Balogun o swoim wypożyczeniu i życiu we Francji

21.09.2022, 14:23, Aleksander Bzowski 9 komentarzy

Folarin Balogun kontynuuje dobrą grę w barwach francuskiego Reims. Zawodnik postanowił wypowiedzieć się na temat swoich początków na wypożyczeniu.

21-latek przyznał, że trudno jest mu żyć samemu w innym kraju, gdzie ogranicza go także bariera językowa. Młody napastnik wierzy, że to doświadczenie rozwinie go jako piłkarza i jako człowieka, a w przyszłości pomoże w walce o miejsce w pierwszym zespole Arsenalu. Anglik opowiedział także o tym, co Mikel Arteta przekazał mu latem przed tym, jak został wypożyczony.

- Przed wyjazdem, Mikel powiedział mi, że chce, abym rozwinął się jako mężczyzna. Odkąd mieszkam we Francji, zacząłem rozumieć, co miał na myśli. Nie chodzi o to, abym rozwijał się tylko na boisku, ale też poza nim. Myślę, że kiedy wrócę do Londynu, będę na lepszej pozycji niż wcześniej.

Balogun bierze lekcje języka francuskiego raz w tygodniu i chociaż przyznał, że cały czas nad tym pracuje, tak jest gotów dalej się uczyć. Wyzwaniem dla młodego Anglika jest też samodzielne życie w obcym kraju. Nicolas Pepe oraz Alexandre Lacazette namawiali go, aby spróbował swoich sił w Ligue 1 i jak na razie, to wypożyczenie wychodzi mu na dobre. W 8 spotkaniach obecnego sezonu, 21-latek zdobył już 5 bramek i dołożył do tego 1 asystę. W Ligue 1 tylko Neymar, Kylian Mbappe oraz Terem Moffi zdobyli dotychczas więcej goli od niego.

- Zdałem sobie sprawę, że są pewne rzeczy, z którymi będę musiał się zmagać, ale myślę, że to dobrze. Pomaga ci to zarządzać tym co sprawia, że czujesz się niekomfortowo, co jest ważne. Jest jeszcze wcześnie, ale jeśli na koniec sezonu będę w okolicy tych nazwisk, to będę z siebie bardzo zadowolony.