Bezbarwni Kanonierzy przegrywają u siebie 1-2 z Chelsea
29.09.2012, 14:45, Marcin Stefaniak 2331 komentarzy
Po słabym spotkaniu na The Emirates Kanonierzy przegrali 1-2 z Chelsea. Podopieczni Wengera zaprezentowali się znacznie poniżej oczekiwań i nawet przez chwilę nie przypominali drużyny, która dobrze rozpoczęła ten sezonie angielskiej Premier League.
Zobacz obszerny skrót tego spotkania
Wiele prostych błędów i niecelnych podań, to właśnie to przyczyniło się najbardziej do porażki Arsenalu.
Składy:
Arsenal: Mannone – Jenkinson, Koscielny, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Diaby - Cazorla, Ramsey, Podolski – Gervinho.
Chelsea: Cech - Ivanovic, David Luiz, Terry, Cole - Ramires, Obi Mikel - Mata, Oscar, Hazard - Torres.
Obie drużyny od samego początku nie porywały się na ataki, a przez pierwsze minuty większość akcji była prowadzona w środku pola.
W 12. minucie indywidualną akcję zakończoną strzałem przeprowadził Abou Diaby, jednak jego uderzenie spokojnie wychwycił Petr Cech. 5 minut później Francuz musiał opuścić boisko z powodu urazu, zastąpił go Alex Oxlade-Chamberlain.
W 20. minucie wynik spotkania po rzucie wolnym wykonywanym przez Matę otworzył Fernando Torres. Mimo wszelkich starań Laurenta Koscielnego Hiszpan był w stanie umieścić piłkę w siatce po strzale nogą. Vito Mannone nie miał najmniejszych szans na interwencję.
Kanonierzy chcieli szybko odpowiedzieć na bramkę The Blues, jednak zaraz po trafieniu narazili się na groźną kontrę. Do bramki po raz drugi mógł trafić Torres, ale nie zdołał oddać strzału w sytuacji sam na sam z włoskim golkiperem.
W 28. minucie jeszcze raz dał o sobie znać hiszpański napastnik. 28-latek zdobył swojego drugiego gola, jednak w momencie podania znajdował się na pozycji spalonej.
Przez kolejne minuty gra się uspokoiła i po raz kolejny obie ekipy starały się zyskać przewagę w środkowej strefie boiska, nie porywając się na wypady do przodu.
Wreszcie, w 42. minucie podopieczni Wengera przeprowadzili składną akcję zakończoną golem. Ze środka pola na skrzydło piłkę podał Mikel Arteta, tam znalazł się Alex Oxlade-Chamberlain, który dośrodkował do Gervinho, a reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej mimo problemów z przyjęciem piłki wyrównał pewnym strzałem pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Petra Cecha
Rozochoceni zdobytym golem Kanonierzy chcieli pójść za ciosem. Większość akcji nadal była prowadzona prawą stroną boiska, ale mimo kilku groźnych dośrodkowań wynik nie uległ zmianie.
W 50. minucie prostopadłą piłkę do Lukasa Podolskiego zagrał Kieran Gibbs, po interwencji defensora Chelsea futbolówka trafiła pod nogi Cazorli, ale ten nie był w stanie oddać celnego strzału.
4 minuty później Kanonierzy stracili kolejną bramkę również po rzucie wolnym wykonywanym przez Matę. Gol był jednak skutkiem fatalnych błędów Laurenta Koscielnego i Vito Mannone.
Pierwszą dogodną sytuację na wyrównanie miał Lukas Podolski, który oddał bardzo dobry strzał głową, ale świetną interwencją popisał się Petr Cech.
Wydawać by się mogło, że podopieczni Wengera zaraz ruszą do ataku w celu odrobienia strat. Tak się jednak nie stało, mecz momentami usypiał, a większość akcji, ku zaskoczeniu wszystkich kibiców The Gunners, była prowadzona właśnie na połowie gospodarzy.
Kanonierzy starali się odgryzać pojedynczymi akcjami, jednak mieli straszne problemy ze sklejeniem kilku celnych podań. W 73. minucie strzał oddał wprowadzony wcześniej Giroud, piłka po rykoszecie leciała w światło bramki Chelsea, jednak Petr Cech końcówkami palców zdołał sparować ją na rzut rożny.
Dopiero 11 minut Arsenal po raz kolejny zagroził bramce The Blues. Po rzucie rożnym wykonywanym na wysokości pola karnego szansę na zrehabilitowanie się miał Laurent Koscielny, jednak futbolówka po jego uderzeniu trafiła w słupek.
Jeszcze w doliczonym czasie gry 1 punkt dla Kanonierów mógł uratować Giroud, który jednak po minięciu Petra Cecha nie był w stanie umieścić piłki w siatce.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@_Dennis_Bergkamp_: Bzdury, co miał powiedzieć Wenger że źle wycelował, albo standardowa gadka o tym że był w trudnej pozycji, miał wielu obrońców wokół siebie. Wenger musi dać Giroud więcej czasu na boisku przede wszystkim moim zdaniem powinien wyjść z Olimpiakosem od pierwszych minut.
Meczu jeszcze nie ogladalem , widzialem tylko bramki i sytuacje podbramkowe, a z tego co widzialem to pare sytuacji w drugiej polowie bylo, strzal glowa Podolskiego, slupek Koscielnego i 2 sytuacje Girouda takze swoje szanse mielismy, a 4 sytuacje prawie 100% stworzyc w jednej polowce z Chelsea to nie jest tragedia, przegrana to tez nie tragedia bo jeszcze 32 mecze przed nami i tak druzyna swoje jeszcze pokaze w tym sezonie jestem pewny, bliscy powrotu sa Sagna,JAck i Rosa zatem jestem optymista, a w obliczu kontuzji Diabyego i rekonwalescentow przerwa reprezentacyjna bedzie dla nas zbawienna
@kamil_malin: Obejrzyj sobie skrót meczu z Sunderlandem z tego sezonu Podolski na szpicy nic nie wnosi, może jakby spróbował go na cofniętego napastnika.
Wenger "[Giroud] was in a good position. Why did he not score? I don’t know,"
jak juz pisalem AW stracil cierpliwosc do Ziru, bo zawsze jednak broni swoich zawodnikow...
@Pinguite: Była też tak sytuacja gdzie Cazorla spokojnie mógł przyjąć piłkę i dokładnie przymierzyć, a uderzył z pierwszej piłki. Ogólnie to był jego najgorszy mecz w Arsenalu mam nadzieję że to tylko jednorazowy wyskok, a nie jakaś tendencja spadkowa.
@peciakk: Czy ja wiem, wymień mi jakiś kreatywnych napastników, oprócz tego co powiedział że kocha nasz klub ale nie chce w nim grać, noo i oczywiście nie mów mi tu o Messim i Ronaldo, bo oni nie są do sprowadzenia dla Arsenalu. Giroud może nie jest kreatywny ale jego poruszanie po boisku bardzo mi się podoba to dzięki niemu, koledzy z jego drużyny mogą stwarzać mu sytuacje.
stefcio > Cóż, każdego może dopaść niemoc dnia, ale jak już dopadnie jakieś 70% drużyny to dopiero czarny dzień :P Do tej Carla, Gibbsa dodałbym jeszcze Artetę, który wczoraj zagrał bardzo dobrze i na niego zagłosowałem w ankiecie :P
peciakk > A po co nam kreatywny napastnik ? Byle napastnik strzelał, a nie kreatywnością się wyróżniał :P
Mom zdaniem niestety nie by lo srodka pola gdzie do tej port diaby i arteta wszystko porzadkowali
Podolski na ataku to tylko luźna propozycja, próba innego wariantu. Po prostu nie podobały mi się to co ostatnio pokazywał na skrzydle.
Zastanawiam się jak teraz będzie wyglądał środek pola. Szkoda Abou, ale przeczuwałem że tak się może stać. Dlatego w lecie chciałem aby ktoś przyszedł na jego miejsce.
Ogladam wlasnie mecz mu-koguty i rvp tez potrafi spierniczyc dobra sytuacje strzelecka. Dajcie troche wiecej czasu giroud
Pinguite@
Nam jest potrzebny kreatywny napastnik a takim Giroud na pewno nie jest ;/
Peciakk - no i o to chodzi. Nie mieliśmy pomysłu, gra niestety nie wyglądała tak jak miała wyglądać i przegraliśmy.
Pingu - tu nie chodzi o to czy nas stać na comebacki czy nie, tylko o to, że po prostu wczoraj wszyscy poza Carlem i Gibbsem nie byli sobą i nawet Santi nie był w stanie pociągnąć naszej gry.
peciakk > Właśnie Cazorla! Odnotowałem dwa takie fajne podania od Gervinho w okolicach pola karnego, gdzie Cazorla strzelał z dystansu. Raz była tak świetna sytuacja, gdzie Santi huknął z lewej stopy i piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką. W tej sytuacji Cech stał jak wryty i tylko ją odprowadzał wzrokiem, a właśnie szkoda, że w tym momencie Cazorla nie zdecydował się na trochę techniczny strzał w okienko ;)
stefcio > Ahh to tak, gdzieś po drodze Bould budując solidną defensywę i Arsene konstruując ofensywę zgubili drużynę z zeszłego sezonu, czyli drużynę, która słynęła z comebacków. :P
Stefcio15@
Ale dziwisz się że nie ruszyliśmy ? U nas nikt nie miał pomysłu na akcje a jak nasi mieli piłkę to jak najszybciej chcieli się jej pozbyć. Nikt jakby nie wziął ciężaru gry na siebie a akurat liczyłem że na Cazorle że coś zrobi i zrobił tylko że Giroud fatalnie przestrzelił ...
kamil malin > Podolski jako napastnik? Nie. Szczerze mówiąc widząc po jego poczynaniach na boisku to efektywny byłby na lewym skrzydle. Tak jak to do tej pory bywało. Napastnik? No cóż, zaufałbym Żiru, dlatego, że nie ma z niego żadnego pożytku gdy wchodzi na kilka ostatnich minut. Zdecydowanie więcej dałby od siebie od 1 sekundy na boisku.
Pingu - jak najbardziej masz takie prawo, ale ja uważam, że ta nasza fatalna bierność gdy przegrywaliśmy 1:2 była dowodem na to, że wygrać nie chcemy. Zamiast ruszyć do przodu nie mogliśmy wyjść z własnej połowy i skleić dwóch, trzech podań. Zamiast trwałego naporu stworzyliśmy sobie 2,3 ciekawe okazje w ciągu 40 minut i to w odstępach 10 czy 15 minut.
Mecz z chelsea napewno nie by najlepszy w naszym wykonaniu.tutaj zawalila Cala druzyna niestety... ale musimy wiedziec ze takie mecze kazdej druzynie sie moga zdarzyc. Przypominam ostatni sezon i jak z dolu tabeli skonczylo sie na 3 miejscu. Przed nami i innymi druzynami jeszcze bardzo duzo meczy.
Doping na Emirates!?
To takowy w ogóle istnieje. Jak już coś to drużyna gości go robi. Na wyjazdach jeszcze nas słychać a na Emirates przychodzi tylko szlachta która potrafi tylko dostojne klaskać.
stefcio > Nie sądzę, mam odmienne zdanie od Twojego. Jeśli chodzi o mecz to Arsenal nieznacznie wyglądał lepiej w tym meczu od Chelsea. Statystyka jest za nami powołując się na dane z livesports. Powiedziałbym inaczej - jeśli miałbym wskazać zwycięzcę to byłby to Arsenal. Chelsea tak naprawdę zdobyła bramki po koszmarnych błędach, które nie powinni mieć miejsca. A tak poza tymi bramkami? Nic szczególnego wartego odnotowania. Natomiast Arsenal parł na bramkę, miał parę klarownych sytuacji. Ale na niepowodzenie złożyło się dobra dyspozycja Cecha, kiepska skuteczność, indywidualne błędy defensywy, brak napastnika. Najsprawiedliwszym wynikiem byłby wynik 1:1, czyli remis.
kamil_malin - Gra non-stop, więc nie ma się mu co dziwić. Brakuje niektórym zawodnikom świeżości.
Ogólnie to doping na The Emirates jest ciulowy. Piknik, a psychole nawet jak się drą to nic to nie daje, bo reszta nie śpiewa.
Kamil_Malin@
Ale Podolski na szpicy sam to nie jest dobre rozwiązanie. On by musiał zagrać jako cofnięty a przed sobą mieć takiego kogoś jak wcześniej miał Novakovica w Koeln.
Kamil - bo jakoś nasi nie chcieli grać lewą stroną, a wszystko szło prawą przez słabo dysponowanego Oxa.
ja żałuje że wenger nie wymienił Van Persiego na Chicharito.
Uwielbiam atmosferę na Emirates... gra nam nie idzie, a na stadionie cisza. Tak właśnie zachowują się prawdziwi kibice.
A co powiecie, aby zagrać Podolskim na ataku? Ostatnie dwa ligowe spotkania w jego wykonaniu były delikatnie mówiąc słabe. Totalnie poza grą.
Pingu - no właśnie o to chodzi, że żadna z drużyn. My byliśmy jednak gorsi i jeśli już koniecznie miałbym tu kogoś wymienić, to Chelsea. Może stworzyliśmy sobie więcej szans, ale nie wyglądaliśmy na drużynę, która chce wygrać ten mecz.
stefcio > To kto zasłużył na wygraną? Sędzia?
Dennis,
a grając z Gervinho to gramy 10 na 12.. bo on to raczej pomaga przeciwnikowi podając mu piłke..
co do Cazorli, to jak mu jeden mecz nie wyszedł to tragedii nie można robić, a u Gervinho to nie jest pierwszy mecz w którym gra padake.. przypomnij sobie dzięki komu zremisowaliśmy mecz z City.. bo to po jego strzale był rożny i potem on dośrodkowywał..
prawda jest taka, że jeśli nie kupimy porządnego napastnika np Llorente oraz dobrego technicznie skrzydłowego np. Isco to ciężko nam będzie się strzelało bramki..
@Arsenal23
dobry cytat ;) bo kto jak kto ale Ferguson na sędziów nie powinien narzekać ;P
w meczu z OP w środę powinien zagrać Chamakh, każda inna opcja to dalej brnięcie w to samo łajno
Kamil - dlatego ja wczoraj podsumowałem ten mecz jednym zdaniem i tego się trzymam. "My zasłużyliśmy na porażkę, Chelsea nie zasłużyła na wygraną".
DB - dalej nie widzę sensownych argumentów.
Arsenal23 - wypatrzył. Mistrz tłumaczenie :D
@Shinev
Widze, ze nikt Ci nie odpisał. Ogladałem Juventus wczoraj a Benio cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Bedzie miał ciezko z wywalczeniem sobie miejsca w składzie. A tak btw moze lepiej było gdyby został a Chamakha wypozyczyc. Co jak co ale Benio w Arsenalu wcale tak zle nie grał tylko mu Robin nie dał miejsca w składzie. Moze teraz byłby bardziej przydatniejszy
A23
Cytat Fergusona? Jak tak to też padłem ^^
"To naprawdę hańba, że sędzia wypatrzył wynik tego meczu" - powiedział Szkot dla BBC Sport. "Mamy prawie 2013 rok, a arbitrzy wciąż mają wpływ na wyniki spotkań."
"Przedłużyli pojedynek o cztery minuty i to było właśnie to. To po prostu śmieszne. To blokuje ci szansę na wygranie spotkan...
Padłem.
@stefcio15;
obejrz = mateial porownawczy...
@Arsenalfcfan;
jasne i lepiej grac w 10 z Żiru, bo tak to z nim aktualnie wyglada, i chyba z jakis przyczyn AW nie widzi Żiru w pierwszym skladzie a Gerwazy nie gra na CF z nim w skladzie nie gramy w ogole z klasycznym CF bo go w ogole nie posiadamy...
a co do strzalow to oczywiscie krytykujcie tylko Gerwazego a Cazorla to zaglaszcie a to On powinien wczoraj nam ten mecz wygrac...
@ stefcio15
Chelsea była dojrzalsza to fakt. Ale mieli furę szczęścia. Dwie bramki z niczego (tak, wiem jesteśmy mistrzami w traceniu takich goli), do tego 2 dobre interwencje Cecha, oraz słaba dyspozycja strzelecka Cazorli oraz Girouda.
Czyli tak na dobrą sprawę, nikt w tym meczu nie zasłużył na zwycięstwo. Oczywiście goście mieli dobre momenty, robili z nami co chcieli w środku pola, ale nic z tego nie wynikało. Takie klepanie byle klepać.
Niebiescy zawiesili dziś poprzeczkę na wysokości którą powinniśmy spokojnie przeskoczyć, ale nie potrafiliśmy. Przyczyny tej porażki to w mojej opinii słabsza dyspozycja dnia, zmęczenie (Kanonierzy nie mieli siły biegać), oraz zejście Abou. Do tego doszło sporo indywidualnych pomyłek.
Zagraliśmy słabo, ale ten mecz mógł zakończyć się remisem, naszym zwycięstwem, a także porażką. Niestety skończyło się dla nas fatalnie. Może i dobrze, bo zwycięstwo zamazałoby obraz meczu. Zimny prysznic się przyda, balonik był za mocno napompowany (sam zresztą byłem przekonany, że wygramy).
Kamil - tak, dlatego od początku twierdziłem, że na wygraną nie zasłużyliśmy. Zamiast pójść do przodu stanęliśmy w miejscu i nie mogliśmy opuścić własnej połowy. Tak się meczów nie wygrywa.
Gervinho to ogólnie nie nadaje się do gry w piłke nożną. Patrzy sobie pod nogi jeszcze częściej niż swego czasu Milan Baros
Nie mieliście wrażenia, że wczoraj na ostatnie 30-35 minut odcięło nam prąd?
Stąd tak słaba gra. Bo nie było ani ruchu z przodu ani agresji z tyłu. Wyglądało to fatalnie.
Dennis, ja pamiętam jego dojrzałe sytuacje w których mógł spokojnie 2 gole zdobyć, a oddał strzał gorszy niż Ramos na karnym w meczu z Bayernem.. pokazał dojrzałość..
Gervinho nie nadaje się na szpice.. nie ma tego instynktu.. lepiej sobie na skrzydle radzi, ale i tak zaraz swoje umiejętności powiększać to on stoi w miejscu albo dołuje.. bo drybling to ma coraz słabszy..
DB - no, to jest rzeczywiście super argument. Co z tego, że zajmuje miejsce w polu karnym, skoro nawet nie zamierza walczyć o piłkę? Do tego mnóstwo bezsensownych dryblingów zakończonych stratą, brak podań w dogodnych sytuacjach (mówiłem o tym wcześniej). Głowa cały czas skierowana do ziemi, nie szuka kolegów. Bardzo dojrzałe zachowania.
I nie wiem do końca o co chodzi z tym "obejrz".
Co do Girouda, to on dostaje za mało piłek. Często jest dobrze ustawiony, ale koledzy go nie widzą. Czasami otrzyma jakieś podanie, ładnie odegra piłkę, ale nikt nie odczyta jego dobrych intencji. Do tego irytuje fakt, że jakość naszych dośrodkowań pozostawia wiele do życzenia (tak jest od kilkunastu sezonów). Mamy w polu karnym wysokiego zawodnika, a dośrodkowań nie ma.
Giroud jeszcze nie łapie naszego stylu, ale prawda jest też taka, że Arsenal nie wykorzystuje jego atutów. Musimy się tego nauczyć, a nauczyć możemy się tylko dając mu więcej szans na grę.
I dodatkowo Gervinho, Walcott, Chamberlain, Gibbs, Sagna, Jenkinson praca, praca i jeszcze raz praca nad dośrodkowaniami. Bo to co robią ci zawodnicy na skrzydle to kpina.
Dobrze byłoby także coś zmienić podczas SFG w ofensywie. Zagrania Santiego na krótki słupek się nie sprawdzają. Trzeba spróbować czegoś innego.
@stefcio15
to obejrz jeszcze raz mecz z $ity i zauwazysz roznice w grze G...
Trzeba było nie szczędzić mamony w ostatni dzień. Teraz kisi się ona na koncie a my napastnika nie mamy.
Giroud jak na razie dla mnie to tylko dobrze się zastawia, jest wysoki i silny to mu pomaga, ale do tego zastawiania pasowałyby też strzały, coś jak wczoraj Dzeko, zastawienie się i strzał, to dla niego najlepszy sposób na gole wg mnie..
Dennis,
ale Gervinho tego nie potrafi :) on jak idzie akcja to potrafi stanąć i tyle.. a gdzie dopiero mowa o sciągnięciu.. nie ma co ale wszyscy wiedzieliśmy, że jak Giroud nie będzie strzelał to będzie problem.. szkoda, że Wenger tego nie widział..
dlatego uważam, że trzeba Walcotta na szpice postawić.. facet przynajmniej na kontrach więcej zrobi niż Gervinho, który wszystkie kontry spowalnia i traci piłke..
Walcott przy kontrach chociaż kopnie piłke do przodu i za nią pobiegnie, a nóż wyprzedzi obrońców i postara się o bramkę..
DB - powtarzasz się z tą dojrzałością Gervaisa, a nie widzę żadnych argumentów, które mogą to potwierdzić.
i jak jeszcze czytam, "ze Żiru sciagal obroncow" kazdy CF nawet ten z juniorow z Pscimia dolnego tego sie uczy na drugim treningu!!! ale gdzie jest jego umiejetnosc podan lub utrzymania sie przy pilce, jak juz wygra ten swoj pojedynek glowkowy to zawsze jest swietne podanie do wroga...
i tak w porownaniu z $ity zagral Gerwazy dojrzalej...
btw mnie najbardziej w tym meczu zdolowalo ost. 25 minut, zadnego zawodnika, ktory mialby jakis pomysl i w tym fragmencie to CFC wygladalo znacznie dojrzalej...
Marcin
Wręcz przeciwnie, z każdą kolejną minutą bez bramki Giroudowi będzie coraz trudniej, presja będzie coraz większa.
Gervinho jest sorry za słowo po prostu głupi. kompletnie nie myśli na boisku, traci piłki, kiwa się z powietrzem i koleś który tyle zarabia nawet podać nie potrafi
Damian - no właśnie. Na razie nie widać u niego jakiegoś takiego większego pomysłu na pokonanie bramkarza. Czasem pokaże się na pozycji, odciągnie obrońców, ale to zdecydowanie za mało. Musi zacząć strzelać. Czas wiecznie nie będzie jego sprzymierzeńcem.