Arteta o rozpoczęciu treningów i edukacji piłkarzy

06.05.2020, 14:56, Patryk Bielski 1 komentarzy

Mikel Arteta uważa, że największym wyzwaniem, z jakim muszą zmierzyć się kluby przed powrotem do gry w Premier League jest nauczenie piłkarzy i personelu bardzo restrykcyjnych zasad bezpieczeństwa.

Futbol na Wyspach jak i na całym świecie wciąż zmaga się z efektami pandemii koronawirusa. We wtorek minister spraw zagranicznych Anglii Dominic Raab powiedział, że rząd coraz śmielej myśli o wznowieniu rozgrywek piłkarskich za zamkniętymi drzwiami.

Hiszpański szkoleniowiec, który na własnej skórze odczuł działanie COVID-19, uważa, że edukacja zawodników i oficjeli meczowych jest kluczem w walce z wirusem.

- Jest wiele znaków zapytania. Myślę, że najtrudniejszą rzeczą jest edukowanie graczy i wszystkich osób zaangażowanych w treningi oraz dni meczowe. To robi różnicę.

- Musimy podchodzić bardzo rygorystycznie do protokołów. Zdrowy rozsądek zadecyduje, kiedy będziemy mogli przejść do kolejnych kroków. Nie możemy się spieszyć. Wszyscy dążymy do wznowienia gry. Potrzebujemy tego i jesteśmy gotowi - to ważne dla społeczeństwa i gospodarki. Jesteśmy za to odpowiedzialni. Musimy być przygotowani, gdy tylko powiedzą: "Dalej, startujemy". Wtedy wciskamy gaz.

Piłkarze Arsenalu powrócili na boisko treningowe w London Colney, ale na razie muszą pracować indywidualnie, według rządowych restrykcji.

- Piłkarze muszą przybyć na trening pięć minut przed startem, własnym samochodem, ze swoimi ubraniami, wodą i batonem proteinowym. Na każdym boisku jest jeden piłkarz. Nikt więcej. Nie dochodzi między nimi do kontaktu, nawet tego wzrokowego. Nie ma trenerów od przygotowania fizycznego. Każdy posiada swój własny program. Kończą po godzinie. To dla nich nawet bezpieczniejsze niż pójście do parku - są lepiej chronieni, a jeśli coś się stanie, możemy na to szybko zareagować. Grają na sprawdzonej murawie - bez skręconych kostek, bez urazów mięśni.