Bafana Bafana na kolanach. RPA vs. Urugwaj 0-3
17.06.2010, 11:29, Krzysztof Mierkiewicz
15 komentarzy
Rozegrane wczorajszego wieczoru spotkanie Grupy A pomiędzy gospodarzami turnieju a Urugwajem zapoczątkowało 2. rundę meczów grupowych. Jak można było się spodziewać, na boisku nie było już tak wiele chłodnej kalkulacji i gry „na zero z tyłu”. Wielu kibiców futbolu na to właśnie w trakcie pierwszych gier w grupach narzekało.
Przystępując do spotkania w Pretorii, drużyna RPA miała świadomość, że najbliższe 90 minut będzie dla niej niezwykle ważne, gdyż ostatni mecz w grupie podopieczni Parreiry rozegrają z Francuzami. Zawodnicy Bafana Bafana wyszli na boisko wyraźnie zmotywowani, ale ich nieliczne atuty zostały szybko zneutralizowane przez nienaganną taktykę Charruas.
Z minuty na minutę Urugwaj przejmował inicjatywę na boisku. Coraz śmielej w ataku poczynali sobie Suarez, Cavani i Diego Forlan. W 24. minucie gry ten ostatni wypracował sobie pozycję w okolicach 30. metra i mocno uderzył w kierunku bramki wyraźnie zaskoczonego tym faktem Khune. 1-0.
W drugiej odsłonie gry widzieliśmy niepotrafiących znaleźć konceptu na ten mecz Afrykańczyków, w zestawieniu z dynamicznie i konsekwentnie grającym Urugwajem. 76. minuta gry przyniosła wydarzenie, które przypieczętowało los gospodarzy – po faulu w polu karnym na Suarezie czerwoną kartkę ujrzał Khune, a sędzia wskazał na rzut karny. Gracze RPA protestowali, słusznie podnosząc argument, że napastnik Urugwaju był na pozycji spalonej. Arbiter pozostał jednak niewzruszony, a Forlan bez trudu pokonał rezerwowego golkipera. W ostatnich sekundach meczu, gdy wielu kibiców gospodarzy zmierzało już do wyjść, wynik spotkania strzałem głową z najbliższej odległości ustalił Pereira.
Wygląda zatem na to, że po raz pierwszy w historii Mistrzostw Świata, drużyna gospodarzy nie zdoła wyjść z grupy. Wszystko jednak okaże się w najbliższy wtorek, kiedy to RPA podejmie Francję.
źrodło: własne
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|---|---|---|---|---|
| 1. Arsenal | 34 | 24 | 5 | 5 | 77 |
| 2. Liverpool | 34 | 22 | 8 | 4 | 74 |
| 3. Manchester City | 32 | 22 | 7 | 3 | 73 |
| 4. Aston Villa | 34 | 20 | 6 | 8 | 66 |
| 5. Tottenham | 32 | 18 | 6 | 8 | 60 |
| 6. Manchester United | 33 | 16 | 5 | 12 | 53 |
| 7. Newcastle | 33 | 15 | 5 | 13 | 50 |
| 8. West Ham | 34 | 13 | 9 | 12 | 48 |
| 9. Chelsea | 32 | 13 | 8 | 11 | 47 |
| 10. Bournemouth | 34 | 12 | 9 | 13 | 45 |
| 11. Brighton | 32 | 11 | 11 | 10 | 44 |
| 12. Wolves | 34 | 12 | 7 | 15 | 43 |
| 13. Fulham | 34 | 12 | 6 | 16 | 42 |
| 14. Crystal Palace | 34 | 10 | 9 | 15 | 39 |
| 15. Brentford | 34 | 9 | 8 | 17 | 35 |
| 16. Everton | 34 | 11 | 8 | 15 | 33 |
| 17. Nottingham Forest | 34 | 7 | 9 | 18 | 26 |
| 18. Luton | 34 | 6 | 7 | 21 | 25 |
| 19. Burnley | 34 | 5 | 8 | 21 | 23 |
| 20. Sheffield Utd | 34 | 3 | 7 | 24 | 16 |
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|---|---|
| C. Palmer | 20 | 9 |
| E. Haaland | 20 | 5 |
| O. Watkins | 19 | 12 |
| D. Solanke | 18 | 3 |
| Mohamed Salah | 17 | 9 |
| A. Isak | 17 | 1 |
| Son Heung-Min | 15 | 9 |
| J. Bowen | 15 | 5 |
| P. Foden | 14 | 7 |
| B. Saka | 14 | 7 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Bramka Forlana kapitalna :]
Szkoda trochę reprezentacji RPA mam nadzieję że jeszcze zdołają wyjść z grupy :[
Dobry mecz Forlana jak i całego Urugwaju.
mecz z początku nawet dobry, ale później RPA po stracie gola, nie była tym samym zespołem, w sumie to było do przewidzenia że RPA może przegrać ten mecz i tak się stało.
Inaczej potoczyłby się mecz, gdyby sędzie odgwizdał spalonego po akcje po ktorej był karny dla Urugwaju. Ale cóż, sędziowie zazwyczaj sprzyjają gospodarzom, teraz było na odwrót i tylko cud może pomóc RPA wyjśc z grupy.
Urugwaj wygrał i zasłużenie znajduje się na pierwszym miejscu w grupie A. Bafan Bafana za pewne z grupy nie wyjdą, a dzisiejsze spotkanie Francja - Meksyk może wyłonić kto jako druga drużyna wyjdzie z grupy. Francja będzie miała łatwiej bo ostatnie spotkanie grają z RPA, a Meksyk jeżeli chce wyjść do 1/8 powinien uzyskać dobry wynik z Francuzami bo ostatni mecz grają z Urugwajem, który wydaje się być najmocniejszą ekipą w tej grupie.
Forlan całkiem fajnie ciągnie Urugwaj i w ostatnim meczu zasłużenie wygrali. Wreszcie padło trochę w bramek i może ta druga kolejka będzie ciekawsza. Swoją drogą, te nury Suareza są mega bezczelne. Aż żal było patrzeć na jego akcje w ostatnim spotkaniu.
Grali piach i zasłużenie przegrali. Rozumiem, że sporo odstają od Urugwaju jeśli chodzi o umiejętności ale gracze RPA nawet nie mieli pomysłu na atakowanie Urugwaju. Nie widziałem w nich woli walki i dążenia do zwycięstwa, liczyłem na nich, a bardzo mnie rozczarowali. Urugwaj także nie zagrał jakiegoś super spotkania, jeśli gospodarze by się zmotywowali mogli nawet pokonać faworyzowany zespół z Ameryki Południowej. Jeśli nie zdarzy się jakiś cud, to RPA z taką grą może się już pakować.
Diego Forlan i Diego Milito to sa ludzie ktorzy sieja zniszczenie teraz w europejskiej pilce
Boski Diego królem strzelców :D Ale trzymam kciuki za Bafana Bafana są gospodarzami więc powinni wyjść z grupy! Jak będzie remis dzisiaj w meczu Meksyk vs Francja to mają na to szanse! :)
wybaczam
o co chodzi ?? pls o wiadomosc na profil
Nie ma za co.
NIe ma za co