel Arteta, którego transfer został oficjalnie dopięty o godzinie 23:55, czyli na pięć minut przed końcem okna transferowego. Sympatycy Arsenalu wiedzieli o zainteresowaniu kapitanem Evertonu i cieszyli się na wieść, że może on zasilić ich ukochany klub. Arsene Wenger jednak wciąż był w formie i jeszcze kilka dni przed transferem Artety zapewniał, że wcale nie jest nim zainteresowany. Dzisiaj Arteta jest najważniejszym ogniwem w linii pomocy The Gunners.
W styczniu tego roku, podobnie jak rok wcześniej, na treningi do Arsenalu zawitała żywa legenda klubu – Thierry Henry. Król Highbury chciał odbudować swoją formę przed nadchodzącym sezonem MLS. Pojawiły się nawet pogłoski, że Titi może ponownie zagrać dla Kanonierów na zasadzie wypożyczenia, co bardzo ucieszyło najzagorzalszych fanów The Gunners, którzy pamiętają czasy, kiedy Henry seriami zdobywał bramki dla londyńskiego klubu. Arsene Wenger został zapytany czy faktycznie król może powrócić do zespołu, w którym spędził najlepsze lata kariery, ale znowu odpowiedział wymijająco, twierdząc, że najlepszy strzelec w historii Arsenalu jedynie trenuje z pierwszym zespołem i nic więcej. Jak dobrze wiemy, Thierry przez ponad miesiąc ponownie występował w koszulce z armatą na piersi i strzelił kilka ważnych bramek. Mówiąc o powrotach, podobna sytuacja miała miejsce dwa lata temu. Arsene Wenger w wywiadach mówił, że w zimowym oknie transferowym sprowadzić może jedynie napastnika, ewentualnie ofensywnie usposobionego pomocnika, w celu wzmocnienia pierwszego zespołu. Jak się okazało, do klubu przyszedł wtedy jedynie wiekowy defensor, Sol Campbell, który kilka lat wcześniej również reprezentował barwy Arsenalu.
Takich przypadków było jeszcze o wiele więcej i gdybym chciał wymienić je wszystkie, nie starczyłoby mi czasu i chęci. Wiadomo jest jednak, że Arsene Wenger trolling opanował już do perfekcji i na pewno jeszcze niejeden raz zaskoczy nas czymś, co będziemy wspominać przez kilka następnych lat. Ta charyzmatyczna postać na pewno w pozytywnym stopniu wpisała się do kart futbolu nie tylko ze względu na to, co osiągnęła w swojej wieloletniej przygodzie w z futbolem, ale również za swój sposób bycia, za radość i odpowiednie podejście do życia, a także za niesamowite powiedzenia, które będziemy wspominać przez wiele, wiele lat.
Na sam koniec przytoczę jeszcze kilka innych cytatów, niekoniecznie związanych z transferami, którymi w swojej przygodzie z Arsenalem zaskoczył nas Arsene Wenger:
Arsene Wenger o brutalnym wejściu Adebayora w Robina van Persiego: „Jesli zapytasz 100 osób, 99 powie Ci, że to było bardzo złe. Setną osobą będzie Mark Hughes” [ówczesny menedżer Manchesteru City, który w tym czasie reprezentował Adebayor – przyp.red.]
Arsene Wenger po przegranym meczu 1-2 na Old Trafford o rzucie karnym dla Manchesteru United: „Decyzja o rzucie karnym była typowo oldtraffordzka”
Arsene Wenger na pytanie czy Campbell odszedł, żeby sprawdzić się w innym kraju: „Sprzedaliście Portsmouth za granicę?!”
Arsene Wenger o Jose Reyesie: „Mimo globalnego ocieplenia, Anglia wciąż nie jest dla niego wystarczająco ciepła”
I na koniec ostatnia z perełek: „Próbowałem wczoraj obejrzeć mecz Tottenhamu, ale zasnąłem”
Po ten i wiele innych tekstów zapraszam na mojego bloga.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 21 | 15 | 5 | 1 | 50 |
2. Arsenal | 22 | 12 | 8 | 2 | 44 |
3. Nottingham Forest | 22 | 13 | 5 | 4 | 44 |
4. Chelsea | 22 | 11 | 7 | 4 | 40 |
5. Manchester City | 22 | 11 | 5 | 6 | 38 |
6. Newcastle | 22 | 11 | 5 | 6 | 38 |
7. Bournemouth | 22 | 10 | 7 | 5 | 37 |
8. Aston Villa | 22 | 10 | 6 | 6 | 36 |
9. Brighton | 22 | 8 | 10 | 4 | 34 |
10. Fulham | 22 | 8 | 9 | 5 | 33 |
11. Brentford | 22 | 8 | 4 | 10 | 28 |
12. Crystal Palace | 22 | 6 | 9 | 7 | 27 |
13. Manchester United | 22 | 7 | 5 | 10 | 26 |
14. West Ham | 22 | 7 | 5 | 10 | 26 |
15. Tottenham | 22 | 7 | 3 | 12 | 24 |
16. Everton | 21 | 4 | 8 | 9 | 20 |
17. Wolves | 22 | 4 | 4 | 14 | 16 |
18. Ipswich | 22 | 3 | 7 | 12 | 16 |
19. Leicester | 22 | 3 | 5 | 14 | 14 |
20. Southampton | 22 | 1 | 3 | 18 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mikeal Silvestre will join Arsenal next week on loan.
Jak dla mnie może być . Jak jest lepszy od el filaro to może być. Dziwi mnie jednak że Boss chce kogoś tam kupić . WYgląda na to że Sagna dfłużej nie pogra . Jenkinson nie jest przecież taki straszny a mam wrażenie że się wyrabia z dnia na dzień.
gettyimages.co.uk/detail/news-photo/santi-cazorla-of-arsenal-during-a-training-session-at-the-news-photo/150035307
głupia blokada :)
http://www.gettyimages.co.uk/detail/news-photo/santi-cazorla-of-arsenal-during-a-training-session-at-the-news-photo/150035307
patrzcie na prawą rękę santiego :D. To ci rockman :D
Robizg1>>> NIe wiem . NIe znam go pewnie jak wiekszośc z nas. Wiem tylko że w każdym prawie okienku kupujemy takiego little noł nejma
bobslej22 > Ten 23 latek jest z Wenezueli .
Ma już dla swojego kraju rozegrane 37 spotkań .
Z pewnością lepszy zmiennik dla Sagny niż Jenkinson tak mi się wydaje :D
bobslej22
Nie przekonuje Cię :P?
Ten cały Rosales miałby u nas odbyć parę treningów na próbę po czym klub zadecyduje czy go pozyskać . Arsenal już uzgodnił cenę i kontrakt z zawodnikiem . Treningi gracza Twente z naszym zespołem mają być po niedzieli czyli wtedy kiedy nasz zespół będzie wracał z obozu w Niemczech .
Arsenal_1886>>> Jego nazwisko brzmi jak gwiazdy filmów z Ameryki południowej albo nawet z pornosów...
Arsenal close to signing Twente & Venezuelan right-back Roberto Rosales (via @C_Arsenal )
Kojarzy ktoś tego piłkarza ?
Cywka też gra w Anglii, dokładnie w Barnsley. Białkowski w Notts County. Więc Peszko nie jest jedynym Polakiem w Anglii. Jakby poszukać to pewnie ktoś jeszcze by się znalazł, Jutkiewicz w sumie to tez Polak.
SAF stracil wladze , MU jest przebijane przez szejkow to juz mu si enie podoba , zachowanie jak na niego calkiem normalne, zdziwiony ze nie moze kupowac najlepszych pilkarzy i bardzo dobrze ze pojawili sie szejkowie w Europie przynajmniej taki SAF uswiadomi sobie ze jego sukcesy rowniez byly budowane przez pieniadze , tak jak zreszta inncyh trenerow z europejskiego topu
Szczerze ? Wole Benayouna od tego Tejo
Rafson95
Chyba nie spodziewałeś się tam raczej ciepłego powitania, co? Ja tam się troszkę Fergiemu nie dziwię. Parę lat temu miał więcej kasy w budżecie i jak chciał kogoś kupić to się nie bawił w negocjacje tylko go brał i tyle, a teraz? Dzieje się to o czym mówią wszyscy (nie tylko Ferguson) ale i Wenger, Moyes czy inni. Ile to razy słyszeliśmy jak Arsene mówi, że nie jest w stanie przebić oferty Szejków. SAF owszem wydał kupę kasy na Rooneya, Ferdinanda czy sprzedał drogo Cristiano ale czy mu się to nie opłacało? Ile tytułów zapewnili United Rooney z Ferdinandem? Ile bramek strzela dla Realu Cristiano? 50-60 na sezon? Na prawdę miał go puścić za 30-40 mln Euro?
@Esp
Tak, ale "okazejszyn" dla FC Brandz(e)lony, a takie nas nie interesują.
Skrzydłowych mamy od pyty, więc próbę wciśnięcia nam kolejnego (czy to Tello czy nawet Afellaya) widzę raczej w kategorii miernego żartu. ;)
TELLO?!
FAP FAP FAP
Oddać im jeszcze SONGA, ROBINA I LAURENTA za tego superhipermegapiłkarzawięcejniżklubu.
popekns, Radosław Majewski od dawna gra w Nottingham Forest
Conrado888, to teraz ciekawe co z Boenischem
Conrado ---> w końcu jakiś polak w lidze angielskiej ;)
O co Wam chodzi ? Tello za Songa ? Toż to "okazejszyn"
Rafson95 Fergie jest parszywym hipokrytą, nie warto nawet czytać jego wypowiedzi, aczkolwiek kiedyś można było się z coniektórych pośmiać.
Sławomir Peszko został wypożyczony na rok z opcją pierwokupu przez występujących w angielskiej Championship Wolverhampton Wanderers.
Powiedziałbym ćwierć-produkt. Z niego nic nie będzie, z jednym zwodem w swoim repertuarze czyli zamach na lewą stronę dużo się nie osiągnie.
Tello i kasa za Songa? Wolne żarty. Wciskają nam ten swój piłkarski pół-produkt, żeby za kilka lat - kiedy wreszcie zacznie grać dobrze - upomnieć się o niego i jęczeć, że niby ma DNA Barcy, że tęskni za domem i że zły Wenger nie chce go puścić? Czy można traktować poważnie i darzyć szacunkiem klub który traktuje inne kluby jak swoje inkubatory?
Ponoć Robin nie chce obrażać kibiców i klubu, wiec do ManU raczej nie dołączy. Chyba, ze cos sie zmieniło i sprawi sympatyczną niespodzianke. Fergiemu.
kuba1337 ---> swoją drogą można znaleźć tam normalnych kibiców ;) Najbardziej normalny kibic innego klubu niż Arsenal na tej stronie, to był Kibic_FCB.
95% społeczności serwisu, o którym mówicie, notabene którego nikt z nas nie lubi, to bachory, sezonowcy. Reszta użytkowników być może pamięta czasy Rijkarda oraz wcześniej.
DryneK ---> a mnie rozbawił komentarz: "Sprzedać nie, bo będzie jak z Fabregasem 50 milionów za wychowanka" ^^
Pingwin ---> 3x Sensejszyn i pomoże ;D
DryneK, oni mają się za pępek świata, myślą że wszyscy zawodnicy są ich własnością i to im się wszystko należy.
poczytałem sobie komentarze na fcb.com i co mnie rozbawiło najbardziej?
Song za Tello + 12 mln to dobra oferta
@Wajdos
Długi ten link :P
Wiekszosc newsów ze sportu to żarty. Wg mnie, przy nich The Sun to super wiarygodna gazeta.
przecież ten tello jest cienki jak polowa młodzieżówki Barcelony... to jest jakiś żart chyba
popekns > Nie będę tego ukrywał, ale dziś jestem trochę sfrustrowany. Ale strasznie mi z tego powodu wszystko jedno. :P
FabsAFC > I ja też mu tego nie zapomnę. Dlaczego tak brudne gierki wobec nas prowadzi właśnie Barca, MU i MCity? Te 3 kluby są siebie warci. Barca ? Te słynne DNA. Jak nie trener to piłkarze się wypowiedzą. MU? Fergie + Evra. MCity? Mancini mówiący wprost o zainteresowaniu tak jak Fergie, tak jak to było w tamtym roku.
Zdjecia u MacFarlana:
gettyimages.co.uk/Search/Search.aspx?query=z.i.H4sIAAAAAAAEAOy9B2AcSZYlJi9tynt_SvVK1-B0oQiAYBMk2JBAEOzBiM3mkuwdaUcjKasqgcplVmVdZhZAzO2dvPfee--999577733ujudTif33_8_XGZkAWz2zkrayZ4hgKrIHz9-fB8_In7dfLn9-ZN79-79Hr_W-u2ve7bILvJf89f4NX6Nx_T_X-PXHOFXeX6jF1X7epVPi_Min9lPI4955ddM6qpqX2Z1tmh-Hf3s18L_d3fw6x36_2_-ul1ndZt-kU2fZXWZLXN885sZSL87_vmN6f-_3rvX183pOwP91_T-ZqjZufn119Tf0dGvnZ1PLTL-H782PthhXBate9P9_utQ49J-Yf_Ce78u_VEvLNjwz18fH-3ir1-PP59YGJ2_-bXzEIr9k6HsWCjnHSjub36tDqHYPxnKnoVSd6C4v4kyuYWBP35t_YPJtIvffkPTFpPBtCWa5Cvz6a8Z_PVr55PGfmP-YGLnDgfv918rd82933_tZrWyn_t__FqXU9fe_f7rVLXHIfYv_mqS-1-Zv_D82rOrpfn91zR_gFt_nWbtDSP469fOM4eB_wf9vvK_sH_8uk0ALfzz13737LmjP_1hv8hqDzfvj9-omVar_Ml6OSs92gWfGoA_DjgPdu7j91-HWGdtmwd__TrzWv4QCuEvA-Fj-v-vdbCDX4k5nLj4f_x6L_KrvGn_nwAAAP__J-fu-ksEAAA.&rid=149882699&rcat=Event&rt=DEU%3a+Arsenal+Training+Session
@AFC1208
ale wiesz, im song nie potrzebny bo to tylko uzupełnienie ławki ^^
@Wajdos
Zarzuć linkiem jak możesz.
Ta strona fcbarac.com jest genialna ;d. Umieszczają tam każdą plotę ze "sportu". Najnowsze wiadmosci sa takie, ze bierzemy Tello za Songa haha
Z dzis macie 47 zdjec u MacFarlana.
Pingu
Czy to nowość ze strony MU? Nigdy Evrze nie zapomnę tej "szkółki piłkarskiej"...
Marzag
Eboue wie, że w Anglii żadnym nożem ani bananem z trybun nie dostanie, czego w Turcji pewnym być nie może. Sam się o tym przekonał.
Robin zostanie. MU? No way. Niech Fergie szuka kogoś innego, bo jak tak dalej pójdzie to będą mieć katastrofalne okienko. Niech Fergie będzie realistą i zaprzestanie tych wypowiedzi. Takie wypowiedzi to brak szacunku do Arsenalu. Wstyd, żeby tak renomowany menadżer nie miał za grosz szacunku do innych.
Arsenal23, ja bym Eboue do nas znów sprowadził jeśli by się zgodził być zmiennikiem ;p Chyba odszedł z tego powodu, ale być może coś się zmieniło ;p
Pingwin ---> ale od Ciebie czuć złością, agresją i frustracją ^^
Obronę trzeba wzmocnić, ja nie chcę oglądać Vermy i Kosy odpowiednio na LO i PO przez 1/3 sezonu.
Marzag > Masz rację, niektórzy to są prorokami i już wynik spotkania znają zanim się zacznie, tj. jak widzą takiego Ramsey'a w wyjściowej 11. Albo też właśnie... :D
Dużo by tak wymieniać.
Arsenal_1886 > Oczywiście, może mu zaaplikowali indywidualny trening, ale nie należy płakać jeśli danego zawodnika nie ma na zdjęciach, a tak niektórzy robili... już wieszczyli kontuzję.
Marzag
Dobrze prawisz!
FabsAFC, a nawet we dwóch jak robin zostanie ;d
Poldi "jak Oni tak na treningu to jak jest w PL - ooo Fu...k"
twitter.com/OsmanZtheGooner/status/233537054129143808/photo/1
Faktycznie, my wreszcie mamy kłopot bogactwa w jakiejś formacji :O.