Arsene Wenger: mistrz trollingu

Arsene Wenger: mistrz trollingu 09.08.2012, 01:41, Sebastian Czarnecki 994 komentarzy

Głosuj na mecz Arsenalu w ankiecie Canal+!

Poznanie drugiego człowieka nie należy do najłatwiejszych zadań, gdyż każdy z nas posiada swoją osobowość, specyficzne zachowanie oraz charakterystyczne manewry i powiedzenia. Niemożliwe jest wejście do głowy innego osobnika naszej rasy i odczytanie całej jego psychiki czy osobowości. Do każdego trzeba podchodzić z osobna i nie można z miejsca wrzucić kogoś do jednego wora z innymi. Aby chociaż po części dowiedzieć się, co kryje się w głowie innej osoby, należy spędzić sporo czasu na przeanalizowanie jej zachowania, które w głównej mierze pomaga nam określić charakter innego człowieka. Niemniej jednak, to również nie należy do najłatwiejszych zadań, gdyż nie każdy w niektórych miejscach zachowuje się tak jak w domu czy w towarzystwie znajomych.

Arsene Wenger jest osobą bardzo charakterystyczną i wszyscy sympatycy Kanonierów na pewno utwierdzają się w przekonaniu, że poznali go już od podszewki. Po części mają prawo tak sądzić, w końcu menedżerem Arsenalu jest już od długich szesnastu lat, podczas których pokazał już światu swoje ulubione zagrania i manewry. Boss - jak jest nazywany zarówno przez kibiców, jak i piłkarzy The Gunners - uchodzi za człowieka, który specjalizuje się w pracy z młodzieżą. Pod jego okiem dojrzały talenty Fabregasa, Kolo Toure, Henry’ego, Vieiry, van Persiego czy Anelki, ogromną uwagę przywiązuje również do wprowadzania młodych zawodników do pierwszego zespołu, dając im szansę na grę w mniej ważnych meczach Premier League, Pucharu Anglii czy Pucharu Ligi.

Również wypowiedzi Wengera są już znane prawie wszystkim kibicom piłkarskim na świecie. Menedżer Arsenalu po prawie każdej porażce mówi o złym stanie murawy, niesprzyjającym sędzi, o braku jakości, ale jednocześnie zawsze staje murem za swoimi zawodnikami i prawie za każdym razem mówi, że mimo wszystko rozegrali bardzo dobre spotkanie, ale zabrakło szczęścia. Wracając do jakości, a więc quality - jest to bodajże najczęściej używane słowo przez Wengera w wywiadach. Mówiąc o zawodnikach czy o swoim zespole, zawsze powtarza, że jego podopieczni mają odpowiednią jakość, albo tej jakości tym razem zabrakło. Jakość, jakość wszędzie! Innym powiedzonkiem, którym bardzo lubi operować Arsene jest klasyczne „nie widziałem tego” [ang. „I didn’t see it!”]. Kiedy w meczu z udziałem Arsenalu nastąpi sporna sytuacja, czyli ręka, kontrowersyjny rzut karny, niepodyktowany rzut karny, brutalny faul, brak odgwizdania przewinienia, kontrowersyjna czerwona kartka, brak czerwonej kartki czy cokolwiek innego – Wenger zawsze wymiguje się i mówi, że coś mu zasłaniało, akurat nie patrzył na murawę albo coś w tym stylu. Po prostu najzwyczajniej w świecie tego nie widział!

Wachlarz ulubionych zagrań i zagadnień Wengera jest więc już znany szerszemu światu i nie jest to żadną tajemnicą. Jest jednak jedna rzecz, o której nie każdy kibic Arsenalu, czy ogólnie kibic jakiejkolwiek innej drużyny na świecie, wie. Rynek transferowy wyzwala u Wengera dodatkowy bodziec, który sprawia, że Arsene staje się jeszcze bardziej dziwny i niezrozumiały przez szersze grono odbiorców. Chodzi dokładnie o zjawisko, które w ogromnym stopniu opanowało już światowy internet, a więc o trolling. Nie każdy wie, ale jeśli chodzi o sprawy związane z transferami do i z Arsenalu, Arsene Wenger zmienia się w ogromnego trolla, który żywi się wszystkimi banialukami, o które pytają go i piszą o nim media. Menedżer Arsenalu stara się – nawet nie tyle co stara, tylko po prostu to robi! – robić ze wszystkich pismaków i ludzi, którzy czytają później te wywiady, idiotów! Co najważniejsze, menedżer Arsenalu jest w tym cholernie dobry, dzięki czemu sprytnie wymiguje się od niechcianych pytań i komentarzy.

Wiele było już przypadków, kiedy to Arsene Wenger mówił różne dziwne rzeczy na temat transferowych celów Arsenalu, które różnie odbierane były przez społeczeństwo. Najnowszym przykładem może być przypadek Santiego Cazorli, którego saga transferowa trwała dwa tygodnie, aż w końcu został oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik Arsenalu. Cazorla to dwukrotny mistrz Europy, najlepszy piłkarz w lidze hiszpańskiej niegrający w Realu i Barcelonie, kapitalny piłkarz i świetny technik. Menedżer Arsenalu już rok temu chciał sprowadzić Santiago do swojej drużyny, ale oferta szejków z Malagi okazała się na tyle wysoka, że Boss postanowił z jego usług zrezygnować. Mimo to, dwa tygodnie temu, kiedy już powoli w prasie zaczęło się mówić o zainteresowanie tymże zawodnikiem, Wenger został zapytany przez prasę czy faktycznie rozważa jego transfer. Ten odpowiedział tylko: „Santiago Cazorla? Nie znam go!” co wywołało spore poruszenie we wszystkich mediach – jak niby doświadczony menedżer, który zjadł już zęby na tym zawodzie, może nie znać jednego z najlepszych piłkarzy w Europie?! Kilka dni później przyszedł mecz towarzyski z reprezentacją Malezji, po którym Arsene znowu został zapytany o wciąż trwające okienko transferowe. Odpowiedział, że na ten moment nie planuje żadnych nowych wzmocnień, ewentualnie skład może zasilić którymś z reprezentantów Malezji. Następnego dnia ten sam Wenger powiedział, że nie zakończył jeszcze wzmacniania zespołu, ale żeby mógł sprowadzić do zespołu nową twarz, najpierw musi kogoś sprzedać. Do dnia dzisiejszego z klubu odeszli tylko Carlos Vela, Pedro Botelho i Oguzhan Ozyakup, którzy i tak nigdy nie otrzymali od menedżera Arsenalu prawdziwej szansy i nie byli brani pod uwagę. Nikt z pierwszego składu więc nie odszedł, a Santiago Cazorla wczoraj został zaprezentowany jako nowy nabytek londyńskiego klubu. Klasyczny przykład trollingu na najwyższym światowym poziomie!

Takie przypadki można wymieniać w nieskończoność. Dwa pozostałe nabytki Arsenalu na nadchodzący sezon również mają swoją historię, którą Arsene Wenger w swoim stylu postanowił ubarwić. O Lukasie Podolskim mówiło już się rok temu, ale brakowało oficjalnego stanowiska. Coraz głośniej zaczęło się robić w styczniu tego roku, kiedy Koeln coraz rozpaczliwiej broniło się przed spadkiem [ostatecznie Kolonia faktycznie spadła z ligi – przyp. red.] i wiele wskazywało na to, że największa gwiazda zespołu pod koniec sezonu, albo nawet jeszcze w zimowym oknie transferowym, opuści swój klub. Menedżer Arsenalu zapytany został o to, czy faktycznie bierze pod uwagę zakontraktowanie jednej z największych gwiazd Bundesligi, ale odrzekł, że nie jest zainteresowany tego typu zawodnikiem, gdyż posiada odpowiednią jakość w linii ataku. Jeszcze przed zakończeniem sezonu okazało się, że Arsenal i Kolonia osiągnęli porozumienie i Lukas od przyszłego sezonu zagra w koszulce z armatą na piersi. Co ciekawe, umowa ponoć przygotowana była już w grudniu. W trakcie trwania mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie znowu pojawiły się plotki łączące Kanonierów z nowym zawodnikiem. Tym razem padło na najlepszego strzelca Ligue 1 sezonu 2011/2012 – Oliviera Giroud. Wenger oczywiście stwierdził, że „nic nie powie, nawet gdyby mieli go zamordować”, sygnalizując w ten sposób dziennikarzom, aby się od niego – brzydko mówiąc - odwalili. Tuż po tym, jak Francja zakończyła swoją przygodę z europejskim turniejem, Giroud zaprezentowany został jako kolejne wzmocnienie londyńskiego klubu.

W poprzednim sezonie również staliśmy się ofiarami klasowego trollingu ze strony Arsene’a Wengera, który do samego końca okna transferowego zachowywał kamienną twarz. Najsampierw musimy cofnąć się o kilka lat, do momentu zakontraktowania przez Arsenal młodziutkiego Cesca Fabregasa – wychowanka Barcelony. Swój talent zaczął pokazywać już w pierwszych spotkaniach w barwach The Gunners i szybko wyrósł na jedną z największych gwiazd zespołu. Po kilku latach działacze Barcelony zaczęli głośno mówić, że z chęcią sprowadziliby ponownie Fabregasa, a ten nie bał się głośno mówić o tym, że pewnego słonecznego dnia chciałby powrócić w rodzinne strony. Z roku na rok o zainteresowaniu Fabregasem było coraz głośniej, ale Wenger cały czas przypominał, że ten jest kapitanem Arsenalu, że nigdzie go nie sprzeda. Kilka dni później Cesc został graczem Barcelony. Podobna sytuacja miała miejsce z Samirem Nasrim, którego kontrakt z londyńskim klubem miał wygasnąć w 2012 roku, a ten wcale nie miał zamiaru go przedłużać. Boss zachowywał jednak spokój i mówił, ze jeszcze namówi Fancuza do podpisania nowej umowy, a nawet jeśli mu się to nie uda, to za wszelką cenę przetrzyma go w zespole do końca sezonu. Część kibiców odetchnęła z ulgą, kiedy Samir znalazł się w składzie na mecz z Liverpoolem, bo uwierzyła, że jeszcze nic nie jest przesądzone, że może faktycznie młody Francuz przynajmniej do końca kampanii reprezentować będzie właśnie Arsenal. Kilka dni później Nasri zasilił Manchester City, a Arsene Wenger kolejny raz pokazał, że jest światowej klasy trollem.

Apogeum swoich możliwości pokazał po przegranym meczu 2-8 z Manchesterem United, którego wynik w ekspresowym tempie obiegł cały piłkarski świat. Wenger tłumaczył, że nie ma powodów do obaw, że przed tym meczem było sporo kontuzji, dodatkowo dwóch piłkarzy było zawieszonych za kartki i nic się nie dzieje. Utwierdzał wszystkich w przekonaniu, że drużynie nie jest potrzebne żadne trzęsienie ziemi i wzmocnić ją może jeszcze jednym, ewentualnie dwoma nowymi zawodnikami, którzy zastąpiliby Fabregasa i Nasriego. Na kilka godzin przed zakończeniem okna transferowego w londyńskim klubie znalazło się pięciu nowych zawodników, co było największym dotychczasowym szaleństwem Arsene’a Wengera w historii! Jednym z nowych wzmocnień był nie kto inny jak Mikel Arteta, którego transfer został oficjalnie dopięty o godzinie 23:55, czyli na pięć minut przed końcem okna transferowego. Sympatycy Arsenalu wiedzieli o zainteresowaniu kapitanem Evertonu i cieszyli się na wieść, że może on zasilić ich ukochany klub. Arsene Wenger jednak wciąż był w formie i jeszcze kilka dni przed transferem Artety zapewniał, że wcale nie jest nim zainteresowany. Dzisiaj Arteta jest najważniejszym ogniwem w linii pomocy The Gunners.

W styczniu tego roku, podobnie jak rok wcześniej, na treningi do Arsenalu zawitała żywa legenda klubu – Thierry Henry. Król Highbury chciał odbudować swoją formę przed nadchodzącym sezonem MLS. Pojawiły się nawet pogłoski, że Titi może ponownie zagrać dla Kanonierów na zasadzie wypożyczenia, co bardzo ucieszyło najzagorzalszych fanów The Gunners, którzy pamiętają czasy, kiedy Henry seriami zdobywał bramki dla londyńskiego klubu. Arsene Wenger został zapytany czy faktycznie król może powrócić do zespołu, w którym spędził najlepsze lata kariery, ale znowu odpowiedział wymijająco, twierdząc, że najlepszy strzelec w historii Arsenalu jedynie trenuje z pierwszym zespołem i nic więcej. Jak dobrze wiemy, Thierry przez ponad miesiąc ponownie występował w koszulce z armatą na piersi i strzelił kilka ważnych bramek. Mówiąc o powrotach, podobna sytuacja miała miejsce dwa lata temu. Arsene Wenger w wywiadach mówił, że w zimowym oknie transferowym sprowadzić może jedynie napastnika, ewentualnie ofensywnie usposobionego pomocnika, w celu wzmocnienia pierwszego zespołu. Jak się okazało, do klubu przyszedł wtedy jedynie wiekowy defensor, Sol Campbell, który kilka lat wcześniej również reprezentował barwy Arsenalu.

Takich przypadków było jeszcze o wiele więcej i gdybym chciał wymienić je wszystkie, nie starczyłoby mi czasu i chęci. Wiadomo jest jednak, że Arsene Wenger trolling opanował już do perfekcji i na pewno jeszcze niejeden raz zaskoczy nas czymś, co będziemy wspominać przez kilka następnych lat. Ta charyzmatyczna postać na pewno w pozytywnym stopniu wpisała się do kart futbolu nie tylko ze względu na to, co osiągnęła w swojej wieloletniej przygodzie w z futbolem, ale również za swój sposób bycia, za radość i odpowiednie podejście do życia, a także za niesamowite powiedzenia, które będziemy wspominać przez wiele, wiele lat.

Na sam koniec przytoczę jeszcze kilka innych cytatów, niekoniecznie związanych z transferami, którymi w swojej przygodzie z Arsenalem zaskoczył nas Arsene Wenger:

Arsene Wenger o brutalnym wejściu Adebayora w Robina van Persiego: „Jesli zapytasz 100 osób, 99 powie Ci, że to było bardzo złe. Setną osobą będzie Mark Hughes” [ówczesny menedżer Manchesteru City, który w tym czasie reprezentował Adebayor – przyp.red.]

Arsene Wenger po przegranym meczu 1-2 na Old Trafford o rzucie karnym dla Manchesteru United: „Decyzja o rzucie karnym była typowo oldtraffordzka”

Arsene Wenger na pytanie czy Campbell odszedł, żeby sprawdzić się w innym kraju: „Sprzedaliście Portsmouth za granicę?!”

Arsene Wenger o Jose Reyesie: „Mimo globalnego ocieplenia, Anglia wciąż nie jest dla niego wystarczająco ciepła”

I na koniec ostatnia z perełek: „Próbowałem wczoraj obejrzeć mecz Tottenhamu, ale zasnąłem”

Po ten i wiele innych tekstów zapraszam na mojego bloga.

Arsene WengerTransfery autor: Sebastian Czarnecki źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
bobslej22 komentarzy: 832109.08.2012, 18:26

Nie wiem czy ktoś wrzucał ale fajnie się ich słucha :)

espn.go.com/sports/soccer/story/_/id/8249536/michael-cox-santi-cazorla-symbol-arsenal-ambition

Czeczenia komentarzy: 1248709.08.2012, 18:26

w koncu ciekawy tekst ktory cos wnosi, oby wiecej tego typu publikacji

wenger, przy calej swojej wyuczonej papce na konferencjach pomeczowych, jest gosciem szalenie inteligentnym. sztuka jest wiedziec co sie mowi, bo mowic to co sie wie, byle debil potrafi.

yatq komentarzy: 146709.08.2012, 18:24

obczajcie moją pomoc :O

Krul
Shawcross-Williams-Walker
Walcott-Silva-Mata-Cazorla
Aguero-Ba-Pogrebnyak

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:24

Ale jaja, najczęściej wybieranym pomocnikiem w FPL jest... Cabaye.

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068709.08.2012, 18:24

Fabs, IMO to będzie wyglądać tak, że Balotelli z przodu, a za nim Aguero.

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:24

maciekbe

Też mi się wydaje, że Balotelli. Szczególnie po Ojro.

To kto do pomocy. Mam całą dychę :P.

maciekbe komentarzy: 1245809.08.2012, 18:22

@Fabs ja mam Mario. Mancini go lubi będzie nim grał, zobaczysz.

Pinguite komentarzy: 1502009.08.2012, 18:22

Łosz kurna, FPL. Trzeba być niezłym farciarzem, by trafić w skład za 100 mln.. lol.

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:21

Kosa :).

Kurde, Balotelli czy Aguero?

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068709.08.2012, 18:21

Fabs, Kosa czy Verma? ;)

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:20

Jestem ryzykantem, biorę obrońcę Arsenalu do pierwszego składu :P.

MateuszK4nonier komentarzy: 440409.08.2012, 18:19

Co do Fabio, to on w QPR najprawdopodobniej będzie grał w pomocy. Zawsze może coś więcej zapunktować niż grając w obronie, a punkty i tak jako obrońcy będą mu liczyć.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 209.08.2012, 18:16

Ale jak się nie połamie to się wkurzę, Gerrard jest znacznie lepszym piłkarzem i głównym motorem LFC.

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:16

A co myślicie o Balotellim? Mancini atak pod niego ustawi?

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223709.08.2012, 18:16

trudny początek* ofc

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068709.08.2012, 18:15

A23@

Bierz Carzole ^^

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223709.08.2012, 18:14

Damian - NUFC ma słaby początek, więc stawianie na ich defensorów/bramkarza to zły pomysł.

Czajnik17 komentarzy: 4688 newsów: 7209.08.2012, 18:14

canalplus.pl/sport/oferta-sportowa
Lpool nas goni, do roboty ;)

vantastic komentarzy: 99209.08.2012, 18:14

Oto mój składzik:

de Gea
Walker,Terry,Lescott
Silva,Davis,Cabaye,Hazard,Larsson
Cisse,Suarez

Marzag komentarzy: 41256 newsów: 109.08.2012, 18:14


Arsenal23, Zależy czy Wenger wypuści Santiego na głęboką wodę, czy nie odrazu, moim zdaniem z Sunderlandem nie wyjdzie w podstawowym składzie.

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:14

A23

IMO oczywiście. Gerrard znowu się pewnie połamie a Cazorla ma szansę świetnie punktować w tym sezonie.

MateuszK4nonier komentarzy: 440409.08.2012, 18:13

Ta, na pewno posadzą na ławkę kogoś kto zanotował 16 asyst i 6 bramek w swoim debiutanckim sezonie. Zresztą Di Matteo ostatnio powiedział, że Hazard będzie potrzebował czasu, i być może na początku nie będzie za dużo grał.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 209.08.2012, 18:13

Zmienić Gerrarda na Cażole, Oto jest pytanie.

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 18:13

Fabs: też mówię, że jak NU by nie wypaliło, to będziesz mieć problem. Ale imo Swansea też nie zaliczy tak dobrego sezonu.

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:13

No nie wiem ^^. Zobaczymy.

I nie zapominajcie o Oscarze.

Marzag komentarzy: 41256 newsów: 109.08.2012, 18:12

Ja tam nie wierzę w powodzenie Hazarda w chelsea po tym co widziałem :-) Jak dla mnie to będzie inwestycja ala Torres, tyle że torres się umie utrzymać na nogach przy walce bark w bark.

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 18:11

Imo Mata jest nie do ruszenia. Będzie grał razem z Hazardem, Mikelem i Ramiresem/Lampardem/Essienem.

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068709.08.2012, 18:11

W pierwszej kolejce stawiam na Vorma, bo grają z QPR, a NU z KFC ;p Potem zmiana na Krula :)

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:11

Kondzio

Lepiej Krul, tylko czy warto gdy mam już Taylora z NUFC?

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:10

Mateusz

A właśnie, że Hazard może tu dużo zmienić, bo to on zapewne będzie głównym motorem napędowym Chelsea i kto wie, czy w ogóle nie posadzi Maty na ławce.

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 18:10

FabsAFC: De Gea! ;D Imo Krul :P

MateuszK4nonier komentarzy: 440409.08.2012, 18:09

Arsenal4Ev3R@
Przeca Fabio w QPR.

Wenger specjalnie powiedział, że Podolski będzie grał jak pierwszy napastnik, bo chciał wam zmylić i samemu ustawić sobie Girouda :D

FabsAFC@
Suarez jak i Mata będą grać w pierwszym przez większość sezonu, tego jestem pewien. Borini to pionek, będzie grzał ławę. Suarez będzie jedynym, który będzie ciągnął grę L'poolu, więc liczę na dużo goli i asyst. Mata w pierwszym sezonie punktował jak szalony, więc w tym będzie jeszcze lepiej. Hazard tu nic nie zmieni. :)

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068709.08.2012, 18:08

Fabio da Silva w QPR ;d Jak ja to przeoczyłem?

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 18:07

MateuszK4anonier: pomocnika jak pomocnika, ale przynajmniej 2 napastników powinno być za 4.0 ;D

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:07

Vorm czy Krul, o to jest pytanie?!

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068709.08.2012, 18:06

No i chyba Suarez też dostanie trochę odpoczynku po IO.

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:06

Arsenal

Fabio gra w QPR. I właśnie oni raczej rzadko będą czyste konto zachowywać...

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:03

Mateusz

A mi się jakoś nie widzi, czemu Suarez i Mata? O ile ten pierwszy za dużo nie strzela a teraz ma jeszcze Boriniego jako konkurenta to ten drugi raczej będzie teraz mniej punktował przez Hazarda.

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068709.08.2012, 18:03

MateuszKanonier, nie jestem pewien czy Fabio będzie tak często grywał, SAF chyba będzie nadal stawiał na Evre.

MateuszK4nonier komentarzy: 440409.08.2012, 18:03

Swoją drogą to zbrodnią jest nie dać choć jednego pomocnika za 4 pkt ! Jak tak można ?

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:02

Kondzio

Pojechał, pojechał.

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 18:02

Mateusz: wygląda ładnie, ale Giroud? Co zrobisz jak RvP zostanie? ;D

Marzag komentarzy: 41256 newsów: 109.08.2012, 18:02


MateuszK4nonier, Wenger powiedział że samotnym napastnikiem prędzej zostanie Podolski niż Giroud.

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 18:01

Fabs: też myślę, że wypalą. W tamtym roku dzięki NU nałapałem strasznie dużo punktów :P Wziąłbym do obrony kogoś z MU, ale cały czas nie jestem pewny czy tam będzie grał Jones, czy Rafael jak wróci z IO (pojechał tam, dobrze myślę?).

MateuszK4nonier komentarzy: 440409.08.2012, 18:01

No dobra, też się pochwale. Tylko mi tu plagiatu nie zróbcie później !

de Gea
Fabio, Clichy, Vermaelen
Mata, Silva, Sinclair, Walcott
Suarez, Graham, Giroud

Ławki nie podam, bo za 4 pkt nie ma za dużego wyboru.

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 18:00

A i jeszcze rezerwowy Hutton.

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 17:59

Kondzio

A co ma nie wypalić? Moim zdaniem będą dalej mocni :P.

KondzioElite komentarzy: 618709.08.2012, 17:58

FabsAFC: też ładnie to wygląda, ale będzie źle jak NU nie wypali =]

Hans_Zimmer komentarzy: 594509.08.2012, 17:56

Kondzio nie nie :P pewnie i tak do pierwszego meczu jeszcze 10 razy skład zmienie :)

FabsAFC komentarzy: 6578 newsów: 17209.08.2012, 17:55

To i ja!

----------------Krul--------------
----Terry--R Taylor--Hibbert----
--Hazard--Larsson--Walcott--Sinclair
-----Holt-----Cisse-----Balotelli------

Foster, Mariappa, Nolan

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com