Arszawin: Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa

Arszawin: Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa 09.02.2010, 21:00, Filip Kliber 46 komentarzy

Pomocnik Arsenalu, Andriej Arszawin uważa, że Kanonierzy są pozbawieni jakiejkolwiek nadziei na tytuł mistrza Anglii, jeżeli przegrają jutrzejsze spotkanie z Liverpoolem. The Gunners, po niedzielnej porażce, okupują trzecie miejsce w tabeli i tracą do zasiadającej w fotelu lidera Chelsea Londyn 9 punktów.

Rosjanin wierzy, że The Gunners nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w wyścigu o koronę angielskiej Premier League, zaznaczając jednocześnie, iż w przypadku braku korzystnego rezultatu w meczu z The Reds to będzie ich piąta porażka z drużyną z wielkiej czwórki i mają znikome szanse, aby zdobyć mistrzostwo Anglii na koniec sezonu.

- Nigdy nie możesz wyjść na boisko z założeniem, że z góry przegrałeś mecz. Futbol jest nieobliczalny, wszystko w nim się może zdarzyć. Weźmy na przykład jutrzejszy mecz, w którym Chelsea gra z Evertonem - faworytem jest oczywiście drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego, ale czy nie mogą przegrać na terenie wroga? W jednym z następnych meczów, The Blues grają na wyjeździe z Manchesterem United, więc któraś z drużyn, która nas wyprzedza w tabeli, zgubi punkty - twierdzi Arszawin.

- Dla nas priorytetem jest wygranie każdego następnego spotkania. Kluczową rolę w wyścigu o tytuł mistrza Anglii będzie miał nasz następny pojedynek z drużyną Liverpoolu - jeżeli go wygramy, pozostajemy w grze i wciąż możemy myśleć o zajęciu pierwszego miejsca na koniec sezonu. W przypadku przegrania jutrzejszego meczu lub potknięcia się w jednym z kolejnych, musimy pomyśleć jak zachować to, co osiągnęliśmy do tej pory.

W jednym z wywiadów, napastnik Wybrzeża Kości Słoniowej i The Blues, Didier Drogba nie zgodził się z wypowiedzią szkoleniowca Arsenalu, w której Francuz oznajmił, iż The Tank "nie zrobił nic nadzwyczajnego" strzelając Kanonierom obie, na wagę zwycięstwa, bramki. Arszawin, choć po części, także nie zgodził się z teorią jego trenera.

- Drogba rozgrywał fantastyczny mecz, a żaden z nas nie mógł mu w tym przeszkodzić. Jest to jeden z powodów, dla którego przegraliśmy to spotkanie - powinniśmy bardziej się skupić na wyłączeniu go z gry.

Andriej Arszawin autor: Filip Kliber źrodło: Daily Mail
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
szalen komentarzy: 198210.02.2010, 18:59

Poprawimy błędy zaczniemy lepiej grać w ataku i powalczymy o coś.

Kondzior12 komentarzy: 490010.02.2010, 18:52

Dziś moze strzeli bramke :P

Theo_Fan komentarzy: 180710.02.2010, 18:35

No mam nadzieje i ze dzis tez wygramy GO GO GUNNERS

Kanonierka15 komentarzy: 2185 newsów: 510.02.2010, 17:47

Dzisiaj może się dużo zmienić na naszą korzyść o ile wygramy. Chelsea i United grają trudne wyjazdowe mecze z Evertonem i Villą, wątpię czy obie drużyny wywiozą 3 punkty.

trumi komentarzy: 116210.02.2010, 16:18

Tzn. Dzisiaj wygrać:)

trumi komentarzy: 116210.02.2010, 16:18

Ma rację chłopak. Musimy jutro wygrać.

RomanAbramov komentarzy: 80310.02.2010, 15:55

Manchester United
Chelsea
Manchester City
Arsenal
Liverpool
tak to bedzie wygladac ;(

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3510.02.2010, 15:22

My już swój limit w stratach puktowych wyczerpaliśmy. Przed nami [nie licząc dzisiejszego meczu] 2-3 trudne spotkania: wyjazd na WHL i derby z Kurczakami, wyjazd na St. Andrews i mecz z Birmingham oraz mecz u siebie z City. Będzie niezwykle ciekawie, jednak bądźmy dobrej myśli. Jeszcze nic nie jest stracone.

kjubol komentarzy: 101010.02.2010, 14:40

Trzeba grać do ostatniego meczu do ostatniej minuty w sezonie. Moim zdaniem mamy szanse na Mistrzostwo!

Filip151 komentarzy: 1885 newsów: 210.02.2010, 14:18

Musimy wygrać dzisiejszy mecz bo jak przegramy to będzie ciężko powalczyć chociaż o 2 miejsce.Teraz musimy zabrać się do pracy i wygrywać kolejne mecze, musimy walczyć do końca rozgrywek.

Cesc_Fabri_4 komentarzy: 113410.02.2010, 14:15

Będziemy grać do końca sezonu z nadzieją na dobre wyniki.

lordalastor komentarzy: 115710.02.2010, 13:23

nie można się poddawać trzeba grać do końca. jeszcze 11 kolejek wszystko może się zdarzyć

Endrjum komentarzy: 1356 newsów: 210.02.2010, 11:50

No i jeszcze został nam wyjazd na White Hart Lane. Tam również będzie ciężko ale trzeba wierzyć.

Piotrex komentarzy: 112910.02.2010, 11:49

Dzisiaj gramy w Liverpoolem a jak wiadomo Arszawin bardzo lubi tą ekipę.Może w tym meczu zobaczymy w końcu jakaś bramkę Rosjanina.

mdr_AFC komentarzy: 325310.02.2010, 11:47

czelsi i muły napewno stracą jeszcze pkt więc jak będziemy dalej wygrywać to czemu by nie zająć pierwszego miejsca na koniec sezonu :) Teoretycznie najtrudniejsze spotkania mamy już za sobą, jeszcze tylko dziś L'pool ;) Ale żeby to się stało musimy zacząć strzelać więcej niż 1 bramkę na 2 mecze :/ Go Go Gunners !

cescfabregas1991 komentarzy: 136610.02.2010, 11:22

dokładnie....
muisimy pamiętać, że oni grają jeszcze m iędzy sobą, manu chel villa city tot i liv.... a nam bodjaże został tylko rewanż z city pod koniec....
jeśli nie potracimy już punktów to staniemy przed ogromną szansą !!!

WojO komentarzy: 225210.02.2010, 11:07

hah bo on lubi karcić lpool ;D

rol18 komentarzy: 192910.02.2010, 10:54

Ma rację dobrze ze wierzy w siebie tego nam teraz trzeba

Necro komentarzy: 244710.02.2010, 08:37

Przypomina mi to sytuację Polski we wszelkich eliminacjach: "Jeżeli następny mecz wygramy, a Wyspy Owcze wygrają z Hiszpanią, a Liechtenstein wygra z Włochami przewagą czterech bramek, to wciąż zostajemy w grze". :D Niemniej jestem dobrej myśli.

arielwojcik77 komentarzy: 4210.02.2010, 07:43

Chelsea i MU na pewno się potknął jestem o tym przekonany,tylko musimy to wykorzystać

Kruszel komentarzy: 6610.02.2010, 07:39

pedro zgadzam się w całej rozciągłości... :) są jeszcze realne szanse. Ja będę wierzył do końca...

Abou_Diaby_2 komentarzy: 1910.02.2010, 00:12

będzie dobrze.
trzeba wierzyć w dzisiejszą wygraną a później miejmy nadzieję że będzie już z górki

pedro61 komentarzy: 219909.02.2010, 23:41

Jeśli jutro wygramy,a MU(z Aston Villa)i Chelsea(z Evertonem)zawalą choć trochę(remisiki) swoje wyjazdy ,to może być jeszcze bardzo ciekawie.Od 27 do 33 kolejki gramy 7 meczów ze średniakami(bądż słabeuszami),z których tylko wyjazdy do Stoke i Birmingham mogą budzić niepokój.Ale jeśli aspirujemy jeszcze do mistrzowskiej korony,to musimy to wszystko wygrać.W tym czasie Chelsea gra m.in. z MC i AV(dom) oraz z MU(wyjazd).MU gra natomiast m.in.z Evertonem(wyjazd)oraz Fulham i Chelsea(dom).Końcówkę też mamy łatwiejszą-trudny wyjazd z Tottenhamem(34kolejka)i MC(dom-36kolejka).MU gra z MC(wyjazd)i Tottenham(dom),a Chelsea z Tottenhamem i Liverpoolem(wyjazdy).Warunek podstawowy -wygrać z Liverpoolem,a potem równa forma bez wpadek.I wygra wtedy reguła SAF-a.

jacobsen9214 komentarzy: 26009.02.2010, 23:40

możecie mówic co chcecie, ale ja jestem pewien, że wygrana z Liverpoolem będzie oznaczać tylko jedno - realne myślenie o mistrzostwie! Chelsea i MUły nie miały tak trudnego terminarza jak my, szkoda, że złapaliśmy małą zadyszkę na te kluczowe mecze, ale jutrzejsza wygrana z Liverpoolem będzie kluczowa. Wspomnicie moje słowa, GO GO THE GUNNERS !

bart88 komentarzy: 4709.02.2010, 23:13

A MUły jeszcze z Fulham i Evertonem stracą punkty!!Jak to dobrze że z tym Evertonem te 6:1 na początku sezonu wygraliśmy!!

bart88 komentarzy: 4709.02.2010, 23:09

Stracą punkty z Tootenhamem,MU, i Aston Villa!Zobaczycie panowie!!!!

Arsenal1994 komentarzy: 749709.02.2010, 23:09

Trzeba przynajmniej walczyć!
Teraz tylko tego od nich wymagam!

Jaskier78 komentarzy: 4709.02.2010, 23:08

City wygrało. Jeśli - nie daj Boże - jutro przegramy, zrobi się naprawdę nieciekawie. City ma jeszcze zaległy mecz, więc po odrobieniu zaległości może nas przegonić, a Liverpool zbliżyć się na 2 punkty... Kurka, to naprawdę decydujący moment sezonu.
Ciekaw jestem, jak pójdzie w Champions League. Porto chyba do przejścia, pod warunkiem że wykuruje się Eduardo. Wiem, krytykujecie go, ale on naprawdę ma sporo asyst, potrafi poklepać piłkę nawet w polu karnym. Nie strzela, fakt. Ale pamiętam, że na van Persiego niektórzy też psioczyli, zwracając uwagę na jego nieskuteczność na początku sezonu. Na Bendtnera na razie żal patrzeć, w tej chwili to taka ulepszona wersja Rasiaka ;)

Jaskier78 komentarzy: 4709.02.2010, 22:56

To że Chelsea straci do końca sezonu więcej niż 9 punktów jest niemal oczywiste. Tyle że my musielibyśmy wtedy wygrać wszystko. Przy obecnej dyspozycji, trudno w to uwierzyć... No ale, nadzieja umiera ostatnia. Go Gunners!!!

Stanek komentarzy: 827 newsów: 34109.02.2010, 22:54

Mam nadzieję że Arshavin będzie tym dla Liverpoolu, kim dla Arsenalu jest Drogba :)

R4d3k99 komentarzy: 169009.02.2010, 22:49

Arszawin - kat Liverpoolu. Oby sobie o tym przypomniał :D

KochamArsenal88 komentarzy: 100309.02.2010, 22:27

Mi to ciagle szkoda troche Adebayora, lubilem zawsze goscia, adzis z Boltone gra naprawde bardzo dobrze. W tym okresie przydal by sie nam bardzo

Strzelba komentarzy: 2369 newsów: 26409.02.2010, 22:23

Od jutrzejszego meczu będzie dużo zależeć, mam nadzieję że Arshavin przypomni Liverpoolowi jak potrafi strzelać gole :D

oldgunner komentarzy: 1709.02.2010, 21:50

I tak powinien mówić każdy, kto czuje się Kanonierem. Począwszy od Wengera, a skończywszy na nas kibicach. Pamiętam sezon 95/96 Sroki na 11 kolejek przed końcem sezonu mieli 9 pkt więcej niż MU. Wielu już mówiło, że zostali mistrzami, bo grali naprawdę fantastycznie. Skończyło się na tym, że wylądowali za MU z 4 pkt. straty. Trzeba grać i nie oglądać się na innych.

XvDodekvX komentarzy: 113609.02.2010, 21:41

jeszcze nie , zobaczymy jak będzie wyglądał nasz mecz z Liwerpoolem na Emirates ;p

sleyoo komentarzy: 50709.02.2010, 21:37

Wlasnie ogladam mecz Boltonu z City,i Wilshar radzi sobie calkiem dobrze,bedzie z niego super zawodnik.
Az zal patrzec na Toure,Vieire,Ade w City,serce sie kraje:(

pedro61 komentarzy: 219909.02.2010, 21:36

Daj Boże,że jutro będzie kolejny "Arszawin Day".Liverpool działa na niego jak...czerwona płachta na byka.

Fabregas_Fan komentarzy: 6109.02.2010, 21:32

fakt to jest mecz najwyzszej wagi. O byc albo nie byc. Licze na to ze wkoncu wygramy mecz z druzyna z BIG 4. Z checia zobacze bramke Arshy

sebo656 komentarzy: 182509.02.2010, 21:25

Patrol > Arszawin według mnie dobrze uderzył, to Cech byl bardzo dobrzy ustawiony no i ten refleks. Gdyby piłka leciała na jego lewa noge pewnie zoabczylibysmy bramke.

Co do artykulu, podobaja mi sie jego konkretne wypowiedzi, nic dodac nic ująć. Podpisuje sie pod wszystkim.

A wogóle co do Drogby, facet strzelił nam 4 bramki, czyli wszystkie jakie strzelila Chelsea (nie licze Vermaelena). Wiadome ze jak ktoś nam strzela gola to sie wkurzam, ale potrafie docenić piekno futbolu i uwazam ze Drogba zagrał 2 niesamowite spotkania. Swoją drogą to on powinien zdobyć tytuł króla strzelców a nie rooney.

kamil_malin komentarzy: 933209.02.2010, 21:18

Gdyby teraz w składzie był zdrowy i w formie Van Persie moim zdaniem nasze szanse na dojście liderującej dwójki byłby duże. Jestem optymistą ale ciężko mi w to uwierzyć, że zarówno United i Chelsea zaczną tracić seryjnie punkty. Życzę im tego z całego serca :)

W tej chwili, patrząc na formę naszych niektórych zawodników, (których chyba mówić nie muszę) wątpię w to abyśmy dalej liczyli się w walce o tytuł. Naszym celem powinno być spokojnie utrzymanie 3 pozycji i w miarę możliwości zbliżenie się do liderów.

Piootrus komentarzy: 4151 newsów: 1509.02.2010, 21:15

Vpr----> Nie można zapominać także o meczu z City w przed ostatniej kolejce ;]

Piootrus komentarzy: 4151 newsów: 1509.02.2010, 21:15

Jutro gramy o być albo nie być, bo jeśli, odpukać, przegramy, a Chelsea i Manchester wygrają, to do Chelsea tracimy automatycznie 12 pkt i możemy tylko pilnować pleców, żeby nas tam nikt z tyłu nie wyprzedził.

Armata25 komentarzy: 88309.02.2010, 21:11

Vpr---> no i jeszcze wyjazd do Stoke, a także mecz u siebie z City, które jest mniej więcej tak mocne, jak Liverpool. My też łatwych meczów mieć nie będziemy mieli. Oczywiście, najtrudniejsze mamy za sobą.

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56709.02.2010, 21:08

Mistrzostwo wciąż jest realne. Liga jest otwarta i nieprzewidywalna jak nigdy wcześniej, a nasi rywale najtrudniejsze mecze mają dopiero przed sobą. Nam zostały tylko jutrzejszy Liverpool i pod koniec sezonu Tottenham na WHL.

Armata25 komentarzy: 88309.02.2010, 21:07

Od Fabregasa zdaje się. Oj, Arsza Arsza. Zagraj chociaż na 100% z Liverpoolem, najlepiej znowu ich pogrąż.
Ale rozumiem, że skoro Wenger ciągle wystawia go nie na nominalnej pozycji, to ma problemy. Oby jutro Benek zagrał na środku, a Arsza normalnie. Na pewno to przyniesie dobry skutek.

Patrol komentarzy: 58009.02.2010, 21:03

Bez urazy Arshavin ale powinieneś wykorzystać tą stu procentową wrzutke nie pamiętam już od kogo ; p

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady