Arszawin krytykuje taktykę Stoke

24.10.2011, 12:31, IceMan 13 komentarzy

Arsenal pokonał wczoraj na własnym boisku Stoke City 3-1 po dwóch bramkach Robina van Persiego i jednym trafieniu Gervinho. Andriej Arszawin udzielił wywiadu dla własnej strony internetowej po ostatnim gwizdku sędziego.

Andriej, powiedz kilka słów o spotkaniu

To był nieco podobny mecz do starcia z Sunderlandem. Znów wyszliśmy na prowadzenie i niedługo później straciliśmy gola. Nasi rywale praktycznie nie istnieli w ataku, a raczej nasza defensywa im na zaistnieje nie pozwoliła. Jedyne niebezpieczeństwo groziło nam ze stałych fragmentów gry i niestety to właśnie po rzucie wolnym Garncarzom udało się trafić do siatki. Później goście cofnęli się głęboko do obrony. Ta taktyka nie przyniosła jednak skutku, bowiem my zyskaliśmy przewagę terytorialną i cierpliwie czekaliśmy na swoją szansę. To było ważne zwycięstwo, które jeszcze bardziej poprawiło morale w szatni. Mam nadzieję, że za tydzień przedłużymy swoją passę.

Wczoraj przed meczem powiedziałeś, że Arsenal strzeli co najmniej 3 bramki. Tak też się stało. Stajesz się dobrym jasnowidzem

Tak, powiedziałem coś takiego. Po prostu czułem, że damy radę strzelić kilka goli mimo tego, że rywal nie należy do najłatwiejszych. Przed spotkaniem wielu eskpertów i kibiców ostrzegało, że Stoke jest bardzo groźną drużyną. Zapewne tak, ale głównie na Britannia Stadium. Zresztą, ich skład był wczoraj zbyt defensywny. Jedyni piłkarze, którzy mogli zagrozić naszej obronie, czyli Jerome i Jones znaleźli się na ławce rezerwowych. To sprawiło, że niektórzy piłkarze o profilu wybitnie obronnym grali nie na swoich pozycjach i byli kompletnie bezużyteczni w ofensywie.

Jakieś konkretne nazwiska?

John Walters. Ten piłkarz jest groźny grając w środku ataku. Wczoraj natomiast wystąpił na skrzydle i był obarczony głównie zadaniami destrukcyjnymi. Uważam, że takie rozwiązania taktyczne sztabu Stoke City tylko osłabiło tę ekipę. Poza bramką z rzutu wolnego The Potters byli kompletnie bezproduktywni pod naszą bramką, ich atak nie istniał.

Przed sezonem pojawiały się plotki o sprowadzeniu do Arsenalu Ryana Shawcrossa. Myślisz, że ten piłkarz zmieściłby się do waszego składu?

Nie wiem, nie słyszałem takich spekulacji.

Ostatnie pytanie odnośnie meczu: jaka piosenka pasowałaby do obrazu wczorajszej gry?

Na przestrzeni całego meczu? Nie wiem. Ale pierwsza połowa była tak nudna, że dobrze podsumowałaby ją melodia z dobranocki.