Barton: Wenger nie lubi wojowniczych graczy

Acapulco

Ja bym dopisał Wilshere'a i przede wszystkim Flaminiego.

całkiem błyskotliwy szkoda ,że swoich wad jeszcze nie widzi :D

Ox, Sanchez, Per, Koscielny to są zawodnicy z charakterem

Dobrze,że Papa nie stara się ściągać trudnych zawodników i ich układać.
Poprostu byłem przerażony jak prasa donosiła o naszym zainteresowaniu Balo... widać,że słusznie go Papcio nie brał :D

Ale tu nie chodzi o darcie mordy albo opierniczanie innych,czy też o to,że Papa spokojnie podchodzi o zawodników.
Chodzi o zawodnika,głównie w środku pola, któy byłby jak ściana i zarazem pociągnąłby zawodników w razie trudności,.... takiego żeby przeciwnicy czuli przed nim respekt,a naszych były w stanie w ciężkiej chwili wziąć za mordy i trzymać w ryzach.
Ja tam wierzę w Papcia i wiem,że ma plan na to żebyśmy przez najbliższe kilka kilkanaście lat byli wielką siłą w Angli i Europie.
Jak pisałem kibicuję Arsenalowi kilkanaście lat i dopiero od kilku sezonów,szczególnie tych z problemami, widzę głębszy zamysł Wengera i to,że ma wizję i ją konsekwentnie realizuje.
Nie spinam się bo jakiś sezon,dwa idzie nam gorzej aczkolwiek strasznie mnie to wkurza .
Także pewnie za jakiś czas zawita do nas dobry DM a, co do charakternika to myślę,że Papa liczy na Jacka tylko chłopak musi się trochę ogarnąć a nie bigać jak mu się żywnie podoba i jak jest ciężko to bezmyślnie faulować- aczkolwiek widzę już zmianę w jego grze w porównaniu z poprzednim sezonem .

Kto cie slucha cieniasie

Jego słowa nie do końca biorę zawsze na poważnie, bo nie przepadam za nim, ale chyba ma trochę racji. Jedynym zawodnikiem, który mi przychodzi na myśl gdy pomyślę o walce to Jack, chyba nikt poza nim.

Vieira, Gallas...

Zresztą cała wiedza Bartona pochodzi z zasłyszania od kolegi...

Zgadzam się z tym ze nie ma defensywnego pomocnika ale na pewno kręgosłupa to za dużo powiedziane...sam Wenger mówił ze brakuje zawodnika typu Vieria petit i zgadzam się, ale nie uważam ze taki sposób podejścia do zawodników -jest zły... Wenger potrafił wygrać ligę nie raz i wcale się nie zmienia jako szkoleniowiec podejście te same...nie ma i on o tym wie dlatego poluje na dema tyle...nie uważam ze jakby przyszedł Krzykacz to by szlo... Typowy defensywy pomocnika tyle

Ja się nie zgadzam. My mamy zawodników z charakterem. Ostatni sezon to dobitnie pokazał, a w tym wygrywamy mecze w końcówkach, co pokazuje, że walczymy do końca. To, że w szatni nie drą ryja gdy nie idzie? Nie zawsze krzyk jest najlepszy. Wenger jest specjalistą w swoim fachu i wszyscy dobrze wiemy, że nie wydziera się na graczy tylko jeśli nie idzie to na spokojnie analizuję błędy i podpowiada co trzeba zrobić, aby je wyeliminować. Nie raz brakuje takiej motywacji to fakt. Często na wielkie mecze nasi wychodzą obsrani, ale w tym sezonie z City zagrali super i mam nadzieję, że jutro też nas nie zawiodą i w końcu zagrają dobry wyjazdowy mecz na SB. Wierzmy w naszych chłopaków! COYG!!! :)

CF040587; nie trzeba być wielkim ekspertem, żeby mieć coś do powiedzenia, zwłaszcza, skoro mówi się o faktach, bo to co wyżej czytamy to są fakty. Kto u nas prowadzi drużynę w szatni z szlagierach? Młody Wilshere, który przez "waleczność" oznacza spinanie się z każdym zawodnikiem w takich meczach? Flamini, który uwielbia wpier... się komuś w nogi? Ramsey, który jest cichutki i spokojny? Może ktoś nowy, a takich mamy połowę składu z ostatnich dwóch okienek.
NIE MA nikogo takiego, to są trafne słowa. Brakuje kręgosłupa, klocka w środku pomocy, być może Khedira zmieni to przychodząc do nas w zimie, ale zazwyczaj tak jak napisałem nowi nie wybijają się przed szereg w takich kwestiach.

Fakt,że brakuje nam charakternego zawodnika.
Poza Jackiem,Kosą i Wojtkiem (a i ci są naciąganymi zakapiorami) reszta to lalki z pane Żwiru na czele.
Bardzo brakuje mi Vieiry albo choćby takiego Gilberto.
Kogoś kto pokazałby w środku,że jest ścianą.
Bo Flamini się stara ale to nie ten poziom.
Być może gdyby został w AFC,a nie uciekał do Milanu to teraz mielibyśmy świetnego DM.

Czytaj ze zrozumieniem kolego... Vieria był wojownikiem ale oprócz tego potrafił grać w piłkę a Barton to Dno wraz z Flaminim

@CF040587

NIe potrzeba? A Vieira jaki był? Świętoszek? Nie pamiętasz jego pojedynków z Scholes'em czy Keane'm? Chłop ma racje, środek to takie dziewczynki hiszpańskie z dodatkiem dziewczynek z wysp, żaden z nich walczak, który nogi nie odstawia czy krzyczy gdy nie idzie.

Chłopie takiego wojownika jak Ty w Arsenalu nie potrzeba bo oprócz ze może i takowym jesteś to trzeba jeszcze grać w piłkę jedynie co to możesz z Flaminim zbic piątkę bo on tez jest naszym świetnym wojownikiem, a jedyny problem arsenału to klasowy dem i tyle

Nie lubię gościa, ale trudno się z nim nie zgodzić...

Prawie wszyscy mają go za bezmózgiego idiotę, a on tak naprawdę ma mózg i nim myśli, bez mózgu można powiedzieć że są Diaby, Gervinho i pewnie kilku innych którzy dali się sprowokować.
On każdym możliwym sposobem stara się pomóc drużynie. On się poświęca dla drużyny, nawet dostając w mordę jak od Gervinho to robi to dla drużyny. :)

Dobrze mówi, smutna prawda :/

Ten koleś to nie piłkarz... On sie lepiej powinien zamknąć i się więcej nie upokarzać

Ma rację, brakuje nam takich piłkarzy z charakterem..

Jest troche prawdy w tym co mowi Barton, na pewno Mou bedzie nas ogrywal

nie my nie potrzebujemy gracza który będzie się wydzierał w szatni, potrzebujemy takiego który będzie ciągnął gre na DP,ŚO i tam konstruktywnie oczywiście krzyczał na reszte by ich pobudzić

Gdyby tak było to by końcówki spotkań były przegrane, a jest ostatnio wręcz przeciwnie. Arsenal ma wielu graczy z mocnym charakterem, tyle że nie są nerwowi.

MaciekGooner
Ma i stara się odbudować swoją reputację, o dziwo :D

Każdy ma swoją filozofie trafiania do piłkarzy i rozwiązywania problemów w przerwie. Jeśli jednak słowa o marszczeniu brwi mają odbicie w rzeczywistości, możliwe że ma racje. Nigdy bym nie pomyślał że przytakne temu baranowi ^.

Tak samo jak Wenger po przegranym meczu nigdy nie podnosi głosu w szatni tylko mówi, że skoro przegraliśmy to trudno. Taki jest Wenger :D

Takich jak Ty Panie Barton to nikt nie lubi

trzeba mu przyznać rację, przydałby się nam taki Gattuso ;)

co jak co, ale tu trzeba przyznac że ma rację

Kto by się spodziewał po Bartonie takich mądrych słów. Jedynie mam zastrzeżenia do ostatniego akapitu.

Spoko Barton gadasz ale jak bedziemy grać z QPR to ty bedziesz miał obite jajka a nie żaden Kanonier.

Całkowita racja. W krytycznych momentach kanonierzy po prostu spuszczją głowy i już są myślami w szatni. Brak jest prawdziwego kapitana, który albo wrzaśnie, doprowadzi zespół do porządku albo poklepie po ramieniu i wesprze dobrym słowem. Ten zespół nie ma kręgosłupa. Najlepsze określenie z możliwych.

Wow barton wreszcie nie powiedział jakiejś totalnej głupoty

Wenger prowadził zespół prawdziwych wojowników, którzy by zrobili z Bartona miazgę, więc nie powiedziałbym, że Wenger takich graczy "nie lubi" tylko takich piłkarzy brakuje w Arsenalu. Z resztą AW tuż po zakończeniu okienka stwierdził, że zabrakło mu zakupu nowego Vieiry czy Petita.

Nie lubię Bartona, ale całkowicie się w tej kwestii z nim zgadzam...