Bezbarwny Arsenal przegrywa 0-1 z West Hamem
12.01.2019, 14:28, Łukasz Wandzel 2781 komentarzy
W derbach Londynu pomiędzy Arsenalem a West Hamem górą okazał się zespół Młotów. Podopieczni Manuela Pellegriniego grali lepiej przez całe spotkanie i konsekwentnie realizowali swoją taktykę. W ataku ogrywali Kanonierów na małej przestrzeni, by w obronie łapać ich na spalonych bądź wygrywać pojedynki fizyczne na skrzydłach. Drużyna prowadzona przez Unaia Emery'ego zazwyczaj zalicza gorsze pierwsze połowy i znacznie lepsze drugie, jednak w to popołudnie było inaczej. Po przerwie Arsenal zagrał jeszcze gorzej. Szybko stracił prowadzenie, a później nie zdołał odrobić strat. Mimo że dwukrotnie trafił do siatki, to dwukrotnie odgwizdany został offside. Dzięki temu Łukasz Fabiański i jego drużyna zdobyła całkowicie zasłużone 3 punkty.
Składy obu drużyn:
West Ham: Fabiański - Zabaleta, Ogbonna, Diop, Cresswell - Rice, Noble - Nasri (71' Snodgrass), Antonio (82' Obiang), Anderson - Arnautović (71' Carroll).
Arsenal: Leno - Sokratis, Koscielny, Mustafi (59' Ramsey) - Maitland-Niles (69' Bellerin), Xhaka (59' Torreira), Guendouzi, Kolasinac - Iwobi - Aubameyang, Lacazette.
Arsenal pod bramką Łukasza Fabiańskiego szukał kluczowego podania, aby oddać strzał z jak najbardziej dogodnej pozycji. Tymczasem Młoty grały nieco bardziej kombinacyjnie, starali się ograć defensywę The Gunners na małej przestrzeni. Niejednokrotnie Bernd Leno musiał zareagować, ale nie miał okazji do popisania się niebywałymi interwencjami.
W 21. minucie jedną z najlepszych okazji w pierwszej odsłonie spotkania miał Sead Kolasinac. Bośniak dostał piłkę na wolne pole, ale zdecydował się podać w gąszcz obrońców, gdy spokojnie mógł strzelać i sprawdzić formę polskiego golkipera. Później były bramkarz Arsenalu miał więcej oddechu, ponieważ gospodarze przeważali w tym spotkaniu.
Gracze West Hamu W drugiej połowie bardzo szybko wyszli na prowadzenie, gdy po asyście Samira Nasriego wynik spotkania otworzył Declan Rice. Tym samym zespół Młotów zmusił Arsenal do odrabiania strat. Dobrą zmianę dał Aaron Ramsey, ponieważ pobudził zespół do odrabiania strat. Ale usilne dążenie zawodników prowadzonych przez Unaia Emery'ego do osiągnięcia korzystnego rezultatu nie trwało długo. Później West Ham był bliżej powiększenia przewagi, choć wcale mu na tym nie zależało.
Piłkarze Manuela Pellegriniego zagrali mądrze, uważnie dobierali adresatów podań, unikali ryzykownych zagrań, aby nie stracić futbolówki. Tymczasem środek pola Arsenalu nie istniał. Brakowało takiego... Mesuta Özila. I nie konkretnie o Niemca tu chodzi, ale o piłkarza o jego charakterystyce - nastawionego na ofensywę rozgrywającego. Wydaje się, że para napastników, jaką tworzą Aubameyang i Lacazette, po prostu nie może nie przynosić goli. Tymczasem obaj zawodnicy byli zupełnie odcięci od piłek i dlatego West Ham zdołał wygrać, strzelając Kanonierom tylko jedną bramkę.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
szczerze to nie widac walki do konca, zaangazowania, presingu - moze byla namiastka tego w niektorych meczach- ale to chyba bylo zapowiadane? gracze chyba tez nie sa najgorsi w lidze, sa po prostu tacy na 6 miejsce. w przypadku braku inwestycji w lepszych inne kluby nas przebija whu i everton wydaja juz calkiem sporo
Ja Wam mówiłem, że to kasztan hiszpański jest.
Dla mnie najgorsze jest to że zaciera się to co było widać po przyjściu Emerego. Nie widzę presingu i szybkiej wymiany podań. A według mnie jest to wina trenera. Nawet jak nie ma składu jaki by sobie życzył to i tak jego wpływ na zawodników powinien być większy. Przy takiej formie zawodnikow jeżeli nie realizujesz zadań trenera to bez żadnego zawachania powinien zmieniać skład praktycznie co mecz o już nie pamiętam kiedy ostatni raz byłem dumny po meczu w tym sezonie
Największym fenomenem tego sezonu jest Holding, rok temu wszyscy (w tym ja) dopłaciliby do jego transferu, aby tylko opuścił Arsenal, a teraz widać ile znaczył dla obrony. Może się to wydawać śmieszne, ale od czasu kiedy połamał się Holding, nasza gra się posypała ...
@praptak: element tłuszczu
@Redzik: Widać Emery sobie wziął do serca żeby coś zrobić z tymi pierwszymi połowami i zamiast je poprawić wolał roz***ać drugie xD
Element zaskoczenia to, że Ozila nie było nawet na ławce.
#taktyka
@Redzik:
Bo Emery w ten sposób zastosował element zaskoczenia
Zauważyliście, że od jakiegoś czasu Arsenal gra gorzej drugie połowy niż pierwsze?
Kiedy przychodził do klubu, część osób mówiła, że tu presja będzie mniejsza niż w Paryżu i zobaczymy starego, dobrego Unaia z Sevilli.
Jeżeli przyjmiemy tezę, że ma wspaniały warsztat, tylko przerosły go wygórowane oczekiwania szejków, to mam chyba złą wiadomość. W Arsenalu czeka go gigantyczna presja. Może nikt nie oczekuje potrójnej korony za rok, ale ta liga jest najbardziej konkurencyjna na świecie. No i nie ma co ukrywać, narzędzia do pracy zupełnie inne niż w Paryżu.
@praptak: Dobrze napisałeś, od samego początku było widać zmianę, gra od tyłu, próby pressowania, byłem na emirates i naprawdę wyglądało to fajnie, ale to było kilka spotkań. Dlaczego Emery nie chce dalej iść w tym kierunku i z zespołami typu West Ham czy Brighton wychodzimy 5 z tyłu ? Mam wrażenie, że Unai nie daję rady trochę z presją tak jak to było w PSG, jest bardzo ostrożny, a czasem po prostu trzeba trochę bardziej zaryzykować. Mamy beznadziejną obronę i z tym to się chyba każdy zgodzi, za to mamy dwóch super napastników. Nie możemy zachować czystych kont, to grajmy ofensywną otwartą piłkę i starajmy się strzelać więcej niż przeciwnik. Z tego co mamy w obronie nie zrobimy muru jak w Juventusie, a czasem mam wrażenie, że w takim kierunku chciałby iść Emery.
Na koniec nikt nie powinien zwalniać Emerego po 6 miesiącach i ja też tego nie robię, trzeba mu dać szanse, żeby pozbyć się słabych ogniw oraz dokoptować zawodników do swojej układanki. Facet ma 2 lata, żeby wrócić do LM, ale musi zmienić trochę swoje podejście. bo Premier to nie jest La Liga czy Lig Ę, co tydzień trzeba grać na 100% bo inaczej nic z tego nie będzie. Początek był obiecujący, teraz jest równia pochyła, mam nadzieję, że to się zmieni i za rok będziemy mogli mówić, że mamy super trenera, a nie szukać jego zastępcy. Miłej niedzieli :)
Wczoraj po meczu nie miałem okazji poczytać komentarzy i widzę że coś mnie ominęło. Chciałem nadrobić lekturę ale dojechałem do jednego że Emery jest słaby i więcej nie dałem rady. Dla mnie za mocne
@wojt3q:
Warto ogarnąć ten element gry, bo dużo było wypowiedzi Unaia i zawodników o pressingu a wczoraj chyba tylko Emery naciskał na linię swojej strefy.
Poprawiony pressing? On się najpierw musi zacząć, by coś można poprawić.
Ja tam jestem za Emerym i wierzę w niego. Jedyne co mnie denerwuje to tezymanianie Ozila poza składem.
Emery zostanie tu na długie lata, a Ci co chcą już jego zwolnienia to są niespełna rozumu
Serio już się tworzy większa grupa zwolenników zwolnienia Emerego? Dajcie chłopu jeszcze chociaż następny sezon. Dopiero zacząłby się syf, gdybyśmy zmieniali trenera co pół roku.
To teraz Emery będzie miał parasol ochronny do końca kontraktu, bo musi sprzątać po francuzie? Przeceniacie Wengera.
@Taki: Serio? Lacazette? Kolasinac? Iwobi, którego w poprzednim sezonie o mało nie wywieziono na taczkach z The Emirates? Xhaka?
Już nie popadajmy w czarnowidztwo z tym regresem wszystkich. Jakby tak było to dzisiaj nie zajmowalibyśmy nawet 5 miejsca tylko tułali się w połowie tabeli. Jest więcej niż kilku zawodników, którzy grają lub przez dłuższy czas grali lepiej niż w poprzednim sezonie. Nie mówię, że któryś z tych zawodników zrobił niebotyczny progress i nagle stał się ze średniaka, world classem ale też na pewno nie można nie zauważyć, że są tacy ktorzy prezentują się lepiej
@coooyg11:
Właśnie z niecierpliwością czekam, aż poprawiony zostanie pressing
i "mała gra". Wczoraj stanowczo zbyt często piłka była wycofywana do obrony.
Spokojnie, zmiany były bardziej widoczne na początku sezonu. Gra od bramkarza, pressing (który topniał przy okazji kolejnych meczów) etc. Obserwujemy sytuację z pozycji widza, nie znamy planu Hiszpana na poprawianie kolejnych aspektów gry, ta sekwencja istnieje tylko w głowie trenera. Powoli zmiany zaczną być zauważalne, póki co możemy tylko obserwować w jakim tempie będą one nadchodziły. Uważam ten sezon za "przetarcie" i nie mam w związku z nim oczekiwań, liczę że przyszły pokaże wyjaśni efekty pracy Emeryego, choć nawet wówczas może być za wcześnie na hurraoptymizm.
Najlepsze ze wszystkiego jest zwalnianie przez Imprecisa i innych Emeryego po 6 miesiącach pracy i zrzucanie całego syfu, który zostawił po sobie Wenger i spółka na hiszpana, przy jednoczesnym wychwalaniu pod niebiosa Wengera jakim to nie był wspaniałym menadżerem i, że to piłkarze go pogrążyli bo on z nich i tak wycisnął co się dalo.
A tu się okazuje, że z większości z nic Emery potrafi wyciągnąć tyle samo, a z innych nawet coś ekstra (Holding, Iwobi).
A wgl takie pytanie, odnośnie średniego składu, przez który poleciał Wenger to: kto tych zawodników tu posciągał? Kto usilnie przez kilka lat stawiał na swoich pupilków i starał się za wszelką cenę wszystkim wokoło pokazać, że to on ma rację?
Wengerowi owszem należy się dozgonny szacunek za to co zrobił dla Arsenalu, ile serca i siebie oddał dla klubu ale błagam. Nie zakłamujmy faktów. A fakty są takie, że w ostatnim sezonie Wengera mielismy syf z tygodniówkami, w szatni panowala grobowa atmosfera (o spotkaniu zawodników i płaczu Kosy nikt nie pamieta?), graliśmy fatalnie na boisku, o serii bez przgeranej to mogliśmy tylko pomarzyć i nie było choćby cienia szansy na poprawę zanim nie ogłoszono oficjalnie, że żegnamy się z Papą.
Może Emery nie jest tym kogo potrzebujemy ale na pewno nie mozna tego stwierdzić w połowie sezonu.
Ciekawe jak szybko na tej stronie bana wyłapałby Merson za trolling
@kamil47:
Jeżeli odchodzi Ramsey i niektórzy mówią że odjedzie Ozil... To bez "ogrywania" ich nie ma szans na wygranie LE.
@coooyg11 napisał: "połowa zawodników jest do wymiany, ale naprawdę uwierzcie, że nawet z tych najgorszych można zawsze jeszcze coś wycisnąć, u nas większość zawodników zaliczyła regres"
Prawda. Jakby tak się zastanowić, który zawodnik gra zauważalnie lepiej niż w ubiegłym sezonie, to mogę wymienić dwa nazwiska Torreira i Holding przed kontuzją.
@praptak: po części się z tobą zgodzę, jednak jest małe ale. Z własnego doświadczenia (jestem trenerem) wiem, że w czasie ponad 6 miesiecy można zespołowi narzucić swój styl gry i po takim czasie powinno już być widać chociaż małą poprawę, zawodnicy po takim czasie poznając nowe schematy i przenoszą je na boisko. Niestety w Arsenalu tego nie widać. Zagraliśmy raptem z 3 dobre mecze ... Emery w wywiadach przedsezonowych zaznaczał jak to Arsenal nie będzie pressował swoich przeciwników, w rzeczywistości jak jest ? W ilu meczach był ten pressing ? Ja wiem że kadra jest jaka jest, połowa zawodników jest do wymiany, ale naprawdę uwierzcie, że nawet z tych najgorszych można zawsze jeszcze coś wycisnąć, u nas większość zawodników zaliczyła regres ... Z jednej strony to jest tylko ponad pół roku, z drugiej to jest JUŻ ponad pół roku. Ja osobiście od Emerego w pierwszym sezonie nie oczekiwałem wyników, bo kadra jestpo prostu średnia, ale właśnie zmiany tego naszego daremnego stylu, niestety się zawiodłem ... Osobiście uważam, że z Emerym nie uda nam się wrócić na szczyt, ale obym się mylił, bo Arsenal z takim właścicielem może naprawdę stać się ligowym średniakiem ...
Moje marzenie na ten sezon : nie ogrywać tych którzy odchodzą. Szykować zespół na następny sezon czyli ogrywać młodych. Ci ktorzy się sprawdzą zostawić, pozostałych wypożyczyć lub sprzedać. Zdobyć LE to mrzonka ale możliwa. Tylko trzeba wzmocnić przód Denisem i mieć nadzieję że chłopak wypali i pociągnie zespół do przodu.
W letnim okienku gdy zwolnią się tygodniowki zatrudnić odpowiednich piłkarzy ( brakujące elementy układanki) , ściągnąć Nelsona i walczyć o top4.
Jeżeli zaś w letnim okienku mimo wszystko dalej będziemy ospali na rynku transferowym. To trzeba będzie poprostu pogodzić się z faktem że top 4 jest poza naszym zasięgiem. Nie wyobrażam sobie sytuacji żeby nie przyszedł konkretny SO, PO który będzie rzeczywiście rywalizować z Bellerinem, rozgrywający z prawdziwego zdarzenia i na takim samym poziomie skrzydłowy. SP bardziej cofniety też by się przydał żeby zaczął naciskać na Xhake i Torreire. Elneny to pomyłka, a młokos mimo chęci i talentu to jeszcze nie ten poziom żeby ogarniał środek boiska.
@Ranczomen:
...
@praptak: i takie wypowiedzi mi się podobają. Prawda jest taka że na początku sezonu było wiadomo że top4 to tylko marzenie ponieważ Emery ma zbyt wiele do zrobienia w tym zespole. Pisałem o tym kilka razy, a i tak wszyscy patrzą przez pryzmat musi być LM. Świetna seria rozbudziła apetyty, to normalne, ale kiedy przychodzi kryzys i zaczynacie pisać o zwolnieniu trenera to już nie jest normalne.
W klubie nie jest lekko. Unai nie ma tych piłkarzy których by chciał. Nie ma kasy na transfery. Ozil nie gra, a ta cała tajemnica to zapewne ze względu na to żeby nie odszedł od nas po cenie promocyjnej. Bo to że Niemca sprzedadzą i jest tam jakiś konflikt to sprawa oczywista. Ramsey to już nie nasz piłkarz. Grał tu wiele lat.
I ta cała sytuacja napewno robi kuku w szatni.
Wszystko także zaczęło sypać się po kontuzjach w deefie. Trzeba liczyć na to że kontuzjowani szybko wzmocnią tylną formację.
Obecnie gramy słabo, spuściliśmy z tonu, przeplatamy wygrane w średnim stylu z przegranymi w stylu kiepskim. Mam wrażenie, że od początku sezonu większość kibiców była na to gotowa. Świadomość ogromu pracy, jaką ma do wykonania nowy trener, nakłania do stonowania i rozsądnej oceny, bo każdy wie, że należy dać czas nowemu projektowi.
Po 2 pierwszych porażkach mieliśmy świetną serię, każdy po przegranej pierwszej połowie miał gdzieś z tyłu głowy, że nadejdzie druga a na koniec i tak poklepiemy Emeryego po ramieniu. Apetyty wzrosły, nadeszła obniżka formy zespołu + kontuzje kluczowych graczy z pozycji defensywnych, zagadkowa relacja Ozila z trenerem i jego ustawiczny katar pleców.
Nastąpił więc swego rodzaju "efekt jojo". W obecnym sezonie stało się tyle dobrego, że trudno jest na nowo przystosować się do rzeczywistości i nadeszły wątpliwości związane z Hiszpanem. Zupełnie niepotrzebnie, bo ten udowodnił, że potrafi godnie zastąpić Wengera podczas trudnego okresu przejściowego. Menadżer jeszcze nie ma "swojego zespołu" który skrupulatnie będzie spełniał jego plan. To jest pierwszy sezon Unaia i w każdy sukces wliczone są porażki. Nawet obecne okienko robi mu pod górę z wiadomych przyczyn. Papciu miał lata na swoje sukcesy, dlatego apeluję o powrót do świadomości i o nie skreślanie Emeryego po paru miesiącach, które uśpiły czujność kibiców i przedwcześnie obudziły w nich wilczy apetyt. Czeka nas sporo nerwów, więc rozłóżcie nerwy na dłuższy dystans, satysfakcjonujące kibicowanie dopiero nadejdzie, ale nie stanie się to jutro.
Z wyrazami szacunku a nawet pogardy, najlepszy przyjaciel praptak.
@michalal: Mourinho
Odbanujcie fellainiego, nam to już się tylko śmiać pozostało :P
Pytanie do tych którzy zwalniają Unaia, kto za niego?
@illpadrino: nie było tak bezbarwnie? To myślę nasz najgorszy mecz jeszcze gorzej się to oglądało niż mecz z Liverpoolem mieliśmy zero sytuacji nic nie stwarzalismy. Iwobi był jedyną osobą która nie bała się samemu spróbować coś zrobić szukal jako jedyny innego rozwiązania niż ślepa piłka byle do przodu... Nie wypowiadaj się na temat calego spotkania jeśli jedyne co widziałeś to pomeczowy skrót.
Słuchałem pomeczowej konferencji Emrego.Ja wiem że angielski jest nie za mocny ale to bylo masło maślane.Nie wiem czy warto słuchać bo zawsze powtarza wyuczone odpoowiedzi.
Powiem tak że w tym klubie dzieje się zle od roku.
Kiedy patrzę na klub mój kochany,
Czuję się tak, jak bym był pijany,
Gdzie te gole, gdzie to obrona?
Taka gra woła o pomstę do Boga.
Nadchodzą dla nas suche lata,
Potrzebny ktoś kto obronę połata.
Liga mistrzów jak wrota do raju,
A punkty tracimy z klubami pokroju West Hamu.
Było bezbarwnie.
Patrząc na skróty. No właśnie.
Patrząc na skróty nie było znowu tak bezbarwnie z naszej strony. Mieliśmy sytuacje - ZNOWU po których powinny z łatwością padać bramki.
Iwobi mimo, że ma w fifce 80pkt to niestety, ale kolo myśli o dwa tempa za wolno.
Ozil dlaczego nie grał?
Zaraz będziemy na równi z united...
Straszna beka. Transfery potrzebne. :C
W zasadzie Carrasco wracając do Europy powinien otrzymać pensję niższą niż miał w Atletico. Raz, że się cofnął w rozwoju, dwa po to poszedł do Chin, żeby się nachapać więc jeśli chce wrócić do Europy oznacza, że mu już na kasie nie zależy bo gdyby było inaczej to by tam siedział z żółtkami do usranej śmierci.
Abstrahując już od wiarygodności. Skoro Carrasco chce wrócić do Europy, to może łaskawie należałoby zejść trochę z oczekiwań finansowych i zaakceptować ofertę w okolicach połowy jego aktualnych zarobków w Chinach. Jeżeli nie, to niech tam gnije. Nikt i tak tyle mu nie da.
Wszystkiego najlepszego z okazji świąt
Kocham was
Jakby mnie chciały dresy zaatakować z kosą na nowej hucie to ja cyk cyk cyk rozkładam noże jak japoński fechtmistrz i chłop robi pod siebie xD
Fertaini xDDDDD Przecież to ten legendarny użytkownik co miał już konta na wszystkich serwisach o angielskich klubach.
@MVTI: @lays: kojarzycie noże składane? Lubię sobie krecic palcami różnymi ostrzami
@JanikK:
dobrze, ze sobie w cos innego nie sieknales XDDD
kto normalny się bawi scyzorykiem
Ps: bawiłem się scyzorykiem i tak sieknalem sobie palca że zwariuje za chwile xd
@lays: tez tak sądze. To tyle ile rambo miałby przez półtora roku. Ahh
Zmykam narazisko:)
Przeglądnąłem te jego komentarze i ma sporo racji bym powiedział:p
@JanikK:
Majac teraz takie problemy z tygodniowkami, szkoda dawac cos takieg oCarrasco. Lepiej juz poczekac do lata i wyrwac jakiegos fajnego przebojowego mlodego skrzydlowego, ktory nie bedzie zarabial sporo(Torreira zarabia cjhyba 50 k tylko).